Wiedźmie drzewo

Okładka książki Wiedźmie drzewo Tana French
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Wiedźmie drzewo
Tana French Wydawnictwo: Albatros kryminał, sensacja, thriller
640 str. 10 godz. 40 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
The Witch Elm
Wydawnictwo:
Albatros
Data wydania:
2019-05-15
Data 1. wyd. pol.:
2019-05-15
Liczba stron:
640
Czas czytania
10 godz. 40 min.
Język:
polski
ISBN:
9788381255400
Tłumacz:
Łukasz Praski
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
328 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1482
1467

Na półkach: ,

#1458 - „Wiedźmie drzewo” - Tana French - Wydawnictwo Albatros
#128/2024

"Cały poniedziałek padał deszcz, gęstą, niezmordowaną ścianą. Wieczorem wzięłam następną tabletkę xanaxu, przez którą dręczyły mnie popieprzone sny - wysoki gliniarz w mundurze, który miał nocną wartę, jakimś sposobem dostał się do naszej sypialni, siedział na krześle w kącie i grał na telefonie, a w niebieskawobiałym świetle jego twarz wyglądała na chorobliwie obrzmiałą."

Książka ma 640 stron. Swoją premierę miała dnia 15.05.2019 roku. Jest to moja ósma książka tej autorki.

W starym więzie zostaje znaleziony szkielet człowieka. Czy detektywom uda się rozwiązać zagadkę tego morderstwa ?

https://www.facebook.com/photo/?fbid=1260584795237259&set=a.782581979704212

#1458 - „Wiedźmie drzewo” - Tana French - Wydawnictwo Albatros
#128/2024

"Cały poniedziałek padał deszcz, gęstą, niezmordowaną ścianą. Wieczorem wzięłam następną tabletkę xanaxu, przez którą dręczyły mnie popieprzone sny - wysoki gliniarz w mundurze, który miał nocną wartę, jakimś sposobem dostał się do naszej sypialni, siedział na krześle w kącie i grał na telefonie, a w...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
3
1

Na półkach:

pierwsza dluga ksiazka ktora mialam w rece z intencją przeczytania, zadziwiajaco szybko ja przeczytałam.. wciagnela :-)

jezyk pisania przystepny 🙌, minusem jest pierwsza polowa; polegala na tym ze Toby jest smutny ale tak naprawde nic sie nie dzieje, oporcz...no tego ze prawie umarl, glownie chodzi mi o to, ze byla dluga i dosyc nuzaca chociaz jak dla mnie nie bylo dramatu

mam mieszane uczucia co do zakonczenia, podobalo mi sie to ze Toby byl tak naprawde wykorzystywaną ofiara a nie zimnokrwistym morderca czy superdzielnym i superpopularnym gosciem ktoremu mozna zaufac

polecam !

pierwsza dluga ksiazka ktora mialam w rece z intencją przeczytania, zadziwiajaco szybko ja przeczytałam.. wciagnela :-)

jezyk pisania przystepny 🙌, minusem jest pierwsza polowa; polegala na tym ze Toby jest smutny ale tak naprawde nic sie nie dzieje, oporcz...no tego ze prawie umarl, glownie chodzi mi o to, ze byla dluga i dosyc nuzaca chociaz jak dla mnie nie bylo...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
431
85

Na półkach:

Tak, domyśliłam się, kto wpakował czaszkę do drzewa w pięknym ogrodzie! ALE...

Książka to kawał dobrej roboty pod każdym względem. Styl autorki bardzo przypadł mi do gustu. Jest dokładny i ma w sobie coś wysublimowanego 😊 potrafi trzymać w napięciu i budować akcje 😁

Bohaterowie są oryginalni charakterem, wyglądem i postępowaniem - autentyczni ludzie z krwi i kości, którzy na jednej stronie żyją głęboką przyjaźnią a na drugiej potrafili by się pożreć 😬

Uwielbiam to, w jaki sposób autorka pokazuje perspektywę patrzenia na ten sam okres w życiu przez różne osoby, to, jak bardzo jednemu poglądowi może być daleko do drugiego, choć dotyczą tej samej sprawy 🤫

Zakończenie nie powala, ale jest zadowalające, dociąga wątki do końca i pozostawia czytelnika w stanie małego zawieszenia emocjonalnego 😊
Polecam❤️

Tak, domyśliłam się, kto wpakował czaszkę do drzewa w pięknym ogrodzie! ALE...

