Bieg do gwiazd
320 str.
5 godz. 20 min.
- Kategoria:
- literatura obyczajowa, romans
- Wydawnictwo:
- Szara Godzina
- Data wydania:
- 2018-02-05
- Data 1. wyd. pol.:
- 2018-02-05
- Liczba stron:
- 320
- Czas czytania
- 5 godz. 20 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365684646
- Tagi:
- cukrzyca problemy choroba depresja przyjaźń miłość rodzina
Czy diagnoza lekarska przekreśli marzenia młodej dziewczyny?
Cukrzyca. Słowo, które zmienia życie na zawsze. Choroba, z którą każdy może mieć do czynienia. Błogosławieństwo czy klątwa?
Ada była pewna, że usłyszała wyrok śmierci. Bez wsparcia rodziców i przyjaciół coraz bardziej zamykała się w sobie, popadając w depresję. Po wyjściu ze szpitala psychiatrycznego dostała list od babci, który diametralnie zmienił jej nastawienie do rzeczywistości. Zapragnęła stać się normalną nastolatką, nawet jeśli oznaczałoby to walkę z własnymi słabościami.
Bieg do gwiazd to wstrząsająca historia o dziewczynie, która uczy się żyć na nowo. Historia, obok której nie można przejść obojętnie.
Dodaj do biblioteczki
Porównaj ceny
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Szukamy ofert...
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 159
- 151
- 43
- 7
- 5
- 4
- 3
- 2
- 2
- 2
Opinia
O tym, jak podziwiam Dominikę – pełną zapału młodziutką autorkę dążącą do wydania swoich książek pisałam już przy okazji recenzji „Ceny naszych pragnień”. Nic więc dziwnego, że nie mogłam doczekać się jej drugiej książki i kiedy tylko trafiła w moje ręce, od razu zabrałam się za czytanie. Po trzech stronach upchnęłam ją gdzieś na pokryte pajęczynami dno „stosu wstydu” odrzucona nadmiarem werterycznego emo patosu, który uderzył mnie prosto w twarz.
„Wegetowałam – nie znajdowałam na to innego określenia. To, co ciągnęło mnie do tego, by przekroczyć granicę, by udać się w bezkresną i nieopisaną otchłań – w ramiona samej śmierci – nigdy nie zniknie (…). Istniałam już tylko w mroku i nic mnie nie trzymało na tym świecie. Wierzyłam z całego serca, że to, co czeka mnie dalej i tak będzie lepsze od cierpienia i agonii, które spotkały mnie na ziemi”.
Jasne, zdawałam sobie sprawę, że to książka podejmująca trudne tematy – nieuleczalna choroba mocno utrudniająca życie zmieszana z ciężką depresją doprawioną szpitalem psychiatrycznym to gorzka mieszanka. Szczególne, że gówna bohaterka jest bardzo daleka od traktowania swojej sytuacji ze spokojem i dojrzałością. To samotna, wystraszona nastolatka, której życie spłatało brzydkiego psikusa już na samym starcie.
Do lektury powróciłam dopiero po kilku miesiącach, co zaskakuje tym bardziej, że nie znoszę zostawiać niedokończonych książek i unikam tego jak ognia. Jednak kiedy już przebrnęłam przez te kilka pierwszych, pełnych weltschmerzu rozdziałów, połknęłam resztę jednym tchem. I długo nie mogłam otrząsnąć się z zaskoczenia.
Dziewiętnastoletnią Adę poznajemy w momencie, w którym szykuje się do wyjścia ze szpitala psychiatrycznego, do którego trafiła z powodu ponawianych prób samobójczych. Bohaterka nie radzi sobie z koniecznością życia z cukrzycą, na którą zachorowała w wieku siedmiu lat i z którą została całkiem sama, gdy kiedy najbliżsi odmówili jej pomocy. Kiedy dowiaduje się o śmierci ukochanej babci, jest w kompletnej rozsypce. Przy życiu utrzymuje ją jedynie ostatnia wola staruszki – przez 30 dni ma żyć jak zwykła nastolatka i spróbować odnaleźć szczęście.
