rozwińzwiń

Billy Lynn's Long Halftime Walk

Okładka książki Billy Lynn's Long Halftime Walk Ben Fountain
Okładka książki Billy Lynn's Long Halftime Walk
Ben Fountain Wydawnictwo: Ecco literatura piękna
307 str. 5 godz. 7 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Ecco
Data wydania:
2012-01-01
Data 1. wydania:
2012-01-01
Liczba stron:
307
Czas czytania
5 godz. 7 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780060885595
Inne
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
615
615

Na półkach:

Książka, która trafiła na moją wirtualną półkę za sprawą polecenia @Sławka, którego opinie bardzo cenię.

W oglądanych przeze mnie namiętnie meczach NBA zawsze zdumiewa mnie ta cała otoczka towarzysząca zmaganiom sportowym. Jeśli trafię na mecz na żywo to każda przerwa w grze zagospodarowana jest przez organizatorów rozrywkami dla widzów, z których wyścigi raczkujących niemowląt i konkursy rzutów z połowy boiska to rzecz normalna, przynajmniej według amerykańskiego kibica. Najbardziej zdumiewają mnie jednak prezentacje żołnierzy, których pokazuje się rozbawionemu tłumowi obok podrygujących czirliderek, maskotek drużyny i facetów strzelających w sektory widzów z wyrzutni t-shirtów. Zawsze patrzyłam na to jako na żenujące widowisko i nie mogłam zrozumieć, dlaczego ci mężczyźni w mundurach godzą się na to.
Dzięki powieści Bena Fountaina mogłam lepiej zrozumieć mechanizm organizacji tego typu imprez, a przede wszystkim poczuć, jak to jest być tym wystawionym na środek płyty stadionu i zmuszonym do uczestnictwa w takim pokazie.
„Długi marsz w połowie meczu” to opowieść o kilku dniach z życia ośmiu chłopaków z wojskowego oddziału Bravo, którzy wsławili się brawurową akcją podczas wojny w Iraku, a dzięki temu, że ich wyczyn został nagrany i opublikowany w telewizji zostali okrzyknięci bohaterami narodowymi. Przez dwa tygodnie są wożeni po centrach handlowych, szkołach i ośrodkach sportowych i prezentowani jako wzorowi amerykańscy żołnierze. Przy okazji oczywiście korzystają z przywilejów celebrytów, piją drogie trunki, jeżdżą limuzynami, są fetowani przez zamożnych właścicieli klubów. To zwykli chłopcy, którzy marzą o spotkaniu z czirliderkami, poznaniu Beyonce i pieniądzach, jakie im obiecano za prawa do sfilmowania ich historii.
Autor, który jest także dziennikarzem bezwzględnie obnaża w tej powieści hipokryzję Amerykanów i komercjalizacją każdej dziedziny życia. Bohaterowie są tylko pozornie doceniani za bojowe czyny, ale tak naprawdę dostrzegamy pustkę kryjącą się za poklepywaniem ich po plecach i jałowych rozmowach, w których wystrojone kobiety patrzą na nich z uwielbieniem i zadają trywialne pytania: jak to jest zabić człowieka i czy się bali. Wyczuwa się jednak za tym wszystkim ogromną ulgę płynącą ze świadomości, że to ci anonimowi chłopcy narażają swoje życie, a nie synowie ustosunkowanych biznesmenów, bankierów, czy prawników. Z każdej strony płyną do nich wyrazy uznania i podziwu oraz poparcie dla działań wojennych, w których Amerykanie niosą Irakijczykom lepszą kulturę i chcą poprawić ich życie.
To zdecydowanie bardzo antywojenna książka. Widać to na każdej jej stronie, a szczególnie w scenie, gdy oddział Bravo maszeruje po stadionie w przerwie meczu futbolowego. Nikogo nie obchodzi, jak się czują młodzi żołnierze, liczy się tylko rozmach widowiska, ilość sprzedanych reklam i transmisja w telewizji.
Bardzo poruszyła mnie historia głównego bohatera Billy'ego, który ma dopiero 19 lat, a już myśli o śmierci, której cudem uniknął próbując ratować przyjaciela. Jego marzenia są zwyczajne: chciałby poznać dziewczynę, zakochać się, a przede wszystkim wrócić żywy z Iraku po zakończonej misji. Dzięki kochającej siostrze ma nawet wybór, ale z niego nie korzysta. To bardzo tragiczna postać, a jednocześnie bardzo prawdziwa.
Ben Fountain osiąga efekt wiarygodności również dzięki świetnemu językowi. Jego bohaterowie mówią tak jak prawdziwi ludzie, a sposób w jaki autor naśladuje manierę mówienia bogaczy jest znakomity.
Warto przeczytać tę książkę jako odtrutkę na amerykanizację naszej kultury i jako manifest antywojenny, co w dzisiejszych czasach nabiera szczególnego znaczenia. Polecam.

