Fajne, milusie takie

Fajne, milusie takie

Malwina spotyka się z problemami większości nastolatków ale jest przy jej ukochany chłopak. Książka jest bardzo fajnym poruszeniem spraw które dotykają młodzieży, jednocześnie jest bardzo rozczulająca. Ma w sobie elementy śmieszne i poważne. To jest jedyna książka która rozczuliła mnie do takiego stopnia i wciągnęła, że dziennie czytałam po 150 stron. Śmiało polecam każdemu i opinia jest 10/10

Malwina spotyka się z problemami większości nastolatków ale jest przy jej ukochany chłopak. Książka jest bardzo fajnym poruszeniem spraw które dotykają młodzieży, jednocześnie jest bardzo rozczulająca. Ma w sobie elementy śmieszne i poważne. To jest jedyna książka która rozczuliła mnie do takiego stopnia i wciągnęła, że dziennie czytałam po 150 stron. Śmiało polecam każdemu...

Główna bohaterka Malwina jest uczennicą klasy maturalnej. Pochodzi z dobrego domu, jednak cały czas nie może zadowolić swej matki, która wiecznie ją krytykuje, stawiając na piedestale jej brata Nikodema. Jaka jest tego przyczyna?

Jak dla mnie jest to książka dla nastolatków. Niestety ta pozycja mnie zupełnie nie porwała i nie zaciekawiła. Najzwyczajniej można powiedzieć, że opowieść jednym uchem wlatuje, natomiast drugim wylatuje. Malwina jest bardzo młoda, jednak nie ma w sobie nic przebojowości i stawia siebie w roli ofiary.
Książkę oceniam na 3 pkt.

Główna bohaterka Malwina jest uczennicą klasy maturalnej. Pochodzi z dobrego domu, jednak cały czas nie może zadowolić swej matki, która wiecznie ją krytykuje, stawiając na piedestale jej brata Nikodema. Jaka jest tego przyczyna?

Jak dla mnie jest to książka dla nastolatków. Niestety ta pozycja mnie zupełnie nie porwała i nie zaciekawiła. Najzwyczajniej można powiedzieć,...

Zapewne słyszeliście o serii #żelazneserca Agaty Polte,prawda?
I zapewne domyślacie się, że i ona kiedyś miała debiut.

Dzięki uprzejmości @zysk_wydawnictwo mam dla Was nic innego,jak wspomniany debiut @agatapolte_autorka z 2018 roku.

"To,czego nie widać " w odróżnieniu od wspomnianej wyżej serii nie jest książką mafijną. Jest to typowa obyczajówka,która porusza temat dramatu rodzinnego.

Tak,dla mnie ta pozycja powinna być określona wlaśnie w ten sposób.
Malwina od zawsze żyje w cieniu brata,studenta medycyny. Sebastian może sobie pozwolić na wiele swobód, o których młodsza siostra może tylko pomarzyć.
Sumienna uczennica,uczynna córka a mimo to matka widzi w niej najgorszą z możliwych istot. Malwina dzielnie znosi obelgi matki,jeszcze więcej pracuje by sprostać jej wymaganiom.

Kiedy poznaje Bartka i zaprzyjaźnia się z Natalią "Białą" gniew matki osiąga apogeum. A to właśnie dzięki nim odnajduje w sobie siłę by zawalczyć o siebie.

Nadgorliwa matka kontroluje ją na każdej płaszczyźnie, nawet wybiera jej partnera na bal studniówkowy.

Powiem szczerze,że współczułam tej biedaczce. Kiedy na jaw wyszły prawdziwe powody tego poniżania i znęcania się fizycznego jak i psychicznego wszystko wyskoczyło na swoje miejsce.

Debiutancka książka Agaty była naprawdę dobrze napisana i poruszyła naprawdę trudny temat. Toksyczna relacja matka-córka to nie tylko wzajemne pretenscje,oczekiwania i płacz. To również pokazanie momentu,w którym nastał taki stan rzeczy.

Sam tytuł jest niezwykle wymowny. "To,czego nie widać" pozostawia znacznie głębsze rany na ciele,które już na zawsze pozostaną w umyśle i duszy każdego uczestnika sporu.

