Bardzo fajne

Bardzo fajne

Książka bardzo ciekawa i wciągająca, istny rollercoster. Raz jest w miarę spokojna, nic za wielkiego się dzieje, by chwilę później dać coś z grubej beczki. Szkoda mi tylko, że momentami nie wiadomo kto mówi, z czyjej perspektywy się wydarzenia dzieją, czy z perspektywy Rosjan, Polaków, czy kogo. A pod koniec to nie mogłam się oderwać, tak bardzo wciągnęły mnie wydarzenia.

Książka bardzo ciekawa i wciągająca, istny rollercoster. Raz jest w miarę spokojna, nic za wielkiego się dzieje, by chwilę później dać coś z grubej beczki. Szkoda mi tylko, że momentami nie wiadomo kto mówi, z czyjej perspektywy się wydarzenia dzieją, czy z perspektywy Rosjan, Polaków, czy kogo. A pod koniec to nie mogłam się oderwać, tak bardzo wciągnęły mnie wydarzenia.

Bardzo dobra książka z gatunku political fiction, pokazująca niestety bardzo prawdopodobny udział polski w wojnie tym razem hybrydowej... Moim zdaniem napisana przystępnym językiem i godna polecenia

Bardzo dobra książka z gatunku political fiction, pokazująca niestety bardzo prawdopodobny udział polski w wojnie tym razem hybrydowej... Moim zdaniem napisana przystępnym językiem i godna polecenia

Bardzo dobrze się czyta, przynajmniej w PDF-ie. Najlepszy cytat: ,,... Polacy mylą zwykłą kurtuazję z wyrazami uwielbienia", drugi: ,,Anglia nie ma przyjaciół, Anglia ma interesy". Fajnie opisana relacja dwóch żołnierek lesbijek, od początku było czuć, że to lesbijka. ... Ile cię ominęło bo nie masz fajfusa, czy coś takiego, no tu powtórzę po raz setny Drogie Panie Macie Mikropenisa czyli Łechtaczkę, a małe jest piękne. Ale tak książka pokazuje problemy lesbijek. Paraliż Polski, tak łatwo się dajemy manewrować fakenewsami, braki paliwa, tworzenie się kolejek i sami sobie robimy problemy. Gra wywiadów. Dziś wojna to mniej amunicji a więcej myszki i klawiatury i odpowiednio zaangażowane media. Książkę śmiało można polecić.

Bardzo dobrze się czyta, przynajmniej w PDF-ie. Najlepszy cytat: ,,... Polacy mylą zwykłą kurtuazję z wyrazami uwielbienia", drugi: ,,Anglia nie ma przyjaciół, Anglia ma interesy". Fajnie opisana relacja dwóch żołnierek lesbijek, od początku było czuć, że to lesbijka. ... Ile cię ominęło bo nie masz fajfusa, czy coś takiego, no tu powtórzę po raz setny Drogie Panie Macie...

Świetna powieść sensacyjna. Sporo akcji militarnych, działań specsłużb oraz polityki. Fajnie wykreowane postacie. A dodatkowo wszystko przedstawione tak realnie, jakby się śledziło doniesienia z prasy czy telewizji. Wszystko to poparte fachową wiedzą. Widać, że autor wie, o czym pisze. Styl i tematyka przypomina Toma Clancy'ego oraz "wczesnego" Wolffa, kiedy nie pisał jeszcze o kosmitach ;)
W poprzedniej powieści Langera "Sprawa generała" miałem jeden zarzut, nie umiałem rozróżnić bohaterów. Myliły mi się nazwiska, stanowiska; cały czas się w tym gubiłem. Tutaj jest o niebo lepiej. Po kilkudziesięciu stronach już wiedziałem, kto jest kim, a przynajmniej z grubsza. Zresztą kilka postaci grało pierwsze skrzypce w poprzedniej książce autora.
Ze swojej strony polecam, naprawdę warto.

Świetna powieść sensacyjna. Sporo akcji militarnych, działań specsłużb oraz polityki. Fajnie wykreowane postacie. A dodatkowo wszystko przedstawione tak realnie, jakby się śledziło doniesienia z prasy czy telewizji. Wszystko to poparte fachową wiedzą. Widać, że autor wie, o czym pisze. Styl i tematyka przypomina Toma Clancy'ego oraz "wczesnego" Wolffa, kiedy nie pisał...

