Jak zwykle Colleen Hoover rzuca nas w emocjonalny rollercoaster.

''Chyba najwyższa pora, żebym odkryła, kim miałam się stać, zanim zaczęłam żyć dla innych.''

Uwielbiam powieści, w których poznajemy postaci w zarówno ich starszej, jak i młodszej wersji. Uwielbiam widzieć rozwój relacji między bohaterami. Tutaj niczego nie zabrakło.

Opowieść o miłości, żałobie, zdradzie, przyjaźni.

Po czymś takim, co zafundowali Morgan jej najbliżsi, mało kto umiałby się podnieść. Nie dość, że musi zmierzyć się z bólem po stracie ukochanych osób to do tego musi pogodzić się z tym, że tak naprawdę żadne z nich nie było z nią nigdy szczerze. Jej całe życie było oparte na kłamstwie.

Świetnie ukazana relacja matki z córką.

'' Nastolatki sądzą, że ich rodzice powinni mieć wszystko ułożone, Ala prawda jest taka, że dorośli nie orientują się jak radzić sobie z życiem, szczególnie lepiej niż nastolatki. ''

Jak zwykle Colleen Hoover rzuca nas w emocjonalny rollercoaster.

''Chyba najwyższa pora, żebym odkryła, kim miałam się stać, zanim zaczęłam żyć dla innych.''

Uwielbiam powieści, w których poznajemy postaci w zarówno ich starszej, jak i młodszej wersji. Uwielbiam widzieć rozwój relacji między bohaterami. Tutaj niczego nie zabrakło.

Opowieść o miłości, żałobie, zdradzie,...

Książka "Gdyby nie ty" autorstwa Colleen Hoover to niezwykła podróż przez labirynt emocji, poruszająca tematy takie jak smutek, radość, rozpacz i miłość. Hoover nie boi się sięgać głęboko, oferując czytelnikowi zarówno trudne, jak i piękne chwile, które składają się na jedno z najbardziej wartościowych doświadczeń literackich.

Jednym z najmocniejszych aspektów tej książki są poruszane tematy. Autorka dotyka kwestii uniwersalnych, które w sposób bezpośredni trafiają do serca czytelnika. Czytając "Gdyby nie ty", doświadczamy w pełni zakresu ludzkich emocji, od głębokiego smutku po chwilę błogosławionej radości. Hoover zdaje się wiedzieć, jak wydobyć z czytelnika różnorodne uczucia, co sprawia, że lektura staje się wyjątkowym przeżyciem.

Równie ważnym aspektem jest złożoność fabuły, która zdolna jest przekazać mieszane emocje, momentami prowadząc czytelnika przez labirynt rozpaczy, by nagle wskazać kierunek pełen nadziei i miłości. Autorka wyważa elementy dramatu i romantyzmu, tworząc dynamiczną historię, która nie pozwala czytelnikowi oderwać się od lektury.

Wartości rodzinne są ukazywane jako fundament, który trzyma świat bohaterów razem. Hoover eksploruje różne relacje rodzinne, podkreślając ich znaczenie i wpływ na kształtowanie jednostki. Przekaz dotyczący wartości rodzinnych stanowi solidną bazę, dodającą głębi i sensu całej opowieści.

Język i styl pisania autorki są płynne, co sprawia, że lektura jest łatwa i przyjemna. Hoover posługuje się zarówno prostym, jak i sugestywnym językiem, by w pełni oddać intensywność emocji i istotę poruszanych tematów.

Podsumowując, "Gdyby nie ty" to książka, która oferuje nie tylko wspaniałą rozrywkę, ale także głębokie refleksje nad życiem, miłością i wartościami rodzinymi. To literacka podróż, która skłania do myślenia i zostawia ślad w sercu czytelnika. Colleen Hoover nieustannie udowadnia swoje umiejętności w zakresie kreowania historii, które nie tylko wciągają, ale również inspirują.

Książka "Gdyby nie ty" autorstwa Colleen Hoover to niezwykła podróż przez labirynt emocji, poruszająca tematy takie jak smutek, radość, rozpacz i miłość. Hoover nie boi się sięgać głęboko, oferując czytelnikowi zarówno trudne, jak i piękne chwile, które składają się na jedno z najbardziej wartościowych doświadczeń literackich.

Jednym z najmocniejszych aspektów tej książki...

W moim odczuciu książka byla niezła. Nie był to jakiś wyciskacz łez. Podobało mi się ukazanie trudnych relacji matki z córką, i dochodzenie do porozumienia.
Nie chcę zdradzać więcej, wiec jeżeli jesteście zainteresowani, to koniecznie sięgnijcie po tę pozycję. 😊

W moim odczuciu książka byla niezła. Nie był to jakiś wyciskacz łez. Podobało mi się ukazanie trudnych relacji matki z córką, i dochodzenie do porozumienia.
Nie chcę zdradzać więcej, wiec jeżeli jesteście zainteresowani, to koniecznie sięgnijcie po tę pozycję. 😊

Książka jest dobrze napisana, całkiem fajnie się ją czyta. Jak dla mnie bohaterowie młodsi są zbyt dojrzali jak na 16/17 latków. Jeśli chodzi o chłopaka - zbyt perfekcyjny. Sama historia ciekawie przemyślana, no i końcówka dopracowana.

