Co z tą Polską?
- Kategoria:
- publicystyka literacka, eseje
- Wydawnictwo:
- Rosner i Wspólnicy
- Data wydania:
- 2004-07-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2004-07-15
- Liczba stron:
- 242
- Czas czytania
- 4 godz. 2 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 83-89217-44-9
- Tagi:
- biznes polityka ekonomiczna historia
Bardzo emocjonalna, napisana z pasją i wielkim zaangażowaniem osobistym, poruszająca książka znanego dziennikarza telewizyjnego. Pisząc z potrzeby serca, a kierując się rozumem, Tomasz Lis analizuje obecną sytuacji Polski. Próbuje m.in. odpowiedzieć na pytania: jakie spustoszenia moralne poczyniły w nas zabory, wojna, system totalitarny; ile w nas tkwi jeszcze komunistycznych pozostałości; co się stało z naszym krajem w ostatniej dekadzie; dlaczego nasza klasa polityczna jest w stanie rozkładu; czy musimy być bezsilnymi obserwatorami powiększania się dystansu między niewielką grupą dobrze wykształconych uczniów i studentów i pozostałą częścią młodej generacji, która już na starcie przegrywa swoje życiowe szanse; czy nasze media przeżywają okres świetności, czy też degrengolady.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 435
- 101
- 64
- 5
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
OPINIE i DYSKUSJE
Nie wiem po co to kupiłem, chyba błędy młodości ;)Bełkot o postawie obywatelskiej.
Nie wiem po co to kupiłem, chyba błędy młodości ;)Bełkot o postawie obywatelskiej.
Pokaż mimo toNie lubię politycznych książek wydają mi się nudne, długie, przegadane. I niestety to się potwierdziło pan Tomasz nie wnosi nic nowego do klinczu politycznego a wprost przeciwnie pogłębia go. Dla miłośników pana Tomka.
Nie lubię politycznych książek wydają mi się nudne, długie, przegadane. I niestety to się potwierdziło pan Tomasz nie wnosi nic nowego do klinczu politycznego a wprost przeciwnie pogłębia go. Dla miłośników pana Tomka.
Pokaż mimo toMimo upływu lat (książka wydana w roku 2003) zadziwiająco wiele spostrzeżeń Autora nt. naszej polskiej rzeczywistości, w wielu jej aspektach, pozostaje do dziś (rok 2020) aktualnych! Ciekawie byłoby, gdyby T. Lis pokusił się na kontynuację swoich rozważań - z dzisiejszego punktu widzenia...
Mimo upływu lat (książka wydana w roku 2003) zadziwiająco wiele spostrzeżeń Autora nt. naszej polskiej rzeczywistości, w wielu jej aspektach, pozostaje do dziś (rok 2020) aktualnych! Ciekawie byłoby, gdyby T. Lis pokusił się na kontynuację swoich rozważań - z dzisiejszego punktu widzenia...
Pokaż mimo toPierwsze wrażenie jakie miałam czytając to wylewanie prywatnych żali na publiczny grunt, ale i wieczne niezadowolenie z obecnej sytuacji w Polsce. Autor nie znalazł nic za co mógłby pochwalić i z czego mógłby być dumny. Wyśmiewa i krytykuje wszystko począwszy od rządzących (to akurat jestem w stanie zrozumieć kończąc na kościele nazywając ich firmą usługową której trzeba płacić za "usługi" chrzest, bierzmowanie ect.
Czy polecam? Jeśli ktoś lubi tego typu klimaty to naperno będzie zadowolony. Mnie ta książka wpadła w ręce przypadkiem dla "odmiany" dotychczasowej literatury.
Pierwsze wrażenie jakie miałam czytając to wylewanie prywatnych żali na publiczny grunt, ale i wieczne niezadowolenie z obecnej sytuacji w Polsce. Autor nie znalazł nic za co mógłby pochwalić i z czego mógłby być dumny. Wyśmiewa i krytykuje wszystko począwszy od rządzących (to akurat jestem w stanie zrozumieć kończąc na kościele nazywając ich firmą usługową której trzeba...
więcej Pokaż mimo toPoziom jak z eseju licealisty (i nie z klasy maturalnej; powiedzmy że z drugiej LO) - quasipoprawne nakreślenie problemów, płytka analiza (płytkość oscylująca wokół poziomu kałuży po majowej mżawce),acz dosyć logicznie poprowadzona jednak przy braku jakichkolwiek wniosków na przyszłość. Strata czasu, nie polecam.
Poziom jak z eseju licealisty (i nie z klasy maturalnej; powiedzmy że z drugiej LO) - quasipoprawne nakreślenie problemów, płytka analiza (płytkość oscylująca wokół poziomu kałuży po majowej mżawce),acz dosyć logicznie poprowadzona jednak przy braku jakichkolwiek wniosków na przyszłość. Strata czasu, nie polecam.
Pokaż mimo toCzyta się całkiem przyjemnie i autor przytacza sporo trafnych stwierdzeń, szkoda że to nic nowego.
Czyta się całkiem przyjemnie i autor przytacza sporo trafnych stwierdzeń, szkoda że to nic nowego.
Pokaż mimo toOj. Nieciekawa i co gorsze propagandowa pozycja..
Oj. Nieciekawa i co gorsze propagandowa pozycja..
Pokaż mimo toKilka fajnych spostrzeżeń i porównań, mi jakoś lepiej czytało się ostatnie rozdziały o mediach i politykach.
Czasem denerwując jest skakanie po tematach lub porównania i cytaty jakby na siłę umieszczane.
Książka średnia a szkoda bo mogła być dużo lepsza.
Kilka fajnych spostrzeżeń i porównań, mi jakoś lepiej czytało się ostatnie rozdziały o mediach i politykach.
Pokaż mimo toCzasem denerwując jest skakanie po tematach lub porównania i cytaty jakby na siłę umieszczane.
Książka średnia a szkoda bo mogła być dużo lepsza.
takie tam lamentacje i kazania Tomasza Skargi. Kilka ciekawych spostrzeżeń, kilka dobrych cytatów, ale żeby to była solidna reporterska robota to nie powiem.
takie tam lamentacje i kazania Tomasza Skargi. Kilka ciekawych spostrzeżeń, kilka dobrych cytatów, ale żeby to była solidna reporterska robota to nie powiem.
Pokaż mimo toKiedyś nawet Pluszak potrafił coś tam napisać. Kiedyś.
Kiedyś nawet Pluszak potrafił coś tam napisać. Kiedyś.
Pokaż mimo to