W obłokach marzeń”, to trzecia część serii „Pod skrzydłami Miłości”autorstwa Izabeli M. Krasińskiej, która przenosi czytelnika w świat pełen emocji, tajemnic i zaskakujących zwrotów akcji. To kolejna część pięknej, nie przerysowanej życiowej historii, która z pewnością mogłaby wydarzyć się naprawdę,bo właśnie takie były moje odczucia po jej przeczytaniu.

Książka rozpoczyna się od tragicznego wypadku samochodowego, który
doprowadza Piotra na skraj śmierci. To wydarzenie sprawia, że główny bohater przewartościowuje swoje życie, zaczyna bardziej doceniać życie i decyduje się na przeprowadzkę z żoną i dziećmi do urokliwej miejscowości Zarzewie. Ich marzenie o własnym domu na wsi staje się rzeczywistością, a czytelnik może razem z nimi cieszyć się każdą wspólną chwilą.

Jednak spokój rodziny Piotra zostaje niespodziewanie zachwiany, gdy poznają bliżej swoich nowych sąsiadów, Darię i Pawła oraz ich urocze córeczki. Piotr, mimo że stara się ukryć swoje obawy, pozostaje nieufny względem swojego sąsiada Pawła, mając wobec niego pewne podejrzenia,zaczyna dyskretnie go obserwować. Prawda, którą odkrywa, okazuje się przerażająca i pozostawia go bezsilnym w obliczu tego, co się dzieje.

Co szokującego odkryje Piotr? Czy zareaguje?Jakie będą konsekwencje tego odkrycia poniesie? Na te i wiele innych pytań znajdziecie odpowiedź okrywając ostatnią nie mniej życiową niż poprzednie część tej historii.

Książka porusza wiele ważnych tematów, takich jak miłość, zaufanie, przemoc domowa i trudne relacje. Pytania, które się pojawiają, dotykają głębokich aspektów ludzkiej natury: dlaczego ranimy tych, których najbardziej kochamy? Czy miłość jest w stanie przezwyciężyć każde zło? Czy warto walczyć o uczucie, które wydaje się być utracone? Jak pomóc osobie, która odrzuca nasze wsparcie?

Autorka zręcznie prowadzi czytelnika przez labirynt wielu emocji i trudnych sytuacji, stawiając pytania, które skłaniają do refleksji nad własnym życiem i relacjami. Muszę przyznać, że postaci są świetnie rozbudowane, możemy dzięki temu bez trudu znaleźć się w ich położeniu, poczuć ich emocje czy poznać punkt widzenia okiem bohaterów.

Izabela M. Krasińska stworzyła poruszającą, a momentami nawet szokującą powieść, która przypomina nam, że piekło może rozgrywać się za zamkniętymi drzwiami, często tuż obok nas. To także opowieść o tym, że pozory potrafią mylić, a nie każdy jest tym, za kogo się podaje i nigdy do końca nie wiemy z jakim człowiekiem mamy do czynienia. Książka skupia się na trudnej miłości, przezwyciężaniu strachu, a także rozpaczy i bezsilności. Ponadto, autorka odważnie podejmuje temat przemocy domowej, który nadal jest często przemilczany i traktowany jako tabu.

Podsumowując

To lektura, która wstrząsa emocjami, prowokuje do myślenia i zostawia po sobie trwałe wrażenie. To historia, która zmusza nas do zastanowienia się nad własnymi relacjami i wartościami, a jednocześnie zachwyca umiejętnościami autorki w kreowaniu realistycznych, barwrnych postaci i budowaniu napięcia narracyjnego. Gorąco polecam tę książkę wszystkim miłośnikom literatury obyczajowej z głębokim przesłaniem.

Kto wie może komuś z Was ta książka pomoże podjąć decyzję, będzie impulsem by poszukać pomocy lub zmienić coś w swoim życiu póki na to czas. Pamiętajcie nigdy nie jest za późno, aby zmienić coś na lepsze, choć nie rzadko to trudne,jednak czasem warto zacząć wszystko od nowa!

Nie zdziwi Was chyba, że również i ta część leci na półkę ulubieńców📚📚📚📚📚📚🥰

W obłokach marzeń”, to trzecia część serii „Pod skrzydłami Miłości”autorstwa Izabeli M. Krasińskiej, która przenosi czytelnika w świat pełen emocji, tajemnic i zaskakujących zwrotów akcji. To kolejna część pięknej, nie przerysowanej życiowej historii, która z pewnością mogłaby wydarzyć się naprawdę,bo właśnie takie były moje odczucia po jej przeczytaniu.

Książka...

