Niesamowita. Jak lepsza część z całej serii.

Niesamowita. Jak lepsza część z całej serii.

W ostatniej części doczekaliśmy się zobaczyć przemianę Brooke, która za sprawą swojego dziecka przestaje być egoistką, a nawet dla jego dobra dogaduje się z Reidem. Dalej mamy niepewną siebie Dori, która się ani trochę nie zmieniła. Pojawiają się też rozdziały pisane z perspektywy Rivera (dziecka),które powinny być bardziej dopracowane, ponieważ niekiedy są użyte słowa, którymi dzieci się nie posługują.
Podsumowując: cała seria jest trochę nudnawa. W każdej części pojawia się problem dziecka tylko są pokazane różne rozwiązania dla postaci, ale jak to zawsze bywa wszystko kończy się dobrze.

W ostatniej części doczekaliśmy się zobaczyć przemianę Brooke, która za sprawą swojego dziecka przestaje być egoistką, a nawet dla jego dobra dogaduje się z Reidem. Dalej mamy niepewną siebie Dori, która się ani trochę nie zmieniła. Pojawiają się też rozdziały pisane z perspektywy Rivera (dziecka),które powinny być bardziej dopracowane, ponieważ niekiedy są użyte słowa,...

To już ostatnia część perypetii Reida, Brooke, Grahama, Emmy i Dori. Z jednej strony to dobrze, bo uważam, że autorka w pełni wykorzystała potencjał bohaterów i ich historii. Z drugiej strony, czy nikt nie zastanawia się jak młodzi aktorzy poradzą sobie w dalszym życiu z odpowiedzialnością, jaką na siebie wzięli? Bo to nie jest małe piwo.

Tą część czytało mi się równie przyjemnie jak poprzednie, jednak niektóre wątki rozwijały się zbyt naiwnie. Sprawa adopcji przebiegła za łatwo. Nie wyobrażam sobie, żeby w realnym życiu tak to się odbyło. Jednak jako fabuła czytana dla rozrywki jak najbardziej spełnia swoją rolę.

To już ostatnia część perypetii Reida, Brooke, Grahama, Emmy i Dori. Z jednej strony to dobrze, bo uważam, że autorka w pełni wykorzystała potencjał bohaterów i ich historii. Z drugiej strony, czy nikt nie zastanawia się jak młodzi aktorzy poradzą sobie w dalszym życiu z odpowiedzialnością, jaką na siebie wzięli? Bo to nie jest małe piwo.

Tą część czytało mi się równie...

Bardzo dobre zwieńczenie serii. Temat oczywiście przewidywalny, syn Reida i Brook. Rozczulił mnie ten chłopczyk. Trochę rozczarowująca jak dla mnie była Dori. Zero wsparcia dla Reida. Momentami myślałam, że ze sobą zerwą i on wróci do Brook. Na szczęście nie. Brakowało mi kogoś dla Brook, wszyscy się sparowali, tylko nie ona. Serię zaliczam na plus, mimo takiego złego "wejścia" jakim był tom I.

Bardzo dobre zwieńczenie serii. Temat oczywiście przewidywalny, syn Reida i Brook. Rozczulił mnie ten chłopczyk. Trochę rozczarowująca jak dla mnie była Dori. Zero wsparcia dla Reida. Momentami myślałam, że ze sobą zerwą i on wróci do Brook. Na szczęście nie. Brakowało mi kogoś dla Brook, wszyscy się sparowali, tylko nie ona. Serię zaliczam na plus, mimo takiego złego...

Świetne zakończenie cyklu! Przyznam, że ksiązki przeczytałam bardzo szybko i jedna po drugiej, więc nawet nie czytałam opisówek czy recenzji, dlatego niespodziewane były dla mnie rzeczy, które się w niej pojawiły i wg mnie wyszło to tylko na plus. Niezwykłe przemiany bohaterów i ich nowe decyzje mogłyby dać przykład niejednemu nastolatkowi. Z zainteresowaniem śledziłam losy tych bohaterów i towarzyszyłam w okresie "dorastania". Bardzo fajna odskocznia, od codziennego dorosłego już życia :)

Świetne zakończenie cyklu! Przyznam, że ksiązki przeczytałam bardzo szybko i jedna po drugiej, więc nawet nie czytałam opisówek czy recenzji, dlatego niespodziewane były dla mnie rzeczy, które się w niej pojawiły i wg mnie wyszło to tylko na plus. Niezwykłe przemiany bohaterów i ich nowe decyzje mogłyby dać przykład niejednemu nastolatkowi. Z zainteresowaniem śledziłam ...

Z niecierpliwością czekałam na tę książę, koniecznie chciałam się dowiedzieć jak cała seria się zakończy. No i niestety się rozczarowałam, czegoś mi w niej zabrakło. Może większej dawki emocji, jakiegoś dramatyzmu. Według mnie nic tu takiego nie było, a może po prostu się czepiam. Jak dla mnie najsłabsza z części.

Z niecierpliwością czekałam na tę książę, koniecznie chciałam się dowiedzieć jak cała seria się zakończy. No i niestety się rozczarowałam, czegoś mi w niej zabrakło. Może większej dawki emocji, jakiegoś dramatyzmu. Według mnie nic tu takiego nie było, a może po prostu się czepiam. Jak dla mnie najsłabsza z części.

Książka jakoś specjalnie mnie nie poruszyła. Przeczytałam, bo chciałam poznać dalsze losy bohaterów poznanych w poprzednich tomach serii. To książka, o której nie będę zbyt długo pamiętać. Po prostu przyjemne czytadło na wakacje.

Książka jakoś specjalnie mnie nie poruszyła. Przeczytałam, bo chciałam poznać dalsze losy bohaterów poznanych w poprzednich tomach serii. To książka, o której nie będę zbyt długo pamiętać. Po prostu przyjemne czytadło na wakacje.

Ciężko się czyta. Nie dałam rady. Eeeeee

Ciężko się czyta. Nie dałam rady. Eeeeee

"No to właściwie na czym polega wiara?


- Wierzy się w coś, czego poznać nie można."

Książka jak najbardziej warta przeczytania. Co było dla mnie ważne-bez zbędnych, długich opisówek. Ukazuje cenne wartości. Polecam!

"No to właściwie na czym polega wiara?


- Wierzy się w coś, czego poznać nie można."

Książka jak najbardziej warta przeczytania. Co było dla mnie ważne-bez zbędnych, długich opisówek. Ukazuje cenne wartości. Polecam!

Lepsza niż poprzednia część, ale ogólnie cała ta seria była bardzo słaba i naprawdę mnie rozczarowała. Nudna i przeciętna.

Lepsza niż poprzednia część, ale ogólnie cała ta seria była bardzo słaba i naprawdę mnie rozczarowała. Nudna i przeciętna.