rozwińzwiń

Krystyna i chłopy

Okładka książki Krystyna i chłopy Magdalena Samozwaniec
Okładka książki Krystyna i chłopy
Magdalena Samozwaniec Wydawnictwo: Czytelnik literatura piękna
225 str. 3 godz. 45 min.
Kategoria:
literatura piękna
Tytuł oryginału:
Krystyna i chłopy
Wydawnictwo:
Czytelnik
Data wydania:
1969-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1969-01-01
Liczba stron:
225
Czas czytania
3 godz. 45 min.
Język:
polski
Tagi:
relacje damsko-męskie
Średnia ocen

5,3 5,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
5,3 / 10
3 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
964
964

Na półkach: ,

"Doprawdy, jakie to życie jest dziwne, raz się do człowieka wykrzywia grymasem straszliwego bożka kultury Majów, a raz uśmiecha uśmiechem dobrej wróżki..." Krystyna, główna bohaterka miała w swym życiu chwile szczęścia i wiele chwil niezbyt udanych, złych lub nerwowych. Bardzo często powodem tego byli otaczający ją mężczyźni. I o tym jest ta książka - o życiu tytułowej Krystyny i jej stosunkach z osobami płci brzydkiej, męskiej.
Jest to ciekawa powieść obyczajowa, ale napisana w taki sposób, iż można się wielokrotnie uśmiechnąć. Humor, komizm (słowny, sytuacyjny, postaci) na kartach tej książki w wielu miejscach odnaleźć można i wysoki poziom reprezentuje. Można ją wiec śmiało zaliczyć do powieści satyryczno-obyczajowych. Powieść wydano pod koniec życia autorki w roku 1969. Ja polecam wydanie z roku 2009 (Świat Książki). Wydanie to wyróżnia się między innymi ilustracjami. Są to znakomite, jednostronicowe, współgrające z tekstem rysunki autorstwa Juliana Bohdanowicza i jest ich kilka.
Ogólnie ujmując - bardzo dobra książka. Dobrze napisana, z pomysłem dobrym i warto z nią spędzić chwil kilka. Reasumując i podsumowując w sposób cyfrowy: 7/10.

"Doprawdy, jakie to życie jest dziwne, raz się do człowieka wykrzywia grymasem straszliwego bożka kultury Majów, a raz uśmiecha uśmiechem dobrej wróżki..." Krystyna, główna bohaterka miała w swym życiu chwile szczęścia i wiele chwil niezbyt udanych, złych lub nerwowych. Bardzo często powodem tego byli otaczający ją mężczyźni. I o tym jest ta książka - o życiu tytułowej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
159
124

Na półkach:

Polecam Bardzo realistyczna. Nie z opiniami tu zamieszczonymi. Prawdopodobnie młodych osób. To przepaść pokoleniowa. Krystyna to postać z krwi i kości. Kocha. Dzisiejsze dziewczyny kochają wyłącznie siebie i rzeczywiście ta książka nie jest dla mlodych egoistek, chelpiących się tym, że umieją się posługiwać telefonem i media społecznościowe to ich niestety jedyny świat. Czasem trzeba dać innym cząstkę siebie, żeby nie stracić swojego życia.. Egoizm dzisiejszych młodych kobiet pchających się na psychologię, by ratować głupszySmutna codziennośc. Krystyna nie przegrala swojego mimo wszystko. ch od siebie to codzienność naszych czasów.

Polecam Bardzo realistyczna. Nie z opiniami tu zamieszczonymi. Prawdopodobnie młodych osób. To przepaść pokoleniowa. Krystyna to postać z krwi i kości. Kocha. Dzisiejsze dziewczyny kochają wyłącznie siebie i rzeczywiście ta książka nie jest dla mlodych egoistek, chelpiących się tym, że umieją się posługiwać telefonem i media społecznościowe to ich niestety jedyny świat....

więcej Pokaż mimo to

avatar
286
190

Na półkach:

