Nocne słońca

Okładka książki Nocne słońca Thomas Arnold
Okładka książki Nocne słońca
Thomas Arnold Wydawnictwo: Wydawnictwo Vectra Cykl: Legendy Archeonu (tom 2) fantasy, science fiction
866 str. 14 godz. 26 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Legendy Archeonu (tom 2)
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Vectra
Data wydania:
2019-09-15
Data 1. wyd. pol.:
2019-09-15
Liczba stron:
866
Czas czytania
14 godz. 26 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365950253
Średnia ocen

7,4 7,4 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,4 / 10
124 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
431
126

Na półkach:

Masa brutalności, okrutnych opisów i scen, które raczej mnie odrzucały. Drugi tom „Legend Archeonu” z pewnością dobrze się czyta, aczkolwiek jego objętość może… odstraszać. Niestety momentami nie wpasowuje się w moje gusta, a akcja wlecze się niewiadomo w jakim celu. Podziwiam natomiast autora za wielką wyobraźnię jeśli chodzi o kreację świata.

Masa brutalności, okrutnych opisów i scen, które raczej mnie odrzucały. Drugi tom „Legend Archeonu” z pewnością dobrze się czyta, aczkolwiek jego objętość może… odstraszać. Niestety momentami nie wpasowuje się w moje gusta, a akcja wlecze się niewiadomo w jakim celu. Podziwiam natomiast autora za wielką wyobraźnię jeśli chodzi o kreację świata.

Pokaż mimo to

avatar
194
54

Na półkach:

Ależ ta książka jest wymęczona... Pierwsza część naprawdę nie była zła, widać tam jakiś pomysł i fabułę oraz klimat nieznanego wroga. Drugi tom jest właściwie o niczym - kilkaset stron chaotycznej bieganiny po różnych krainach (świat rozbudowany, to trzeba przyznać),bez pomysłu, bez finału, bez emocji.

Ależ ta książka jest wymęczona... Pierwsza część naprawdę nie była zła, widać tam jakiś pomysł i fabułę oraz klimat nieznanego wroga. Drugi tom jest właściwie o niczym - kilkaset stron chaotycznej bieganiny po różnych krainach (świat rozbudowany, to trzeba przyznać),bez pomysłu, bez finału, bez emocji.

Pokaż mimo to

avatar
795
374

Na półkach: , , , , ,

,,Nocne słońca'' czyli ciąg dalszy Legendy Archeonu. Cała powieść to jedna wielka cegła, większa niż jej poprzedniczka. Tutaj sporo się dzieję, cała akcja leci na łeb na szyję i nie wiele brakowało by walnęła o mur większy niż ten chiński. Najbardziej mi się podobało że tutaj pierwsze skrzypce grał Hagan, bo to jest pełnokrwista postać z charakterem. Postaci również jest wiele ale większość wtopiła się w tło. Sama fabuła jest ciekawa, Thomas Arnold stworzył dobrą książkę dark fantasy jednak jestem zdania że w kryminałach jeszcze jest o wiele lepszy. Ta część jest lepsza niż jej poprzedniczka ale ten cały chaos mocno jej zaszkodził.

,,Nocne słońca'' czyli ciąg dalszy Legendy Archeonu. Cała powieść to jedna wielka cegła, większa niż jej poprzedniczka. Tutaj sporo się dzieję, cała akcja leci na łeb na szyję i nie wiele brakowało by walnęła o mur większy niż ten chiński. Najbardziej mi się podobało że tutaj pierwsze skrzypce grał Hagan, bo to jest pełnokrwista postać z charakterem. Postaci również jest...

więcej Pokaż mimo to

avatar
120
97

Na półkach:

Druga część Legend Archeonu, „Nocne słońca” Thomasa Arnolda za mną. Tak jak się spodziewałam, nie zawiodłam się w żadnym punkcie.😊
Po upadku Archeonu, na zgliszczach królestwa toczy się nieustanna wojna między generałami Czerni. Każdy chce wyciąć dla siebie nowe władztwo. W tej zawierusze wędruje Hagan, ostatni obrońca królewskiego tronu, próbuje rozpalić ogień rewolucji wśród ludności, która jeszcze nie została skażona angorem. Zadanie karkołomne i szaleńcze. Wkrótce, wierny dawnym królom wojownik, będzie musiał nie tylko odnaleźć swoje miejsce w świecie pełnym czerni, ale też zmierzyć się z prawdą o upadłym imperium.

