rozwiń zwiń
Pisane_Myślami

Profil użytkownika: Pisane_Myślami

Nie podano miasta Kobieta
Status Czytelniczka
Aktywność 1 tydzień temu
206
Przeczytanych
książek
206
Książek
w biblioteczce
202
Opinii
1 482
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Kobieta
Dodane| 42 cytaty
Książki są dla mnie jak przyjaciele: pocieszą, urzekną, rozbawią a czasem dadzą po prostu kopa. Zapraszam na insta i bloga

Opinie


Na półkach:

Bryce i Hunt próbują wrócić do normalności po burzliwych wiosennych wydarzeniach. Jednakże ich wymarzona sielanka nie trwa długo. Kiedy Tharion wciąga ich w sprawy związane z rebelią, do miasta przybywa nowa Gubernatorka w przerażającej kompanii, a Bryce niespodziewanie zostaje narzeczoną, nie ma mowy o zwyczajnej codzienności. Pokój z Asteri zostaje postawiony na szali, gdy rozpoczyna się polowanie na wyjątkowego chłopca, uciekającego przed znanymi z okrucieństwa istotami.

"Dom ziemi i krwi" bardzo mi się spodobał, a jego zakończenie wywołało we mnie masę emocji. Nie podchodziłam przez to do "Domu nieba i oddechu" neutralnie, było wręcz odwrotnie. Liczyłam, że Sarah znów mnie zachwyci. Byłam pewna, że po mocnym finale pierwszego tomu, może być już tylko lepiej, niestety nie ukrywam, że trochę się zawiodłam.

Na początku dawałam tej książce taryfę ulgową, ale pierwsze rozdziały bardzo mi się dłużyły, pomimo, że byłam zaciekawiona dalszymi losami bohaterów. Rozumiem chęć obszernego wprowadzenia w temat, rozwijania postaci, ale nie raz czułam się znudzona ich działaniami. Pierwsze kilkaset stron było istnym laniem wody. Z drugiej strony faktem jest to, że mogłam bliżej poznać przyjaciół Bryce, dzięki czemu poczułam do nich większą sympatię, a wątek śledztwa intrygował mnie i trzymał przy dalszym brnięciu przez rozdziały. Akcja przyspiesza dopiero pod koniec powieści, i o ile autorka rozwleka treść często niepotrzebnie, to podzielenie książki na dwa tomy, tylko ją dobiło.

W związku z tym, że czytałam rozdziały towarzysząc nie tylko Bryce i Huntowi, ale też innym bliskim im osobom, w końcu mogę coś więcej powiedzieć o Ruhnie, Tharionie czy Ithanie, choć nie są to postacie tak charakterne, na jakie liczyłam. Brakuje mi kolejnej rozbudowanej postaci kobiecej, bo nie darzę specjalną sympatią Furii i Juniper (mam wrażenie, że ich przyjaźń z Bryce jest trochę na siłę), a poza Daniką (która nawet po śmierci ma swoje sekrety, z którymi muszą poradzić sobie bohaterowie) zostaje właściwie Celestina, która jest interesująca, ale póki co bardziej "w tle". Jest jeszcze tajemnicza "Daybright", co do której mam swoje podejrzenia, ale nie wiem czy się sprawdzą. Na ten moment, uważam, że jest to dla mnie najbardziej mdła pod kątem kreacji bohaterów książka tej autorki.

Nie mogę odmówić Maas wyobraźni - z każdą kolejną częścią jestem pod wrażeniem wielowymiarowości jaką cechuje się świat przedstawiony. Cudownie było odkrywać kolejne warstwy historii jaką stworzyła i jestem ciekawa, ile jeszcze rzeczy ma w zanadrzu. Podobał mi się wątek władzy Asteri, tego jak wielki mieli wpływ na historię Midgardu. Przyznam, że w niepokojący sposób kojarzyli mi się z pewnymi osobami i wydarzeniami historycznymi. Nie mogę oprzeć się wrażeniu, że bohaterowie odkryją w ich temacie jeszcze nie jedną tajemnicę.

