Droga do Rio. Historie polskich emigrantów
- Kategoria:
- reportaż
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Naukowe PWN
- Data wydania:
- 2017-08-02
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-08-02
- Liczba stron:
- 323
- Czas czytania
- 5 godz. 23 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788301193492
- Tagi:
- Brazylia emigracja historia Polski Holocaust II wojna światowa literatura faktu ojczyzna okupacja Rio de Janeiro rodzina tęsknota ucieczka wspomnienia żołnierz życie codzienne
Emigracja, pamięć, historia i tożsamość – to wokół tych tematów osnute są opowieści polskich imigrantów w Rio de Janeiro, z którymi rozmawiała Aleksandra Pluta.
Co łączy ze sobą bohaterów tej książki? Większość z nich przybyła do Brazylii podczas II wojny światowej lub niedługo po jej zakończeniu. Jedni nie mogli odnaleźć dla siebie miejsca w Polsce, która znalazła się pod okupacją sowiecką. Innym trudno było zapomnieć koszmar Holocaustu. Wszyscy zaczęli nowe życie w odległym kraju, którego język, klimat i zwyczaje daleko odbiegały od tych rodzimych. Emigracja, będąc utratą tego, co znane i swojskie, okazała się jednak dla większości bohaterów wyzwaniem i szansą na nowe, często lepsze, życie.
Wspomnienia bohaterów tej książki, których tłem są jedne z najbardziej tragicznych wydarzeń XX wieku, stanowią dziś cenne źródło historyczne. A ich publikacja w Polsce niech będzie dla nich symbolicznym powrotem do kraju.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Polacy w Brazylii: żywa historia
„Droga do Rio. Historia polskich emigrantów” to kolejna po „Na fali historii. Wspomnienia Polaków w Chile” książka Aleksandry Pluty, śledząca losy Polaków rozrzuconych po świecie. Tym razem przybliża historię tych, których wojna i czasy komunizmu zmusiły do szukania schronienia w Brazylii. Co zostawili za sobą, a co odnaleźli na miejscu? Autorka pozwala, aby sami o tym opowiedzieli.
Książka powstała na podstawie rozmów przeprowadzonych przez Aleksandrę Plutę z polskimi emigrantami i ich rodzinami w latach 2014-2017. Po kilku stronach wstępu, który przedstawia zarys historyczny i porusza kwestie języka, tożsamości i pamięci, autorka oddaje głos swoim rozmówcom. Ich historie składają się na obszerny wachlarz przeżyć, mozaikę życiowych losów ludzi, których łączą dwie rzeczy: byli zmuszeni opuścić Polskę, a schronienie znaleźli w Brazylii. W ich wspomnieniach pojawiają się sceny z łagrów, z getta, z powstania warszawskiego i z obozów koncentracyjnych, a nawet spod Monte Cassino. Historia życia każdej z tych osób wystarczyłaby na osobną książkę.
Aleksandra Pluta stara się wiernie spisywać wspomnienia swoich rozmówców. Ich opowieści o dzieciństwie i trudach podróży są siłą rzeczy fragmentaryczne, momentami niespójne, co nie zmienia faktu, że stanowią cenne świadectwo. Autentyczności dodają im też charakterystyczne elementy mowy starszych emigrantów: „myśmy kwaterowali”, „żeśmy jeździli”, „strawa” – na szczęście autorka ich nie poprawiała, dzięki czemu czytając tekst ma się wrażenie, jakby się słuchało opowieści bliskich nam osób. Niektóre wspomnienia przeplatają się z zapamiętanymi z młodości wierszami i piosenkami oraz z utworami stworzonymi przez samych bohaterów. Dodatkowo każdy rozdział zawiera skany starych dokumentów i fotografii.
„Droga do Rio. Historie polskich emigrantów” daje czytelnikowi wgląd w znaną i mniej znaną historię Polaków w czasie II wojny światowej i po jej zakończeniu, przedstawioną przez jej uczestników w subiektywny, autentyczny sposób. Ukazuje także powody decyzji o emigracji i trudności, jakie napotkali w podróży i po dotarciu do miejsca przeznaczenia. W kilku przypadkach opowiada też o wzruszających wizytach w ojczyźnie po latach emigracji: co dziwiło, co smuciło, a co cieszyło tych, którym dane było powrócić. To pięknie opowiedziany, ważny fragment naszej historii.
