rozwińzwiń

Wiedźmie drzewo

Okładka książki Wiedźmie drzewo Tana French Patronat Logo
Patronat Logo
Okładka książki Wiedźmie drzewo
Tana French Wydawnictwo: Albatros kryminał, sensacja, thriller
640 str. 10 godz. 40 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
The Witch Elm
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2019-05-15
Data 1. wyd. pol.:
2019-05-15
Liczba stron:
640
Czas czytania
10 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381255400
Tłumacz:
Łukasz Praski
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
311 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
431
85

Na półkach:

Tak, domyśliłam się, kto wpakował czaszkę do drzewa w pięknym ogrodzie! ALE...

Książka to kawał dobrej roboty pod każdym względem. Styl autorki bardzo przypadł mi do gustu. Jest dokładny i ma w sobie coś wysublimowanego 😊 potrafi trzymać w napięciu i budować akcje 😁

Bohaterowie są oryginalni charakterem, wyglądem i postępowaniem - autentyczni ludzie z krwi i kości, którzy na jednej stronie żyją głęboką przyjaźnią a na drugiej potrafili by się pożreć 😬

Uwielbiam to, w jaki sposób autorka pokazuje perspektywę patrzenia na ten sam okres w życiu przez różne osoby, to, jak bardzo jednemu poglądowi może być daleko do drugiego, choć dotyczą tej samej sprawy 🤫

Zakończenie nie powala, ale jest zadowalające, dociąga wątki do końca i pozostawia czytelnika w stanie małego zawieszenia emocjonalnego 😊
Polecam❤️

Tak, domyśliłam się, kto wpakował czaszkę do drzewa w pięknym ogrodzie! ALE...

Książka to kawał dobrej roboty pod każdym względem. Styl autorki bardzo przypadł mi do gustu. Jest dokładny i ma w sobie coś wysublimowanego 😊 potrafi trzymać w napięciu i budować akcje 😁

Bohaterowie są oryginalni charakterem, wyglądem i postępowaniem - autentyczni ludzie z krwi i kości, którzy...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1270
1270

Na półkach: , ,

Widzę, że ta książka Tany French wzbudziła sporo kontrowersji, co przełożyło się na rozpiętość gwiazdek (od 8 do 4) i to chyba dobrze. Ponieważ ja zawsze mam dość mieszane uczucia kiedy książka posiada TYLKO dobre, lub TYLKO złe opinie. Jakoś to wtedy jest dla mnie podejrzane. Chyba że trafia się książka tak wybitna, że podoba się wszystkim bez wyjątku. Lub tak beznadziejna, że nie podoba się zupełnie nikomu. Ale to rzadkość niezmierna. W każdym razie ja tym razem zaliczę się do tej grupy, której książka "Wiedźmie drzewo" się podobała.

Nie jest to klasyczny kryminał, chociaż właściwie słowo "klasyczny", nie bardzo jest tu odpowiednie. Bardziej będzie pasowało jeśli powiem, że nie jest to kryminał, jaki jest dzisiaj modne, pisać. Nie ma tu jakiegoś wymyślnego morderstwa, wylewających się flaków i hektolitrów krwi, tudzież poodcinanych części ciała. Jest za to misternie skonstruowana intryga, którą powoli czytelnik odkrywa, prowadzony niemal za rączkę.

To prawda, że jest dużo gadania, ale akurat w tym wypadku, zupełnie mi ono nie przeszkadzało, wręcz odwrotnie. Każda rozmowa, nawet ta, w której momencie rozmówcy byli z lekka upaleni, lub wcięci, wnosiła do fabuły dużo informacji, coraz to nowych informacji i coraz bardziej niespodziewanych. Takich, które wywracały do góry nogami mój tok myślenia i śledzenia tropów.

Postacie, jak dla mnie realne do bólu, ich postawy, sposób bycia relacje między nimi ich odczucia i emocje wręcz namacalne. To, co się tam stało i dlaczego się stało właśnie tak, jest dla mnie bardzo wiarygodne i prawdopodobne. To już moje kolejne spotkanie z tą autorką i uważam, że wciąż trzyma swój wypracowany wysoki poziom, a ja nadal będę ją czytać 👌.

Widzę, że ta książka Tany French wzbudziła sporo kontrowersji, co przełożyło się na rozpiętość gwiazdek (od 8 do 4) i to chyba dobrze. Ponieważ ja zawsze mam dość mieszane uczucia kiedy książka posiada TYLKO dobre, lub TYLKO złe opinie. Jakoś to wtedy jest dla mnie podejrzane. Chyba że trafia się książka tak wybitna, że podoba się wszystkim bez wyjątku. Lub tak...

więcej Pokaż mimo to

avatar
36
7

Na półkach: , ,

Wraz z rozwojem wydarzeń razem z głównym bohaterem Tobym poznajemy skrawki jego przeszłości, które próbujemy ułożyć w całość.
Długo się rozkręca, ale warto się przez to przebić, żeby poznać późniejszą historię. Z łatwością można się przywiązać do bohaterów i pogubić w poplątanej sprawie, którą ta książka nam oferuje. Nie jest zła - wciąga, chce się poznać zakończenie.

