Tak będzie prościej
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Cykl:
- Komisarz Ciszewski (tom 1)
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2018-05-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-05-22
- Liczba stron:
- 432
- Czas czytania
- 7 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380623682
- Tagi:
- kryminał literatura polska manipulacja niebezpieczeństwo polski kryminał seryjny zabójca SB śledztwo transformacja ustrojowa wyścig z czasem zabójstwo zemsta
W 1993 roku zabójstwo przewodnika sudeckiego Tadeusza Stecia jest sensacją. Cała Jelenia Góra plotkuje o skarbach, które zgromadził, i o przyjaźni z zamordowanym byłym premierem Piotrem Jaroszewiczem. Dla policji kluczem do sprawy jest jednak homoseksualizm ofiary. Tymczasem dochodzi do kolejnych zagadkowych morderstw, a śledztwo prowadzi w góry, do karkonoskich schronisk i tropem przemytników na przejścia graniczne. Czy w grę wchodzi przemyt, a może powiązania z Jaroszewiczem, tajne archiwa i złoto, które Niemcy wywieźli z Wrocławia w ostatnich dniach wojny? Gdy podejrzanego udaje się w końcu namierzyć w środowisku homoseksualistów, wtedy okazuje się, że…
Osnuta na faktach powieść doskonale ukazuje też społeczną rzeczywistość czasów przemiany ustrojowej, kiedy to milicja z dnia na dzień stała się policją, dawni funkcjonariusze służb bezpieczeństwa nadal mieli wiele do powiedzenia, a zwykli ludzie starali się znaleźć swoje miejsce w nowym systemie.
Przemysław Semczuk (ur. 1972), dziennikarz, publicysta. Jego reportaże ukazują się w „Newsweeku” „Wprost”, „Focus Historia”, „Wysokich Obcasach Extra”, a także w „Gościu Niedzielnym”. Autor książek Zatajone katastrofy PRL, Czarna wołga: kryminalna historia PRL, Maluch. Biografia, Magiczne Dwudziestolecie, Wampir z Zagłębia oraz Kryptonim Frankenstein.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Będzie dobrze
Polski kryminał to oryginalna, samodzielna marka. Europejskie dzikie państwa środka mają swój styl. Każdy tutaj kręcił wałki, oszukiwał, kiwał, jak mógł. Prywaciarze, cinkiarze, badylarze – to oni stworzyli ten wykantowany do bólu rewir. Kryminał na kryminale, jak w „Misiu”, jak w filmach Barei. Przemysław Semczuk w swojej powieści „Tak będzie prościej” wraca do czasów transformacji, czasów pierwszej wolności i opowiada, w jakiej atmosferze rodziła się „wolna Polska”.
Kanwą akcji tej powieści jest autentyczna historia morderstwa przewodnika sudeckiego Tadeusza Stecia, zbrodni, która do dziś nie została wyjaśniona. W tę historię wplata się polityka, a także wątek homoseksualny. Tadeusz Steć oprócz działalności turystycznej zajmował się handlem antykami pochodzącymi z nielegalnych źródeł. Fakty i fikcja w tej niewyjaśnionej do dziś sprawie łączą się w powieści w mieszankę motywów znanych z seriali i powieści milicyjnych z PRL-u, a sprawa sięga znanej i wciąż niewyjaśnionej historii morderstwa komunistycznego premiera Jaroszewicza i jego żony. Novum jest tutaj to, że mamy epokę przełomu, transformacja ustrojowa nabiera rozpędu i wchodzi w swoją pełną fazę – raj dla tych, którzy nie boją się ryzyka.
To Przemysławowi Semczukowi udało się najlepiej – sportretować, jak stare ściera się z nowym, jak komunistyczna Polska nie bez trudu ustępuje nowemu światu gospodarki rynkowej, gdzie liczy się refleks i brak skrupułów. Każdy chce tutaj dostać swój kawałek z tortu, jakim jest odchodząca do lamusa historii komunistyczna Polska, a najbardziej chcą na tym skorzystać ci, którzy byli do tej pory u władzy. Oni nie dadzą się tak łatwo odstawić na boczny tor.
Jak każda dobra powieść sensacyjna „Tak będzie prościej” nie pozostaje do końca tylko prozą gatunkową. Jest to także odważna jak na dzisiejsze standardy powieść obyczajowa. Semczuk w kontekście swojej historii świetnie portretuje środowisko homoseksualne z początku lat 90. i daleki jest w tym od poprawności politycznej. Książce wychodzi to tylko na dobre, bo czytelnik może zobaczyć, czym w istocie było to środowisko, jak dużo miało wspólnego ze światem przestępczym i jak budowało swoją pozycję w wolnorynkowej Polsce. Nie byli to wcale wiecznie krzywdzeni i potulni geje – kozły ofiarne. Byli to ludzie, którzy potrafili być twardsi i bardziej bezwzględni od innych, walczący bez skrupułów o swoje. W obecnej epoce poprawności politycznej takie podejście to rzecz wyjątkowa.
„Tak będzie prościej” to ciekawe połączenie kryminału z reportażowym ujęciem świata. Wszystko tu wypada wiernie i dzięki tej dziennikarskiej uczciwości czytelnik głęboko zanurza się w autentyczny polski krajobraz sprzed ćwierć wieku. Jest to książka dla tych, którzy lubią świat retro z epoki demoludów, i dla tych, którzy już dziś pytają – jak wtedy było naprawdę?