Agnieszka Kruk
Książka na półkach
- 243
- 50
- 8
- 3
- 3
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
Cytaty
Wszyscy Polacy tęsknią. Wszystko jedno, czy ich wygnała wojna, czy sami wybrali wolność, bo wolność była tutaj, a w PRL-u jej nie było.
Bądź mocnym wobec mocnych i wyrozumiałym wobec słabych".
OPINIE i DYSKUSJE
Mało ciekawe. Należy jednak podziwiać tych, którzy podejmowali decyzję i płynęli w nieznane. Często bez żadnego dobytku. Jednak pisanie o tej samej rodzinie i podróży raz ze strony rodziców i drugi ze strony córki to masło maślane.
Mało ciekawe. Należy jednak podziwiać tych, którzy podejmowali decyzję i płynęli w nieznane. Często bez żadnego dobytku. Jednak pisanie o tej samej rodzinie i podróży raz ze strony rodziców i drugi ze strony córki to masło maślane.
Pokaż mimo toKsiążka zawiera relacje kilkunastu emigrantów, których łączy
tytułowa droga do Rio, przebyta głównie w latach 40. XX w.
Spodobał mi się zwłaszcza rozdział, którego bohaterem jest
Krzysztof Głuchowski - jego błyskotliwa relacja z dorastania w przedwojennej Warszawie, mieszkania w Anglii i następnie w Brazylii.
W opowieściach przewija się wątek poszukiwania tożsamości, przynależności narodowej, odnalezienia się w nowym miejscu, wzajemnych relacji Polonii.
Opowieści wzbogacone zdjęciami z archiwów prywatnych są interesującą lekcją historii.
Książka zawiera relacje kilkunastu emigrantów, których łączy
więcej Pokaż mimo totytułowa droga do Rio, przebyta głównie w latach 40. XX w.
Spodobał mi się zwłaszcza rozdział, którego bohaterem jest
Krzysztof Głuchowski - jego błyskotliwa relacja z dorastania w przedwojennej Warszawie, mieszkania w Anglii i następnie w Brazylii.
W opowieściach przewija się wątek poszukiwania tożsamości,...
Historia mówiona...
Piękne określenie przekazu ustnego, historii pomniejszej wobec tej powszechnej, osobistych relacji świadków wydarzeń z przeszłości. Zjawisk społecznych mających źródło w zmianach politycznych lub gospodarczych, których uczestnikami byli zwykli ludzie zawieruszeni w wirze historii. Ważność tego źródła wiedzy podkreśliła we wstępie autorka tej publikacji, pisząc – „Znamy fakty, daty, przyczyny i skutki. Jednak rzadko mamy okazję poznać emocje towarzyszące ludziom, którzy byli naocznymi świadkami tych wydarzeń. Nie zawsze będą oni pamiętać dokładną datę, ale ich relacje będą o wiele bogatsze o to, czego na stronach podręczników nie znajdziemy – o indywidualne, subiektywne spojrzenie na historię.” To bardzo ważne zbierać je, gromadzić i publikować, czyniąc dostępnym każdemu, zwłaszcza że ich uczestnicy powoli odchodzą, zabierając ze sobą pamięć tak, jak dwóch rozmówców autorki krótko po udzieleniu jej wywiadów, które przeprowadziła w latach 2014-2017. Jej bohaterami byli „przedstawiciele wojennej i powojennej polskiej emigracji, którzy osiedlili się w Rio de Janeiro”. W mieście brazylijskiego kraju, który przyjął do siebie największą liczbę polskich emigrantów napływających jeszcze w czasach zaborowych. Zanim jednak oddała głos swoim rozmówcom, w rozdziale poprzedzającym wywiady, ujęła syntetycznie ich losy, podkreślając cechy wspólne ich emigracyjnych dziejów. Dróg do Rio, które charakteryzowały się potrzebą odzyskiwania i utrwalania pamięci o przeszłości, mitologizacją „małej ojczyzny”, dramatycznymi okolicznościami opuszczenia Polski, świadomością wyjazdu z kraju na zawsze, próbą powrotu do kraju lub jego odwiedzinami po latach, traktowaniem emigracji jako straty a zarazem nowej szansy, potrzebą zachowania języka ojczystego i problemem z jednoznacznym określeniem tożsamości narodowej. Każdy wywiad poprzedziła zdjęciem rozmówcy oraz krótkim biogramem, a kończyła zdjęciami ich dokumentów lub rodzinnymi fotografiami.