Z pewnością trudno mi wczuć się w sytuację Ady, bo sama nie zmagałam się z tą chorobą nawet w ciąży, a moi bliscy i znajomi chorujący na cukrzycę to prawdziwi tytani codzienności – wspaniała mama trójki dzieci obdarzona anielską niemal codziennością i artystka osiągająca sportowe sukcesy.
Pewnie dlatego tak rozczarowywała mnie niewdzięczność bohaterki za to, co ma. Zdawało mi się, że nadmiernie demonizuje chorobę, z którą można żyć i po prostu wybiera łatwiejszą drogę nurzając się w egzaltacji. Długo zajęło mi odkrycie, że dziewczyna reaguje w tak beznadziejny sposób, bo nikt nigdy nie pomógł jej dorosnąć. Kluczowym jest tu ostracyzm i odrzucenie, które spotkało ją ze strony rodziców. I to właśnie ten aspekt całej powieści wydał mi się najbardziej tragiczny.
Skojarzenie „Biegu do gwiazd” z „Zanim się pojawiłeś” nasuwa się samo, choć porównywanie obu tych książek chyba mijałoby się z celem, bo mimo wielu podobieństw, zarówno ich autorki, jak i bohaterowie są na zupełnie innych etapach życiowego rozwoju. Uzmysłowiają jednak, że tragedie i myśli o samobójstwie mogą dopaść każdego – niezależnie od wieku, kraju zamieszkania, sytuacji rodzinnej i majątkowej.
To książka o rozpaczliwym poszukiwaniu szczęścia i akceptacji. O samotności braku wsparcia ze strony najbliższych, którego nie mogłam zrozumieć przez całą lekturę. O tęsknocie za normalnością. O zawiązujących się powoli przyjaźniach i kiełkujących uczuciach. O poważnej chorobie i o zupełnie błahych licealnych dramatach. O tym, że nikomu nie jest w życiu lekko i każdy ma swoje demony. O braniu życia w swoje ręce.
I do samego końca nie sposób chyba odgadnąć jaką Ada podejmie decyzję, a samo zakończenie to prawdziwy chichot losu.
Jednak tym, co ciekawiło mnie najbardziej podczas oczekiwania na wydanie drugiej powieści Dominiki był rozwój jej warsztatu. I porównując obie jej książki bez najmniejszego wahania mogę stwierdzić, że zrobiła olbrzymie postępy. To prawda, wciąż trafiają się błędy gramatyczne i językowe, a częste powtórzenia wyjątkowo działały mi na nerwy, myślę jednak, że naprawdę dobra (a może po prostu bardziej ingerująca w tekst) korekta zrobiłaby z tej książki prawdziwą żyletę. Tak, wciąż bywa naiwnie i trochę nieprawdopodobnie – zdarzają się sceny rodem z głupawych amerykańskich filmów, ale chyba pod każdym względem – tematyki, rozwoju fabuły, kreacji bohaterów i łączących ich relacji – jest nieporównywalnie lepiej. Tą książkę po prostu bardzo dobrze się czyta i wzbudza w odbiorcy sporo emocji.
Gratulacje! Nie jest to jeszcze arcydzieło, ale książka, którą z czystym sumieniem mogę polecić mimo stylistycznych niedociągnięć. Szczególnie, że Dominika nie spoczywa na laurach i kolejna powieść już się pisze – liczę, że będzie jeszcze lepsza.
https://lewkanapowy.com/2018/05/21/czas-na-czytanie-bieg-do-gwiazd-dominika-smolen/
O tym, jak podziwiam Dominikę – pełną zapału młodziutką autorkę dążącą do wydania swoich książek pisałam już przy okazji recenzji „Ceny naszych pragnień”. Nic więc dziwnego, że nie mogłam doczekać się jej drugiej książki i kiedy tylko trafiła w moje ręce, od razu zabrałam się za czytanie. Po trzech stronach upchnęłam ją gdzieś na pokryte pajęczynami dno „stosu wstydu”...
więcej Pokaż mimo to