rozwińzwiń

Miasteczko Middlemarch t.1+2

Okładka książki Miasteczko Middlemarch t.1+2 George Eliot
Okładka książki Miasteczko Middlemarch t.1+2
George Eliot Wydawnictwo: Prószyński i S-ka Seria: Klasyka Powieści klasyka
966 str. 16 godz. 6 min.
Kategoria:
klasyka
Seria:
Klasyka Powieści
Tytuł oryginału:
Middlemarch
Wydawnictwo:
Prószyński i S-ka
Data wydania:
2005-01-01
Data 1. wyd. pol.:
2005-01-01
Data 1. wydania:
1999-12-05
Liczba stron:
966
Czas czytania
16 godz. 6 min.
Język:
polski
ISBN:
8372558108
Tłumacz:
Anna Przedpełska-Trzeciakowska
Inne
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
293 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2642
1540

Na półkach:

Napisana "wieki temu", a jednak nadal równie aktualna i uniwersalna! Komedia romantyczna, ale o kilka poziomów wyżej niż hollywoodzkie hity. Klasa i klasyka, elegancja i wyczucie, dzięki którym emocje iskrzą na każdej stronie. Niezapomniane chwile spędzone w samym sercu świata bez massmediów, wiecznej gonitwy i elektroniki, za to pełnego nostalgicznego czaru.

Napisana "wieki temu", a jednak nadal równie aktualna i uniwersalna! Komedia romantyczna, ale o kilka poziomów wyżej niż hollywoodzkie hity. Klasa i klasyka, elegancja i wyczucie, dzięki którym emocje iskrzą na każdej stronie. Niezapomniane chwile spędzone w samym sercu świata bez massmediów, wiecznej gonitwy i elektroniki, za to pełnego nostalgicznego czaru.

Pokaż mimo to

avatar
324
136

Na półkach:

Akcja książki toczy się na początku XIX wieku w niewielkim angielskim miasteczku, ukazuje problemy mieszkańców tej miejscowości. W powieści ukazane jest życie tamtejszej arystokracji, burżazji oraz miejscowych handlarzy, a więc społeczności bardzo różnej, jednakże w pewien sposób zależnej od siebie.
George Eliot w swojej książce nawiązuje do sytuacji politycznej w Anglii, oraz rewolucji przemysłowej tamtych czasów, poruszony jest temat budowy kolei żelaznej i stosunek miejscowej ludności do tych zmian.
„Miasteczko Middlemarch” to książka dość duża objętościowo, czytając zżywamy się z bohaterami, śledzimy ich losy i dzięki temu możemy przenieść się w minione czasy.

Akcja książki toczy się na początku XIX wieku w niewielkim angielskim miasteczku, ukazuje problemy mieszkańców tej miejscowości. W powieści ukazane jest życie tamtejszej arystokracji, burżazji oraz miejscowych handlarzy, a więc społeczności bardzo różnej, jednakże w pewien sposób zależnej od siebie.
George Eliot w swojej książce nawiązuje do sytuacji politycznej w Anglii,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1764
1753

Na półkach:

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam

Pokaż mimo to

avatar
376
224

Na półkach:

Wielopłaszczyznowa opowieść o społeczeństwie, miłości, religii, rodzinie, ambicjach, wyborach etycznych i życiowych, które splatają pojedyncze biografie w niezwykły sposób. Przenikliwa, subtelna, piękna, otwierająca na niedostrzegalne drgnienia uczuć. Jestem oczarowany i nie mogę się zgodzić z etykietami, które mogą do tej książki zniechęcić: realizm, dłużyzny, trudny język, przeładowana epizodami fabuła... A jakie jest życie? Czy nie jest realne, czy nie płynie szeroko jak rzeka licznymi rozlewiskami i dopływami? Ilu ludzi codziennie nam stawia na drodze na lata lub na chwilę. I jak je opowiadać, gdy codzienny trud przeplata się z iskrami humoru, wzniosłe uczucia, tragiczne wybory i płaskie odruchy tak trudno rozdzielić nawet w jednym sercu. Właśnie to wszystko jest siłą tej prozy i całej wielkiej tradycji XIX-wiecznej literatury.

Wielopłaszczyznowa opowieść o społeczeństwie, miłości, religii, rodzinie, ambicjach, wyborach etycznych i życiowych, które splatają pojedyncze biografie w niezwykły sposób. Przenikliwa, subtelna, piękna, otwierająca na niedostrzegalne drgnienia uczuć. Jestem oczarowany i nie mogę się zgodzić z etykietami, które mogą do tej książki zniechęcić: realizm, dłużyzny, trudny...

więcej Pokaż mimo to

avatar
665
89

Na półkach: ,

Powieść ta jest mało znana w Polsce w porównaniu do twórczości sióstr Brontë, czy nieco wcześniejszej Jane Austen. George Eliot była jednak również cenioną pisarką epoki wiktoriańskiej i aż dziwne wydaje się, że polski czytelnik mógł zapoznać się z „Miasteczkiem Middlemarch” dopiero w 2002 roku.