Książka to kawał dobrej roboty pod każdym względem. Styl autorki bardzo przypadł mi do gustu. Jest dokładny i ma w sobie coś wysublimowanego 😊 potrafi trzymać w napięciu i budować akcje 😁

Bohaterowie są oryginalni charakterem, wyglądem i postępowaniem - autentyczni ludzie z krwi i kości, którzy...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1338
1338

Na półkach: , ,

Widzę, że ta książka Tany French wzbudziła sporo kontrowersji, co przełożyło się na rozpiętość gwiazdek (od 8 do 4) i to chyba dobrze. Ponieważ ja zawsze mam dość mieszane uczucia kiedy książka posiada TYLKO dobre, lub TYLKO złe opinie. Jakoś to wtedy jest dla mnie podejrzane. Chyba że trafia się książka tak wybitna, że podoba się wszystkim bez wyjątku. Lub tak beznadziejna, że nie podoba się zupełnie nikomu. Ale to rzadkość niezmierna. W każdym razie ja tym razem zaliczę się do tej grupy, której książka "Wiedźmie drzewo" się podobała.

Nie jest to klasyczny kryminał, chociaż właściwie słowo "klasyczny", nie bardzo jest tu odpowiednie. Bardziej będzie pasowało jeśli powiem, że nie jest to kryminał, jaki jest dzisiaj modne, pisać. Nie ma tu jakiegoś wymyślnego morderstwa, wylewających się flaków i hektolitrów krwi, tudzież poodcinanych części ciała. Jest za to misternie skonstruowana intryga, którą powoli czytelnik odkrywa, prowadzony niemal za rączkę.

To prawda, że jest dużo gadania, ale akurat w tym wypadku, zupełnie mi ono nie przeszkadzało, wręcz odwrotnie. Każda rozmowa, nawet ta, w której momencie rozmówcy byli z lekka upaleni, lub wcięci, wnosiła do fabuły dużo informacji, coraz to nowych informacji i coraz bardziej niespodziewanych. Takich, które wywracały do góry nogami mój tok myślenia i śledzenia tropów.

Postacie, jak dla mnie realne do bólu, ich postawy, sposób bycia relacje między nimi ich odczucia i emocje wręcz namacalne. To, co się tam stało i dlaczego się stało właśnie tak, jest dla mnie bardzo wiarygodne i prawdopodobne. To już moje kolejne spotkanie z tą autorką i uważam, że wciąż trzyma swój wypracowany wysoki poziom, a ja nadal będę ją czytać 👌.

Widzę, że ta książka Tany French wzbudziła sporo kontrowersji, co przełożyło się na rozpiętość gwiazdek (od 8 do 4) i to chyba dobrze. Ponieważ ja zawsze mam dość mieszane uczucia kiedy książka posiada TYLKO dobre, lub TYLKO złe opinie. Jakoś to wtedy jest dla mnie podejrzane. Chyba że trafia się książka tak wybitna, że podoba się wszystkim bez wyjątku. Lub tak...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
40
7

Na półkach: , ,

Wraz z rozwojem wydarzeń razem z głównym bohaterem Tobym poznajemy skrawki jego przeszłości, które próbujemy ułożyć w całość.
Długo się rozkręca, ale warto się przez to przebić, żeby poznać późniejszą historię. Z łatwością można się przywiązać do bohaterów i pogubić w poplątanej sprawie, którą ta książka nam oferuje. Nie jest zła - wciąga, chce się poznać zakończenie.

Wraz z rozwojem wydarzeń razem z głównym bohaterem Tobym poznajemy skrawki jego przeszłości, które próbujemy ułożyć w całość.
Długo się rozkręca, ale warto się przez to przebić, żeby poznać późniejszą historię. Z łatwością można się przywiązać do bohaterów i pogubić w poplątanej sprawie, którą ta książka nam oferuje. Nie jest zła - wciąga, chce się poznać zakończenie.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
100
41

Na półkach:

Książka jest bardzo dobra, jednak polska okładka kłamie. Nie dostajemy nic co ta okładka sugeruje i tym jestem bardzo rozczarowana. Jest to klasyczny kryminał obyczajowy (nie ma tu nic z wiedźm, ludowości, magii) dla osób, które mają dużo cierpliwości i lubią zanurzyć się dogłębnie w danej historii.

Książka jest bardzo dobra, jednak polska okładka kłamie. Nie dostajemy nic co ta okładka sugeruje i tym jestem bardzo rozczarowana. Jest to klasyczny kryminał obyczajowy (nie ma tu nic z wiedźm, ludowości, magii) dla osób, które mają dużo cierpliwości i lubią zanurzyć się dogłębnie w danej historii.

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
171
2

Na półkach:

Pierwsza część książki zupełnie nie wciągająca, dłużąca się, zbyt rozwleczona. Monolog wewnętrzny bohatera nużący, jego rozterki wewnętrzne i postępowanie pozbawione sensu.
Druga część nieco tylko lepsza, chociaż bohater (Toby) zupełnie nie zyskuje sympatii czytelnika. Odkrywanie tajemnicy okoliczności śmierci trupa znalezionego w drzewie, zupełnie nie wywołujące emocji.

Ogólnie przeczytane, odłożone na półkę i tyle.

