Walter Tevis

Gambit Królowej to nie tylko szachy, ale wspaniale napisana książka o poszukiwaniu swojej racji bytu,współzawodnictwie i dążeniu do zdobycia lauru zwycięstwa w świecie pełnym pionów i figur. To także książka o samotności gdy zasiada się przed planszą, jak i w życiu osobistym. To także książka o przyjażni, ale nie takiej pokazowej,na chwilę,stworzonej kaprysem, a gdy się znudzi niszczonej z premedytacją i obojętnością. Ta książka w zasadzie ma dwoje bohaterów, szachy i Beth Harmon którą darzymy ogromną sympatią już od pierwszych przeczytanych zdań mimo ,że w jej życiu jest sporo zawirowań- pojawia się uzależnienie od alkoholu i narkotyków, ale to dzięki swojemu wielkiemu talentowi, pasji i wytrwałości oraz osób które podają jej pomocną dłoń poradziła sobie i wygrywa. Wygrywa także z dominacją mężczyzn w świecie szachów, i zasiada na tronie zwycięzcy jako niekwestionowana mistrzyni.Opisy rozegranych partii to pełna emocji i napięcia intelektualna walka graczy , pokazująca jaką wspaniałą grą są szachy....... „Nauczyła się w wyobraźni odtwarzać balet pionów i figur; czasem elegancja kombinacji w ataku, poświęcenie figury, napięta równowaga sił w jakieś pozycji zapierały jej dech w piersiach.” Beth tańczyła w duszy barokowego menueta szachów, urzeczona, w uniesieniu, oszołomiona finezją kombinacji, które otwierały się przed jej umysłem i na które otwierał się jej umysł.