Tekst
- Kategoria:
- kryminał, sensacja, thriller
- Tytuł oryginału:
- Текст
- Wydawnictwo:
- Insignis
- Data wydania:
- 2017-11-22
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-11-22
- Data 1. wydania:
- 2017-06-09
- Liczba stron:
- 366
- Czas czytania
- 6 godz. 6 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788365743558
- Tłumacz:
- Paweł Podmiotko
- Tagi:
- literatura rosyjska manipulacja miłość Moskwa niebezpieczeństwo samotność szantaż ucieczka od życia
„Odebrałeś mi przyszłość. Ja zabiorę ci twoją”.
Smartfon stał się kopią zapasową twojej duszy. Backupem życia. Pamięcią masową dla najżywszych wspomnień. To w nim zapisujesz swoje uśmiechnięte selfie i nim nagrywasz chwile szczęścia. W skrzynce odbiorczej trzymasz e-maile od matki i całą biznesową korespondencję, kulisy twojej pracy. Historia przeglądarek to wyczerpująca lista twoich aktualnych zainteresowań. A SMS-y i wiadomości w komunikatorach to twoje miłosne wyznania, pożegnania, kłótnie przy rozstaniach, zdjęcia pokus i świadectwa grzechów, łzy, pretensje i żale.
Takie czasy. Obrazy. I tekst. Smartfon to ty. Ktoś, kto zdobędzie twój telefon, może łatwo stać się tobą. Twoi najbliżsi i znajomi nawet nie zauważą niczego podejrzanego. A kiedy w końcu się spostrzegą, będzie już za późno. Dla nich i dla ciebie.
„Tekst” to pierwsza powieść realistyczna Dmitrija Glukhovsky’ego, autora bestsellerów „Metro 2033”, „Futu.re” i „Czas zmierzchu” oraz zbioru opowiadań „Witajcie w Rosji”. „Tekst” to proza na styku thrillera, kryminału, noir i dramatu. To opowieść o starciu pokoleń, niemożliwej miłości i niesprawiedliwej karze. Jej akcja rozgrywa się we współczesnej Moskwie i na jej przedmieściach.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Kopia zapasowa
Zastanawiam się, ileż jeszcze można wypominać, że jesteśmy pokoleniem uzależnionym od nowych technologii? Wydaje się to już nie tyle zwracaniem uwagi, co zwykłym truizmem powtarzanym z przyzwyczajenia, nie wnoszącym nic nowego do dyskusji. Jednak nie wszyscy zatrzymują się na tym temacie w pół kroku i dobrym na to przykładem jest najnowsze dokonanie Dmytrya Glukhovskyego, który po wycieczkach w przyszłość, postanowił zabrać się za teraźniejszość.
Choć głównym bohaterem „Tekstu” jest Ilja Goriunow, to jego równorzędnym i nieodzownym partnerem staje się uzyskany po drodze iPhone. Ten maleńki komputer z bazą kontaktów, oferuje niedawno wypuszczonemu na wolność skazanemu niespotykane wcześniej możliwości. Daje mu okazję, by wejść w skórę byłego właściciela telefonu. Zachowując siebie, stać się w wysyłanych wiadomościach kimś zupełnie innym.
Ten swoisty punkt wyjścia okazuje się znakomitym pomysłem i okazją do tego, by rozliczyć się z naszym własnym podejściem do drugiego życia w sieci. Sam czuję się relatywnie bezpieczny znając swoją własną działalność w mediach społecznościowych i nie tylko, ale jestem absolutnie pewien, że znajdą się osoby, w które można by wcielić się bez żadnych problemów. Analizując wiadomości, patrząc na aktywność w danych rejonach. Stać się zastępstwem, które przez pewien czas może pozostać niezauważone.
Czy w związku z tym nie staliśmy się zbędni?
Glukhovsky nie daje jednoznacznej odpowiedzi, ale podążając za jego głównymi bohaterami, trudno nie dopuścić do siebie takiej myśli. O momencie, gdy przyszłościowym zawodem stanie się zastępowanie nas samych, albo gdy powstanie aplikacja, która analizując nasze zachowania stanie się idealnym ratunkiem od uciążliwych rozmów. Można więc powiedzieć, że choć to powieść dotykająca współczesności, to i tak na swój sposób wybiega w przyszłość.