Eliot przedstawia realia prowincjonalnego miasteczka, w którym życie toczy się stałym rytmem, przerywanym okazjonalnie nowinkami politycznymi, konfliktami o władzę i pieniądze oraz skandalami obyczajowymi. Bogata obsada bohaterów obejmuje nie tylko młode damy na wydaniu i przystojnych kawalerów, ale również biedniejszą część społeczeństwa, zarządców i pastorów. Powieść daje zatem interesujący wgląd w codzienne życie z tamtej epoki.

Styl jest typowo literacki i dość poetycki, przez co „Miasteczko Middlemarch” nie jest łatwe w odbiorze. Sytuacji nie poprawia też objętość książki. Sprawiło to, że książkę musiałam momentami „męczyć” – nie miałam specjalnej ochoty, żeby sięgać po nią ponownie po odłożeniu. Spore w tym znaczenie miał też dobór tematów przez autorkę. O ile interesowały mnie fragmenty dotyczące samych bohaterów i ich relacji, o tyle wynudziłam się podczas dyskusji politycznych.

Powieść ta ma wiele silnych punktów, wśród których chciałabym podkreślić również kreacje bohaterów. Niestety jednak, trudny odbiór psuje ogóle wrażenie. Polecałabym rozdzielić sobie lekturę na dwa tomy – ja czytałam je jeden po drugim, więc nie mogę ukrywać, że w pewnym momencie nie mogłam już doczekać się końca.

Powieść ta jest mało znana w Polsce w porównaniu do twórczości sióstr Brontë, czy nieco wcześniejszej Jane Austen. George Eliot była jednak również cenioną pisarką epoki wiktoriańskiej i aż dziwne wydaje się, że polski czytelnik mógł zapoznać się z „Miasteczkiem Middlemarch” dopiero w 2002 roku.

Eliot przedstawia realia prowincjonalnego miasteczka, w którym życie toczy się...

więcej Pokaż mimo to

avatar
461
196

Na półkach:

Aż ciśnie się na usta, żeby powiedzieć: "Dzięki Bogu!", w końcu któreś wydawnictwo zdecydowało się wznowić "Miasteczko Middlemarch"! Co prawda, nie czytałam wcześniej tej książki, ponieważ jest praktycznie nie do zdobycia. Zależało mi na wydaniu Prószyńskiego, ale za te pojedyncze egzemplarze, jakie możemy znaleźć na Allegro musielibyśmy zapłacić jak za zboże. Dzięki, MG! :)

"Miasteczko Middlemarch" to bardzo obszerna powieść, wydana w dwóch tomach po około 500 stron każdy. W przypadku takich utworów trudno jest określić, o czym one są. Zanim ktoś sobie pomyśli, że jestem nienormalna, bo nie wiem, o czym czytam, spieszę z wyjaśnieniem: nawet omawiając "Lalkę" Bolesława Prusa, która jednak liczy sobie mniej stron niż "Miasteczko Middlemarch", niekoniecznie jesteśmy w stanie jednoznacznie określić główny temat powieści. "Lalka" dla każdego jest o czymś innym. Z "Miasteczkiem Middlemarch" jest podobnie.

Akcja powieści toczy się w latach 20. XIX wieku w Anglii. Posługując się malowniczymi opisami miasteczka Middlemarch i jego mieszkańców, George Eliot obrazuje czytelnikom całą panoramę ówczesnego świata. Porusza wiele problemów, dylematów moralnych i ustami bohaterów snuje filozoficzne rozważania o życiu i śmierci. Proza dnia codziennego przeplata się ze zmysłowymi uniesieniami i zagadkowymi, nieraz tragicznymi losami człowieka. To, co najbardziej lubię w wielkich klasycznych powieściach to mnogość ścieżek interpretacyjnych, ludzkich namiętności, próby dookreślenia, czym jest dobro, a czym jest zło. Czytając takie rzeczy, człowiek uświadamia sobie, że ludzkość zmienia się tylko pozornie. W rzeczywistości nadal rządzą nami takie same mechanizmy, jak ludźmi żyjącymi dwieście lat temu - nawet jeśli mowa o tych, którzy nie są naszymi rodakami. Myślę, że trud włożony w czytanie "Miasteczka Middlemarch" (nie jest to bowiem łatwe zadanie),zostanie każdemu wynagrodzony, ponieważ każdy znajdzie tutaj coś dla siebie.

Jeżeli lubicie powieści wiktoriańskie, z charakterystycznym klimatem, napisane kunsztownie i ze smakiem, "Miasteczko Middlemarch" jest dla Was! Mimo kilku dłuższych, nieco nużących fragmentów, uważam, że warto sięgnąć po ten klasyk i rozpływać się nad jego artyzmem. Serdecznie polecam!

Aż ciśnie się na usta, żeby powiedzieć: "Dzięki Bogu!", w końcu któreś wydawnictwo zdecydowało się wznowić "Miasteczko Middlemarch"! Co prawda, nie czytałam wcześniej tej książki, ponieważ jest praktycznie nie do zdobycia. Zależało mi na wydaniu Prószyńskiego, ale za te pojedyncze egzemplarze, jakie możemy znaleźć na Allegro musielibyśmy zapłacić jak za zboże. Dzięki, MG!...

więcej Pokaż mimo to

avatar
447
337

Na półkach:

Rozczarowanie - 5/10.

