Milczenie
- Kategoria:
- powieść historyczna
- Tytuł oryginału:
- 沈黙 (Chinmoku)
- Wydawnictwo:
- Znak
- Data wydania:
- 2017-01-23
- Data 1. wyd. pol.:
- 1971-01-01
- Liczba stron:
- 288
- Czas czytania
- 4 godz. 48 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788324043330
- Tłumacz:
- Barbara Słomka, Izabela Denysenko
- Ekranizacje:
- Milczenie (2017)
- Tagi:
- Izabela Denysenko Japonia chrześcijaństwo zderzenie kultur literatura japońska
O Bogu, który pozwala się deptać.
XVII wiek. Do Europy docierają niepokojące wieści z odizolowanej od świata Japonii. Choć jeszcze przed kilkoma laty coraz liczniej przybywający z Zachodu misjonarze chrystianizowali ludność Kraju Kwitnącej Wiśni, teraz muszą mierzyć się z prześladowaniami i torturami. Nie wszyscy potrafią znieść zadawane im cierpienia. Niektórzy wyrzekają się Chrystusa.
Gdy pojawiają się pogłoski o wyparciu się wiary przez ojca Ferreirę, prowincjała, który stanął na czele misji w czasie prześladowań, jezuita Sebastiao Rodrigues wyrusza jego śladem, by zaprzeczyć takim informacjom. To, co zobaczy, każe mu jednak zadać sobie pytanie o własną wiarę.
Oparta na prawdziwych wydarzeniach książka Shusaku Endo to opowieść o Bogu patrzącym w milczeniu na ludzkie cierpienie i ludziach próbujących to milczenie zrozumieć.
Martin Scorsese, zafascynowany powieścią, chciał sfilmować tę historię już 25 lat temu. W końcu mu się to udało. 30 lat po „Misji” powstało kolejne filmowe arcydzieło mówiące o działalności jezuitów na krańcach świata.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 1 428
- 1 065
- 223
- 42
- 23
- 23
- 18
- 18
- 17
- 15
Opinia
Na początek postawmy pytanie: Jak wyglądałaby Japonia (ok. 0,4% katolików i 0,6% innych chrześcijan), gdyby została schrystianizowana na sposób katolicki? Gdyby udało się to w niewielkim zakresie, wciąż mogłaby zachować swoją tożsamość. Nota bene, odsetek katolików w sąsiedniej Korei Pd. wynosi ok. 8% i Korea pozostaje Koreą. A jak wyglądałaby Japonia, gdyby udało się ją "skatoliczyć" w takim stopniu, jak np. Filipiny (81% katolików) czy kraje Ameryki Łacińskiej (ok. 90% katolików), gdzie miejscowe kulty zostały spacyfikowane lub wchłonięte przez kościół rzymski? No cóż, zapewne wyglądałaby tak, jak tamte kraje. Do dziś te byłe kolonie nie mogą się pozbierać ze wstrząsu jakim był ten podbój, i z kolonialno-feudalnej spuścizny. Niewykluczone, że władcy Japonii wzięli pod uwagę niebezpieczeństwo takiego obrotu sprawy. Dodajmy, że katolicyzm podważał wiele reguł rządzących japońskim społeczeństwem. To musiało negatywnie wpłynąć na postrzeganie go przez władze. W rezultacie kraj będący dotąd sceną pokojowej koegzystencji buddyzmu i szintoizmu, nagle odrzucił swoją tolerancję i zdecydował się wytępić "importowaną" religię. Okrucieństwo, z jakim szogunat rozprawił się z "cudzoziemską zarazą" budzi nieprzyjemny dreszcz, ale nie zapominajmy, że mówimy o czasach, w których nawet w "chrześcijańskiej" Europie i jej koloniach można było wyzionąć ducha na stosie, palu, zostać rozwłóczonym przez konie, połamanym kołem, zanurzonym we wrzącym oleju bądź zakończyć żywot na wiele innych mało przyjemnych sposobów. Metody stosowane przez ówczesnych Japończyków nie odbiegały więc od powszechnie stosowanych "standardów". Poza tym w świecie katolickim panował feudalizm - tak samo jak w Japonii. Wymiana panów pogańskich na katolickich niewiele by zmieniła w życiu japońskich chłopów, stanowiących zdecydowaną większość mieszkańców ówczesnego Nipponu. Za to jest niemal pewne, że umiejscowiłaby ten kraj na tych samych cywilizacyjnych manowcach, na których znalazły się kolonie hiszpańskie i portugalskie. Jakkolwiek zabrzmi to brutalnie, Japończycy dla własnego dobra szybko i energicznie pozbyli się intruzów. Pamiętajmy, że były to czasy kolonializmu, czasy bezpardonowych prób podporządkowania Europejczykom każdego kraju, który nie okazał się dostatecznie silny, by stawić im czoła. Po prostu: "Albo my ich, albo oni nas". Dodatkowo, Hiszpanie i Portugalczycy nie zadowalali się - jak np. Anglicy czy Holendrzy - eksploatacją ekonomiczną podbitych obszarów. Z religijnym fanatyzmem "uszczęśliwiali" pokonane narody, niszczyli i deformowali ich kulturę. Gdzie są dziś kultury Azteków i Inków? Kim jeśli nie pariasami na własnej ziemi są ich potomkowie?... To, że Bóg milczał, niczego nie dowodzi. Dlaczego miał zabierać głos, skoro zarówno "pogańscy" władcy Japonii, jak i "chrześcijańscy" papieże oraz monarchowie interesowali się wojną i polityką, a nie Jego PRAWDZIWYM przesłaniem? Patrząc z perspektywy czasu reakcja szogunatu na ekspansję katolicyzmu była chyba jedyną możliwą decyzją. Dziś Japonia pozostaje tym, czym była od wieków: krajem niezwykle bogatej, wyrafinowanej kultury, która zaadoptowała też liczne cudzoziemskie elementy - zarówno zachodnie, jak i chińskie, ale nie pozwoliła im się "zagłuszyć". Co więcej, dzisiejsza Japonia to majętne, światłe i nowoczesne społeczeństwo, a nie bananowa republika zarządzana przez jakiegoś wąsatego macho z pistoletem za pasem, otoczonego gorylami i dobrze odżywionymi biskupami. W tak tolerancyjnym kraju mogła ukazać się książka taka jak "Milczenie" - książka mimo wszystko ważna. Ważna (pomijając fascynację Autora katolicyzmem) przede wszystkim z historycznego punktu widzenia, bo podobnie jak słynny "Shogun" Jamesa Clavella poruszająca jeden z decydujących momentów w dziejach Kraju Wschodzącego Słońca.
Na początek postawmy pytanie: Jak wyglądałaby Japonia (ok. 0,4% katolików i 0,6% innych chrześcijan), gdyby została schrystianizowana na sposób katolicki? Gdyby udało się to w niewielkim zakresie, wciąż mogłaby zachować swoją tożsamość. Nota bene, odsetek katolików w sąsiedniej Korei Pd. wynosi ok. 8% i Korea pozostaje Koreą. A jak wyglądałaby Japonia, gdyby udało się ją...
więcej Pokaż mimo to