Sławomir Domański
Oceny
Książka na półkach
- 419
- 347
- 57
- 18
- 14
- 7
- 6
- 6
- 5
- 5
Opinia
Najwyższy szczyt Karkonoszy, będący jednocześnie najwyższym szczytem Sudetów, a moje miejsce zamieszkania w linii prostej dzieli 39 km. Trasa drogowa to jakieś 67 km i około godzina jazdy. Można więc rzec, że Karkonosze to moje okolice. W okresie letnim bywam w tej okolicy średnio dwa razy w miesiącu, jest to miejsce mi bliskie, stąd też żywe zainteresowanie literaturą związaną z tym obszarem.
Przemysław Semczuk, znany publicysta zajmujący się głownie historią PRL, tym razem wziął na warsztat prawdziwą historię zabójstwa słynnego karkonoskiego przewodnika Tadeusza Stecia (wydarzenie miało miejsce w 1993 roku). Od samego początku sprawa ta mrozi krew w żyłach i roznieca coraz to mniej prawdopodobne historie, łącząc zabójstwo ze zniknięciem wojennego złota Wrocławia i wiążąc osobę Stecia z premierem Jaroszewiczem. Bazowanie na faktach w tym wypadku to mocna wartość dodana tej książki. Mimo, że to fikcja mnóstwo tu odniesienia do rzeczywistych osób, miejsc i wydarzeń. Fabuła książki przenosi czytelnika na początek lat 90. kiedy to mozolnie wchodziły w życie zmiany ustrojowe i ustalenia Okrągłego Stołu. To ważny moment w historii Polski, nie tylko pod względem politycznym i gospodarczym, ale przede wszystkim społecznym, stąd też to temat nośny i często wykorzystywany w literaturze czy filmie.
Główną osią powieści jest śledztwo prowadzone przez jeleniogórską policję. Muszę zdradzić że pojawi się kilka wątków, które będą miały bezpośrednie powiązanie ze sprawą (graniczny przemyt w Górach Izerskich czy współpraca przygranicznych jednostek). Mocno podkreślany jest wątek środowiska homoseksualistów, nie ma się co dziwić gdyż Steć bywał w tym światku a jego odmienna orientacja była znana szerszej społeczności. Książka nie jest pozbawiona warstwy obyczajowej, sprawnie skrojonej i pasującej do reszty. Szczególnie, że te wstawki pojawiają się w miejscach kiedy trzeba rozluźnić akcję, to taki trochę wentyl bezpieczeństwa. Dodatkowo zwrot ku realiom życia w latach 90. pomaga zbudować tło całej powieści. Na szkolną piątkę sprawnie skrojone jest tempo powieści, które nie tylko podąża za odkrywaniem kawałków układanki śledztwa ale także pokazuje moment kiedy milicjant stał się policjantem, kiedy lokalna prasa to faktycznie pierwsza władza w mieście, a sytuacja gospodarcza zmusza drobnych przestępców do modyfikacji działań i podążania za zmianami. Dobrze oceniam nawiązania do rzeczywistych wydarzeń, jak choćby debiut polskiej wersji Playboya czy przywoływane tytuły nośnych w tych czasach filmów na kasetach wideo.
Powieść „Tak będzie prościej” to nie lada gratka dla wszystkich miłośników turystyki górskiej. Z dbaniem o szczegóły Semczuk opisuje historię powstania obserwatorium na Śnieżce, warunki bytowe w Domu Śląskim czy sposoby dojścia na sam szczyt. Smaczku dodaje fakt, że fabuła książki rozgrywa się w miesiącach zimowych więc wjazd na Śnieżkę, która szczyci się specyficznym klimatem zbliżonym do tego okołobiegunowego, czy to z polskiej czy czeskiej strony może przypominać wyprawy w Himalaje. Dużo miejsca autor poświęca też na opis samej Jeleniej Góry i okolicznych miejscowości – kto był, ten wie. Na mnie zrobił wrażenie opis dojazdu na Przełęcz Okraj i dalej przez granicę do czeskiego Peca pod Sněžkou.
Najnowsza książka Semczuka przypadnie do gustu tym czytelnikom, którzy zamiast galopującej fabuły wolą dobrze skrojoną historię opartą na faktach, którzy w powieściach lekko sensacyjnych liczą na ciekawy wątek obyczajowy. Książka ta spodoba się też miłośnikom gór, bo sporo miejsca tam zajmują. W trakcie lektury czytelnicy znajdą odpowiedź na pytania kto w tak brutalny sposób zakończył żywot najbardziej znanego przewodnika, jaki był motyw działania sprawcy, czy opowieści snute przez przewodnika to legendy budujące jego sławę czy też jest w nich ziarnko prawdy? Genialne jest to, że sam koniec powieści nie daje jednoznacznego zakończenia i pozostawia lekki niepokój i tajemniczość. „Tak będzie prościej” to dobra i szczerze napisana powieść. Z czytelniczym pozdrowieniem - polecam.
Najwyższy szczyt Karkonoszy, będący jednocześnie najwyższym szczytem Sudetów, a moje miejsce zamieszkania w linii prostej dzieli 39 km. Trasa drogowa to jakieś 67 km i około godzina jazdy. Można więc rzec, że Karkonosze to moje okolice. W okresie letnim bywam w tej okolicy średnio dwa razy w miesiącu, jest to miejsce mi bliskie, stąd też żywe zainteresowanie literaturą...
więcej Pokaż mimo to