Uwielbiam literaturę wiktoriańską, piękno jej języka i klimat dawnej Anglii. Nic więc dziwnego, że po przeczytaniu Dickensa, Gaskell i wszystkich powieści sióstr Bronte, postanowiłam po raz pierwszy sięgnąć po książkę George Eliot - "Miasteczko Middlemarch". Byłam przekonana, że skoro pokochałam inne powieści wiktoriańskie, to i ta przypadnie mi do gustu. Ależ się rozczarowałam!

George Eliot stworzyła jedną z najbardziej irytujących kobiet w literaturze - Dorotheę. Postać tą można określić jako dewotkę i masochistkę. Jej relacje z mężczyznami są opisane wyjątkowo płytko i muszę przyznać, że wcale jej nie kibicowałam. Wątek miłosny i jego rozstrzygnięcie było łatwo do przewidzenia, odkąd na scenie pojawił się pół-Polak (swoją drogą, to nie jest polskie imię pani Eliot).

Inne postacie również trudno polubić - irytująca, zakochana w sobie Rozmunda, lekkomyślny Fred i inni, których losem w ogóle się nie przejmowałam.

Uważam, że Eliot, choć teoretycznie poświęciła wiele akapitów, aby wniknąć w duszę bohaterów, to stworzyła mało przekonujące sylwetki. Ja nie kupiłam tych osób. Nie polubiłam. A nawet większość ZNIELUBIŁAM!

W literaturze wiktoriańskiej książki są często "przegadane", ale ze smakiem. I mają wspaniały styl. Książka Eliot również może pochwalić się świetnym stylem (jedyny plus),ale jest przegadana w irytujący sposób, który nie daje wiele czytelnikowi, poza tym, że dłuży się niemiłosiernie.

Po wspaniałych powieściach Charlotte Bronte i jej niesamowitej umiejętności wnikania w serce i duszę bohaterów, myślałam, że George Eliot zauroczy mnie podobnym kunsztem. Nie zauroczyła.

Rozczarowanie - 5/10.

Uwielbiam literaturę wiktoriańską, piękno jej języka i klimat dawnej Anglii. Nic więc dziwnego, że po przeczytaniu Dickensa, Gaskell i wszystkich powieści sióstr Bronte, postanowiłam po raz pierwszy sięgnąć po książkę George Eliot - "Miasteczko Middlemarch". Byłam przekonana, że skoro pokochałam inne powieści wiktoriańskie, to i ta przypadnie mi do...

więcej Pokaż mimo to

avatar
813
12

Na półkach: ,

Wbrew obawom to całkiem przyjemna lektura.
Obraz angielskiej wioski z początków XIX wieku jest interesujący chociaż nawiązania do sytuacji politycznej i społecznej kraju są chyba dla polskiego czytelnika troszeczkę mało zrozumiałe.

Mówiąc o polskim czytelniku, prawdziwy koneser będzie z pewnością zawiedziony brakiem opisów przyrody tak ukochanych u Orzeszkowej ;)

Najciekawsza jest paleta bohaterów, z których każdy wydaje się być wydestylowanym przykładem konkretnej postawy i sposobu postrzegania świata. Ich wzajemne oddziaływanie nie odkrywa przed nami żadnych nowych psychologicznych głębi. Ale w jakiś przedziwny sposób sprawia przyjemność obserwowanie jak spodziewane wydarzenia faktycznie ich dosięgają. Przy nagłych zrywach akcji to prawie jakaś 'natychmiastowa karma'.

Jeśli dysponujecie kilkunastoma godzinami czasu na leniwą lekturę to jest to potencjalny wybór.

Wbrew obawom to całkiem przyjemna lektura.
Obraz angielskiej wioski z początków XIX wieku jest interesujący chociaż nawiązania do sytuacji politycznej i społecznej kraju są chyba dla polskiego czytelnika troszeczkę mało zrozumiałe.

Mówiąc o polskim czytelniku, prawdziwy koneser będzie z pewnością zawiedziony brakiem opisów przyrody tak ukochanych u Orzeszkowej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
290
15

Na półkach:

Ciężko było przez to przebrnąć.

Ciężko było przez to przebrnąć.

Pokaż mimo to

avatar
721
292

Na półkach: , ,

Monumentalna, ale chyba nie sprostała próbie czasu

Monumentalna, ale chyba nie sprostała próbie czasu

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    2 005
  • Przeczytane
    382
  • Posiadam
    67
  • 100 książek BBC
    43
  • 100 tytułów BBC
    35
  • Teraz czytam
    21
  • Klasyka
    21
  • Lista BBC
    17
  • Chcę w prezencie
    16
  • 100 BBC
    15

Cytaty

Więcej
George Eliot Miasteczko Middlemarch t.1+2 Zobacz więcej
George Eliot Miasteczko Middlemarch t.1+2 Zobacz więcej
George Eliot Miasteczko Middlemarch t.1+2 Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także