Pierwsza część książki zupełnie nie wciągająca, dłużąca się, zbyt rozwleczona. Monolog wewnętrzny bohatera nużący, jego rozterki wewnętrzne i postępowanie pozbawione sensu.
Druga część nieco tylko lepsza, chociaż bohater (Toby) zupełnie nie zyskuje sympatii czytelnika. Odkrywanie tajemnicy okoliczności śmierci trupa znalezionego w drzewie, zupełnie nie wywołujące emocji....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
550
414

Na półkach: ,

nie wciągnęła mnie ta akcja, nie był to mój klimat .Przeczytałam, nie ma do czego wracać

nie wciągnęła mnie ta akcja, nie był to mój klimat .Przeczytałam, nie ma do czego wracać

Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
475
454

Na półkach:

Po pierwsze nie czytam opisów z tyłu wprowadzających w powieść. Więc po okładce miałam nadzieję na jakieś fantasy, gdy wtopiłam się w fabułę zakochałam się w tej obyczajówce, dopiero potem wyszedł kryminał, ale nie był to dla mnie wątek najważniejszy do śledzenia. Po stokroć wolałam błądzić po Ivy House, palić trawkę z Tobym, Su i Leonem, czasem witać w Dublinie. Autorka tak obrazowo przedstawia sytuacje w książce, że to jest wręcz KOSMICZNE.
Widzę narzekania na przewlekłość pobocznych wątków, tak było ich wiele i były obszerne, bo dzięki temu powieść nabrała właśnie takiego kształtu jaki powinna mieć, maksymalnego realizmu, spraw nieistotnych, głupich, ślepych tropów, nadziei, obaw, mądrości, głupoty i wyrachowania.
To kawał naprawdę dobrej powieści. Tu nie zbrodnia jest najważniejsza a kara. One zawsze chodzą w parze.

Po pierwsze nie czytam opisów z tyłu wprowadzających w powieść. Więc po okładce miałam nadzieję na jakieś fantasy, gdy wtopiłam się w fabułę zakochałam się w tej obyczajówce, dopiero potem wyszedł kryminał, ale nie był to dla mnie wątek najważniejszy do śledzenia. Po stokroć wolałam błądzić po Ivy House, palić trawkę z Tobym, Su i Leonem, czasem witać w Dublinie. Autorka...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
165
164

Na półkach:

Macie jakieś miejsce z dzieciństwa, do którego z ogromną chęcią lubicie wracać? Coś w stylu bezpiecznej przystani, w której wszystkie problemy wydają się odległe i w której czas się zatrzymuje?

Takim miejscem dla głównego bohatera był Ivy House, w którym w dzieciństwie wraz z dwójką kuzynów spędzał każde wakacje.
Ivy House dla Tobiego, Leona i Susanny był miejscem, z którym wiążą swoje najlepsze wspomnienia.
Aż trudno sobie wyobrazić ich zdziwienie, kiedy pewnego dnia dziecko Susanny znalazło w pniu drzewa ludzką czaszkę. W drzewie, na które wielokrotnie się wspinali i pod którego cieniem leżeli, relaksując się.

Opis książki przykuł moją uwagę do tego stopnia, że ani chwilę nie zastanawiałam się nad jej zakupem. Jak się potem okazało tylko opis był ciekawy…
Licząca ponad 600 stron powieść ciągnie się niemiłosiernie. Jakakolwiek akcja zaczyna się dopiero po 200 stronach, a już w połowie można się zorientować kto jest mordercą. To jeszcze byłabym w stanie przeżyć, bo kiedy wydarzenia w książce się rozkręciły zrobiło się naprawdę ciekawie i już myślałam, że wszystko jest na dobrej drodze. I wtedy przyszło zakończenie. Nie wiedziałam, czy śmiać się czy płakać. To co zrobił główny bohater było tak nieprawdopodobne, że zaczęłam się zastanawiać czy na pewno dobrze to rozumiem. Co prawda autorka nakierowuje czytelnika na to, że działania bohatera miały podłoże psychologiczne, ale ja tego nie kupuję.

Autorka miała świetny pomysł na książkę, a jej styl pisania jest naprawę ciekawy, jednak gdzieś po drodze to wszystko się rozmyło i z ciekawej powieści zrobiła się płytka i pospolita powieścina.

Macie jakieś miejsce z dzieciństwa, do którego z ogromną chęcią lubicie wracać? Coś w stylu bezpiecznej przystani, w której wszystkie problemy wydają się odległe i w której czas się zatrzymuje?

Takim miejscem dla głównego bohatera był Ivy House, w którym w dzieciństwie wraz z dwójką kuzynów spędzał każde wakacje.
Ivy House dla Tobiego, Leona i Susanny był miejscem, z...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    519
  • Przeczytane
    391
  • Posiadam
    124
  • 2019
    23
  • Teraz czytam
    12
  • 2020
    10
  • Legimi
    7
  • 2021
    6
  • 2020
    6
  • 2022
    5

Cytaty

Więcej
Tana French Wiedźmie drzewo Zobacz więcej
Tana French Wiedźmie drzewo Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także