Szczury z via Veneto
- Kategoria:
- reportaż
- Seria:
- Sulina
- Wydawnictwo:
- Czarne
- Data wydania:
- 2021-07-07
- Data 1. wyd. pol.:
- 2021-07-07
- Liczba stron:
- 280
- Czas czytania
- 4 godz. 40 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788381912587
- Tagi:
- Włochy COVID-19 epidemia historia regionu literatura faktu non-fiction pandemia reportaż ebook Rzym SARS-CoV-2 Siena Turyn Włochy (państwo) Włosi
„Tu się nic nie zmienia od dwóch tysięcy lat. Plebejusze, patrycjusze, dziwki, księża. Rzym” – mówi jeden z bohaterów włoskiego serialu Suburra. Bo w Rzymie, jak w całych Włoszech, czas się zatrzymał. Turyści kroczą starożytnymi ścieżkami, szukając tego, co minione, mieszkańcy znają na pamięć sentencje Marka Aureliusza, a ulice są tak samo wąskie jak przed kilkuset laty. Tak samo niezmienne są też paradoksy: bieda sąsiaduje z bogactwem, zaśmiecone ulice z pałacami, siedziby kościelnych instytucji z lokalami przejętymi przez mafię, a pamięć o Pasolinim konkuruje z pamięcią o Duce. Jak poskładać tę mozaikę, by obraz Włoch był pełny?
Piotr Kępiński kreśli portret miejsca od wieków targanego namiętnościami. Łącząc czujność obserwatora z zaangażowaniem mieszkańca, opisuje kraj, który fascynuje go od lat. Spaceruje ulicami Rzymu i Sieny, odwiedza Materę i Cilento, opowiada o sardyńskich pragnieniach separatystycznych, osiedlach Romów i handlu narkotykami na rzymskich cmentarzach. Razem z nim odwiedzamy turyńskie wystawy, smakujemy sycylijskich pani, jedziemy rowerem wzdłuż Tybru i zaglądamy do wnętrz Watykanu.
Szczury z via Veneto to erudycyjna opowieść o tym, że choć czasy błogiego la dolce vita dawno minęły, to Włochy wciąż przyciągają, pasjonują, nie dają o sobie zapomnieć.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 399
- 323
- 64
- 28
- 21
- 10
- 9
- 7
- 7
- 6
OPINIE i DYSKUSJE
Interesujące opisy włoskich miast i miasteczek okraszone bogatymi wątkami historycznymi i kulturalnymi.
Interesujące opisy włoskich miast i miasteczek okraszone bogatymi wątkami historycznymi i kulturalnymi.
Pokaż mimo toMmm no nie jest dobrze. Krótkie rozdziałki- artykuły łatwo wchodzą w rozgazetowany mózg.
To też mój sposób patrzenia na Włochy. Taki naturalny dla mnie punkt widzenia tworzy kręgosłup książki i trudno mi to brać inaczej niż jak swoje. Ten chaos i dobry kontrast to bardzo włoskie.
Nie zdarzyło mi się jechać włoskim pociągiem z imienną miejscówką siedząc na swoim miejscu. ZAWSZE ktoś na nim już siedzi. I MUSISZ podejść i porozmawiać. I możesz źle parkować, zajmować komuś miejsce, wpychać się w kolejkę, palić dmuchając komuś w talerz że śniadaniem, no ale żeby capuccino po 10 to nigdy w życiu.
Mmm no nie jest dobrze. Krótkie rozdziałki- artykuły łatwo wchodzą w rozgazetowany mózg.
więcej Pokaż mimo toTo też mój sposób patrzenia na Włochy. Taki naturalny dla mnie punkt widzenia tworzy kręgosłup książki i trudno mi to brać inaczej niż jak swoje. Ten chaos i dobry kontrast to bardzo włoskie.
Nie zdarzyło mi się jechać włoskim pociągiem z imienną miejscówką siedząc na swoim miejscu....
I tutaj też tak głośno wzdycham, być może ukierunkowana recenzją (https://www.facebook.com/groups/469833970633065/posts/901587937457664 - nie wiem, czy wszyscy mają dostęp),średnio pochlebną. Zgadzam się z autorką, że tekst jest nierówny, często powiela stereotypy i jakoś nie do końca mi po drodze z taką...butą czy nawet arogancją, która widoczna jest w wielu fragmentach. Cała lektura jest dla mnie spojrzeniem outsidera, który wydaje dość powierzchowne osądy bazując na wypowiedziach kilku lokalsów. Można też przeczytać kilka anegdotek, ciekawostek, jednak to nie wpływa i tak na dość średni odbiór tej książki.
I tutaj też tak głośno wzdycham, być może ukierunkowana recenzją (https://www.facebook.com/groups/469833970633065/posts/901587937457664 - nie wiem, czy wszyscy mają dostęp),średnio pochlebną. Zgadzam się z autorką, że tekst jest nierówny, często powiela stereotypy i jakoś nie do końca mi po drodze z taką...butą czy nawet arogancją, która widoczna jest w wielu fragmentach. ...
więcej Pokaż mimo toRzym zawsze był dla mnie miastem na które patrzyłam przez różowe okulary.
