Kocham całym sercem!

Kocham całym sercem!

Druga część jest zdecydowanie lepsza od pierwszej. Autorka skupiła się na ukazaniu traumy czy oswajaniu się z mocami, dzięki temu postacie nabierają realizmu. Relacja głównych bohaterów jest ciekawa i nie sposób im nie kibicować. Polecam!

Druga część jest zdecydowanie lepsza od pierwszej. Autorka skupiła się na ukazaniu traumy czy oswajaniu się z mocami, dzięki temu postacie nabierają realizmu. Relacja głównych bohaterów jest ciekawa i nie sposób im nie kibicować. Polecam!

Mam wrażenie że druga część jest lepsza. Nasza bohaterka przechodzi przemianę co nie jest łatwe i to czuć. Po traumatycznych przeżyciach pod Górą dochodzi do siebie a raczej powoli umiera od środka bez żadnych szans na pomoc. Ale czy na pewno może jest ktoś kto potrafi ją ocalić kto od początku o nią walczył. Dużo się dzieje. Zwroty akcji i cudowne zakończenie warte całej książki. Nie mogę się doczekać kolejnej części.

Mam wrażenie że druga część jest lepsza. Nasza bohaterka przechodzi przemianę co nie jest łatwe i to czuć. Po traumatycznych przeżyciach pod Górą dochodzi do siebie a raczej powoli umiera od środka bez żadnych szans na pomoc. Ale czy na pewno może jest ktoś kto potrafi ją ocalić kto od początku o nią walczył. Dużo się dzieje. Zwroty akcji i cudowne zakończenie warte całej...

Ach czyta się jednym tchem. Sama grubość książki jest niezauważalna. Ciekawie wykreowany świat i bohaterowie. Polecam.

Ach czyta się jednym tchem. Sama grubość książki jest niezauważalna. Ciekawie wykreowany świat i bohaterowie. Polecam.

Czasem warto dać drugą szansę serii - "Dwór mgieł i furii" o kilka oczek przewyższa pierwszą część cyklu. Bohaterowie stają się bardziej złożeni, z przyjemnością śledzi się ich losy, a i przedstawiony świat staje się dużo ciekawszy. Może końcówka jest trochę chaotyczna, niemniej jednak na tyle zaskakująca, że z pewnością sięgnę po kolejny tom.

Czasem warto dać drugą szansę serii - "Dwór mgieł i furii" o kilka oczek przewyższa pierwszą część cyklu. Bohaterowie stają się bardziej złożeni, z przyjemnością śledzi się ich losy, a i przedstawiony świat staje się dużo ciekawszy. Może końcówka jest trochę chaotyczna, niemniej jednak na tyle zaskakująca, że z pewnością sięgnę po kolejny tom.

Oj tak zdecydowanie było warto kontynuować czytanie po pierwszym tomie ;)

Oj tak zdecydowanie było warto kontynuować czytanie po pierwszym tomie ;)

Świetna książka. Ciężko się od niej oderwać. Przeczytana na 3 razy.

Świetna książka. Ciężko się od niej oderwać. Przeczytana na 3 razy.

Pierwszy tom nie za bardzo przypadł mi do gustu. Kiedy po raz pierwszy sięgnęłam po ,,Dwór mgieł i furii’’ miałam obawy, że będę rozczarowana. Nie byłam pewna, czy to jednak seria dla mnie. Na szczęście okazało się, że kontynuacja jest niesamowita! Nie potrafiłam się oderwać. Sarah J. Maas świetnie przedstawiła Dwór Nocy.

Podobało mi się to, że autora zmieniła kierunek, w którym podążała fabuła. Ta część pozwoliła nie tylko bardziej Feyre, ale również Rhysa. Główna bohaterka w końcu przestała być irytująca, zaczęła podejmować dojrzałe decyzję. Nie była już ślepo zapatrzona w Tamlina. Byłam trochę w szoku, kiedy ukazano nam jego prawdziwe oblicze. Uwielbiałam fragmenty, kiedy Rhys i Feyra okazywali sobie uczucia. Strasznie im kibicowałam.

Pojawia się wiele niespodziewanych zwrotów akcji. W trakcie czytania towarzyszyło mi wiele emocji. Uważam, że warto sięgnąć po kontynuację, która jest o niebo lepsza od pierwszego tomu. @wydawnictwo_uroboros wydaje teraz tę serię w nowej szacie graficznej.

Pierwszy tom nie za bardzo przypadł mi do gustu. Kiedy po raz pierwszy sięgnęłam po ,,Dwór mgieł i furii’’ miałam obawy, że będę rozczarowana. Nie byłam pewna, czy to jednak seria dla mnie. Na szczęście okazało się, że kontynuacja jest niesamowita! Nie potrafiłam się oderwać. Sarah J. Maas świetnie przedstawiła Dwór Nocy.

Podobało mi się to, że autora zmieniła kierunek, w...

Nic dodać nic ująć. Pióro Sarah J. Maas nigdy nie zawodzi.

Nic dodać nic ująć. Pióro Sarah J. Maas nigdy nie zawodzi.

Jestem zakochana, chociaż trochę umyślnie staram się nie myśleć o drobnych nieścisłościach. Trochę trudno było mi wrócić do czytania po drobnej przerwie, ale cieszę się, że ją skończyłam. Uwielbiam Neste, chociaż na początku nią gardziłam. Lucien, chociaż swoją bezczynnością również sprawił, że nie potrafiłam spojrzeć na niego przychylnie również zyskuje w moich oczach.

Jestem zakochana, chociaż trochę umyślnie staram się nie myśleć o drobnych nieścisłościach. Trochę trudno było mi wrócić do czytania po drobnej przerwie, ale cieszę się, że ją skończyłam. Uwielbiam Neste, chociaż na początku nią gardziłam. Lucien, chociaż swoją bezczynnością również sprawił, że nie potrafiłam spojrzeć na niego przychylnie również zyskuje w moich oczach.