Książka jest dobrze napisana, całkiem fajnie się ją czyta. Jak dla mnie bohaterowie młodsi są zbyt dojrzali jak na 16/17 latków. Jeśli chodzi o chłopaka - zbyt perfekcyjny. Sama historia ciekawie przemyślana, no i końcówka dopracowana.

Całkiem niezła, przeczytana w 3 wieczory. Szybko i dobrze się czyta, trochę jakby przewidywalna ale bohaterów da się lubić i nawet może ich brakować po zakończeniu lektury.

Całkiem niezła, przeczytana w 3 wieczory. Szybko i dobrze się czyta, trochę jakby przewidywalna ale bohaterów da się lubić i nawet może ich brakować po zakończeniu lektury.

Długo się wzbraniałam przed książkami Hoover, grzecznie stoją na półce i czekają. To trzecia pozycja tej autorki i już mam ochotę sięgnąć po kolejne.

Nie da się ukryć, że autorka potrafi czytelnika przytrzymać przy fabule. I tym razem było tak samo. Dwie bohaterki, matka i córka, dwie interesujące historie. Fajnie zbudowane dialogi, które wypadają naturalnie i wciągają w dalsze czytanie. Kilka zaskakujących momentów, gdzie akcja nie została poprowadzona w oczywisty sposób, zawsze takie zwroty szanuję, bo lubię być zaskakiwana.

Teraz przechodzę już do lektur świątecznych, ale w styczniu na pewno wrócę do książek Hoover.

Długo się wzbraniałam przed książkami Hoover, grzecznie stoją na półce i czekają. To trzecia pozycja tej autorki i już mam ochotę sięgnąć po kolejne.

Nie da się ukryć, że autorka potrafi czytelnika przytrzymać przy fabule. I tym razem było tak samo. Dwie bohaterki, matka i córka, dwie interesujące historie. Fajnie zbudowane dialogi, które wypadają naturalnie i wciągają w...

Sa lepsze książki tej autorki, ale są też i gorsze. Tę się nawet dobrze czytało, choć czasami się dłużyła. Zapomnialam ocenić zaraz po przeczytaniu i przez to teraz już trochę nie pamiętam, inne opinie mi rozjaśniły. Czuć dużo smutku bohaterów, łatwo można odnaleźć się w ich tragicznej sytuacji. Chyba mimo wszytko polecam do przeczytania.

Sa lepsze książki tej autorki, ale są też i gorsze. Tę się nawet dobrze czytało, choć czasami się dłużyła. Zapomnialam ocenić zaraz po przeczytaniu i przez to teraz już trochę nie pamiętam, inne opinie mi rozjaśniły. Czuć dużo smutku bohaterów, łatwo można odnaleźć się w ich tragicznej sytuacji. Chyba mimo wszytko polecam do przeczytania.

Morgan ma dobre życie - kochającego męża, niesprawiającą kłopotów nastoletnią córkę, oraz codzienną rutynę. Brakuje jej jednak nieprzewidywalności, rozwoju kariery, celu, będącego czymś innym niż dbanie o rodzinę, której poświęciła się, gdy mając siedemnaście lat zaszła w ciążę z Chrisem. Szesnastoletnia Clara poszukuje siebie, pragnie spełnić marzenia o szkole aktorskiej, choć jej rodzice nie zgadzają się z jej wyborem. Na linii mama-córka rodzą się drobne konflikty, gdy w życiu nastolatki pojawia się Miller, którego obecność nie podoba się Morgan i Chrisowi. Wszystko się zmienia, gdy tragiczny wypadek zaburza równowagę w rodzinie. Każda z kobiet radzi sobie inaczej ze stratą i muszą podejmować trudne decyzje, by odzyskać upragniony spokój i radość.

Twórczość Colleen znam i lubię od lat, dlatego po "Gdyby nie ty" sięgnęłam bez zawahania. Liczyłam, że będzie to książka, która tak jak "It ends with us" zapadnie mi w pamięć i zachwyci mnie równie mocno. Historie pisane przez Hoover mają w sobie pewną lekkość i z mojej perspektywy, są to powieści, które można czytać w każdej wolnej chwili, bez poczucia bycia zagubionym w fabule.

