No, w tym tomie dopiero zaczyna się zabawa.
- bardzo ładnie oddany klimat bajkowej krainy ze snów, do której miło uciec ze świata codzienności; pełnej barw, migoczących kolorów, świateł nocy i bohaterów ze skrzydłami
- tak bardzo potrzebny powiew świeżości w postaci nowych bohaterów, naprawdę sympatycznych, z własną historią i romansami i porywających dużo bardziej niż główny duet
- robi się zabawniej i rodzinniej i postacie fajniej ze sobą gadają
- dobrze oddane profile psychologiczne postaci, postacie nie zakochują się w sobie od pierwszego wejrzenia, wszystkie relacje oparte są na wzajemnym poznaniu i zaufaniu, każdy ma swoją traumę i blaszanego misia z dzieciństwa i musi się zmagać z własnymi demonami
- oczywiście wraz z rozładowaniem seksualnego napięcia romans głównych bohaterów zaczyna się robić nudny, sceny sexu nużące i za długie, a związek choć idealny mało dynamiczny
- główna bohaterka, jest moim zadaniem największą wadą książki, choć nie jest irytująca i ma twardy charakter, jest przewidywalna i robi wszystko to czego wymaga od niej fabuła: rumieni się kiedy powinna się zarumienić, walczy i wygrywa kiedy akcja tego wymaga choć wcale nie jest wystarczająco dobrze wyszkolona i robi rzeczy których generalnie nie umie ale musi by popchnąć fabułę do przodu
Podsumowując: książka wciąga, bohaterów się kocha, a zdarzające co jakiś czas zwroty akcji i magiczny klimacik utrzymują czytelnika w napięciu.

No, w tym tomie dopiero zaczyna się zabawa.
- bardzo ładnie oddany klimat bajkowej krainy ze snów, do której miło uciec ze świata codzienności; pełnej barw, migoczących kolorów, świateł nocy i bohaterów ze skrzydłami
- tak bardzo potrzebny powiew świeżości w postaci nowych bohaterów, naprawdę sympatycznych, z własną historią i romansami i porywających dużo bardziej niż...