Książka pełna powtórzeń. Dosłownie. Wielokrotnie i w różnych jej częściach czytamy o tym, jak to Marta żałuje wcześniejszych romansów, jak to Anna nie może się odnaleźć we Wrocławiu, jak to Marta nie pochwala związku Anny i Wojtka itd... Czasem miałam wrażenie, że autorka po raz kolejny przepisuje, niemalże tymi samymi słowami, całe akapity przydługich przemyśleń bohaterów. Niestety jedyny ciekawy wątek, to wątek przerażający, bo odnoszący się do przemocy domowej, wpisany w "happy end" historii Marty i Piotra, którym tak naprawdę jest ta powieść. Pozycja raczej tylko dla czytelników dwóch pierwszych części, niestety zdecydowanie najsłabsza.

Książka pełna powtórzeń. Dosłownie. Wielokrotnie i w różnych jej częściach czytamy o tym, jak to Marta żałuje wcześniejszych romansów, jak to Anna nie może się odnaleźć we Wrocławiu, jak to Marta nie pochwala związku Anny i Wojtka itd... Czasem miałam wrażenie, że autorka po raz kolejny przepisuje, niemalże tymi samymi słowami, całe akapity przydługich przemyśleń bohaterów....

Ostatni tom serii. Poza najważniejszym wątkiem Marty i Piotra poznajemy dalsze losy siostry Piotra Majewskiego, Agaty.
To książka, która porusza problem przemocy domowej. Autorka jest wnikliwym obserwatorem życia, z niebywałym wyczuciem oddaje emocje i zachowania osoby żyjącej w toksycznym związku. Dokładnie opisuje spiralę przemocy i kłamstwa w która zostają ofiary wplątane.
Polecam serię!

Ostatni tom serii. Poza najważniejszym wątkiem Marty i Piotra poznajemy dalsze losy siostry Piotra Majewskiego, Agaty.
To książka, która porusza problem przemocy domowej. Autorka jest wnikliwym obserwatorem życia, z niebywałym wyczuciem oddaje emocje i zachowania osoby żyjącej w toksycznym związku. Dokładnie opisuje spiralę przemocy i kłamstwa w która zostają ofiary...

Ostatni tom i chyba najlepszy. Temat przemocy w rodzinie, jakże trudny a jednocześnie ważny we współczesnym świecie.

Ostatni tom i chyba najlepszy. Temat przemocy w rodzinie, jakże trudny a jednocześnie ważny we współczesnym świecie.

Ależ zwiodła mnie ta powieść. I to podwójnie. Najpierw nie zauważyłam, że to trzeci tom serii. No cóż, potraktuję go jaką odrębną całość, a później sięgnę po wcześniejsze części. Dałam się zwieść okładce - myślałam, że to będzie lekka hitoria w letnim klimacie. Nic bardziej mylnego.
Piotra poznajemy w niełatwym czasie, gdy dochodzi do siebie po groźnym wypadku samochodowym. Wraz z najbliższymi realizuje swoje marzenie i wyprowadza się do Zarzewia. Poznaje sąsiadów – Dianę, Pawła i ich córki. Z pozoru wszystko jest w porządku, ale Paweł budzi niepokój Piotra. Czy słusznie?
To jest lekka powieść obyczajowa. To pełna dramatyzmu opowieść. Warto ją przeczytać i pamiętać, że gdzieś, być może tuz obok nas, za zamkniętymi drzwiami…

Ależ zwiodła mnie ta powieść. I to podwójnie. Najpierw nie zauważyłam, że to trzeci tom serii. No cóż, potraktuję go jaką odrębną całość, a później sięgnę po wcześniejsze części. Dałam się zwieść okładce - myślałam, że to będzie lekka hitoria w letnim klimacie. Nic bardziej mylnego.
Piotra poznajemy w niełatwym czasie, gdy dochodzi do siebie po groźnym wypadku samochodowym....

Trzeci tom był już niestety naciągany, nierealny, mocno optymistyczny... ale w negatywnym znaczeniu. Zbyt lekkie podejście do tematów: zawałów, przemocy domowej czy też budowania nowego związku na fundamentach źle przebytej żałoby. Mogły to być tematy przewodnie do co najmniej trzech książek. Jednak autorka podeszła do sprawy nieco po łepkach i niestety efekt był średni...

Trzeci tom był już niestety naciągany, nierealny, mocno optymistyczny... ale w negatywnym znaczeniu. Zbyt lekkie podejście do tematów: zawałów, przemocy domowej czy też budowania nowego związku na fundamentach źle przebytej żałoby. Mogły to być tematy przewodnie do co najmniej trzech książek. Jednak autorka podeszła do sprawy nieco po łepkach i niestety efekt był średni...

