Bardzo dobra, wciągająca książka.

Bardzo dobra, wciągająca książka.

W tej części, autorka przenosi czytelników w fascynujący świat pełen konfliktów i osobistych zmagań. Nesta Archeron, zawsze dumna i nieugięta, staje przed wyzwaniem znalezienia swojego miejsca w nowym, niebezpiecznym świecie fae. Wojenna trauma i utracone bliskie relacje rysują głębokie piętno na jej duszy.

Centralnym punktem narracji staje się gorący związek między Nestą a Kasjanem, tajemniczym wojownikiem z Dworu Nocy. Ogień między nimi jest nie tylko dosłowny, ale również symboliczny, obiecując albo zniszczenie, albo oczyszczenie. Ta dynamiczna relacja stawia bohaterów przed trudnym wyborem.

W tle rozgrywają się polityczne intrygi, gdy zdradzieckie ludzkie królowe knują nowy sojusz, zagrażając kruchemu pokojowi. Nesta i Kasjan stają w obliczu wspólnej odpowiedzialności za powstrzymanie zbliżającej się wojny. Współpraca między nimi staje się kluczem do zachowania pokoju, ale czy te dwie silne jednostki zdołają znaleźć wspólny język?

Autorka nadal błyszczy w kreowaniu bogatych postaci, a główna historia osadzona jest w kontekście pełnym magii i niebezpieczeństw. Choć początkowe części opisu mogą sugerować burzliwą relację między Nestą a Kasjanem, pozostaje pytanie, czy ta niełatwa współpraca przyniesie oczekiwane rezultaty. Dla fanów sagi, ta część obiecuje emocje, intrygi i głębsze spojrzenie na postaci znanego świata Prythian.

W tej części, autorka przenosi czytelników w fascynujący świat pełen konfliktów i osobistych zmagań. Nesta Archeron, zawsze dumna i nieugięta, staje przed wyzwaniem znalezienia swojego miejsca w nowym, niebezpiecznym świecie fae. Wojenna trauma i utracone bliskie relacje rysują głębokie piętno na jej duszy.

Centralnym punktem narracji staje się gorący związek między Nestą...

Czytałam po angielsku, jednak w oryginalnym języku autorki wcale nie czyta się tego lepiej. Cały ten tom skomentuje tak Nesta=typowa Mary Sue.

Czytałam po angielsku, jednak w oryginalnym języku autorki wcale nie czyta się tego lepiej. Cały ten tom skomentuje tak Nesta=typowa Mary Sue.

W tej części, autorka przenosi czytelników w fascynujący świat pełen konfliktów i osobistych zmagań. Nesta Archeron, zawsze dumna i nieugięta, staje przed wyzwaniem znalezienia swojego miejsca w nowym, niebezpiecznym świecie fae. Wojenna trauma i utracone bliskie relacje rysują głębokie piętno na jej duszy.

Centralnym punktem narracji staje się gorący związek między Nestą a Kasjanem, tajemniczym wojownikiem z Dworu Nocy. Ogień między nimi jest nie tylko dosłowny, ale również symboliczny, obiecując albo zniszczenie, albo oczyszczenie. Ta dynamiczna relacja stawia bohaterów przed trudnym wyborem.

W tle rozgrywają się polityczne intrygi, gdy zdradzieckie ludzkie królowe knują nowy sojusz, zagrażając kruchemu pokojowi. Nesta i Kasjan stają w obliczu wspólnej odpowiedzialności za powstrzymanie zbliżającej się wojny. Współpraca między nimi staje się kluczem do zachowania pokoju, ale czy te dwie silne jednostki zdołają znaleźć wspólny język?

Autorka nadal błyszczy w kreowaniu bogatych postaci, a główna historia osadzona jest w kontekście pełnym magii i niebezpieczeństw. Choć początkowe części opisu mogą sugerować burzliwą relację między Nestą a Kasjanem, pozostaje pytanie, czy ta niełatwa współpraca przyniesie oczekiwane rezultaty. Dla fanów sagi, ta część obiecuje emocje, intrygi i głębsze spojrzenie na postaci znanego świata Prythian.

W tej części, autorka przenosi czytelników w fascynujący świat pełen konfliktów i osobistych zmagań. Nesta Archeron, zawsze dumna i nieugięta, staje przed wyzwaniem znalezienia swojego miejsca w nowym, niebezpiecznym świecie fae. Wojenna trauma i utracone bliskie relacje rysują głębokie piętno na jej duszy.