Na ten moment, "Dom nieba i oddechu. Część 1" to dla mnie najgorsza część serii. Niby coś się dzieje, niby jest zagrożenie, ale tak naprawdę można by skrócić tę lekturę o połowę i nie wpłynęłoby to na niekorzyść historii. Za kreatywność w kwestii świata, nagromadzenie tajemnic i zagadek, których odkrywanie sprawiało mi przyjemność, książka otrzymuje ode mnie mimo wszystko ocenę pozytywną. Liczę, że podczas lektury drugiej części tempo akcji będzie szybsze, bohaterowie drugoplanowi nabiorą charakteru, a cała historia się obroni.
"Faceci zawsze będą próbowali przejąć kontrolę nad kobietami, które ich przerażają."

Bryce i Hunt próbują wrócić do normalności po burzliwych wiosennych wydarzeniach. Jednakże ich wymarzona sielanka nie trwa długo. Kiedy Tharion wciąga ich w sprawy związane z rebelią, do miasta przybywa nowa Gubernatorka w przerażającej kompanii, a Bryce niespodziewanie zostaje narzeczoną, nie ma mowy o zwyczajnej codzienności. Pokój z Asteri zostaje postawiony na szali,...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Przyszłość. Ludzie osiągnęli nieśmiertelność - choroby nie są zagrożeniem, dzięki Thunderheadowi społeczeństwu niczego nie brakuje, nie ma też żadnych wojen. By ludzkość mogła żyć w równowadze, śmierć musi dalej istnieć, dlatego powstali powszechnie darzeni szacunkiem i rezerwą Kosiarze. Gdy w szkole Rowana i domu Citry pojawia się Sędzia Faraday, nastolatkowie są przekonani, że oto spotka ich koniec. Nie spodziewają się, że podejmując praktykę u Kosiarza, ich życie dopiero nabierze rozpędu. Muszą oni zmierzyć się nie tylko z własnym sumieniem i uprzedzeniami, ale również ciemną stroną Kosodomu.

"Kosiarze" byli moim pierwszym spotkaniem z twórczością Neala Shustermana. Nie miałam pojęcia, czy styl autora przypadnie mi do gustu, ani czy świat jaki wykreował będzie przekonujący. Wgłębiając się w kolejne karty historii, szybko spostrzegłam, że lektura "Żniw śmierci" będzie nietuzinkowym doświadczeniem. Autor w ciągu kilku rozdziałów przekonał mnie do siebie i sprawił, że w mgnieniu oka zaangażowałam się całą sobą w losy głównych bohaterów.

Ogromną zaletą "Kosiarzy" jest świat, w którym żyją ludzie przyszłości - z początku zastanawiałam się, jak niektóre kwestie będą wyjaśnione (np. nieśmiertelności), ale niepotrzebnie się obawiałam. Neal sprawnie dawkuje informacje oraz operuje niedopowiedzeniami i jestem pewna, że w kolejnych częściach będzie mi dane poznać więcej odpowiedzi na nasuwające się pytania. Akcja powieści miała idealne tempo, a podział narracji sprawił, że dynamika była zachowana. Nie ukrywam, że pochłonęłam tę książkę praktycznie w jeden dzień, ponieważ non stop byłam zainteresowana tym, co się zaraz wydarzy.

Jak na pierwszą część cyklu, bohaterowie są przekonujący, wzbudzający emocje i realistycznie rozpisani. Z pewnością ich charaktery nie są jednowymiarowe, a czy to Citra i Rowan, czy doświadczeni Kosiarze, to każdy z nich ma swoje dylematy, problemy, a także słabe i mocne strony. Citra jest dziewczyną, która nie da sobie w kaszę dmuchać, a Rowan również łatwo się nie poddaje. Pomimo delikatnego wątku romantycznego, w "Kosiarzach" autor bardziej postawił na samorozwój bohaterów, ich rozterki moralne oraz treningi, dzięki czemu nie jest to powieść, w której znalazło by się miejsce na ochy i achy i godzinne patrzenie na siebie maślanymi oczami.

Muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że powieść o nastolatkach, może poruszać tak dogłębnie kwestie sumienia, dobra i zła, oraz ogólnego porządku świata. Shusterman nie boi się stawiać czytelnika w pozycji, w której rozmyśla, czy podjąłby tę samą decyzję co bohaterowie, czy może zrobiłby coś całkiem przeciwnego. Pomimo wrażenia lekkiej lektury, jest w niej coś, co sprawiło, że w mej głowie pojawiały się pytania takie jak: gdzie kończy się granica bycia dobrym człowiekiem? dokąd zmierzamy jako społeczeństwo? czy rzeczywiście tak duży postęp medycyny byłby dobry?

"Kosiarze" Neala Shustermana to opowieść, którą można odbierać dwojako - z jednej strony to bardzo dobra opowieść fantastyczna, a z drugiej świetna okazja, do głębszych przemyśleń. Zostałam wciągnięta w wir wydarzeń i z radością w nim jeszcze zostanę, ponieważ ciekawą mnie dalsze losy Citry i Rowana, oraz to, czy Kosodom poradzi sobie z wewnętrznym rozłamem. Jeśli lubicie takie pozytywno-niepokojące lektury, to koniecznie sięgnijcie po "Żniwa śmierci" i przygotujcie się na dopracowaną ucztę literacką.

"Nie życzę ludzkości pokoju, wygody czy radości, a tego, by wciąż umierał skrawek naszej istoty, gdy stajemy się świadkiem śmierci drugiego człowieka i by ból empatii wciąż czynił nas ludźmi."

Przyszłość. Ludzie osiągnęli nieśmiertelność - choroby nie są zagrożeniem, dzięki Thunderheadowi społeczeństwu niczego nie brakuje, nie ma też żadnych wojen. By ludzkość mogła żyć w równowadze, śmierć musi dalej istnieć, dlatego powstali powszechnie darzeni szacunkiem i rezerwą Kosiarze. Gdy w szkole Rowana i domu Citry pojawia się Sędzia Faraday, nastolatkowie są...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Bryce Quinlan i Hunt Athalar są coraz bliżej rozwiązania swojego śledztwa, a przynajmniej na to wskazują zebrane przez nich dowody. Ich dochodzenie nie jest jednak tak proste, jakby się mogło wydawać. W grę ewidentnie wchodzą potężne siły, a to, co z początku zdaje się być pewne, okazuje się być świetne skrojonym kłamstwem. Czy Bryce zdąży przedstawić rozwiązanie tajemniczych morderstw przed Naradą? Jakie tajemnice skrywała przed nią Danika? Kto przyzywa okrutnego kristallosa i dlaczego?

Ledwo skończyłam czytać pierwszą część tej powieści, to musiałam sięgnąć po kontynuację - akcja zatrzymała się w takim momencie, że ciekawość wprost mnie zżerała. Zdążyłam wciągnąć się w śledztwo prowadzone w Lunathionie i z zapałem starałam się rozwiązać zagadkę na równi z bohaterami. Z racji, że "Dom ziemi i krwi" został podzielony w polskim wydaniu na pół, to od razu zostałam wrzucona w wir wydarzeń, co jest zdecydowanie zaletą, ponieważ lubię od pierwszych stron z zapartym tchem śledzić akcję.

Sama fabuła oczywiście dalej oscyluje wokół znalezienia mordercy i Rogu, ale poza tym relacja Bryce i Hunta znacznie się rozwija. Połączenie czyhających na nich niebezpieczeństw, niepokoju towarzyszącego im w związku z powagą powierzonego przez Archanioła zadania, oraz momentów iście komediowych sprawiło, że akcja biegła dynamicznie. Zaletą "Domu ziemi i krwi" jest także ilość zaskakujących momentów, zwrotów akcji i chwil, gdy nie dowierzałam własnym oczom. Maas posiada tak lekkie pióro, że mam wrażenie, że o czymkolwiek by nie pisała, czytałoby mi się to przyjemnie i szybko.