Piotr Majewski dochodzi do siebie po tragicznym wypadku. Można mówić o wielkim szczęściu, ponieważ zdarzenia nie przepłacił życiem. W wyniku tych zdarzeń Piotr zmuszony jest zrezygnować z czynnej służby w straży pożarnej. Jego przełożony proponuje mu pracę biurową, której ten najzwyczajniej w świecie nie znosi.
Kryzys w małżeństwie Majewskich również został pokonany a na horyzoncie jawi się widok budowy domu w spokojnej wsi - Zarzewie.
Kiedy rodzina Majewskich przeprowadza się już do nowego domu wydawać by się mogło, że od teraz będą wiedli szczęśliwe i spokojne życie. Jednak niepokoją ich zachowania sąsiadów z którymi dzielą płot. Piotr doszukuje się w pewnych zachowaniach sąsiadów czynników , które mogą świadczyć o przemocy domowej.

Czy prawda jaką odkryje Piotr Majewski okaże się słuszna ? Czy mimo licznych kłamstw i tuszowania sprawy prze zastraszoną sąsiadkę Piotr wycofa się z prowadzenia własnego śledztwa ?
Książkę czytało mi się najlepiej mimo, że to ostatnia trzecia część.

Piotr Majewski dochodzi do siebie po tragicznym wypadku. Można mówić o wielkim szczęściu, ponieważ zdarzenia nie przepłacił życiem. W wyniku tych zdarzeń Piotr zmuszony jest zrezygnować z czynnej służby w straży pożarnej. Jego przełożony proponuje mu pracę biurową, której ten najzwyczajniej w świecie nie znosi.
Kryzys w małżeństwie Majewskich również został pokonany a na...

„W obłokach marzeń” ukazało się w 2018 r., a autorka Izabela M. Krasińska stworzyła opowieść pełną emocji, ludzkiego cierpienia i wzruszeń. Temat, który zdecydował się opisać, nie należy do najłatwiejszych, za to należą jej się ogromne podziękowania.

Piotr i Marta przeprowadzają się do wymarzonego domu wraz z dziećmi. Po wielu przejściach, tragicznym wypadku, należy im się teraz spokój i wytchnienie. Poznają sąsiadów, idealną rodzinę z dwójką dzieci. Piotr jednak wsłuchując się w swoją intuicję, nie wierzy, że ten obrazek szczęśliwej rodziny jest prawdziwy. Nie darzy zaufaniem męża sąsiadki. Piotr jest strażakiem i nie umie przejść obojętnie obok cudzego nieszczęścia. Kiedy odkrywa, co dzieje się u sąsiadów jest przerażony i bezsilny.
W książce znajdziemy dużo emocji i często łza zakręci się nam w oku. Fabuła spogląda na życie trzech rodzin, każda z nich inna z własnymi problemami i bagażem doświadczeń. To powieść o ludziach, którzy mieszkają obok nas i borykają się z problemami, jak każdy.
Lekko napisana, bardzo ciekawie, każdy rozdział wnosi coś nowego. Przeszłość bohaterów pomaga nam zrozumieć teraźniejsze zachowanie. Możemy poznać kilku bohaterów, którzy różnią się od siebie znacznie. Bardzo dobrze przedstawione postacie, mamy wrażenie, że dobrze ich znamy.
Czasem uśmiechnięte rodziny na zewnątrz, wcale takie nie są, gdy zamkną drzwi własnego domu. To, co widzimy, może być jakże odmienne, od tego, co dzieje się w czterech ścianach.
Książka uwrażliwia na otoczenie i ludzi mieszkających obok. Czasem warto zainteresować się i zapytać sąsiada jak się czuje ? Może to będzie wstęp do zwierzeń, może przyjmie od nas pomocną dłoń. Ta krótka rozmowa może będzie znaczyła o wiele więcej, niż nam się wydaje i da początek zmiany w jego życiu. Pochłaniałam każdy rozdział i wzruszyłam się wielokrotnie. Czyta się jednym tchem. Mimo że nie czytałam poprzednich części, cała fabuła była doskonale zrozumiała.

Polecam wszystkim.

„W obłokach marzeń” ukazało się w 2018 r., a autorka Izabela M. Krasińska stworzyła opowieść pełną emocji, ludzkiego cierpienia i wzruszeń. Temat, który zdecydował się opisać, nie należy do najłatwiejszych, za to należą jej się ogromne podziękowania.