Całkiem realne jeśli nadal politycy będą uważali że znają się najlepiej na wszystkim szczególnie niebezpieczne jeśli będzie to armia.

Całkiem realne jeśli nadal politycy będą uważali że znają się najlepiej na wszystkim szczególnie niebezpieczne jeśli będzie to armia.

Niewielki progres w stosunku do poprzedniej części. Wątki poukładane na zasadzie rzutu gośćmi w Las Vegas - co wypadnie to wrzucę. Traci na tym dynamika i tempo akcji. Prawdę mówiąc jeśli chodzi o konstrukcję książki to jest więcej niż słabo. Nie czyta się płynnie, nie zazębia się to sprawnie. Nie wiem skąd w informacji o autorze wzmianka że taki specjalista od spraw wojskowych i bezpieczeństwa. Mam nadzieję że to tylko w celach reklamowych bo jeśli ten człowiek gdzieś za coś związanego z obronnością jest odpowiedzialny to biada tej naszej obronności. Oczywiście sam konflikt nakreślony jest poprawnie. Jednak nie trzeba być geniuszem aby przyjąć taki scenariusz. Jest on chyba wszystkim znany którzy choć trochę otarli się o temat.
Podsumowując książka nie warta nawet tych paru groszy. Nie wciągająca, nie zaskakująca, sztampowa narracja i dialogi. Nie polecam nawet fanom gatunku. Wynudzą się.

Niewielki progres w stosunku do poprzedniej części. Wątki poukładane na zasadzie rzutu gośćmi w Las Vegas - co wypadnie to wrzucę. Traci na tym dynamika i tempo akcji. Prawdę mówiąc jeśli chodzi o konstrukcję książki to jest więcej niż słabo. Nie czyta się płynnie, nie zazębia się to sprawnie. Nie wiem skąd w informacji o autorze wzmianka że taki specjalista od spraw...

Dla mnie to już druga z rzędu książka o podobnej tematyce i kolejna z Warbooka. Z tą różnicą, że Wojna Hybrydowa prezentuje już bardziej wybiegające wprzód wydarzenia, niż recenzowana ostatnio Dezinformacja Ogdowskiego. Tutaj mamy już realne prowokacje, dążące do pełnej wojny.

Od samego początku lektura jest napisana bardzo dobrym językiem. Choć osobiście nie przepadam za konwencją powieści, w której autor żongluje wydarzeniami, przechodząc z jednego miejsca w inne czy od jednego bohatera do drugiego, tutaj, dobrze zastosowane pióro autora pozwoliło mi przebrnąć przez to czego nie lubię i w ostateczności nawet do tego przywyknąć.

Z racji dużej ilości postaci dobrym rozwiązaniem okazuje się spis postaci na samym początku, który bardzo pomaga załapać o co chodzi i kto kim jest. Bo tu mamy do czynienia z wieloma wątkami i tym samym wielością bohaterów. Warto nadmienić, że Wojna Hybrydowa jest kontynuacją poprzedniej książki tegoż autora, dzięki temu możemy trafić na bohaterów, z którymi mieliśmy do czynienia wcześniej.

Nie należy się spodziewać ciągłości akcji, bo Wojna Hybrydowa prezentuje gatunek political fiction na wielu płaszczyznach. Co stronę czytelnik poznaje fragment całości wojny i pod strony politycznej, i od strony mundurowej, służb specjalnych, Rosjan. Ogólnie jest tego sporo. I dla tego gatunku jest to standardowy zabieg. Nie można inaczej zadbać o pełny realizm wydarzeń inaczej niż opisywać każdy możliwy aspekt. Czy to utrudnia czytanie? Dla mnie nie, choć pierwsze dwadzieścia stron, przyznaję, nie było łatwo. Co do samych wydarzeń, to autor znakomicie radzi sobie ze scenami dynamicznymi i batalistycznymi. Osobiście bardzo bym chętnie przeczytał jego książkę o jednolitej akcji.

Jedynym, dla mnie mocno odczuwalnym minusem jest brak finezji w wymyślaniu nazwisk - prawie wszystkie brzmią, jakby były wymyślane na siłę, jakby autor w ogóle nie miał pomysłu na postacie. Większość brzmi bardzo podobnie. Z innej strony bardziej interesował mnie temat wojny w krajach nadbałtyckich i w Polsce, na co trzeba było poczekać podczas lektury.