Zachwycona misternym światotwórstwem w pierwszym tomie „Strach stary i nowy”, wspaniale napisanymi bohaterami i rwącą do przodu fabułą, sięgnęłam ze spokojem po drugą część, wierząc, że taki poziom autor utrzyma bez problemu.
Utrzymał.🤷‍♀️
Ponownie wszystkie elementy zagrały harmonijnie. Mimo wielu wątków, tak jak w pierwszej części wszystkie spinają się bez zgrzytów i wciągają czytelnika w swoje zawiłe ścieżki. Wędrujemy nimi, towarzysząc poznanym już postaciom, ale też dołączają do nich nowe, równie fascynujące, różnorodne i perfekcyjnie wykreowane. Podoba mi się też, jak twórca radzi sobie z postaciami kobiecymi, które spod jego pióra wychodzą realne i krwiste zarazem. O ile mottem pierwszego tomu można by ustanowić niedostatek zaufania do siebie, tutaj pewną myślą przewodnią były w moim odczuciu stracone złudzenia. Bohaterowie zostaną zmuszeni do szerszego otwarcia oczu na rzeczywistość, a czasem pogodzenia się z faktem, że pewnych rzeczy nie da się po prostu odzyskać lub odbudować według starych wzorców. Ta część bardziej też skupia się na akcji, choć narracja przypomina nam raz po raz, jak ważna dla całej krainy jest jej historia.

Co tu dużo mówić, Panie Autorze – brawa i gratulacje. Klimat zabarwiony mrocznymi barwami (przy pierwszym tomie wspomniałam, że T. Arnold stanął do konkursu z G.Martinem o ilość trupów na stronę. I cóż — utrzymuje się w peletonie😁),świat, którego horyzont mocno się rozszerza w stosunku do pierwszej części i płynna, klasycznie wręcz poprawnie poprowadzona opowieść – wszystko to sprawia, że drugi tom trzyma wysoki poziom i rozbudza moje nadzieje, że trzeci będzie prawdziwą ucztą.😍

Jeśli nie czytaliście Legend Archeonu, to koniecznie po nie sięgnijcie i zanurzcie się w świecie, który pisarz dla was stworzył. Na prawdę warto.
A ja idę polować na „Stalową burzę”.

Druga część Legend Archeonu, „Nocne słońca” Thomasa Arnolda za mną. Tak jak się spodziewałam, nie zawiodłam się w żadnym punkcie.😊
Po upadku Archeonu, na zgliszczach królestwa toczy się nieustanna wojna między generałami Czerni. Każdy chce wyciąć dla siebie nowe władztwo. W tej zawierusze wędruje Hagan, ostatni obrońca królewskiego tronu, próbuje rozpalić ogień rewolucji...

więcej Pokaż mimo to

avatar
687
436

Na półkach:

„Legendy Archeonu” to w mojej ocenie majstersztyk w pisarskim świecie fantastyki, o czym już wspomniałem przy recenzowaniu pierwszego tomu. Thomas Arnold wykreował niewiarygodnie szczegółowy świat, który wręcz oszołamia swoim rozmachem.

Uznawane przez wielu za centrum świata Królestwo Archeonu upadło, a jego ziemiami zaczęli władać padlinożercy, których tylko czasami płoszyła Śmierć wędrująca w poszukiwaniu kolejnych bytów. Z kolei ci Archeończycy, którzy zdołali przeżyć czarną falę uwierzyli, że Veneni po śmierci ich przywódcy powrócili do tuneli, by już nigdy nie zagrażać ich cywilizacji. Ich próżne nadzieje prysnęły niczym bańka mydlana, kiedy to okazało się, że ci jedynie przegrupowali swoje siły, by stanąć do ponownej walki niosąc ze sobą tylko cierpienie. Właśnie tak bez zbędnych spojlerów można krótko streścić fabułę drugiego tomu cyklu.

„Nocne słońca” to książkowa cegła, której należy poświęcić sporo uwagi przy jej czytaniu, by zwyczajnie móc cieszyć się każdym napisanym w niej zdaniem. Książka ta to niemal 900 stron genialnie napisanej historii, w której dominują brutalne walki, zapierające dech w piersiach opisy, rewelacyjni bohaterowie i fantastyczny świat. Wszystko to opisane pięknym, specyficznym językiem, w którym nie brakuje czarnego humoru i niebywałej wyobraźni autora.

Preferując na co dzień inny gatunek literacki, sięgnąłem po cykl „Legendy Archeonu” spod pióra Thomasa Arnolda licząc po cichu, że ten przekona mnie do większego penetrowania świata fantasy. Będąc całkowicie szczerym i obiektywnym decyzja ta była najlepszą, jaką mogłem wtedy podjąć. Tak samo, jak pierwsza część w poprzednim roku, tak samo i ta w tym pretenduje w moim rankingu do miana najlepszej książki roku. Dla mnie to arcydzieło!

„Legendy Archeonu” to w mojej ocenie majstersztyk w pisarskim świecie fantastyki, o czym już wspomniałem przy recenzowaniu pierwszego tomu. Thomas Arnold wykreował niewiarygodnie szczegółowy świat, który wręcz oszołamia swoim rozmachem.

Uznawane przez wielu za centrum świata Królestwo Archeonu upadło, a jego ziemiami zaczęli władać padlinożercy, których tylko czasami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
139
128

Na półkach: ,

Naprawde szkoda czasu.
Chaos od samego pocaatku, sztampa goni klieze, a obie sa poganiane przez "zapozyczenia". Morze Traw? Hyperion, Miasto nomadow na pustyni? Meekhan. i pewnie jeszcze wiele innych. takie jakies jak wypracowanie 13stolatka. a autor nazywa sie Arnold Placzek.