Wraz z rozwojem wydarzeń razem z głównym bohaterem Tobym poznajemy skrawki jego przeszłości, które próbujemy ułożyć w całość.
Długo się rozkręca, ale warto się przez to przebić, żeby poznać późniejszą historię. Z łatwością można się przywiązać do bohaterów i pogubić w poplątanej sprawie, którą ta książka nam oferuje. Nie jest zła - wciąga, chce się poznać zakończenie.

Pokaż mimo to

avatar
97
39

Na półkach:

Książka jest bardzo dobra, jednak polska okładka kłamie. Nie dostajemy nic co ta okładka sugeruje i tym jestem bardzo rozczarowana. Jest to klasyczny kryminał obyczajowy (nie ma tu nic z wiedźm, ludowości, magii) dla osób, które mają dużo cierpliwości i lubią zanurzyć się dogłębnie w danej historii.

Książka jest bardzo dobra, jednak polska okładka kłamie. Nie dostajemy nic co ta okładka sugeruje i tym jestem bardzo rozczarowana. Jest to klasyczny kryminał obyczajowy (nie ma tu nic z wiedźm, ludowości, magii) dla osób, które mają dużo cierpliwości i lubią zanurzyć się dogłębnie w danej historii.

Pokaż mimo to

avatar
171
2

Na półkach:

Pierwsza część książki zupełnie nie wciągająca, dłużąca się, zbyt rozwleczona. Monolog wewnętrzny bohatera nużący, jego rozterki wewnętrzne i postępowanie pozbawione sensu.
Druga część nieco tylko lepsza, chociaż bohater (Toby) zupełnie nie zyskuje sympatii czytelnika. Odkrywanie tajemnicy okoliczności śmierci trupa znalezionego w drzewie, zupełnie nie wywołujące emocji.

Ogólnie przeczytane, odłożone na półkę i tyle.

Pierwsza część książki zupełnie nie wciągająca, dłużąca się, zbyt rozwleczona. Monolog wewnętrzny bohatera nużący, jego rozterki wewnętrzne i postępowanie pozbawione sensu.
Druga część nieco tylko lepsza, chociaż bohater (Toby) zupełnie nie zyskuje sympatii czytelnika. Odkrywanie tajemnicy okoliczności śmierci trupa znalezionego w drzewie, zupełnie nie wywołujące emocji....

więcej Pokaż mimo to

avatar
551
414

Na półkach: ,

nie wciągnęła mnie ta akcja, nie był to mój klimat .Przeczytałam, nie ma do czego wracać

nie wciągnęła mnie ta akcja, nie był to mój klimat .Przeczytałam, nie ma do czego wracać

Pokaż mimo to

avatar
439
418

Na półkach:

Po pierwsze nie czytam opisów z tyłu wprowadzających w powieść. Więc po okładce miałam nadzieję na jakieś fantasy, gdy wtopiłam się w fabułę zakochałam się w tej obyczajówce, dopiero potem wyszedł kryminał, ale nie był to dla mnie wątek najważniejszy do śledzenia. Po stokroć wolałam błądzić po Ivy House, palić trawkę z Tobym, Su i Leonem, czasem witać w Dublinie. Autorka tak obrazowo przedstawia sytuacje w książce, że to jest wręcz KOSMICZNE.
Widzę narzekania na przewlekłość pobocznych wątków, tak było ich wiele i były obszerne, bo dzięki temu powieść nabrała właśnie takiego kształtu jaki powinna mieć, maksymalnego realizmu, spraw nieistotnych, głupich, ślepych tropów, nadziei, obaw, mądrości, głupoty i wyrachowania.
To kawał naprawdę dobrej powieści. Tu nie zbrodnia jest najważniejsza a kara. One zawsze chodzą w parze.

Po pierwsze nie czytam opisów z tyłu wprowadzających w powieść. Więc po okładce miałam nadzieję na jakieś fantasy, gdy wtopiłam się w fabułę zakochałam się w tej obyczajówce, dopiero potem wyszedł kryminał, ale nie był to dla mnie wątek najważniejszy do śledzenia. Po stokroć wolałam błądzić po Ivy House, palić trawkę z Tobym, Su i Leonem, czasem witać w Dublinie. Autorka...

więcej Pokaż mimo to

avatar
134
133

Na półkach:

Macie jakieś miejsce z dzieciństwa, do którego z ogromną chęcią lubicie wracać? Coś w stylu bezpiecznej przystani, w której wszystkie problemy wydają się odległe i w której czas się zatrzymuje?

Takim miejscem dla głównego bohatera był Ivy House, w którym w dzieciństwie wraz z dwójką kuzynów spędzał każde wakacje.
Ivy House dla Tobiego, Leona i Susanny był miejscem, z którym wiążą swoje najlepsze wspomnienia.
Aż trudno sobie wyobrazić ich zdziwienie, kiedy pewnego dnia dziecko Susanny znalazło w pniu drzewa ludzką czaszkę. W drzewie, na które wielokrotnie się wspinali i pod którego cieniem leżeli, relaksując się.