I wydaje się, że właśnie ta teraźniejsza tkanka autorowi przeszkadza i nie pozwala rozwinąć do końca skrzydeł. Trudno oprzeć się wrażeniu, że sam koncept fabularny stał się o wiele ważniejszy od zmagań Ilji z niełatwym powrotem po pobycie w więzieniu. Co prawda to człowiek prostych pragnień i zmarginalizowanych oczekiwań, z którym powinno się bez problemu sympatyzować, ale bardzo przeszkadza w tym otaczające go środowisko.
Mowa tu o Moskwie i jej okolicach, która w opisach przyjmuje obraz metropolii toczonej wzbierającą od lat zgnilizną. Obietnicy swoistej ziemi obiecanej i startu w dorosłe życie, działającej jak imadło na niczego nie spodziewające się jednostki. W tym krwioobiegu płynie przede wszystkim korupcja i bezprawie. Zakłamanie czai się za najbliższym rogiem, a atmosfera strachu unosi się gdzieś w powietrzu.
Nie zarzucam tu autorowi koloryzowania, ale mam z tym portretem duży problem. Wszystko zdaje się być tu stworzone z beznadziei i braku perspektyw. Rozumiem, że człowiekowi w sytuacji Ilji nie jest łatwo, ale wytworzony na kartach książki obraz zdaje się być najczarniejszą skrajnością, napędzaną przez frustrację i pesymizm. Jakkolwiek imponują mi sugestywne, lepkie i brudne opisy jakie z takiego podejścia wynikają, tak samo są odpychające i utrudniają złapanie więzi z niewinnym straceńcem.
Równie trudno oprzeć się wrażeniu, że Glukhovsky podświadomie celował w stworzenie współczesnego klasyka rosyjskiej literatury. Począwszy od języka, przez sposób narracji, po właśnie taką złożoną z negatywów wizję, która wydaje się wręcz stworzona do rewizji aktualnej Rosji i postawienia na niej wyraźnego krzyżyka. Może właśnie dlatego ta sztuka udaje się wyłącznie połowicznie, gdyż nawet szeroko zakrojona krytyka, jeśli podąża wyłącznie w jednym kierunku, bez oddania jakichkolwiek przeciwności wydaje się być łatwa i pozbawiona należytej wagi.
Właśnie w tym tkwi największy problem Tekstu, który porusza ciekawe tematy, ale nie potrafi zaskarbić sobie w pełni czytelnika. Trudno jednoznacznie wejść w tę historię i pozbyć się wrażenia przyglądania się jej przez pancerną szybę. Od samego początku czujemy się w niej na straconej pozycji i to uczucie towarzyszy do samego końca. Jakkolwiek atrakcyjna to wizja upadku, zdaje się, że trąby apokalipsy wybrzmiały przedwcześnie. Odrobina umiaru i równowagi mogłaby sprawić, że mielibyśmy do czynienia z powieścią wielką. Tymczasem do rąk dostajemy pozycję „zaledwie” dobrą, co wciąż jest opłacalnym interesem, nawet jeśli nie osiąga szczytów, do jakich została stworzona.
Patryk Rzemyszkiewicz
Oceny
Książka na półkach
- 2 470
- 1 886
- 895
- 112
- 105
- 62
- 31
- 30
- 28
- 26
Opinia
,,Tekst’’ to pierwsza realistyczna i dość głośna powieść
Dmitry’a Glukhovsky’iego. Książka, którą dostałam w prezencie już jakiś czas temu.
Głównym jej bohaterem jest Ilja Goriunow, niegdyś młody, szczęśliwy student. Pewnego wieczoru młody Ilja wybiera się na imprezę. Jednak okazuje się ona dla niego pechowa. Zostaje on tam niesłusznie oskarżony i wrobiony posiadanie narkotyków i trafia do więzienia.
Po siedmiu latach wychodzi z niego i jego rozgoryczenie jest jeszcze większe. Okazuje się bowiem, że umiera mu matka. Jedyna osoba, która została przy nim do końca, jedyna osoba, która nadal w niego wierzyła. Był to ogromny cios dla niego. Postanawia się, więc zemścić na osobie, która wpakowała go niesłusznie do więzienia. Ilja znajduje i zabija Pietia’e Chazin’a. Nie zastanawiając się długo zabiera mu telefon. Od tego momentu wszystko się zmienia…
Chyba gdzieś już kiedyś słyszeliśmy podobną historię, prawda? Powieść, bowiem przypomina ,,Zbrodnie i karę’’ Fiodora Dostojweskiego. Na początku czytając nie byłam zbyt zadowolona, że Glukhovsky nie wymyślił nic nowego. Jednak później zdecydowanie zmieniłam zdanie. Autor genialnie przenosi ,,Zbrodnie i karę’’ do naszych czasów. Do czasów gdzie królują smartphony gdzie stają się one kopią zapasową naszego życia. Przechowujemy tam nasze wspomnienia, zdjęcia, rozmowy, filmy. Stało się to dla nas istotną częścią życia. Autor wspaniale wplata to wszystko do powieści.