Naprawde szkoda czasu.
Chaos od samego pocaatku, sztampa goni klieze, a obie sa poganiane przez "zapozyczenia". Morze Traw? Hyperion, Miasto nomadow na pustyni? Meekhan. i pewnie jeszcze wiele innych. takie jakies jak wypracowanie 13stolatka. a autor nazywa sie Arnold Placzek.

Pokaż mimo to

avatar
638
310

Na półkach:

Trochę czekały te książki na mojej półce, ale przyszedł moment i dobrze. Super spędzony czas. Fajnie napisane, ani przez moment nie wieje nudą. Trzeba się troszkę skupić, bo dużo postaci i miejsc. Polecam fanom fantasy, jak dla mnie lepsze niż Pan lodowego ogrodu, ale to moja opinia.
Polecam również pozostałe książki autora, są super

Trochę czekały te książki na mojej półce, ale przyszedł moment i dobrze. Super spędzony czas. Fajnie napisane, ani przez moment nie wieje nudą. Trzeba się troszkę skupić, bo dużo postaci i miejsc. Polecam fanom fantasy, jak dla mnie lepsze niż Pan lodowego ogrodu, ale to moja opinia.
Polecam również pozostałe książki autora, są super

Pokaż mimo to

avatar
525
68

Na półkach: , , ,

Nie dałem rady. Pierwsza część była jeszcze dobra, choć zakończenie,jakby na siłę przyspieszone. Drugi tom to katastrofa. Powiało nudą od samego początku, później było gorzej, niezniszczalny bohater mordujący na prawo i lewo. Veneni utracili swój mrok i tajemniczość,nawet nie wiem czym się stali. Moje nadzieje legły w gruzach jak cały Archeon. Dobrnąłem do połowy na siłę i dałem spokój. Został jeszcze trzeci tom....

Nie dałem rady. Pierwsza część była jeszcze dobra, choć zakończenie,jakby na siłę przyspieszone. Drugi tom to katastrofa. Powiało nudą od samego początku, później było gorzej, niezniszczalny bohater mordujący na prawo i lewo. Veneni utracili swój mrok i tajemniczość,nawet nie wiem czym się stali. Moje nadzieje legły w gruzach jak cały Archeon. Dobrnąłem do połowy na siłę i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1178
762

Na półkach:

"Ludzie i ich wojny...Nigdy tego nie pojmę."

Niedawno przeczytałam pierwszą część, która spodobała mi się ogromnie, nie zwlekałam więc długo z sięgnięciem po kolejną część.
Ku mojej radości jeden z moich ulubionych bohaterów pierwszego tomu gra tutaj pierwsze skrzypce. Syn rzeźnika, były strażnik ostatniego archeońskiego króla i jego syna czyli Hagen wkracza na ścieżkę zemsty.
Tymczasem na tronie zasiada olbrzym Jer, który jak można żartobliwie rzec ma dużego ptaszka. Ano ma, trzyma go w klatce, i nie jest to byle kanarek, za to świetnie pomaga utrzymać poddanych w strachu i posłuszeństwie.

Hagan w drodze napotyka ciekawych ludzi, część podąża z nim jak Kazamar, Kobe, Sankimur, Rakor a połączyło ich poszukiwanie Imerytu zwanego boskim błękitem.
W tej części nie braknie przygód, nowych postaci, nowych ludów, a sam zakres geograficzny jest nieźle rozszerzony, a więc i mapa większa.

Książka jest jeszcze grubsza od poprzedniej a jednak przeczytałam ją szybciej. Dla mnie wszystko było jak trzeba, niezłe tempo akcji, a całość cudownie ozdobiły wspaniałe ilustracje Franciszka Niecia, aż szkoda że nie było ich więcej.

Nie mogę doczekać się trzeciej części, która już do mnie idzie.
Tymczasem ogromnie polecam wam tę książkę.

"Ludzie i ich wojny...Nigdy tego nie pojmę."

Niedawno przeczytałam pierwszą część, która spodobała mi się ogromnie, nie zwlekałam więc długo z sięgnięciem po kolejną część.
Ku mojej radości jeden z moich ulubionych bohaterów pierwszego tomu gra tutaj pierwsze skrzypce. Syn rzeźnika, były strażnik ostatniego archeońskiego króla i jego syna czyli Hagen wkracza na ścieżkę...

więcej Pokaż mimo to

avatar
170
100

Na półkach:

Mocne takie sobie:D, czytam kolejny tom i się nie poddaje.

Mocne takie sobie:D, czytam kolejny tom i się nie poddaje.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    146
  • Chcę przeczytać
    145
  • Posiadam
    62
  • Fantastyka
    11
  • 2023
    11
  • Audiobook
    5
  • 2019
    5
  • Fantasy
    4
  • Teraz czytam
    4
  • Audiobooki
    3

Cytaty

Więcej
Thomas Arnold Nocne słońca Zobacz więcej
Thomas Arnold Nocne słońca Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także