Centralnym punktem narracji staje się gorący związek między Nestą...

W tej części, autorka przenosi czytelników w fascynujący świat pełen konfliktów i osobistych zmagań. Nesta Archeron, zawsze dumna i nieugięta, staje przed wyzwaniem znalezienia swojego miejsca w nowym, niebezpiecznym świecie fae. Wojenna trauma i utracone bliskie relacje rysują głębokie piętno na jej duszy.

Centralnym punktem narracji staje się gorący związek między Nestą a Kasjanem, tajemniczym wojownikiem z Dworu Nocy. Ogień między nimi jest nie tylko dosłowny, ale również symboliczny, obiecując albo zniszczenie, albo oczyszczenie. Ta dynamiczna relacja stawia bohaterów przed trudnym wyborem.

W tle rozgrywają się polityczne intrygi, gdy zdradzieckie ludzkie królowe knują nowy sojusz, zagrażając kruchemu pokojowi. Nesta i Kasjan stają w obliczu wspólnej odpowiedzialności za powstrzymanie zbliżającej się wojny. Współpraca między nimi staje się kluczem do zachowania pokoju, ale czy te dwie silne jednostki zdołają znaleźć wspólny język?

Autorka nadal błyszczy w kreowaniu bogatych postaci, a główna historia osadzona jest w kontekście pełnym magii i niebezpieczeństw. Choć początkowe części opisu mogą sugerować burzliwą relację między Nestą a Kasjanem, pozostaje pytanie, czy ta niełatwa współpraca przyniesie oczekiwane rezultaty. Dla fanów sagi, ta część obiecuje emocje, intrygi i głębsze spojrzenie na postaci znanego świata Prythian.

W tej części, autorka przenosi czytelników w fascynujący świat pełen konfliktów i osobistych zmagań. Nesta Archeron, zawsze dumna i nieugięta, staje przed wyzwaniem znalezienia swojego miejsca w nowym, niebezpiecznym świecie fae. Wojenna trauma i utracone bliskie relacje rysują głębokie piętno na jej duszy.

Centralnym punktem narracji staje się gorący związek między Nestą...

słuchałam w jednolitym audio część 1 i 2, perspektywa depresji jest tutaj jakaś... nie wiem czy dobra czy zła, zamierzam zrobić re read całej serii i pozaznaczać sobie fragmenty :) dużo erotyki - ja ją przewijałam ale może być fajna, zależy kiedy się czyta i co się oczekuje, ale najgorsza jest narracja że wspólne spełnienie Cie wyleczy... no nie to tak nie ma prawa zadziałać ;D

słuchałam w jednolitym audio część 1 i 2, perspektywa depresji jest tutaj jakaś... nie wiem czy dobra czy zła, zamierzam zrobić re read całej serii i pozaznaczać sobie fragmenty :) dużo erotyki - ja ją przewijałam ale może być fajna, zależy kiedy się czyta i co się oczekuje, ale najgorsza jest narracja że wspólne spełnienie Cie wyleczy... no nie to tak nie ma prawa...

Po tym jak Nesta została Fae kompletnie nie potrafi się odnaleźć w nowej roli. Feyra postanawia wysłać ją do Domu Wiatru, by tam pracowała w bibliotece, trenowała z Cassianem i próbowała odnaleźć siebie na nowo.

Przyznam się, że trochę nie wiem od czego zacząć, bo czekałam na tą książkę prawie dwa lata. Ale chyba nie mogę powiedzieć, że miałam wygórowane oczekiwania, chciałam po prostu dostać typową Sarę J. Maas, tak dla odstresowania po ciężkim dniu.

W "Dworze skrzydeł i zguby" bardzo dużo wątków nie zostało zamkniętych i cóż... w "Dworze srebrnych płomieni" te wątki nadal pozostają otwarte, a moim zdaniem mogłyby być o wiele ciekawiej, gdyby je tutaj wpleść. Mam wrażenie, że wszystko co ważne dla świata Fae i Prythianu zeszło tutaj na dalszy plan tylko po to, żebyśmy mogli więcej poczytać o łóżkowych przeżyciach Cassiana i Nesty.

Moim kolejnym problemem jest to, że nie poznaję bohaterów tej książki. Na przełomie tych 760 stron niektórzy z nich mieli tak dziwne i irracjonalne pomysły, że nie wierzyłam w to co czytam.