Przeszukując ostatnio swoją półkę, natrafiłam na książkę „Krystyna i chłopy” Magdaleny Samozwaniec. Ponieważ już od dawna zabierałam się za jej przeczytanie, postanowiłam w końcu poświęcić trochę czasu, a jak się dorwałam do lektury to i migiem udało mi się ją skończyć.
Tekst został podzielony na dwie części, z której jedna opowiada o tytułowej bohaterce i jej przygodach z mężczyznami, zaś druga ukazuje bardziej dojrzałą Krystynę i jej dorosłego syna, Michała. Sama powieść została napisana żartobliwym językiem. Autorka głównie skupia się na męskich przywarach i w śmieszny oraz przenikliwy sposób ukazuje ludzkie zachowania. Całość książki w większości koncentruje się na barwnych dialogach. Bohaterowie wymieniają się poglądami dotyczącymi małżeństwa, dzieci, kobiet i mężczyzn.
Fabuła zaczyna się burzliwie: Krystyna zachodzi w ciążę, a jej mąż komentuje to w ten sposób: „… mnie do tego nie mieszaj. Nie znoszę wrzasków i smrodków. Będę uciekał z domu”. Jak powiedział, tak i zrobił. Główna bohaterka zmuszona jest samotnie wychowywać syna. Dalej pokazane są jej perypetie związane z dzieckiem i jego dorastaniem. Muszę dodać, że pierwsza część mocno przypadła mi do gustu – przy niektórych wydarzeniach przedstawionych przez autorkę, nie sposób się nie śmiać! Niestety druga część jest zdecydowanie gorsza. Akcja toczy się znacznie wolniej, nie podobało mi się również omawianie różnic pomiędzy Polakami i Amerykanami, młodzieżą i starszyzną, czasami lepszymi i gorszymi. Takie tematy nudzą mnie w realnym życiu, a czytając o tym jeszcze w książce ma się wrażenie, że twórczyni powieści skończyły się pomysły do opisywania.
Powieść polecam każdemu, kto lubi lekkie i żartobliwe książki. Według mnie czyta się ją szybko, na wesoło i pomimo wymienionych przeze mnie nudnych wątków, można się przy niej rozerwać, przynajmniej jeśli szukacie czegoś niewymagającego dla zabicia czasu.

Przeszukując ostatnio swoją półkę, natrafiłam na książkę „Krystyna i chłopy” Magdaleny Samozwaniec. Ponieważ już od dawna zabierałam się za jej przeczytanie, postanowiłam w końcu poświęcić trochę czasu, a jak się dorwałam do lektury to i migiem udało mi się ją skończyć.
Tekst został podzielony na dwie części, z której jedna opowiada o tytułowej bohaterce i jej przygodach z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1970
1882

Na półkach: ,

Gorzka, nieco prześmiewcza opowieść o „pokręconym” życiu tytułowej Krystyny. Nie do końca przypadła mi do gustu. Czegoś/kogo było za dużo… Chłopów? Może. W końcu są partnerzy, syn i pies… Każdy ze swoimi potrzebami, oczekiwaniami… Czegoś było za mało… Czego? Sympatycznych zdarzeń, wartościowych relacji?... Jedyny promyk, postać godna zainteresowania w tym galimatiasie osób i zdarzeń to Józefa, kierująca się prostymi zasadami w życiu. Nie brakuje również trafnych spostrzeżeń Autorki nie tylko na temat życia bohaterki, ale też relacji międzyludzkich, np.
„Chorzy na raka chcą wierzyć, że wypadek nie jest groźny, że nowotwór nie jest złośliwy, że się da zoperować i nie będzie przerzutów. Podobnie dzieje się ze zdradzoną żoną, która przywiązana jest do swojego męża jak chorzy do życia. Stara się nie wierzyć, że choroba jest śmiertelna, nieuleczalna... I tak jak chorzy na raka czepiają się każdego pocieszającego słowa lekarza — tak ona chwyta się kłamstw męża, aby tylko uwierzyć, że nie jest jeszcze tak źle, że to się da wyleczyć”.

Gorzka, nieco prześmiewcza opowieść o „pokręconym” życiu tytułowej Krystyny. Nie do końca przypadła mi do gustu. Czegoś/kogo było za dużo… Chłopów? Może. W końcu są partnerzy, syn i pies… Każdy ze swoimi potrzebami, oczekiwaniami… Czegoś było za mało… Czego? Sympatycznych zdarzeń, wartościowych relacji?... Jedyny promyk, postać godna zainteresowania w tym galimatiasie osób...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1522
1314

Na półkach:

Bardzo lubię powieści Samozwaniec, ale ta konkretna była dla mnie dość przygnębiająca. Główna bohaterka zdaje się być postacią niezmiernie głupią. Ogromny plus, wszyscy bohaterowie niezwykle prawdziwi, co nie zmienia fakt że większość niezwykle irytująca.

Bardzo lubię powieści Samozwaniec, ale ta konkretna była dla mnie dość przygnębiająca. Główna bohaterka zdaje się być postacią niezmiernie głupią. Ogromny plus, wszyscy bohaterowie niezwykle prawdziwi, co nie zmienia fakt że większość niezwykle irytująca.

Pokaż mimo to

avatar
93
71

Na półkach: ,

jej... jak proste moze byc zycie... nieemocjonalne... poprostu sie toczy.... ma sie cos swojego, kase z tego i faceci to tylo kolejne przygody ;))

jej... jak proste moze byc zycie... nieemocjonalne... poprostu sie toczy.... ma sie cos swojego, kase z tego i faceci to tylo kolejne przygody ;))

Pokaż mimo to

avatar
235
66

Na półkach:

Bardzo przeciętny humor. Bardzo przeciętna ironia. Męczące opisy tego, co takie "nowe" i "amełykańskie", które zamiast śmieszyć i ironicznie karykaturować, zniechęcały do dalszej lektury. Nie mniej jednak, przeczytałam całą, bo ta pania Krysia... tak barwnie opisana postać i jej perypetie zmusiły mnie do wytrwania do końca. Reasumując, gdyby książka kończyła się na drugim mężu pani Krysi (to jest mniej więcej w połowie) byłaby znacznie ciekawsza.