Książka, która trafiła na moją wirtualną półkę za sprawą polecenia @Sławka, którego opinie bardzo cenię.

W oglądanych przeze mnie namiętnie meczach NBA zawsze zdumiewa mnie ta cała otoczka towarzysząca zmaganiom sportowym. Jeśli trafię na mecz na żywo to każda przerwa w grze zagospodarowana jest przez organizatorów rozrywkami dla widzów, z których wyścigi raczkujących...

więcej Pokaż mimo to

avatar
526
363

Na półkach: , , ,

Cyt.:
„Zabierzcie nas w bezpieczne miejsce. Z powrotem na wojnę.”
Ben Fountain, „Długi marsz w połowie meczu”

II wojna w Zatoce Perskiej rozpoczęła się 20 marca 2003 roku atakiem wojsk koalicji sił międzynarodowych /głównie USA i Wlk. Brytanii/ na Irak. Powodem ataku miało być m. in. posiadanie przez Irak broni masowej zagłady i wspieranie Al Kaidy, co po kilku latach okazało się wierutnym kłamstwem. Rząd Saddama Husajna został obalony, on sam po kilkumiesięcznych poszukiwaniach został ujęty i powieszony, z Iraku pozostały zgliszcza a Amerykanie wplątali się w kolejny konflikt zbrojny, który zdestabilizował sytuację polityczną w tym regionie świata na dziesięciolecia. Robili to i robią nie po raz pierwszy. Szermując obroną demokracji, ochroną swojego stylu życia czy walką z terroryzmem USA angażowała się w konflikty zbrojne co najmniej kilkadziesiąt razy /Korea, Wietnam, Egipt, Kuba, Dominikana, Iran, Panama, Grenada, Somalia, Libia czy Afganistan – a to tylko te największe/. To kraj, który wywołał najwięcej konfliktów zbrojnych na świecie, dbając wyłącznie o swoje interesy polityczne i ekonomiczne.

Tylko, że w wojnie nie uczestniczą politycy a zwykli ludzie. Praktycznie każde pokolenie młodych Amerykanów dotknięte jest wojenną traumą w większym lub mniejszym stopniu, w zależności od skali konfliktu zbrojnego.

Ben Fountain, w wydanej w roku 2012 debiutanckiej powieści „Długi marsz w połowie meczu”, nagrodzonej National Book Critics Circle Award, próbuje opisać kolejne amerykańskie pokolenie naznaczone przez wojnę. Autor nie uczestniczył w konflikcie zbrojnym, nie był żołnierzem, co jednak nie przeszkodziło mu w napisaniu znakomitej powieści. Bo to powieść znakomita w której autor nieco zmienił perspektywę. Wojenna trauma jest tu ważna lecz ważniejsza od niej jest próba sportretowania społeczeństwa amerykańskiego, polityki i polityków.

Drużyna Brawo po potyczce z bojownikami irackimi, które zupełnie przypadkowo nagrała jedna z amerykańskich stacji telewizyjnych zostaje bohaterami narodowymi i wyrusza w tournée po kraju by wzmóc poparcie Amerykanów do wojny. Ostatnim i kulminacyjnym punktem tego objazdu ma być występ na stadionie futbolowym Dallas Cowboys, gdzie żołnierze mają wystąpić w przerwie meczu w zorganizowanym przez media programie estradowym.