A mój kilkudniowy wyjazd tam utwierdził mnie w tym przekonaniu. Istne Dolce vita.
A później zaczęłam czytać wrażenia ludzi, obcokrajowców, którzy postanowili tam zamieszkać i ich włoskie wakacje zderzyły się z codziennością i rzeczywistością, która była zdecydowanie mniej bajkowa.
Dlatego koniecznie chciałam sięgnąć po ten tytuł. By zobaczyć Rzym jakim jest oczami osoby, która nie spędza tam jedynie wakacji. Która zna jego bolączki, brudne ulice i tę zdecydowanie ciemną stronę. Bo to głównie na tym mieście skupił się Autor.
Książka z jednej strony obnaża Wieczne Miasto, z drugiej - sprawia że intryguje i przyciąga. Polecam ją każdemu, ktoś chce zobaczyć Rzym od kuchni. Jego ciemniejszą i brzydsza stronę. Gdzie bieda miesza się z bogactwem a sacrum z profanum. Gdzie każda uliczka urzeka i zachwyca, a jednocześnie szczury śpią na ulicach, a śmieci wysypują się z każdego zakamarka.
Pomimo wszystko wiem, że niewiele miast do tej pory przyciągało mnie tak, jak właśnie Rzym.
I wiem jedno - koniecznie znowu chcę tam wrócić!
Rzym zawsze był dla mnie miastem na które patrzyłam przez różowe okulary.
więcej Pokaż mimo toA mój kilkudniowy wyjazd tam utwierdził mnie w tym przekonaniu. Istne Dolce vita.
A później zaczęłam czytać wrażenia ludzi, obcokrajowców, którzy postanowili tam zamieszkać i ich włoskie wakacje zderzyły się z codziennością i rzeczywistością, która była zdecydowanie mniej bajkowa.
Dlatego koniecznie...
Ciekawe, chłodne spojrzenie na Rzym i Italię. Nie tylko piękne zabytki i pyszne jedzenie, ale też polityka, ludzka bezsilność, codzienne problemy.
Ciekawe, chłodne spojrzenie na Rzym i Italię. Nie tylko piękne zabytki i pyszne jedzenie, ale też polityka, ludzka bezsilność, codzienne problemy.
Pokaż mimo toMoże to usilne czepianie się, lecz wydaje się, że książka nabrałaby na jakości, gdyby autor skupił się tylko na opowieściach o Rzymie lub tylko na pojedynczych historiach o różnych miastach Włoch. Otrzymujemy tymczasem zbiór esejów, które ciężko zdefiniować i połączyć w jedną całość. Nie są one niczym odkrywczym dla osoby mniej więcej orientującej się we włoskiej kulturze. Generalnie jednak książkę czyta się szybko, łatwo i przyjemnie. Dobra lektura dla osób myślących, że włoska "la dolce vita" to odwzorowanie rzeczywistości.
Może to usilne czepianie się, lecz wydaje się, że książka nabrałaby na jakości, gdyby autor skupił się tylko na opowieściach o Rzymie lub tylko na pojedynczych historiach o różnych miastach Włoch. Otrzymujemy tymczasem zbiór esejów, które ciężko zdefiniować i połączyć w jedną całość. Nie są one niczym odkrywczym dla osoby mniej więcej orientującej się we włoskiej kulturze....
więcej Pokaż mimo toKsiążka o Rzymie i Italii, w której nie przeczytasz o Koloseum, Forum Romanum, freskach w Kaplicy Sykstyńskiej, a która w dodatku jest bardzo dobrą lekturą? Tak, to możliwe.
O czym zatem jest ta książka? O wszechobecnych szczurach, demagogach. wciąż unoszącym się nad Włochami duchu Mussoliniego, za którym niektórzy tęsknią, związkach mafii z handlem przycmentarnym, rowerowej rewolucji, jest zapiskami z pandemii. Dowiecie się z niej, kto pisze najlepsze kryminały, która część kraju chce się przyłączyć do Szwajcarii i dlaczego miasteczko Pacentro obraziło się na słynną Madonnę.
Ogromną zaletą książki jest to, że Piotr Kępiński pisze z perspektywy mieszkańca Rzymu, który codziennie styka z jego problemami, a nie z punktu widzenia dziennikarza czy badacza, który wiedzę o kraju czerpie z tamtejszej prasy.
Na tylnej okładce możemy przeczytać, że "choć czasy błogiego la dolce vita minęły, Włochy wciąż przyciągają". Niewątpliwie coś w tym jest, skoro nawet tamtejsi taksówkarze mówią, że niebo nad Rzymem jest piękniejsze, niż nad jakąkolwiek inną częścią globu.