Opis książki przykuł moją uwagę do tego stopnia, że ani chwilę nie zastanawiałam się nad jej zakupem. Jak się potem okazało tylko opis był ciekawy…
Licząca ponad 600 stron powieść ciągnie się niemiłosiernie. Jakakolwiek akcja zaczyna się dopiero po 200 stronach, a już w połowie można się zorientować kto jest mordercą. To jeszcze byłabym w stanie przeżyć, bo kiedy wydarzenia w książce się rozkręciły zrobiło się naprawdę ciekawie i już myślałam, że wszystko jest na dobrej drodze. I wtedy przyszło zakończenie. Nie wiedziałam, czy śmiać się czy płakać. To co zrobił główny bohater było tak nieprawdopodobne, że zaczęłam się zastanawiać czy na pewno dobrze to rozumiem. Co prawda autorka nakierowuje czytelnika na to, że działania bohatera miały podłoże psychologiczne, ale ja tego nie kupuję.

Autorka miała świetny pomysł na książkę, a jej styl pisania jest naprawę ciekawy, jednak gdzieś po drodze to wszystko się rozmyło i z ciekawej powieści zrobiła się płytka i pospolita powieścina.

Macie jakieś miejsce z dzieciństwa, do którego z ogromną chęcią lubicie wracać? Coś w stylu bezpiecznej przystani, w której wszystkie problemy wydają się odległe i w której czas się zatrzymuje?

Takim miejscem dla głównego bohatera był Ivy House, w którym w dzieciństwie wraz z dwójką kuzynów spędzał każde wakacje.
Ivy House dla Tobiego, Leona i Susanny był miejscem, z...

więcej Pokaż mimo to

avatar
335
13

Na półkach:

Ciekawa historia głównego bohatera i interesujace zakończenie, ale cała książka jest mocno nabudowona treściami pobocznymi. Z uwagi na to czytało mi się topornie i długo.

Ciekawa historia głównego bohatera i interesujace zakończenie, ale cała książka jest mocno nabudowona treściami pobocznymi. Z uwagi na to czytało mi się topornie i długo.

Pokaż mimo to

avatar
513
393

Na półkach:

Po tę książkę sięgnęłam ze względu na jej opis okładkowy. Wiecie stare drzewo a w środku kości i czaszka ludzka no powiedzcie sami, obok tego nie można przejść obojętnie☺️. No i przez pierwsze 200 stron czekałam na te obiecane rarytasy a tu nic kościotrupa brak, dopiero po przekroczeniu tych magicznych 200 stron akcja się rozpędza, ale nie myślcie, że przez te pierwsze strony męczyłam się, nic bardziej mylnego. Książka jest wielowątkowa zaczynamy od napadu na pijanego mężczyznę w jego domu przez co traci zdrowie, potem widzimy jego relację z całą rodziną i każdemu życzyłabym takich stosunków rodzinnych, mamy też chorobę najbliższego członka rodziny i aby uniknąć hospicjum wprowadza się do niego nasz główny bohater Toby, który był tym napadniętym i mocno poturbowanym człowiekiem, sprawy majątkowe też tu znajdziecie. No i po tylu wiadomościach przechodzimy do kościotrupa odkrytego przez dzieci bawiące się na podwórzu. Nic nie byłoby dziwnego, gdyby nie fakt, że znajdował się on w dziurze dwustuletniego drzewa. Wtedy zaczyna się dochodzenie kto to może być i dlaczego tam się znalazł, czy ktoś mu pomógł w śmierci, czy jednak to samobójstwo. Śledztwo nie będzie proste, bo sporo śladów dawno się zatarło. Toby niestety podczas napadu stracił sporo wydarzeń ze swojego życia i niezbyt może policji pomóc, jednak widzi, że jego kuzynostwo coś wie, ale nie chcą go wtajemniczyć, Toby zastanawia się, że może to on jest mordercą? Książka bardzo ciekawa i pomimo 636 stron czyta się ją naprawdę bardzo szybko. Tu niczego nie będziecie pewni, każda osoba może okazać się mordercą, może też być tak, że sprawca dawno nie żyje. Przejdźmy teraz do zakończenia, które może nie jest zaskakujące, bo ja akurat pewnych rzeczy się domyśliłam, ale tak bardzo dobrze i szczegółowo przedstawione, że mogę powiedzieć czytajcie jeżeli lubicie zawiłe sprawy😉.

Po tę książkę sięgnęłam ze względu na jej opis okładkowy. Wiecie stare drzewo a w środku kości i czaszka ludzka no powiedzcie sami, obok tego nie można przejść obojętnie☺️. No i przez pierwsze 200 stron czekałam na te obiecane rarytasy a tu nic kościotrupa brak, dopiero po przekroczeniu tych magicznych 200 stron akcja się rozpędza, ale nie myślcie, że przez te pierwsze...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    511
  • Przeczytane
    373
  • Posiadam
    120
  • 2019
    23
  • Teraz czytam
    14
  • 2020
    10
  • Legimi
    7
  • 2021
    6
  • 2020
    6
  • 2022
    5

Cytaty

Więcej
Tana French Wiedźmie drzewo Zobacz więcej
Tana French Wiedźmie drzewo Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także