To świetnie napisana i znakomicie przetłumaczona przez Tomasza Gałązkę powieść. Błyskotliwe dialogi, żywy język i fascynujący obraz społeczeństwa amerykańskiego. Zderzenie zwykłych, biednych chłopaków, którzy są zbyt młodzi by kupić alkohol ale na tyle dorośli by umrzeć za ojczyznę, z wielkim światem i wielkimi pieniędzmi, w którym czują się kompletnie zagubieni. Ben Foutain bezlitośnie wręcz rozprawia się z amerykańskim społeczeństwem, powszechną komercjalizacją dominującą nad niemal każdym aspektem życia i pogonią za sukcesem. Nie oszczędza również polityki a przede wszystkim polityków, obnażając ich cynizm i hipokryzję Jednocześnie stara się pokazać co tak naprawdę jest w życiu ważne a być może najważniejsze.

Wyjątkowa powieść, jedna z ciekawszych powieści antywojennych.

Zdecydowanie polecam.

Cyt.:
„Zabierzcie nas w bezpieczne miejsce. Z powrotem na wojnę.”
Ben Fountain, „Długi marsz w połowie meczu”

II wojna w Zatoce Perskiej rozpoczęła się 20 marca 2003 roku atakiem wojsk koalicji sił międzynarodowych /głównie USA i Wlk. Brytanii/ na Irak. Powodem ataku miało być m. in. posiadanie przez Irak broni masowej zagłady i wspieranie Al Kaidy, co po kilku latach...

więcej Pokaż mimo to

avatar
50
565

Na półkach:

Bardzo smutna książka antywojenna. Bardzo jestem ciekawa, czy autor oddaje rzeczywiste nastroje Amerykanów.

Bardzo smutna książka antywojenna. Bardzo jestem ciekawa, czy autor oddaje rzeczywiste nastroje Amerykanów.

Pokaż mimo to

avatar
625
158

Na półkach: , ,

Na razie nie oceniam. Zaczęłam czytać, przeczytałam 80 stron i się nic nie wydarzyło, zmęczyłam się i nie mogłam już jej kontynuować i przez nią wpadłam w prawie dwumiesięczną stagnację czytelniczą za nic nie mogłam się nowego zabrać. Być może potem jest ciekawsza i być może kiedyś do niej wrócę, ale na razie odpuszczam.

Na razie nie oceniam. Zaczęłam czytać, przeczytałam 80 stron i się nic nie wydarzyło, zmęczyłam się i nie mogłam już jej kontynuować i przez nią wpadłam w prawie dwumiesięczną stagnację czytelniczą za nic nie mogłam się nowego zabrać. Być może potem jest ciekawsza i być może kiedyś do niej wrócę, ale na razie odpuszczam.

Pokaż mimo to

avatar
57
42

Na półkach:

Językowa narracja jest rewelacyjna. Arcydzieło. Chciałbym potrafić tak mówić, a co dopiero opisywać. Czytając ma się wrażenie bycia obok, jak gdyby słuchania audycji radiowej, jakiegoś słuchowiska. Szalenie barwnie opisany emocjonalny roller-coaster emocji żołnierzy amerykańskich. Skłania do refleksji nad ułudą amerykańskiego raju, bezsensownych wojen, potęgi pieniądza i życia jako sportowe show, a marionetki mają być tylko wykonującymi polecenia. Tyle tylko, że inteligencja tych "zadaniowców" przerasta o pięty Wielkie Głowy. Świetna lektura. Polecam w ciemno, trudno się od niej oderwać!

Językowa narracja jest rewelacyjna. Arcydzieło. Chciałbym potrafić tak mówić, a co dopiero opisywać. Czytając ma się wrażenie bycia obok, jak gdyby słuchania audycji radiowej, jakiegoś słuchowiska. Szalenie barwnie opisany emocjonalny roller-coaster emocji żołnierzy amerykańskich. Skłania do refleksji nad ułudą amerykańskiego raju, bezsensownych wojen, potęgi pieniądza i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
473
162

Na półkach:

Wspaniała. Lustro naszych emocji.

Wspaniała. Lustro naszych emocji.