Jeszcze słowo o wykonaniu - nie rozumiem konwencji autora na temat podziału na rozdziały i podrozdziały. Natomiast w kwestii oprawy to niewątpliwie na plus jest laminowana okładka książki. Znalazłem kilka błędów - jakieś literówki, zjedzone literki.

Książkę oceniam na 7.5/10. Dla fanów militariów i wszelakich wojskowości będzie to bardzo dobra lektura.

Dla mnie to już druga z rzędu książka o podobnej tematyce i kolejna z Warbooka. Z tą różnicą, że Wojna Hybrydowa prezentuje już bardziej wybiegające wprzód wydarzenia, niż recenzowana ostatnio Dezinformacja Ogdowskiego. Tutaj mamy już realne prowokacje, dążące do pełnej wojny.

Od samego początku lektura jest napisana bardzo dobrym językiem. Choć osobiście nie przepadam za...

Dostajemy tutaj tak jakby kontynuację wydanej przed rokiem "Sprawy generała" gdyż ta książka rozpoczyna się rok po wydarzeniach opisanych w tamtej książce. Głowni bohaterowie Agata Adamczewska, podinspektor Bogna Załęcka, kapitan Sylwia Wierzbicka czy ich główna oponentka Anna Nikulina stanowią trzon głównych bohaterów bo akurat w tej książce nie ma jednej postaci wokół której kręci się akcja. A tej jest mnóstwo. Rosjanie rozpoczynają wojnę hybrydową z krajami bałtyckimi i z Polską, zaczynają się mnożyć inspirowane przez Kreml nagonki medialne na osoby dla Rosjan niewygodne a nawet zabójstwa popełniane przez "polskich patriotów" którzy dziwnie często wywodzą się ze specnazu. Reakcje rządu i to , że znowu zaczynamy polegać na Amerykanach (zerwanie kontraktów na sprzęt dla wojska i zakup używanego od USA, relokacja sił na zachód, czystki w armii i resortach siłowych, wstawianie na miejsce doświadczonych dowódców tych miernych, biernych ale wiernych, czy totalne nieliczenie się z opinią publiczną) Akcja jest dynamiczna i dzieje się praktycznie na terenie całej Polski oraz Estonii (tak Rosjanie w końcu przeprowadzają inwazję na ten kraj oczywiście jak w przypadku Ukrainy tylko bronią swoich obywateli). Kulminacyjnym momentem jest starcie już nie oddziałów Policji z terrorystami lecz Polskiej marynarki z Rosyjską i bitwa z oddziałami specnazu na terenie nadmorskim.
Ogromnym plusem ( i może to powoduje mój największy niepokój) jest realizm z jakim autor przedstawia nie tylko wydarzenia ale także całe tło polityczno-społeczne które tym wydarzeniom towarzyszy, w niektórych momentach człowiek czuje się jakby oglądał wiadomości a nie czytał książkę.
Smutny jest też koniec bo jak zwykle okazuje się, że światem rządzą interesy i wpływy.
Warta przeczytania i zastanowienia się.

Dostajemy tutaj tak jakby kontynuację wydanej przed rokiem "Sprawy generała" gdyż ta książka rozpoczyna się rok po wydarzeniach opisanych w tamtej książce. Głowni bohaterowie Agata Adamczewska, podinspektor Bogna Załęcka, kapitan Sylwia Wierzbicka czy ich główna oponentka Anna Nikulina stanowią trzon głównych bohaterów bo akurat w tej książce nie ma jednej postaci wokół...

Niemalże dokładnie rok temu, nakładem Wydawnictwa Warbook, ukazała się w naszym kraju intrygująca powieść spod znaku sensacji i literatury political fiction pt. "Sprawa generała", autorstwa pisarza skrywającego się pod literackim pseudonimem - Antoni Langer. Powieść, przedstawiająca swoją barwną fabułą zagadkową sprawę zabójstwa emerytowanego generała Wojska Polskiego, jak i też powiązaną z nią relację o kryzysie państwa w obliczu niespotykanego dotąd zagrożenia terrorystycznego. Dziś mamy oto okazję poznać luźną kontynuację tamtej opowieści w postaci premiery sequela pt. "Wojna hybrydowa", która to tym razem stawia nasz kraj w obliczu zagrożenia stricte wojennego...