W każdym dostrzegałam wypunktowane przez autorkę zbieżności. W każdym też dostrzegałam różnice. Przede wszystkim wiek, ponieważ bohaterowie wywiadów emigrowali jako ludzie dorośli lub jako dzieci. Percepcja opisywanej przez nich rzeczywistości była mniej lub bardziej dramatyczna. Dzieci, w swojej nieświadomości, traktowały tułaczkę bardziej jak ciekawą przygodę niż dramat rodziny. Różniły się również treścią wspomnień z pogmatwanych, skomplikowanych, krętych i niebezpiecznych dróg prowadzących do Rio. Często przez wiele różnych miast i państw. Nie była to przygoda podróżnicza, ale dramatyczna męka pracy w kołchozie na Syberii, niewola w łagrze lub lagrze, eksterminacja w getcie łódzkim, szlak armii gen. Władysława Andersa, walka w Powstaniu Warszawskim, ratunek spod trupów z nazistowskiej rzezi na Żoliborzu, desperacka ucieczka z pożogi wojennej i niezgoda na życie w absurdzie rzeczywistości Polski powojennej. To najbardziej obciążające emocjonalnie fragmenty wspomnień, a i tak miałam świadomość, że to zaledwie cząstka większej całości ukrytej w pamięci.
Czytając ich relacje, zastanawiałam się, co czyniło ich silnymi, by przejść przez te drogi katorgi wygnania i mieć ochotę na budowanie życia od podstaw w nowym, obcym miejscu. Okazało się, że zadawałam sobie złe pytanie. Uświadomiłam to sobie, gdy dotarłam do wspomnień Aleksandra Laksa, który odpowiedział mi – „Jak przeżyłem? Nie wiem. Ale wiem, po co.”
Cel!
Jeśli się go określi, sformułuje i oprze na moralnym dziedzictwie wyniesionym z domu, to posiada się skarb potrzebny do zbudowania życia na nowo, od podstaw, w dowolnym miejscu na ziemi z jedną koszulą na zmianę. Dosłownie! Nie wyklucza to oczywiście tęsknoty, stałej nostalgii i problemów z tożsamością, ale daje siłę do dalszego życia i poczucia spełnienia w dzieleniu się przeżyciami, które wielu z nich utrwaliło w osobnych publikacjach wspomnieniowych. W relacjach, które obfitują nie tylko w emocje, ale i w szczegóły podważające tak liczne uogólnienia w historii powszechnej. Gdy śledzi łam losy polskiego chłopca wychowywanego w polskim duchu przez niemiecką matkę w środku wojennych Niemiec, zaczynałam dostrzegać szarości tam, gdzie historycy wyznaczyli czarno-białą granicę ocen między dobrem a złem, wrogiem a przyjacielem, byciem Polakiem a byciem Brazylijczykiem. Zaczynałam dostrzegać bezsilność emigranta jako jednostki wobec siły wydarzeń historycznych, który za jedyną obronę posiadał to, co przekazali mu rodzice. Najczęściej w formie słowa, które posiadało moc spiżu wzmacniającego kręgosłup moralny i siłę kierunkowskazu postępowania. Wielu z nich powoływało się na takie zasady wyniesione z domów. Najbardziej zapadł mi w pamięć przekaz ojca, więźnia obozu Auschwitz, który z piekła napisał do syna – „Bądź mocny wobec mocnych i wyrozumiałym wobec słabych”.
Takich wartości nie nauczy się młodego człowieka, bazując tylko na podręcznikach.
http://naostrzuksiazki.pl/
Historia mówiona...
więcej Pokaż mimo toPiękne określenie przekazu ustnego, historii pomniejszej wobec tej powszechnej, osobistych relacji świadków wydarzeń z przeszłości. Zjawisk społecznych mających źródło w zmianach politycznych lub gospodarczych, których uczestnikami byli zwykli ludzie zawieruszeni w wirze historii. Ważność tego źródła wiedzy podkreśliła we wstępie autorka tej...
