rozwińzwiń

Jajko i ja

Okładka książki Jajko i ja Betty MacDonald
Okładka książki Jajko i ja
Betty MacDonald Wydawnictwo: Wydawnictwo Eugeniusza Kuthana literatura obyczajowa, romans
333 str. 5 godz. 33 min.
Kategoria:
literatura obyczajowa, romans
Tytuł oryginału:
The Egg and I
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Eugeniusza Kuthana
Data wydania:
1949-01-01
Data 1. wyd. pol.:
1949-01-01
Liczba stron:
333
Czas czytania
5 godz. 33 min.
Język:
polski
Tłumacz:
Marta Wańkowicz-Erdmanowa
Tagi:
poiweść amerykańska powieść humorystyczna
Średnia ocen

7,0 7,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
77
71

Na półkach: ,

Słodko-gorzka opowieść o życiu na kurzej farmie na dalekiej amerykańskiej prowincji na początku XX wieku. Książka napisana lekko i z dystansem. Główną bohaterką i narratorką jest kobieta wychowana w mieście, która podąża przez życie u boku męża realizującego swe marzenia...
Chociaż książka opisuje odległe miejsca i czasy, to wiele obrazków wciąż jest aktualnych m.in. relacje w związku, rodzinie, z sąsiadami.

Słodko-gorzka opowieść o życiu na kurzej farmie na dalekiej amerykańskiej prowincji na początku XX wieku. Książka napisana lekko i z dystansem. Główną bohaterką i narratorką jest kobieta wychowana w mieście, która podąża przez życie u boku męża realizującego swe marzenia...
Chociaż książka opisuje odległe miejsca i czasy, to wiele obrazków wciąż jest aktualnych m.in....

więcej Pokaż mimo to

avatar
447
445

Na półkach:

O tej powieści najpierw przeczytałam u Wańkowicza, bo przełożyła ją na polski córka Melchiora - Marta.
Zrobiła to świetnie i bardzo żałuję, że nie przełożyła drugiej książki Betty MacDonald.
Spotkałam się już opiniami, że może i "Jajko" jest fajne, ale trudno przebrnąć przez początek. Ponieważ pierwszy rozdział nie zrobił na mnie takiego wrażenia, wykazuję nietolerancję i złośliwość twierdząc, że to zwykłe lenistwo czytelnicze i oczekiwanie na pogryziony obiad, czyli żeby się samo przeczytało.
Historia jest naprawdę interesująca, zabawna, realistyczna i wciąż aktualna nie tylko w USA.
Nie spodziewajcie się ognistego wątku miłosnego - miłość, macierzyństwo, osobiste pragnienia, to wszystko dławi, tłumi i przytłacza etos farmera, osadnika, zdobywcy. Krótko mówiąc - ciężka praca od świtu do nocy, brak podstawowych wygód, rzadki kontakt z cywilizacją itd. itp.
Gdyby bohaterka nie była młoda i gdyby nie miała zmysłu obserwacyjnego, poczucia humoru oraz dystansu do samej siebie - stworzyłaby ponurą opowieść z wyeksponowanym wątkiem samobójczym po dokonaniu kilku morderstw.
Typy ludzkie opisane przez Betty MacDonald jak ulał pasowały i wciąż pasują do ludzi z naszego otoczenia. Bez wahania wskażę lokalnych Kettle'ów, Hicksów, Człowieka od Pieców czy Indian. Irytują mnie i czasami śmieszą, ale tak jak Betty doceniam ich życzliwość, umiejętności, uczynność a czasem po prostu obecność.
Jeśli chodzi o aktualność obserwacji Autorki, to służę cytatem:"Farmerzy CHCIELI być posępni i chcieli, żeby każdy, kto ich odwiedza, zasępił się także. Jeśli wszystkie kury sąsiada znosiły co dzień jajko o dwóch żółtkach, wszystkie krowy ocieliły się właśnie jałówkami, cała hipoteka została zapłacona, zboże obrodziło buszel od kłosa a on sam właśnie dokopał się na północnym kawałku swego gruntu nafty - nie wolno było napomknąć o żadnym z tych szczęśliwych wydarzeń. Zamiast tego patrzyło się na kury mówiąc: "duża nośność osłabia kury i sprzyja rozwojowi chorób". Smętnie kopiąc noga żłób, sąsiad odpowiadał na to: "I w dodatku obniża cenę jaj".
A to znacie; "Doświadczenie nauczyło mnie, że farmerzy byli jak te kobiety, którym sprawia jakąś dziwną radość pomniejszanie własnych sukcesów i które na przykład częstują cię ciastem domowej roboty mówiąc:"Strasznie mi się nie udało", a potem okazuje się, że ciasto jest świetne i tak lekkie, iż aby ugryźć kęs, trzeba je przytrzymać oburącz."
Po przedstawieniu tygodniowego rozkładu prac domowych (a Betty pomagała również mężowi w jego "pozadomowych" zajęciach) możemy przeczytać takie oto podsumowanie: "uczciwa kobieta leży w łóżku tylko między siódmą wieczorem a czwartą rano, chyba że rodzi lub nie żyje."
Przy jesiennym robieniu przetworów przypominam sobie taką refleksję Betty: "Robienie zapasów zimowych to zboczenie umysłowe, jak każda forma paskarstwa. Najpierw sadzi się za dużo w ogrodzie, potem traci się niezliczone godziny, uprawiając to w piekącym słońcu, a potem kupuje się szybkowar i wszystko konserwuje, żeby nic się nie zmarnowało."
Tak więc oprócz dobrej zabawy mamy i refleksje oraz cenne i trafne obserwacje.
Uderzyło mnie, że obecność dziecka, małej Ani, nie odgrywa jakiejś wiodącej roli w zapracowanym życiu Betty i Boba. Ania jest - ale nie w centrum zainteresowania, brak informacji o pierwszych uśmiechach, radościach rodzicielstwa i nieodpartym uroku niemowlęcia. Trochę to smutne. Podobnie jak motto części czwartej: "Mężczyzna pracuje od świtu do zmierzchu, praca kobiety nie kończy się nigdy".
W posłowiu jest informacja o tym, że Betty i Bob rozwiedli się. Czemu przyjęłam tę informację z ulgą?
Posiadam dwa egzemplarze "Jajka": jeden kupiony na bukinistycznym stoisku podczas pobytu w Krakowie, wyd. z 1996 roku i drugi, kupiony na Allegro z 1949 roku. W nowszym wydaniu pominięto dedykację: "Siostrze mojej Mary która zawsze wierzyła w to, że cokolwiek ona postanowi - ja potrafię wykonać."
Oczywiście nie pozbędę się nadwyżki "Jajka", bo oba egzemplarze darzę wielkim sentymentem i co jakiś czas czytam. A ostatnio zaczęłam marzyc o posłuchaniu audiobooka. Dlaczego nie? Myślę, że Paulina Holtz byłaby w sam raz.