Przyznam, że znalazłam w ACOSF kilka metafor i motywów, które mi się podobały, bo były obrazem progresu Nesty. Ale przyćmiewa to trochę fakt, że ta książka jest za długa, przegadana i przewidywalna do bólu. Akcji jest tutaj jak na lekarstwo, troszeczkę na samym końcu, ale to wszystko prowadzi do zakończenia, którego spodziewałam się od początku.

Po tym jak Nesta została Fae kompletnie nie potrafi się odnaleźć w nowej roli. Feyra postanawia wysłać ją do Domu Wiatru, by tam pracowała w bibliotece, trenowała z Cassianem i próbowała odnaleźć siebie na nowo.

Przyznam się, że trochę nie wiem od czego zacząć, bo czekałam na tą książkę prawie dwa lata. Ale chyba nie mogę powiedzieć, że miałam wygórowane oczekiwania,...

Niestety książka mnie nie zachwyciła. Jest chyba najniżej w moim rankingu literatury autorki. Kocham Kasjana i Neste ale tutaj wyjątkowo trudno było mi przebrnąć przez te kilkadziesiąt stron. Miałam wrażenie że Sarah była nie do końca sobą pisząc to. Sceny łóżkowe były co parę stron a trauma Nesty była wyciągana na światło dzienne dość często. Jak dla mnie zawsze brzmiała jak wymówka tej bohaterki. Brakło mi tu takich typowych opisów np. rodzinnego ogniska czy coś w ten deseń jak we wcześniejszych tomach. Daje 5/10 tylko z tego powodu że to moja ulubiona autorka, niestety z żalem muszę stwierdzić że gdyby nie to ocena byłaby o wiele niższa.
PS.Mogę powiedzieć że 2 część tego tomu jest już lepsza.

Niestety książka mnie nie zachwyciła. Jest chyba najniżej w moim rankingu literatury autorki. Kocham Kasjana i Neste ale tutaj wyjątkowo trudno było mi przebrnąć przez te kilkadziesiąt stron. Miałam wrażenie że Sarah była nie do końca sobą pisząc to. Sceny łóżkowe były co parę stron a trauma Nesty była wyciągana na światło dzienne dość często. Jak dla mnie zawsze brzmiała...

Jakim cudem czytając taką długą książkę odczułam, że finał został przyspieszony i nie wszystkie wątki są zakończone? No chyba, że chodzi o wątek Kasjana i Nesty, tutaj szczegółów mi nadto. Niektóre sceny są tak powtarzalne, że mam wrażenie, że są skopiowane ze wcześniejszych książek, tylko imiona są zmienione. Szkoda, bo książka naprawdę miała potencjał, a wyszło jak wyszło.

Jakim cudem czytając taką długą książkę odczułam, że finał został przyspieszony i nie wszystkie wątki są zakończone? No chyba, że chodzi o wątek Kasjana i Nesty, tutaj szczegółów mi nadto. Niektóre sceny są tak powtarzalne, że mam wrażenie, że są skopiowane ze wcześniejszych książek, tylko imiona są zmienione. Szkoda, bo książka naprawdę miała potencjał, a wyszło jak wyszło.

Ta długo wyczekiwana kontynuacja dworów, na którą czekałem tyle czasu, okazała się tak wielką porażką, że aż mi przykro. Ja rozumiem, że autorka zmieniła styl pisania, chciała by ten tom był nie był już młodzieżówką a fantastyką dla dorosłych, ale wprowadzenie tylu obszernie opisanych scen łóżkowych było gwoździem do trumny tej książki. Odniosłem wrażenie, że Sarah J. Maas skupiła się głownie na tej "fabule", która znamy z 365 dni czy 50 twarzy, niż na fabule, która by wniosła coś do książki. Gdybyśmy usunęli wszystkie sceny erotyczne, to książka straciłaby wielce na objętości.
Pomijając już tą "fabułę" to fabuła właściwa nie była najgorsza, choć brakowało mi tu akcji, kontynuacji wątków z poprzednich części, a już najbardziej to zaangażowania autorki, by skupiła się na tym co ważne, a nie na przyrodzeniu Kasjana czy ujeżdżającej go Nescie.

Ta długo wyczekiwana kontynuacja dworów, na którą czekałem tyle czasu, okazała się tak wielką porażką, że aż mi przykro. Ja rozumiem, że autorka zmieniła styl pisania, chciała by ten tom był nie był już młodzieżówką a fantastyką dla dorosłych, ale wprowadzenie tylu obszernie opisanych scen łóżkowych było gwoździem do trumny tej książki. Odniosłem wrażenie, że Sarah J. Maas...