Później już nie byłam zła. Byłam naprawdę zachwycona. Widać można zrobić coś co wzoruje się na czymś i zrobić to dobrze.
Wydaje mi się, że śmierć matki była takim przełomowym wydarzeniem w książce. Odniosłam wrażenie, że w bohaterze coś pękło. Nie potrafił sobie z tym poradzić. Nie potrafił zrozumieć, dlaczego akurat teraz go opuściła. Został sam. Nie wiedział co dalej. Nie wiedział co z matką. Ta gorycz zamienia się w złość, a następnie w ogromną furię. Furię, która pokierowała go do morderstwa.
Ilja zaczyna żyć życiem człowieka, który odebrał mu wszystko. Dlaczego? Nie wie. Pewnie dlatego, że to właśnie ON mógł być teraz na jego miejscu. Mieć piękną dziewczynę, dużo pieniędzy i być szczęśliwym. Pieta mu to wszystko zabrał. Ilja chciał to wszystko z powrotem, dlatego tak długo żył jego życiem. Nie był w stanie stworzyć własnego, żyć na nowo. Łatwiej było mu wziąć cudze życie i na start mieć wszystko o czym marzył.
Ważne jest również przedstawienie Rosji. I tu kolejne podobieństwo do ,, Zbrodni i kary’’. Rosja-kraj nieprzyjazny, mroczny, brudny. Bohater czuje się w nim zagubiony. Wpływa to na jego trzeźwe postrzeganie sytuacji. Nie może się odnaleźć. Ma wrażenie, że nie pasuje do tego świata, że to już nie jest jego świat. Depresyjne myśli przewijają się ciągle przez jego głowę. Autor świetnie pokazuje, również jak dużą rolę odgrywają tam pieniądze. Korupcja kwitnie, nielegalny handel również. Świat ten nie jest przyjazny. Nie wiem czy ktoś z nas czułby się tam dobrze, dlatego kolejne brawa dla autora.
Kolejna pochwała to wspaniałe ukazanie emocji bohatera. Współodczuwamy z nim dosłownie wszystko. Czujemy złość, ból, smutek, gniew, żal. Czasem decyzje bohatera wydają się nam irracjonalne, ale nie zawsze podejmujemy dobre decyzje prawda? Bohater jest człowiekiem jak każdy z nas. Nie jest super przystojny, nie ma super dużo pieniędzy. Dzięki czemu wydaje się nam bardziej ludzki, mimo, ze jest to tylko bohater wykreowany na papierze.
Zakończenie? Zdecydowanie na plus. Niesamowite. Ja siedziałam i gapiłam się w ścianę. Spodziewałam się go, ale jednak…
Dmitry Glukhovsky stworzył genialną powieść realistyczną. Przepiękną, wzruszającą, oburzającą i pokazująca prawdę o nas. Wyobraźcie sobie życie bez telefonu? Kto go nie ma? Jest tam wszystko o nas. Każdy może to przeczytać, obejrzeć zdjęcia, filmy. KAŻDY. Telefon stał się dla nas bardzo ważny przechowujemy w nim dosłownie wszystko. Długo myślałam nad tym, co by było gdybym to ja była na miejscu Piety. Jak długo ktoś byłby w stanie żyć moim życiem. Miałam mega kaca po tej książce. Naprawdę. Nie mogłam się pozbierać. Nie mogłam przestać myśleć, o tym jak ważną rolę odgrywa takie małe elektroniczne cacko w naszym życiu. Jest to tak niesamowite dla mnie, że nie jestem w stanie tego opisać. Powiem krótko: Kto czytał ten wie, że jest to dobra pozycja, a kto jeszcze nie czytał, niech żałuje!
,,Tekst’’ to pierwsza realistyczna i dość głośna powieść
więcej Pokaż mimo toDmitry’a Glukhovsky’iego. Książka, którą dostałam w prezencie już jakiś czas temu.
Głównym jej bohaterem jest Ilja Goriunow, niegdyś młody, szczęśliwy student. Pewnego wieczoru młody Ilja wybiera się na imprezę. Jednak okazuje się ona dla niego pechowa. Zostaje on tam niesłusznie oskarżony i wrobiony posiadanie...