Pokaż mimo to

avatar
562
405

Na półkach:

Bardzo mnie zaskoczyła ta książka - niesamowitą ma dynamikę ta opowieść i jest w swojej wymowie oczywiście antywojenna ale z zachowaniem najlepszej Vonnegutowskiej tradycji. Protagonista jest chłopakiem którego chcemy poznawać, zrozumieć, któremu kibicujemy i oglądamy świat jego oczami i pragniemy go ochronić. Dawno nie czytałam tak dynamicznie napisanej książki która zachowuje jedność czasu i miejsca. Czułam dużą bliskość z tym młodym chłopakiem rzuconym w wir życia i śmierci. I który rozumie więcej niż wszyscy dookoła niego.

Bardzo mnie zaskoczyła ta książka - niesamowitą ma dynamikę ta opowieść i jest w swojej wymowie oczywiście antywojenna ale z zachowaniem najlepszej Vonnegutowskiej tradycji. Protagonista jest chłopakiem którego chcemy poznawać, zrozumieć, któremu kibicujemy i oglądamy świat jego oczami i pragniemy go ochronić. Dawno nie czytałam tak dynamicznie napisanej książki która...

więcej Pokaż mimo to

avatar
121
17

Na półkach:

Bez oceny, ponieważ przeczytałem tylko 20%. Od książki odrzucił mnie język i to, że przez te pierwsze 70 stron nie wydarzyło się tak naprawdę nic, nie znalazłem tam żadnej ciekawej myśli, żadnego zdania, które zapadłoby w pamięć. Być może powinienem dać tej książce szanse, ale czułem się bardzo zmęczony nią podczas lektury i stwierdziłem, że nie tak powinno wyglądać spędzanie wieczorów z książką.

Bez oceny, ponieważ przeczytałem tylko 20%. Od książki odrzucił mnie język i to, że przez te pierwsze 70 stron nie wydarzyło się tak naprawdę nic, nie znalazłem tam żadnej ciekawej myśli, żadnego zdania, które zapadłoby w pamięć. Być może powinienem dać tej książce szanse, ale czułem się bardzo zmęczony nią podczas lektury i stwierdziłem, że nie tak powinno wyglądać...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1510
472

Na półkach:

Genialna narracja. Świetne tempo. Cudowna robota tłumacza

Genialna narracja. Świetne tempo. Cudowna robota tłumacza

Pokaż mimo to

avatar
481
476

Na półkach:

Liczyłem na dobrą amerykańską powieść podszytą słusznym gniewem - na masy bezmyślnie popierające wojnę, na administrację Busha, na koszmar późnego kapitalizmu - i dokładnie to dostałem. Ani USA, ani reszta świata nie zmieniły się na lepsze od czasu wojny w Iraku i dlatego doceniam energię Fountaina, jego bezpośredniość, skupienie na celu i efektywność; doceniam, że był w stanie wzbudzić we mnie gniew i współczucie, chociaż przygotowałem się mentalnie i wiedziałem, na co się piszę. "Długi marsz w połowie meczu" nie celuje w subtelności, ale jest za to wyposażony w realizm, wiarygodne postaci i bardzo humanitarny punkt widzenia.

Liczyłem na dobrą amerykańską powieść podszytą słusznym gniewem - na masy bezmyślnie popierające wojnę, na administrację Busha, na koszmar późnego kapitalizmu - i dokładnie to dostałem. Ani USA, ani reszta świata nie zmieniły się na lepsze od czasu wojny w Iraku i dlatego doceniam energię Fountaina, jego bezpośredniość, skupienie na celu i efektywność; doceniam, że był w...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    695
  • Przeczytane
    349
  • Posiadam
    91
  • 2018
    17
  • Ulubione
    13
  • Teraz czytam
    9
  • Ebook
    6
  • Do kupienia
    6
  • 2019
    6
  • Czarne
    5

Cytaty

Więcej
Ben Fountain Długi marsz w połowie meczu Zobacz więcej
Ben Fountain Długi marsz w połowie meczu Zobacz więcej
Ben Fountain Długi marsz w połowie meczu Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także