Fabuła książki przedstawia sobą wydarzenia rozgrywające się w rok po tych, które mieliśmy przyjemność poznać podczas lektury debiutanckiego dzieła Antoniego Langera. Rosja dokonuje zbrojnych prowokacji na terenach państw republik bałtyckich. W Polsce następuje bezwzględna walka organizacji przestępczych o wpływy na narkotykowym rynku. Rosyjska agentura prowadzi grę na najwyższych szczeblach, tak politycznej jak i biznesowej władzy. Sztab Generalny Wojska Polskiego umacnia wschodnią ścianę granic Rzeczypospolitej, zaś Stany Zjednoczone obiecują kolejne wsparcie militarnego sprzętu i broni. To wszystko stanowi jedynie preludium do najważniejszej konfrontacji - wojny hybrydowej na niespotykaną dotąd skalę, w której samym centrum znajdzie się kilku wyjątkowych bohaterów tej historii...

Najnowsze dzieło Antoniego Langera to niezwykle złożona, wielowątkowa i perfekcyjnie skonstruowana opowieść o nowoczesnej, współczesnej wojnie. Wojnie, rozgrywającej się na polu politycznych gabinetów, szemranych biznesów, przestępczych wpływów, medialnych kłamstw.., a dopiero potem w przestrzeni działania służb wywiadów i na polu bezpośredniej walki zbrojnej. To mocna, odważna, jak i też ze wszech miar autentyczna historia o tym, co mogło i wciąż może się wydarzyć w naszej części Europy... A w tym wszystkim odnajdziemy również dramatyczne i poruszające losy ludzi, którzy poświęcają wszystko dla swoich ojczyzn, stając się dla nich bohaterami, ofiarami, bądź też zdrajcami, a tak naprawdę jedynie nic nieznaczącymi pionkami w politycznej grze...

Pod względem fabularnym książka ta prezentuje się niezwykle okazale, choć także i dość wymagająco dla czytelnika. Za jej okazałość odpowiada doskonała konstrukcja, umiejętnie prowadzona ścieżka wydarzeń, która łączy pozornie nie powiązane ze sobą wątki w spójną całość, jak i też wielka efektowność wydarzeń, jakie odkrywamy na kartach tej relacji. W zasadzie to niezależnie od tego, czy uczestniczymy w politycznych naradach rządowych, policyjnej akcji w terenie, wywiadowczej rozgrywce szpiegowskiej, czy też zbrojnej walce na lądzie, na morzu lub w powietrzu, to za każdym razem jest ciekawie, barwnie i intrygująco, z samym zaskakującym finał włącznie. To również zasługa tego, iż całość tego dramatycznego obrazu wydarzeń poznajemy z perspektywy kilku doskonale znanych nam już z poprzedniej części bohaterów, którzy nie są idealni, ale przez to jak najbardziej ludzcy, prawdziwi, tacy jak my sami...

Co do trudności w odbiorze tej powieści, to wiąże się ona przede wszystkim z dużą ilością postaci z drugiego i trzeciego planu, mnogością lokacji, jak i też początkowym natężeniem wydarzeń, które w pierwszej chwili mogą nas nieco przytłaczać, powodując pewne zagubienie w tym gąszczy scen, imion i miejsc. Niemniej, to tylko chwilowy stan, gdyż z każdą kolejną przeczytaną przez nas stroną, wszystko nabiera coraz większej logiki, jasności i klarowności, a przez to także i uznania dla autora, który stworzył tu tak misterną i logiczną intrygę... Myślę, że to jedna z tych powieści, które przemawiają przede wszystkim do bardziej wymagającego czytelnika, który to lubi stawiać pytania, a przy tym i otrzymywać nie zawsze proste i łatwe odpowiedzi...

