Śpiący giganci

Okładka książki Śpiący giganci Sylvain Neuvel
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2016
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Śpiący giganci
Sylvain Neuvel
6,7 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2016
Wydawnictwo: Akurat Cykl: Archiwa Temidy (tom 1) fantasy, science fiction
384 str. 6 godz. 24 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Archiwa Temidy (tom 1)
Tytuł oryginału:
Sleeping Giants
Wydawnictwo:
Akurat
Data wydania:
2016-11-09
Data 1. wyd. pol.:
2016-11-09
Data 1. wydania:
2016-04-21
Liczba stron:
384
Czas czytania
6 godz. 24 min.
Język:
polski
ISBN:
9788328704305
Tłumacz:
Marcin Wawrzyńczak
Tagi:
robot
Inne
Średnia ocen

                6,7 6,7 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Dokument nr 361: Duże roboty dla małych polityków



1165 40 4

Oceny

Średnia ocen
6,7 / 10
551 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
1363
762

Na półkach: , ,

Na Śpiących gigantów zwróciłem uwagę wcześniej, ale dopiero w wyniku wycieczki do biblioteki zdobyłem i przeczytałem. Nie znam w ogóle Autora, więc nie wiedziałem czego się spodziewać, bo opis wzbudził moje nadzieje na ciekawą lekturę. Także oczekiwania miałem spore dotyczące książki.
Gdy mała Rose wybiera się na rower, aby pojeżdzić nie przypuszcza jakie będą tego konsekwencje. W ziemi znajduje artefakt nie podobny do niczego. Mijają lata i jako dorosła osoba zostaje przydzielona do projektu w celu zbadania artefaktu. Nie przypuszcza jakie jeszcze niespodzianki kryją się za znaleziskiem i zarazem odpowiedzialność. Wraz z pozostałymi bohaterami Karą i Vincentem będzie musiała odkryć wszystkie tajemnice znalezionego artefaktu.

Początek zapowiada się niezwykle obiecująco. Mała dziewczynka znajduje tajemnicze znalezisko, które wszystko zmienia. Przenosząc się w przyszłość możemy obserwować kolejne etapy prac badawczych nad znaleziskiem. Nie tylko to jest najważniejsze, ale również Autor stara się przybliżyć każdą postać, jaką możemy tutaj spotkać. Powieść została napisana w formie wywiadów, których udzielają bohaterowie tajemniczej osobie. Dzięki temu poznajemy kolejne fakty i toczące się wydarzenia. Trudno jednak przez cały czas przykuć uwagę czytającego taką formą prowadzenia fabuły, bo po pewnym czasie może wkraść się nuda w samą opowieść. Autor wybrnął z tego stosując wybieg, że część historii opowiedziana przez bohaterów przybiera formę opowiadania. Przyznaje sprawdza się to doskonale w tym przypadku.
Głównymi bohaterami historii zrobił oprócz tajemniczego narratora doktor Rose, Karę i Vincenta. Rose Franklin to postać pani doktor mająca wpływ na działania prowadzące do rozwiązania zagadki artefaktu. Jej osoba wzbudza sympatie, zawsze pomocna, lubiąca wyzwania i nie bojąca się eksperymentować, ale zawsze w pewnych granicach. Kara Resnik to przeciwieństwo pani doktor. Twarda, wybuchowa, odpowiadająca ciętym językiem, wykazująca często niesubordynacje, kochająca latać i mająca swoje zdanie. Mimo tego też nie sposób jej nie polubić. Vincente to geniusz, który ma za zadanie pomóc w odszyfrowaniu tekstów, jest gotów do poświęcenia, często arogancki, ale później stwarza sympatyczne wrażenie. Nie poznajemy kim jest narrator obecny od samego początku książki. Jedno można powiedzieć ma wielkie koneksje, jest dokładny i nie znoszący sprzeciwu. Każdą postać poznajemy po przez śledzenie poszczególnych wywiadów, w których autor nakreśla poszczególne osoby i ich relacje. Pojawiające się postacie drugoplanowe mają za zadanie pociągnięcia często fabuły do przodu lub do odegrania przypisanej roli. Dialogi są poprawne, bez większego szału, ale nie przeszkadzają. Nakreślone postacie zostały wyposażone w różne cechy charakteru i zachowania. Pod względem psychologicznym też nie można nic zarzucić.

Pomimo takiego rodzaju narracji akcja została poprowadzona sprawnie i szybko. Wydarzenia postępują błyskawicznie i nie nudziłem się wcale podczas czytania. Sama historia interesująca i jest to połączenie powieści fantastycznej, obyczajowej i sensacyjnej. Najlepiej wypadają pierwsze części książki, gdzie fabuła jest przemyślana i spójna. Zainteresowaniem śledziłem kolejne przygody bohaterów i wyzwania z jakimi musieli sprostać. Niestety Autor nie ustrzegł się pewnych niuansów, które zaważyły na ocenie książki. Po pierwsze w nazwie są wymienieni giganci, a to znaczy, że oczekiwałem przynajmniej dwóch lub więcej. Po drugie w ostatnich częściach brakowało mi trzymania w szachu czytelnika. Żeby było ciekawiej i intrygująco. Miałem wrażenie jakby Autor nie wiedział, co dalej lub chciał jak najszybciej zakończyć książkę przeskakując od jednego wydarzenia do drugiego i maksymalnie przyspieszając akcję. Wtedy robi się przewidywalnie, bo odgadnięcie, w którą stronę pójdzie Autor nie zajęło mi dużo czasu i od razu wiedziałem jak się skończy sama historia. Pójście względem poprzednich części książki, gdzie zrobiło się interesująco po najmniejszej linii oporu niestety przyniosła odwrotny skutek niż być powinien. Albo kolejny tom będzie zaczynał się tam, gdzie skończył się poprzedni. Autor pozostawił sobie furtkę do kontynuacji wątków zaczętych tutaj.
Książka mogła się wydawać, że jest przeciętna. Nic mylnego. Podczas lektury bawiłem się świetnie pomimo niuansów. Dostałem dobrą powieść z ciekawą historią i pełnokrwistymi bohaterami. Opisy są barwne i plastyczne. Tematyką o gigantach przypomina mi seriale o podobnej tematyce, gdzie grupa ludzi broni świata przed najeżdcą. W tym wszystkim jest miejsce na rządowe przepychanki, spiski i ukazanie napiętej sytuacji pomiędzy państwami. Jestem zaciekawiony, w którą stronę pójdzie Autor i czy następna część będzie dużo lepsza od pierwszej części. Dlatego sięgnę po kolejny tom żeby się o tym przekonać. Ksiązka zapewniająca dobrą rozrywkę i można przy niej spędzić trochę czasu.
Polecam.

Na Śpiących gigantów zwróciłem uwagę wcześniej, ale dopiero w wyniku wycieczki do biblioteki zdobyłem i przeczytałem. Nie znam w ogóle Autora, więc nie wiedziałem czego się spodziewać, bo opis wzbudził moje nadzieje na ciekawą lekturę. Także oczekiwania miałem spore dotyczące książki.
Gdy mała Rose wybiera się na rower, aby pojeżdzić nie przypuszcza jakie będą tego...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    1 434
  • Przeczytane
    671
  • Posiadam
    203
  • Fantastyka
    25
  • Ulubione
    23
  • 2019
    18
  • Chcę w prezencie
    16
  • 2018
    15
  • 2021
    13
  • Teraz czytam
    12

Cytaty

Więcej
Sylvain Neuvel Śpiący giganci Zobacz więcej
Sylvain Neuvel Śpiący giganci Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także