Piotr i Marta przeprowadzają się do wymarzonego domu wraz z dziećmi. Po wielu przejściach, tragicznym wypadku, należy im się...

Jest to trzecia i zarazem ostatnia część cyklu napisanego przez Izabelę M. Krasińską. Muszę zgodzić się z wieloma użytkownikami portalu, że była to część najlepsza, a poruszona tematyka daje dużo do myślenia.
Poznajemy dalsze losy Marty i Piotra Majewskich. Piotr, poprzez różne perypetie zdrowotne, zmuszony jest zrezygnować z czynnej służby w straży pożarnej. Od teraz zajmuje się pracą biurową, co początkowo bardzo go denerwuje. Mężczyzna ten to bowiem strażak z krwi i kości, a zamiłowanie do zawodu przejął po swoim tragicznie zmarłym ojcu. Pewnego dnia Majewscy dostają propozycję od rodziców Marty, by przenieśli się na wieś i tam wybudowali dom. Co więcej, dostaną na to wszystkie niezbędne fundusze, ponieważ Marta pochodzi z bardzo zamożnej rodziny. Przez pewien czas pomysł ten nie podoba się honorowemu Piotrowi, natomiast z biegiem czasu ulega on swojej ukochanej żonie.
Fakt przeprowadzki nie jest tutaj najważniejszy, natomiast czytelnik powinien skoncentrować się na nowych sąsiadach Marty i Piotra, a konkretnie na Darii i Pawle Lipskich. Mają oni dwie urocze córeczki, a Piotr nieustannie zachwyca się swoją pracą- pracuje w stacji kontroli pojazdów. Pewnego dnia Marta widzi przez okno, jak sąsiedzi "dziwnie" ze sobą tańczą... W późniejszym czasie okaże się jednak, że nie był to żaden taniec, a szamotanina. Daria Lipska jest ofiarą przemocy domowej. Jej mąż ma tak zwane dwie twarze- dla sąsiadów stara się być miły, serdeczny, a w towarzystwie traktuje swoją żonę jak księżniczkę. Inną, mroczną postawę zna tylko jego małżonka. Daria jest tak zastraszona, że boi się nawet spojrzeć na innego mężczyznę, a nie mówiąc już o pójściu na kawę do sympatycznych sąsiadów. Czy Majewscy zorientują się, że coś jest nie tak i pomogą Darii? Przeczytajcie, bo warto.
Poza ważnym wątkiem przemocy domowej poznajemy też dalsze losy siostry Piotra Majewskiego, Agaty. Kobieta związała się z najlepszym przyjacielem brata, policjantem Wojtkiem. Z poprzednich części wiemy, że Wojtek został wdowcem i samotnie wychowuje dwóch chłopców. Związek z Agatą potraktował poważnie, tylko czy tak naprawdę dobrze się w nim czuje? Widać, że Wojtek ciągle pamięta o zmarłej żonie, nieustannie porównuje Magdę, zmarłą żonę, z Agatą, a nawet w intymnych sytuacjach myli imiona obu kobiet. Jak przyjęła to Agata, która nieustannie czuje się tą drugą? Zapraszam do lektury:)
"W obłokach marzeń" to wspaniała książka, która uświadamia nam problematykę przemocy domowej. Jeśli czytelnikiem jest konkretna ofiara, wówczas powinna ona zrozumieć, że trzeba działać, nie dać się zastraszyć. Wiem, że łatwo pisze się osobie niezwiązanej bezpośrednio z problemem, niemniej jednak treść książki może stanowić ważny impuls, pierwszy krok. Gorąco polecam!

Jest to trzecia i zarazem ostatnia część cyklu napisanego przez Izabelę M. Krasińską. Muszę zgodzić się z wieloma użytkownikami portalu, że była to część najlepsza, a poruszona tematyka daje dużo do myślenia.
Poznajemy dalsze losy Marty i Piotra Majewskich. Piotr, poprzez różne perypetie zdrowotne, zmuszony jest zrezygnować z czynnej służby w straży pożarnej. Od teraz...

Trzecia i ostatnia część cyklu o losach Marty i Piotra. Podobnie jak poprzednie części czyta się ją bardzo dobrze. Nie odnosi się wrażenia, że jest to naciągane na siłę. Na pewno nie jest to moje ostatnie spotkanie z książkami tej autorki. Po prostu polecam.

Trzecia i ostatnia część cyklu o losach Marty i Piotra. Podobnie jak poprzednie części czyta się ją bardzo dobrze. Nie odnosi się wrażenia, że jest to naciągane na siłę. Na pewno nie jest to moje ostatnie spotkanie z książkami tej autorki. Po prostu polecam.