Polski leksykograf, tłumacz, wydawca, w latach 1949–1954 prezes i redaktor naczelny Spółdzielni Wydawniczej „Czytelnik”. Urodził się w zasymilowanej rodzinie żydowskiej, jako syn właściciela fabryki kopert Samuela Sterlinga (zm. 1933) i Reginy z domu Wilner (zm. 1932); był najmłodszy spośród pięciorga rodzeństwa. Uczył się w gimnazjum realno-filozoficznym im. Michała Kreczmara w Warszawie. Studiował anglistykę na Uniwersytecie Warszawskim, ale studiów nie ukończył. W latach 30. pomagał ojcu w prowadzeniu drukarni (będąc jej współwłaścicielem). W 1936 ożenił się z Adelą Bartoszewicz (zm. 22 lutego 2007). W czasie II wojny światowej przebywał w Warszawie, zdecydował się nie iść do getta, był żołnierzem organizacji PLAN. W czasie wojny stracił nieomal całą rodzinę. Tuż przed wybuchem powstania warszawskiego przedostał się do Lublina. Od końca 1944 do kwietnia 1959 zastępca dyrektora programowego do spraw artystycznych Polskiego Radia w Lublinie, przeniesionego w marcu 1945 do Warszawy. W latach 40. i 50. XX wieku autor audycji radiowych „Odpowiedzi z różnych szuflad”. W latach 1949–1954 redaktor naczelny, a później prezes Spółdzielni Wydawniczej „Czytelnik”, w latach 1954-1974 publicysta „Życia Warszawy” (gdzie publikował cotygodniowy felieton – był m.in. twórcą polskiego słowa „nastolatki”, użytego po raz pierwszy w felietonie pt. „Autentyczny widz” z 2 maja 1959). W latach 1956-1970 był członkiem komitetu redakcyjnego „Pism” Tadeusza Boya-Żeleńskiego. Korespondent PAP w Waszyngtonie (1958-1960). W marcu 2007 ożenił się z Anną Mysłowską, tłumaczką literatury pięknej (m.in. książek Rachel Billington i J.M. Coetzee).
Tłumaczył literaturę anglosaską (m.in. Sinclaira Lewisa),był autorem opracowań dzieł literatury klasycznej i współczesnej. Powszechnie znany jako autor dzieł leksykograficznych i encyklopedycznych.
Wyróżnienia i nagrody: Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski (1945),Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski (1954). Laureat Nagrody kulturalnej „Solidarności”, nagrody Warszawskiej Premiery Literackiej – Książka Roku (1985),Nagrody Nike Warszawska (1986) – za Słownik mitów i tradycji kultury; Nagrody Funduszu Literatury, nagrody Międzynarodowego Kuratorium Książki Dziecięcej IBBY, włoskiej nagrody European Prize „Pier Paolo Vergerio” (1988) – za Opowieści o rzeczach powszednich; Nagrody Edytorskiej Polskiego PEN Clubu (1991 – za całokształt twórczości),nagrody Ikara (1996).
Członek PPR (1946–1948),PZPR (1948–1981). Należał do Związku Literatów Polskich (1949–1983) i Stowarzyszenia Pisarzy Polskich (1989–2007).
Mieszkał w Warszawie, przy ul. Koszykowej 1. Zmarł po długiej chorobie nowotworowej ponad miesiąc przed swoimi 100 urodzinami. Został pochowany 15 października 2007 w Alei Zasłużonych na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie (kwatera B31-tuje-16).
Człowieka nie należy wychowywać tylko do zawodu, ale także do twórczego wypoczynku. Jest to bowiem jedyna forma wykorzystywania wolnego czas...
Człowieka nie należy wychowywać tylko do zawodu, ale także do twórczego wypoczynku. Jest to bowiem jedyna forma wykorzystywania wolnego czasu, jaka człowieka odbudowuje wewnętrznie i czyni z niego istotę usatysfakcjonowaną i zdrową.
Nie dość jest mówić tym samym językiem, aby się rozumieć. Wewnątrz tych samych granic językowych mówimy jedną mową, ale słowa często nie ozn...
Nie dość jest mówić tym samym językiem, aby się rozumieć. Wewnątrz tych samych granic językowych mówimy jedną mową, ale słowa często nie oznaczają tych samych rzeczy. Język jest kluczem, ale klucz służyć może zarówno do otwierania, jak i do zamykania. Język służy zarówno wyrażaniu, jak i ukrywaniu myśli, równie często rani, jak uzdrawia.
Nie mają ilustracji ale zawierają to co w bajkach najlepsze: prostym i zrozumiałym językiem, ale plastycznie opowiedziane historie, z przekazem lub pobudzające fantazję przed snem. Teraz czytuję bajki moim bratankom i jak porównam bajki, które zostały w domu po naszym dzieciństwie i obecnie popularne, to sama czułam zażenowanie. Stare opowiadania językowo wydają się tak oderwane od potocznej polszczyzny że stają się dla dzieci niezrozumiałe. Z kolei nowe to jakiś bełkot i banał bez wartości i polotu. Dlatego książka naprawdę warta uwagi, szczególnie że zawiera koncepcje historii z różnych części świata i kultur. Szczególnie podobały mi się:
37 Jak się chłop biedy pozbył.
42 Kabalarka.
68 Mądrzy ludzie.
123 Zakład o milczenie.
Audiobook czytany przez parę lektorów (Elżbieta Bielińska, Paweł Bukrewicz) na zmianę, bardzo wyraźnie i przyjemnie, ale bez zaangażowania zbytnio w emocje.
Świetny pomysł dla każdego rodzica,który czuje w sobie smykałkę gawędziarską.Spory i interesujący wybór baśni z różnych części świata,podane w bardzo treściwy sposób,stanowiące właściwie kanwę,na podstawie której można snuć opowieść dziecku.
Ciekawy pomysł,który doskonale się sprawdził w przypadku mojej córki.
Polecam innym!