W tej części miałam możliwość jeszcze lepiej poznać zarówno postacie pierwszoplanowe jak i drugoplanowe. Dzięki odwadze, determinacji i wrażliwości Bryce bardzo zyskała w moich oczach. Jej oddanie sprawie i przyjaciołom jest naprawdę przepiękne. Hunt natomiast sprawił, że miałam co do niego mieszane uczucia (nie spojlerując - w jednym momencie bardzo się na niego wkurzyłam). W ogólnym rozrachunku wydaje mi się być ciekawym bohaterem, o którym z chęcią poczytam w kolejnych tomach. Muszę tu również wspomnieć o Lehabah - takiej przyjaciółki Wam i sobie życzę. Zaciekawiło mnie wprowadzenie wątku postaci Aidasa, myślę, że w kontynuacji może coś namieszać. Nie mogę się doczekać jego ponownego pojawienia się w historii Księżycowego Miasta.

Nie wiem, jak mogłabym Was bardziej zachęcić do sięgnięcia po "Dom ziemi i krwi", niż mówiąc, że jest to powieść wielowymiarowa, która obudzi w Was cały wachlarz emocji. Jest to historia, w którą wciągniecie się całkowicie, będziecie śmiać się razem z bohaterami, płakać ze smutku,wzruszenia i ulgi, a także otwierać szeroko oczy z czystego szoku. Nie braknie Wam iskierek zakochania oraz momentów droczenia się postaci, a przy tym będziecie się świetnie bawić podczas rozwiązywania zagadek i łączenia poszlak. Z czystym sumieniem zachęcam Was do odwiedzenia Lunathionu! Osobiście z pewnością wkrótce przeczytam "Dom nieba i oddechu".

Bryce Quinlan i Hunt Athalar są coraz bliżej rozwiązania swojego śledztwa, a przynajmniej na to wskazują zebrane przez nich dowody. Ich dochodzenie nie jest jednak tak proste, jakby się mogło wydawać. W grę ewidentnie wchodzą potężne siły, a to, co z początku zdaje się być pewne, okazuje się być świetne skrojonym kłamstwem. Czy Bryce zdąży przedstawić rozwiązanie...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika Pisane_Myślami

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Ulubione

Wisława Szymborska - Zobacz więcej
Andrzej Sapkowski Wieża jaskółki Zobacz więcej
Éric-Emmanuel Schmitt Oskar i pani Róża Zobacz więcej
J.R.R. Tolkien Władca Pierścieni Zobacz więcej
Beth Revis W otchłani Zobacz więcej
Beth Revis W otchłani Zobacz więcej
Jessica Sorensen Przypadki Callie i Kaydena Zobacz więcej
Dorota Gąsiorowska Obietnica Łucji Zobacz więcej
Paul Hoffman Trzepotanie jego skrzydeł Zobacz więcej

Dodane przez użytkownika

Zoe Sugg Girl Online. W Trasie Zobacz więcej
Dorota Gąsiorowska Obietnica Łucji Zobacz więcej
Zoe Sugg Girl Online. W Trasie Zobacz więcej
Zoe Sugg Girl Online. W Trasie Zobacz więcej
Magdalena Kordel Tajemnica bzów Zobacz więcej
A.J. Betts Zac & Mia Zobacz więcej
Zoe Sugg Girl Online. W Trasie Zobacz więcej
Dorota Gąsiorowska Obietnica Łucji Zobacz więcej
Nikolina Rudol Międzypiekle. Pierwszy ruch Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
206
książek
Średnio w roku
przeczytane
19
książek
Opinie były
pomocne
1 482
razy
W sumie
wystawione
202
oceny ze średnią 7,9

Spędzone
na czytaniu
1 344
godziny
Dziennie poświęcane
na czytanie
23
minuty
W sumie
dodane
42
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]