Zapewne słyszeliście o serii #żelazneserca Agaty Polte,prawda?
I zapewne domyślacie się, że i ona kiedyś miała debiut.

Dzięki uprzejmości @zysk_wydawnictwo mam dla Was nic innego,jak wspomniany debiut @agatapolte_autorka z 2018 roku.

"To,czego nie widać " w odróżnieniu od wspomnianej wyżej serii nie jest książką mafijną. Jest to typowa obyczajówka,która porusza temat...

Wybitna Młodzieżówka, opowiadająca i dziewczynie, która musiała zmagać się z ciągłą krytyką i perfekcjonizmem matki. Książka zaskakująca, wciągająca, a zakończenie zaskakujące. Polecam

Wybitna Młodzieżówka, opowiadająca i dziewczynie, która musiała zmagać się z ciągłą krytyką i perfekcjonizmem matki. Książka zaskakująca, wciągająca, a zakończenie zaskakujące. Polecam

Malwina Czarnecka jest zdolną maturzystką. Zorganizowaną pod względem zajęć szkolnych i pozalekcyjnych. Tak bardzo lubi się uczyć i być perfekcyjną we wszystkich czego się tylko dotknie?
Nic bardziej mylnego. To wszystko wina jej matki, która wiecznie ją krytykuję, gnębi i uważa za beznadziejną.
Kiedy wydaje się, że nie ma dla niej nadziei, los stawia na jej drodze sarkastyczną i bezpośrednią Natalię Bielik oraz empatycznego i wesołego Bartka Gaickiego. Dzięki nim zaczyna w końcu żyć.
Tylko czy matka pozwoli jej na te znajomości? Co ojciec na te wszystkie upokorzenia, jakie serwuje ich córce jego żona? A brat Malwiny? Jak zakończy się ta historia?

Moja przygoda z książkami Agaty Polte zaczęła się od serii "Żelazne serca". Potem przeczytałam pierwszy tom serii "Oblicza mroku" i ciągle było mi mało. Autorka swoim stylem utorowała sobie prostą drogę do mego czytelniczego serca. Dlatego też w oczekiwaniu na kolejną premierę postanowiłam sięgnąć po starszą książkę. Takim sposobem trafiłam właśnie na "To, czego nie widać".
Mafijne oblicze autorki bardzo mi się podoba ale to, jaka jest ta starsza pozycja spowodowało, że moje serce roztrzaskało się na milion kawałków. Tu widać ogromny talent pisarski. To, jak realnie, jak bardzo rzeczywistości została oddana historia dziewczyny, która stała się workiem treningowym swojej rodzicielki. Na przykładzie Malwiny widać, że krzywda słowna, psychologiczna bywa bardziej niszczycielska niż fizyczna. Matka zrobiła sobie córki marionetkę, która ma chodzić tak, jak ona zagra. Parcie na doskonałość było strasznie. Okrutne, brutalne, wręcz bestialskie. Kochanej mamusi miałam ochotę coś zrobić.
Ta książka została przepełniona emocjami. Skrajnymi i bardzo dobrze dopasowanymi do sytuacji. Cały czas drżałam w obawie o to, czy Malwina wytrzyma te wszystkie piętnowania.
Ponadczasowa historia. Obdzierająca że złudzeń. Pełna krzywdy psychicznej, znęcania się. Autorka zwróciła uwagę to, by walczyć. By odważyć się powiedzieć dość i poprosić o pomoc. A tym bardziej otworzyć swe serce na przyjaźń i miłość, które mają terapeutyczne działanie. Dają nadzieję, a to bardzo istotne w przypadku takiej niesprawiedliwości losu.


Polecam.





Współpraca: Wydawnictwo Zysk i S-ka

Malwina Czarnecka jest zdolną maturzystką. Zorganizowaną pod względem zajęć szkolnych i pozalekcyjnych. Tak bardzo lubi się uczyć i być perfekcyjną we wszystkich czego się tylko dotknie?
Nic bardziej mylnego. To wszystko wina jej matki, która wiecznie ją krytykuję, gnębi i uważa za beznadziejną.
Kiedy wydaje się, że nie ma dla niej nadziei, los stawia na jej drodze...

Hejka! Dziś pogadamy o książce “To czego nie widać” Agaty Polte.