Bardzo silną stronę tej pozycji stanowią jej bohaterowie, wśród których to trudno wskazać jedną i kluczową postać, gdyż de facto jest tu ich co najmniej kilka. Służąca w Kontrwywiadzie Wojskowym kapitan Agata Adamczewska, funkcjonariuszka CBŚ - podinspektor Bogna Załęcka, kapitan Wojska Polskiego - Sylwia Wierzbicka, oficer wywiadu GRU - Anna Nikulina... - to najważniejsi z graczy na scenie tej literackiej rozgrywki, którzy to swoimi losami znaczą przebieg fabuły książki. To ludzie z krwi i kości, pełni zalet, talentów i perfekcyjnie wyszkoleni w swym fachu, ale także i niewolni od strachu, wątpliwości, błędów... Każdy z nich jest inny, ale każdy niezwykle intrygujący, nietuzinkowy i mający sobą wiele do zaoferowania tak tej opowieści, jak i nam czytelnikom. To oczywiście tylko kilka z postaci, jakie mamy okazję poznać przy tej lekturze, gdyż tak naprawdę nawet najmniejszy epizod odgrywa tu ważną, cenną i niezwykle widowiskową rolę...

Jeśli miałabym wskazać na największy atut tej powieści, to byłby nim bez wątpienia jej realizm. Realizm życia, naszej polskiej rzeczywistości, jak i też wreszcie sytuacji geo-politycznej na świecie. Oto chyba nigdy dotąd nie udało się ukazać nikomu w tak przekonujący sposób obrazu funkcjonowania polskiego wojska, na czele z przepychankami, karierowiczostwem i układami politycznymi na szczycie, ale także i z bałaganem, jaki następuję wraz ze zmianą każdego rządu. Drugi aspekt to realia stricte wojskowe, odnoszące się tu m.in. do systemu dowodzenia, prowadzenia wojskowych manewrów, czy też wreszcie samej walki, która wypada tu niezwykle przekonująco. I wreszcie realia polityki mocarstw, które co prawda objawiają się tu w mej ocenie nieco nazbyt optymistycznym "rozdawnictwem" Stanów Zjednoczonych..., ale fakt ten rekompensuje nam tu za to postawa Europejskich Sojuszników, jak i też nie przekraczanie cienkiej granicy pomiędzy tym, co mogłoby się wydarzyć, a o czym marzymy my - polscy czytelnicy. I jeśli dodamy do tego realizm działania rządu, wywiadów poszczególnych państw, biznesu, struktur policji, czy też łatwości dostępu do kluczowych strategicznie obiektów w naszym kraju, to naprawdę jest się czym zachwycać i co podziwiać...

Książka ta ukazuje nam również wielką wiedzę, jak i też łatwość w przedstawianiu scen walki zbrojnej, jaką to dysponuje Antoni Langer. Mam tu na myśli zarówno wiedzę w zakresie specyfikacji technologicznej poszczególnych rodzajów broni, ale także i sam obraz walki z jej użyciem. Dobre i błędne rozkazy, ich poprawne, bądź też nieprofesjonalne wykonanie, reakcja żołnierza na stres i śmiertelne zagrożenie, niezawodność i zawodność sprzętu - to wszystko ma tutaj swój sens, logikę, realizm, oparte nie tyle na wyobraźni pisarskiej, ale na wiedzy i konsultacjach z zawodowymi żołnierzami. W mej skromnej ocenie zaś morska bitwa przedstawiona w końcowej fazie tej lektury, powinna stanowić przykład i wzór dla innych autorów wojennych powieści.

Powieść "Wojna hybrydowa", to literatura militarnej sensacji z najwyższej półki. Sensacji, opartej na odważnym, ale także i ze wszech miar realistycznym scenariuszu wydarzeń w postaci rozgrywającej się współcześnie wojny hybrydowej, która przyjmuje tu tyleż intrygujący, co i przerażający swoją logiką obraz. Wielkie emocje, napięcie od pierwszej do ostatniej strony, liczne zaskoczenia i niespodzianki - oto co wypełnia karty tej opowieści, która to gwarantuje sobą wspaniałą czytelniczą rozrywkę!

Niemalże dokładnie rok temu, nakładem Wydawnictwa Warbook, ukazała się w naszym kraju intrygująca powieść spod znaku sensacji i literatury political fiction pt. "Sprawa generała", autorstwa pisarza skrywającego się pod literackim pseudonimem - Antoni Langer. Powieść, przedstawiająca swoją barwną fabułą zagadkową sprawę zabójstwa emerytowanego generała Wojska Polskiego, jak...