

(...)że nic od ludzi darmo nie dostaniesz, że nic ludzie darmo ci nie dadzą, i ten pan ze swoją sympatią też czegoś zażąda, i jemu musisz si...
(...)że nic od ludzi darmo nie dostaniesz, że nic ludzie darmo ci nie dadzą, i ten pan ze swoją sympatią też czegoś zażąda, i jemu musisz się czymś odpłacić.
(...) wszystkie smutki, które przeżyła, przeciągnęły przez nią, gdy chodziła pod bramą Ignasia. Jak to siedziała w oknach i wypatrywała komo...
(...) wszystkie smutki, które przeżyła, przeciągnęły przez nią, gdy chodziła pod bramą Ignasia. Jak to siedziała w oknach i wypatrywała komornika, jak trzęsła się ze wstydu w sobotę, żeby Mietek nie przyniósł dwójki i jak okropnie ją bolało, kiedy ojciec uderzył matkę. (...) I płacz matki, i "Gorzkie żale", i piętna na ciele Franki. Pochmurne ranki i smutne wieczory, gdy zewsząd czyhały na człowieka złe sprawy. Nic dobrego nie stawało w jej pamięci, cała przeszłość miała barwę ciemną...
Jej doświadczone oczy podchwytywały wszelkie "podejrzane" objawy życia konspiracji, które nie mieściły się już w ramach organizacji, kółek i...
Jej doświadczone oczy podchwytywały wszelkie "podejrzane" objawy życia konspiracji, które nie mieściły się już w ramach organizacji, kółek i zgromadzeń, a stały się powszechne, wyszły na ulicę, na zewnątrz, rozsadzały ramy, w które je ujęto. Miasto było podminowane buntem, zbrojne i nieuśmierzone. Każda cukiernia, każdy sklepik, kiosk uliczny, niewinne handelki, ciche i na pozór zamierające lokale okazywały się nagle jakimś punktem oporu i walki.