O tej powieści najpierw przeczytałam u Wańkowicza, bo przełożyła ją na polski córka Melchiora - Marta.
Zrobiła to świetnie i bardzo żałuję, że nie przełożyła drugiej książki Betty MacDonald.
Spotkałam się już opiniami, że może i "Jajko" jest fajne, ale trudno przebrnąć przez początek. Ponieważ pierwszy rozdział nie zrobił na mnie takiego wrażenia, wykazuję nietolerancję i...

więcej Pokaż mimo to

avatar
260
229

Na półkach: ,

Jajka na bok - żona amerykańskiego farmera ma głos. I to jaki.
Zaskakująco ciekawy i zabawny obraz życia na górskim wygwizdowie w latach trzydziestych XX wieku.
Zaskakująco niesłusznie zapomniana książka.

Jajka na bok - żona amerykańskiego farmera ma głos. I to jaki.
Zaskakująco ciekawy i zabawny obraz życia na górskim wygwizdowie w latach trzydziestych XX wieku.
Zaskakująco niesłusznie zapomniana książka.

Pokaż mimo to

avatar
1664
289

Na półkach:

http://www.zacofany-w-lekturze.pl/2013/04/jajko-niezgody.html

http://www.zacofany-w-lekturze.pl/2013/04/jajko-niezgody.html

Pokaż mimo to

avatar
84
37

Na półkach:

Nie powalająca ale dobrze napisana, ciepła,relaksująca i zabawna.

Nie powalająca ale dobrze napisana, ciepła,relaksująca i zabawna.

Pokaż mimo to

avatar
177
143

Na półkach:

Książka potwierdza zasadę, że nie ważne o czym się pisze, tylko jak się pisze. A to się pisze lekko, dowcipnie i treściwie, a samo życie wycieka z każdej strony.

Książka potwierdza zasadę, że nie ważne o czym się pisze, tylko jak się pisze. A to się pisze lekko, dowcipnie i treściwie, a samo życie wycieka z każdej strony.

Pokaż mimo to

avatar
26
25

Na półkach: ,

bardzo fajna lekka książka idealna na wakacje czy weekend pod kołdrą.

bardzo fajna lekka książka idealna na wakacje czy weekend pod kołdrą.

Pokaż mimo to

avatar
443
105

Na półkach:

Niesamowity język i świetna historia.

Niesamowity język i świetna historia.

Pokaż mimo to

avatar
93
7

Na półkach:

Coś pięknego, każda kobieta powinna to przeczytać. Przezabawna opowieść o przedwojennym patriarchacie i życiu na łonie natury ;)

Coś pięknego, każda kobieta powinna to przeczytać. Przezabawna opowieść o przedwojennym patriarchacie i życiu na łonie natury ;)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    85
  • Przeczytane
    77
  • Posiadam
    22
  • Ulubione
    5
  • 2018
    2
  • 5 (bardzo dobre)
    1
  • Wyzwanie LC 2020
    1
  • Read in English
    1
  • 2021
    1
  • Teraz czytam
    1

Cytaty

Więcej
Betty MacDonald Jajko i ja Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także