Bardzo przeciętny humor. Bardzo przeciętna ironia. Męczące opisy tego, co takie "nowe" i "amełykańskie", które zamiast śmieszyć i ironicznie karykaturować, zniechęcały do dalszej lektury. Nie mniej jednak, przeczytałam całą, bo ta pania Krysia... tak barwnie opisana postać i jej perypetie zmusiły mnie do wytrwania do końca. Reasumując, gdyby książka kończyła się na drugim...

więcej Pokaż mimo to

avatar
940
940

Na półkach: , ,

Ciekawa książka, aczkolwiek nie wywołała we mnie tak euforycznego zachwytu jak poprzednia pozycja Samozwaniec, którą czytałem czyli „Na ustach grzechu”. Nie zmienia to jednak faktu, że godna polecenia.

Mądra, dowcipna ale też chwilami gorzka historia kobiety i jej związków z męskim gatunkiem (nie piszę, że z mężczyznami, bo po drodze znalazł się też pies – jakby nie patrzeć też jeden z tytułowych chłopów). Samozwaniec jest tu ironiczna, chwilami zjadliwa, ale we wszystkim tym można wyczuć drugie dno, jakby opisywała swoje bądź czyjeś prawdziwe relacje. A te nie do końca były różowe i szczęśliwe.

Całość jednak napisana lekko, ze smakiem, czytało się naprawdę znakomicie. No a wisienką na torcie jest rewelacyjna postać gosposi Józefy – takiego trochę nieobytego w świecie wiejskiego anioła stróża głównej bohaterki, który z subtelnością buldożera wkroczył w życie Krystyny i z właściwą sobie rozbrajającą szczerością komentował kolejne jej poczynania.

Lubię bardzo satyry. A ta jest na naprawdę wysokim poziomie. Polecam.

Ciekawa książka, aczkolwiek nie wywołała we mnie tak euforycznego zachwytu jak poprzednia pozycja Samozwaniec, którą czytałem czyli „Na ustach grzechu”. Nie zmienia to jednak faktu, że godna polecenia.

Mądra, dowcipna ale też chwilami gorzka historia kobiety i jej związków z męskim gatunkiem (nie piszę, że z mężczyznami, bo po drodze znalazł się też pies – jakby nie...

więcej Pokaż mimo to

avatar
301
119

Na półkach:

Strasznie przygnębiająca książka o kobiecej głupocie. Jak to nasz gatunek potrafi się skazać na bezsensowne funkcjonowanie - na własne życzenie.

Strasznie przygnębiająca książka o kobiecej głupocie. Jak to nasz gatunek potrafi się skazać na bezsensowne funkcjonowanie - na własne życzenie.

Pokaż mimo to

avatar
1750
1138

Na półkach: , ,

Całkiem zabawna książka, pełna ciętego humoru i ironii (nieraz całkiem jawnej). Autorka, Magdalena Samozwaniec, jest zresztą z tego znana.
Opis perypetii tytułowej Krystyny z mężczyznami jej życia i dorastającym synem dostarcza wiele powodów do przemyśleń, a w zabawnie opisanych historyjkach można znaleźć sporo prawdy o stosunkach damsko-męskich i często popełnianych błędach. Trzeba przyznać, że autorka jest świetnym obserwatorem i potrafi te swoje spostrzeżenia ubrać w słowa i przedstawić w ciekawy i humorystyczny sposób (często zabarwiony odrobiną dziegciu - czyli ironią).
Cieszę się, że ją przeczytałam i chętnie sięgne po inne pozycje autorki.

Całkiem zabawna książka, pełna ciętego humoru i ironii (nieraz całkiem jawnej). Autorka, Magdalena Samozwaniec, jest zresztą z tego znana.
Opis perypetii tytułowej Krystyny z mężczyznami jej życia i dorastającym synem dostarcza wiele powodów do przemyśleń, a w zabawnie opisanych historyjkach można znaleźć sporo prawdy o stosunkach damsko-męskich i często popełnianych...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    229
  • Chcę przeczytać
    81
  • Posiadam
    49
  • Przeczytane dawno temu
    3
  • Ulubione
    3
  • Literatura polska
    2
  • Klasyka polska
    1
  • 2021
    1
  • Chcę w prezencie
    1
  • Przeczytane w 2017 r.
    1

Cytaty

Więcej
Magdalena Samozwaniec Krystyna i chłopy Zobacz więcej
Magdalena Samozwaniec Krystyna i chłopy Zobacz więcej
Magdalena Samozwaniec Krystyna i chłopy Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także