TO BYŁO CUDOWNE. Czytałam tę książkę już jakiś czas temu ale szczerze powiem, że zapadła mi w pamięć. Porusza ona ważne tematy i pokazuje jak ważne jest dbanie o nasze zdrowie psychiczne i posiadanie w naszym życiu prawdziwych ludzi. W dodatku pomimo, iż porusza trudne tematy czyta się ją lekko, szybko i ciężko zauważyć kiedy mija cała historia. Można przy tej książce mieć mocne przemyślenia, ale też wypocząć, szczerze mogę przyznać ocenę dziesięć na dziesięć i kazać wam szybko czytać!

Hejka! Dziś pogadamy o książce “To czego nie widać” Agaty Polte.

TO BYŁO CUDOWNE. Czytałam tę książkę już jakiś czas temu ale szczerze powiem, że zapadła mi w pamięć. Porusza ona ważne tematy i pokazuje jak ważne jest dbanie o nasze zdrowie psychiczne i posiadanie w naszym życiu prawdziwych ludzi. W dodatku pomimo, iż porusza trudne tematy czyta się ją lekko, szybko i...

Momentami książka mnie nudziła i na pewnie czas odłożyłam ją na półkę, ale gdy znowu po nią sięgnęłam i spojrzałam pod innym kontem widzenia na historie bohaterki. Podczas drugiego podejścia książka mnie wzruszyła i zaciekawiła. Nie spodziewałam się takiego zakończenia.
Polecam

Momentami książka mnie nudziła i na pewnie czas odłożyłam ją na półkę, ale gdy znowu po nią sięgnęłam i spojrzałam pod innym kontem widzenia na historie bohaterki. Podczas drugiego podejścia książka mnie wzruszyła i zaciekawiła. Nie spodziewałam się takiego zakończenia.
Polecam

Najlepsza książka, którą ( jak na razie) przeczytałam w roku 2020. Na serio.
Zakochałam się w niej bo:
1. Jest napisane prześwietnym językiem,
2. Swą historię opowiada Malwina, a nie osoba trzecie,
3. Podejmuje ważny, ale też trudny problem,
4. Bohaterowie w tej książce są bardzo realni,
5. Taka historia mogła wydarzyć się na prawdę,
6. Książka oprócz głównego problemu porusza także parę innych,
7. Dużo uczy,
8. Z główną bohaterką można się zaprzyjaźnić,
9. Od początku do końca nie schodzi z poziomu, :)
10. Nie jest przewidywalna
No po prostu cud - miód!!!!!!1 :)

Najlepsza książka, którą ( jak na razie) przeczytałam w roku 2020. Na serio.
Zakochałam się w niej bo:
1. Jest napisane prześwietnym językiem,
2. Swą historię opowiada Malwina, a nie osoba trzecie,
3. Podejmuje ważny, ale też trudny problem,
4. Bohaterowie w tej książce są bardzo realni,
5. Taka historia mogła wydarzyć się na prawdę,
6. Książka oprócz głównego problemu...

Książka to ciekawa , wciągająca historia młodej dziewczyny . Autorka napisala ją w młodzieżowym języku, więc naprawde dobrze i szybko się ją czyta.
Opowiada ona o młodej ,osiemnastoletniej dziewczynie doświadczającej bólu ze strony osoby, która zawsze powinna stać po jej stronie. Naszczęśćie dzięki wsparciu kochającego chłopaka i cudownej przyjaciółki ,podniosła się i jej życie uległo ogromnej zmianie .
To bardzo ciekawa książka, polecam się z nią zapoznać osobom lubiącym uczuciowe i młodzieżowe powieści. Przeczytałam także jeszcze jedną książkę tej autorki , pt."Na przekór", która była równie wciągająca i z chęcią sięgne po kolejną opowieść Agaty Polte.

Książka to ciekawa , wciągająca historia młodej dziewczyny . Autorka napisala ją w młodzieżowym języku, więc naprawde dobrze i szybko się ją czyta.
Opowiada ona o młodej ,osiemnastoletniej dziewczynie doświadczającej bólu ze strony osoby, która zawsze powinna stać po jej stronie. Naszczęśćie dzięki wsparciu kochającego chłopaka i cudownej przyjaciółki ,podniosła się i jej...