Lekkie pióro i wartka akcja sprawiły, że wciągnęłam się w opowieść o Morgan i jej rodzinie. Książka jest podzielona na perspektywę mamy i córki, przez co jako czytelnik mogłam zobaczyć, jak bardzo kobiety się różnią w niektórych kwestiach i jak odmienne mają spojrzenie na sytuację w której się znalazły. Jest to zdecydowanie idealny przykład na to, jak bardzo zrozumiała komunikacja jest ważna między ludźmi, o czym naprawdę każdy powinien pamiętać. Smutno mi się przyglądało, gdy przez niedomówienia i skrywane lepiej lub gorzej frustracje bohaterki cierpiały jeszcze mocniej.

Nie mogę powiedzieć, że przywiązałam się do bohaterów, ponieważ nadzwyczaj często się z ich wyborami nie zgadzałam. Zwłaszcza z Morgan. Nie jestem pewna czy to celowy zabieg, ale choć sama jestem mamą, to nie rozumiałam jej motywacji do kłamania na temat wypadku i całego wątku z nim związanego. Nie rozumiem jak lukrowane kłamstwa, pogłębiające konflikt między nią a Clarą miałyby być lepsze od szczerej, bolesnej prawdy. Coś na zasadzie "uczynię siebie w oczach córki okropną, żeby później się smucić, że ma mnie za okropną osobę".

Podobał mi się natomiast wątek Clary i jej młodzieńczej miłości. Patrzenie jak dziewczyna odkrywa różne etapy zakochania, popełnia błędy i się na nich uczy a tym samym się rozwija było zaletą "Gdyby nie ty". Oczywiście nie znaczy to, że postać jest idealna, ale nie mogę wymagać, by szesnastolatka wykazywała się 100% dojrzałością. Miller okazuje się, być dobrze napisanym bohaterem, który wspiera nastolatkę najlepiej jak potrafi.

Podsumowując, "Gdyby nie ty" to dobra opowieść o trudnej relacji między dwiema kobietami, które choć się kochają, to muszą nauczyć się na nowo nawzajem rozumieć. Żałoba, rodzinna tragedia i sekret, który prędzej czy później wyjdzie na jaw, to ciekawe połączenie. Jeśli lubicie takie obyczajówki z młodzieńczym - i nie tylko - wątkiem romantycznym, lub znacie dzieła Hoover, to zapewne i ta książka Wam się spodoba. Mój odbiór może być mocno nieobiektywny, z racji wysokiej poprzeczki jaką mam, jeśli chodzi o twórczość tej autorki. Mimo to - polecam!
"Chyba najwyższa pora, żebym odkryła, kim miałam się stać, zanim zaczęłam żyć dla innych."

Morgan ma dobre życie - kochającego męża, niesprawiającą kłopotów nastoletnią córkę, oraz codzienną rutynę. Brakuje jej jednak nieprzewidywalności, rozwoju kariery, celu, będącego czymś innym niż dbanie o rodzinę, której poświęciła się, gdy mając siedemnaście lat zaszła w ciążę z Chrisem. Szesnastoletnia Clara poszukuje siebie, pragnie spełnić marzenia o szkole aktorskiej,...

Historia miłości zaplątana jak zjazd na autostradę w Tarnowie. Ona kocha jego, on ma dziecko z inną. Inna kocha kogoś trzeciego, a ten trzeci jest Mężem tej pierwszej. Do tego mamy jeszcze wplecioną młodzieńczą miłość córki głównej bohaterki. Myśl przewodnia tej książki to „Nic nie jest takie, jak się wydaje”. Powoli odkrywamy karty. Nie wiem co bym zrobiła na miejscu głównej bohaterki. Jej wybory skłaniają do przemyśleń, podobnie jak cała książka, która pozostała w mojej pamięci. POLECAM

Historia miłości zaplątana jak zjazd na autostradę w Tarnowie. Ona kocha jego, on ma dziecko z inną. Inna kocha kogoś trzeciego, a ten trzeci jest Mężem tej pierwszej. Do tego mamy jeszcze wplecioną młodzieńczą miłość córki głównej bohaterki. Myśl przewodnia tej książki to „Nic nie jest takie, jak się wydaje”. Powoli odkrywamy karty. Nie wiem co bym zrobiła na miejscu...

Głównymi bohaterkami w tej książce są mama i córka Clara i Miller oraz tragedia jaka ich spotkała. Bardzo mi się podobała, prawdziwie obrazuje relacje międzyludzkie w czasie żałoby, ale też jest wiele nastoletniego buntu, kina, zdrady i miłości oraz choroby. Wszyscy główni bohaterowie mnie do siebie przekonali, chociaż nie ze wszystkimi decyzjami się zgadzałam to rozumiałam motywację bohaterów.

Głównymi bohaterkami w tej książce są mama i córka Clara i Miller oraz tragedia jaka ich spotkała. Bardzo mi się podobała, prawdziwie obrazuje relacje międzyludzkie w czasie żałoby, ale też jest wiele nastoletniego buntu, kina, zdrady i miłości oraz choroby. Wszyscy główni bohaterowie mnie do siebie przekonali, chociaż nie ze wszystkimi decyzjami się zgadzałam to rozumiałam...