Jestem zwierzęciem osiadłym. Całe życie spędziłam na Dolnym Śląsku. Nie odmówię żadnej podróży, ale wracam i okopuję się w swoim świecie. Nie znoszę strat. Może dlatego fascynują mnie historie o emigracji, zmianie życia i pisaniu nowych historii. W tej książce jest mnóstwo takich historii i są to opowiadania wciągające i poruszające do głębi. Emigranci, dzieci, wnuki emigrantów opowiadają o początkach swoich i swoich przodków w zupełnie nowym świecie, tak różnym od Polski, jak to tylko możliwe. Opowiadają o życiach, przez które przetoczyła się wojna. Bohaterowie tych opowieści, bez względu na koszt, jaki ponieśli, podnosili się i budowali nowe życie, nowe światy.
Wojna odcisnęła piętno na wielu pokoleniach, nawet tych, które niewiele o niej wiedzą.
Historie spisane, po prostu przytoczone, pozwalają na to, by naprawdę wsłuchać się w głosy Polaków w Brazylii, zamyślić się nad tematem tożsamości i ciężaru, jaki niesie ze sobą rodzina.
Jestem zwierzęciem osiadłym. Całe życie spędziłam na Dolnym Śląsku. Nie odmówię żadnej podróży, ale wracam i okopuję się w swoim świecie. Nie znoszę strat. Może dlatego fascynują mnie historie o emigracji, zmianie życia i pisaniu nowych historii. W tej książce jest mnóstwo takich historii i są to opowiadania wciągające i poruszające do głębi. Emigranci, dzieci, wnuki...
więcej Pokaż mimo toHistoria polskiej emigracji. Pisana osobiście, na podstawie bezpośrednich rozmów z emigrantami i ich potomkami. Moim zdaniem fascynująca relacja z mało znanego kierunku ucieczki Polaków do Ameryki Południowej.
Historia polskiej emigracji. Pisana osobiście, na podstawie bezpośrednich rozmów z emigrantami i ich potomkami. Moim zdaniem fascynująca relacja z mało znanego kierunku ucieczki Polaków do Ameryki Południowej.
Pokaż mimo toCzasem mi się wydaje, szczególnie po takich lekturach że Hitler ze świtą to dla Polski było pół biedy !
Ruskie to było skur....syństwo !,
Czasem mi się wydaje, szczególnie po takich lekturach że Hitler ze świtą to dla Polski było pół biedy !
Pokaż mimo toRuskie to było skur....syństwo !,
„Droga do Rio” to książka ocalająca pamięć o polskich emigrantach, którzy osiedli w Brazylii. Zazwyczaj trafiali tam, szukając schronienia podczas II wojny światowej lub tuż po niej. Każda z opowiedzianych historii to materiał na film lub oddzielną książkę.
Zwierzeń polskich emigrantów (w nielicznych przypadkach ich potomków) wysłuchała Aleksandra Pluta, która ma na koncie kilka książek o podobnej tematyce.
Z tych poruszających opowieści powstał zbiór historii o ludziach ciężko doświadczonych przez los, pozbawionych rodzinnego domu, ojczyzny, niejednokrotnie odartych ze wszystkiego.
Wielu przybyłych do Brazylii Polaków nie miało nawet jednej rzeczy, która byłaby rodzinną pamiątką lub kojarzyłaby się z domem Mając za sobą ciężkie doświadczenia obozów koncentracyjnych, sowieckich łagrów, żydowskich gett czy wojennej tułaczki, mogli zachować jedynie wspomnienia o drogich sercu miejscach.
Brazylia dla każdego z bohaterów „Drogi do Rio” okazała się niespodzianką i zaskoczeniem. Jedni zostali przyjęci tam ciepło przez wcześniej osiadłych bliskich, którzy otoczyli ich opieką, inni musieli od zejścia na ląd ciężko pracować, by przetrwać.
W niemal każdym przypadku najtrudniejsze było pokonanie bariery językowej i trudności z zaaklimatyzowaniem się w nowym środowisku, w dodatku jakże odmiennym kulturowo.
Bohaterowie książki Aleksandry Pluty wiele mówią o swojej tożsamości narodowej i zagubieniu. Jedni czują się jednocześnie Polakami (czy polskimi Żydami) i Brazylijczykami, inni wciąż, nawet u kresu życia, nie mogą jednoznacznie określić, kim są.
