Opinia może zawierać SPOILERY!

Adam, Adam, Adam - wspaniały przyjaciel, kobieciarz Adam. Kto go usidlił? Wdowa, samotna matka, pracownica socjalna - Sarah Cox! Kto by pomyślał? No ja chyba nie, ale... z drugiej strony nie raz się tak trafia, że najwięksi kobieciarze to dobrze kryte miśki, które stają się niedźwiedziami by chronić kobietę, która poruszy ich serca.

Na tyle mnie już urzekła i wsiąknęła we mnie seria Boudreaux, że czytanie o kolejnej osobie związanej z tą rodziną jest dla mnie prawdziwym rarytasem. Adam ukazał nam się do tej pory jako barman i mężczyzna, który kocha kobiety, ale kocha je tylko w sposób cielesny, nie uczuciowy i duchowy. Zawsze postrzegałam go jako pozytywnego bohatera, ale byłam ciekawa jaka kobieta go usidli... i nawet jestem zaskoczona, bo facet z alergią na związek związał się z kobietą z dzieckiem i ciężkimi przeżyciami. Lubię takie historie, to było krótkie, gorące, ale nie pozbawione głębszej historii... dowiadujemy się wszystkiego co nam potrzebne - o przeszłości Sarah - zawodzie i śmierci jej męża, poznajemy małą Bellę/Hailey z jej uroczym dziwnym przekręcaniem odmiany słów, wchodzimy także w pracę Sarah, która nie ma tej pracy wcale łatwej. Stara się pomagać kobietom, ale przez to sama nie raz zostaje narażona na niebezpieczeństwo. Dodatkowo, mimo, że lubiłam już Adama to mnie pozytywnie zaskoczył, nie opierał się jakoś szczególnie uczuciom, które wywołała w nim Sarah... po prostu, kiedy już to sobie uświadomił, że czuje coś głębokiego do Sarah - przyjął do wiadomości to, że "to jest ta kobieta, która zmienia moje życie na zawsze".

Jak na nowelkę uzupełniającą serię to była ona naprawdę świetna. W sumie dostaliśmy naprawę pełną (jeśli tak to mogę określić) historię, bez ucinania wątków i z fajnym, romantycznym wątkiem. Z kobietą, która jest silną babką, ale potrafi też z czasem oddać kawałek swojego dźwiganego ciężaru na mężczyznę, który chce być w jej życiu. Nasza mała księżniczka Bella (a niech już jej będzie, że nie Hailey) dodaje fajnego uroku, bo ja uwielbiam, totalnie uwielbiam dzieciaczki w książkach. Adam po prostu postawił się na wysokości zadania. Był wspaniałym facetem dla Sarah i cudownym ojczymem (że już od razu tak sobie pozwolę go nazwać) dla małej Hailey. Bardzo mi się podobało. Mało kiedy takie dodatki pozostawiają u mnie tak pozytywne uczucia :)

Dla zwolenników serii - zdecydowanie POLECAM :)

Opinia może zawierać SPOILERY!

Adam, Adam, Adam - wspaniały przyjaciel, kobieciarz Adam. Kto go usidlił? Wdowa, samotna matka, pracownica socjalna - Sarah Cox! Kto by pomyślał? No ja chyba nie, ale... z drugiej strony nie raz się tak trafia, że najwięksi kobieciarze to dobrze kryte miśki, które stają się niedźwiedziami by chronić kobietę, która poruszy ich serca.

Na tyle...

Adam Turner kocha kobiety. Wszystkie. Każdego kształtu i rozmiaru, bez względu na kolor włosów czy oczu, religię czy rasę. Po prostu cieszy się nimi wszystkimi. Jako główny barman w Odysei, gorącym miejscu w sercu Nowego Orleanu - Francuskiej Dzielnicy spotyka ich więcej niż można zliczyć. Adam czuje się komfortowo ze swoim stylem życia i nie widzi żadnego powodu, żeby go zmienić. Żona i dzieci, i dom z białym sztachetowym płotkiem nie są w kartach dla zatwardziałego kawalera. Dopóki piękna kobieta i jej słodka księżniczka dosłownie zwalają go z nóg.
Sarah Cox właśnie przeprowadziła się do Nowego Orleanu, akceptując propozycję pracy jako pracownik społeczny, specjalizujący się w pracy z zagrożonymi kobietami i dziećmi. To wymagająca i czasami niebezpieczna praca, ale Sarah nie jest delikatnym kwiatuszkiem. Może poradzić sobie praktycznie ze wszystkim co ją spotka, nawet zainteresowaniem seksownego Adama Turnera. Tylko dlatego, że zauroczył jej córkę, sprawiając, że uwierzyła w magiczne królestwa ze szczęśliwym zakończeniem nie oznacza, że Sarah również uwierzy w bajki. Ale im więcej czasu spędza z tym uroczym mężczyzną, tym bardziej zaczyna przekonywać ją w uwierzenie w na zawsze.
Jednak kiedy praca Sarah staje się bardziej niebezpieczna niż którekolwiek z nich mogłoby przypuszczać, czy zostanie wyrwana z życia Adama na zawsze?

Adam Turner kocha kobiety. Wszystkie. Każdego kształtu i rozmiaru, bez względu na kolor włosów czy oczu, religię czy rasę. Po prostu cieszy się nimi wszystkimi. Jako główny barman w Odysei, gorącym miejscu w sercu Nowego Orleanu - Francuskiej Dzielnicy spotyka ich więcej niż można zliczyć. Adam czuje się komfortowo ze swoim stylem życia i nie widzi żadnego powodu, żeby go...