Książka o Rzymie i Italii, w której nie przeczytasz o Koloseum, Forum Romanum, freskach w Kaplicy Sykstyńskiej, a która w dodatku jest bardzo dobrą lekturą? Tak, to możliwe.
więcej Pokaż mimo toO czym zatem jest ta książka? O wszechobecnych szczurach, demagogach. wciąż unoszącym się nad Włochami duchu Mussoliniego, za którym niektórzy tęsknią, związkach mafii z handlem przycmentarnym,...
Wszystkie plagi rzymskie: szczury, Romowie, załgana polityka, imigranci, mafia, Mussolini, pandemia, dziury w drodze... Prawdziwy miszmasz. Obraz Italii, który ostatnio coraz częściej przenika do mainstreamu, ale skoro jest aż tak źle, to czemu jednak jest tak dobrze? Piotr Kępiński dość niedbale żongluje wątkami, zwłaszcza gdy wyjeżdża już poza stolicę. I takie powierzchowne podejście niezbyt mi pasuje, bo Włochy to kraj, o którym wiemy sporo. Przecież Saviano, Scurati czy Camilleri nie są u nas anonimowi. „Suburrę” można obejrzeć na Netflixie, „Gomorrę” na HBO, a o politykach starszej daty z Berlinguerem na czele ciekawiej pisała choćby Fallaci. Tak więc z tematów poważniejszych niczym mnie Autor nie zaskoczył, a z tych błahych niczym wybitnie nie zainteresował. Szkoda.
I jeszcze to głaskanie włoskiego komunizmu. Nienachalne, rzucane mimochodem, często w kontrze do idei faszystowskich, niemniej i tak pozostawia lekki niesmak.
Wszystkie plagi rzymskie: szczury, Romowie, załgana polityka, imigranci, mafia, Mussolini, pandemia, dziury w drodze... Prawdziwy miszmasz. Obraz Italii, który ostatnio coraz częściej przenika do mainstreamu, ale skoro jest aż tak źle, to czemu jednak jest tak dobrze? Piotr Kępiński dość niedbale żongluje wątkami, zwłaszcza gdy wyjeżdża już poza stolicę. I takie...
więcej Pokaż mimo toJeśli ten Rzym taki brudny, śmierdzący i sypiący się, to dlaczego autor w nim mieszka? Bo nad nim najpiękniejsze niebo, zamieszkują go nieprawdopodobne typy, żarcie pyszne. Przecież to za mało, żeby zrównoważyć smród i szczury.
Dla mnie książka Kępińskiego jest przewrotnym wyrazem fascynacji i zachwytu, próbą demitologizacji miasta z nadzieją na odwrotny efekt.
W dużej mierze udana. Czy ktoś po jej przeczytaniu zrezygnuje z wyjazdu do Rzymu? Chyba tylko oszalali higieniści. Reszta wręcz odwrotnie, wybierze się tam, gdy tylko nadarzy się okazja.
Jeśli ten Rzym taki brudny, śmierdzący i sypiący się, to dlaczego autor w nim mieszka? Bo nad nim najpiękniejsze niebo, zamieszkują go nieprawdopodobne typy, żarcie pyszne. Przecież to za mało, żeby zrównoważyć smród i szczury.
więcej Pokaż mimo toDla mnie książka Kępińskiego jest przewrotnym wyrazem fascynacji i zachwytu, próbą demitologizacji miasta z nadzieją na odwrotny efekt.
W dużej...
Miałem większe oczekiwania po fragmentach i się lekko zawiodłem. Autor ma pióro i umie wciągnąć czytelnika, natomiast reportaż ten jest szalenie nierówny. Składa się z dwóch części - esejów / opowieści na temat różnych części Rzymu, osobiste bardzo, niektóre ciekawe, część mniej. Zapisałem sobie kilka miejscówek do obejrzenia, bo aż palce świerzbiły by kupić bilet do Romy. Druga część to opisy przypadkowych jak dla mnie miejsc w Italii - Sieny, Sycylii, Matery i jeszcze paru miejsc które Autor odwiedził, każda z nich to krótki reportaż i ponownie - pozapisywałem kilka adresów, ale całościowo mnie to nie powaliło. Życzyłbym sobie autorski reportaż na temat Rzymu, może nawet przewodnik, bo jestem przekonany, że pan Kępiński potrafiłby zrobić to w sposób fascynujący. A wyszło mocno nierówne, coś jak przegotowany makaron z przypadkowym sosem. Mimo wszystko lektury nie żałuję, zapewnę wzniosę toast za Autora podczas kolejnej wizyty w Italii jak pojawię się np. w Sienie.
Miałem większe oczekiwania po fragmentach i się lekko zawiodłem. Autor ma pióro i umie wciągnąć czytelnika, natomiast reportaż ten jest szalenie nierówny. Składa się z dwóch części - esejów / opowieści na temat różnych części Rzymu, osobiste bardzo, niektóre ciekawe, część mniej. Zapisałem sobie kilka miejscówek do obejrzenia, bo aż palce świerzbiły by kupić bilet do Romy....
więcej Pokaż mimo to