Podobnie rzecz ma się z szukaniem swoich korzeni. Dotyczy to zwłaszcza tych emigrantów, którzy opuścili Polskę jako dzieci. W wielu przypadkach ich rodzice nie chcieli po wojnie wracać do przeszłości. Na nowej ziemi postanowili zacząć nowe życie, oddzielając się od potwornych wspomnień milczeniem.
Są tu jednak i tacy bohaterowie – potomkowie, którzy dokładnie znają swoje drzewa genealogiczne i historie przodków właśnie dzięki barwnym opowieściom rodziców czy dziadków. Przykładem jest zaledwie dwudziestodwuletni Igor Cwajgenberg, który opowiada o dramatycznych losach swojej leciwej babci.
Niektórzy z emigrantów po latach odwiedzili Polskę. Część przeżyła wielkie rozczarowanie, zwłaszcza ci, którzy trafili do ojczyzny w czasach komuny. Przerażała ich szarość, nijakość, puste półki w sklepach, smutni ludzie na ulicach i ciągła inwigilacja.
Mamy tu jednak i takich bohaterów, którzy systematycznie odwiedzają rodzinny kraj i mogą porównać jego obecny i dawny obraz.
„Droga do Rio” to książka bardzo wzruszająca, nostalgiczna, refleksyjna. Jej dokumentalna wartość jest niepodważalna, gdyż ocala ona pamięć o polskich emigrantach i ich jakże dramatycznych losach. Niektórzy z rozmówców, niestety, nie doczekali wydania swoich wspomnień.
Opowiedziane historie są wstrząsające, pokazują bowiem piekło wojny widziane oczyma zwykłych ludzi, którzy stali się ofiarami i zostali pozbawieni nie tylko majątku i wolności, ale – w wielu przypadkach – również godności.
Czyta się te wspomnienia ze ściśniętym sercem, ale i z zainteresowaniem, gdyż Polacy w Brazylii to mało spopularyzowany u nas temat, a poza tym każda opowieść jest jedyna w swoim rodzaju, a przy tym szczera i głęboka.
„Droga do Rio” to książka ocalająca pamięć o polskich emigrantach, którzy osiedli w Brazylii. Zazwyczaj trafiali tam, szukając schronienia podczas II wojny światowej lub tuż po niej. Każda z opowiedzianych historii to materiał na film lub oddzielną książkę.
więcej Pokaż mimo toZwierzeń polskich emigrantów (w nielicznych przypadkach ich potomków) wysłuchała Aleksandra Pluta, która ma na...
Bardzo dobry zbiór wspomnień emigrantów polskiego pochodzenia, którzy koniec końców osiedlili się w Brazylii. Aleksandra Pluta naprawdę skoncentrowała się tytułowej "drodze do Rio". Większość jej bohaterów trafiła do Brazylii w konsekwencji II wojny światowej i zabrakło mi w tych opowieściach pogłębienia ich stosunku do Brazylii współczesnej. Autorka wolała skupić się na uniwersalnym poszukiwaniu tożsamości.
"Drogę do Rio" warto przeczytać. Zawiera świetny wstęp Pluty i znakomicie napisane, niesamowite historie kilkanaściorga ludzi. Bardzo ciekawy reportaż.
Bardzo dobry zbiór wspomnień emigrantów polskiego pochodzenia, którzy koniec końców osiedlili się w Brazylii. Aleksandra Pluta naprawdę skoncentrowała się tytułowej "drodze do Rio". Większość jej bohaterów trafiła do Brazylii w konsekwencji II wojny światowej i zabrakło mi w tych opowieściach pogłębienia ich stosunku do Brazylii współczesnej. Autorka wolała skupić się na...
więcej Pokaż mimo toKsiążka jest zbiorem opowieści emigrantów, którzy w trakcie lub po drugiej wojnie światowej trafili do Brazylii. Poznajemy ich historie, różne bardziej i mniej tragiczne losy, a także klimat tamtej i współczesnej Brazylii, która stała się dla nich drugim domem. Można nawet stwierdzić, iż dużo lepszym i dającym więcej możliwości domem...
Książka jest zbiorem opowieści emigrantów, którzy w trakcie lub po drugiej wojnie światowej trafili do Brazylii. Poznajemy ich historie, różne bardziej i mniej tragiczne losy, a także klimat tamtej i współczesnej Brazylii, która stała się dla nich drugim domem. Można nawet stwierdzić, iż dużo lepszym i dającym więcej możliwości domem...
Pokaż mimo to