Milion cudownych listów

Okładka książki Milion cudownych listów Jodi Ann Bickley
Okładka książki Milion cudownych listów
Jodi Ann Bickley Wydawnictwo: Insignis biografia, autobiografia, pamiętnik
272 str. 4 godz. 32 min.
Kategoria:
biografia, autobiografia, pamiętnik
Tytuł oryginału:
One Milion Lovely Letters
Wydawnictwo:
Insignis
Data wydania:
2016-10-26
Data 1. wyd. pol.:
2016-10-26
Liczba stron:
272
Czas czytania
4 godz. 32 min.
Język:
polski
ISBN:
9788365315748
Tłumacz:
Olga Siara
Tagi:
list choroba
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Papier jest cierpliwy, wszystko przyjmie



1346 223 39

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
407 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
18
13

Na półkach:

"Milion cudownych listów" to książka autobiograficzna. Opowiada historię dziewczyny, której pozornie niegroźne ugryzienie kleszcza zmieniło życie na zawsze. Jodi mimo wielu trudności, które życie przed nią stawia, stara się nie myśleć tylko o sobie i chce pomagać innym ludziom. Forma tej pomocy jest dosyć nieoczywista - dziewczyna pisze listy, podnoszące ludzi na duchu.
O ile sama historia autorki jest bardzo poruszająca i wprawiająca w podziw dla niej, o tyle sama forma książki nie przypadła mi do gustu. Czytanie listów, o często bardzo powtarzalnej i przesadnie "słodkiej" treści, w pewnym momencie zaczęło mnie męczyć. Natomiast cieszę się jeśli faktycznie pisane przez dziewczynę listy potrafiły dać uśmiech osobom, które go otrzymywały.

"Milion cudownych listów" to książka autobiograficzna. Opowiada historię dziewczyny, której pozornie niegroźne ugryzienie kleszcza zmieniło życie na zawsze. Jodi mimo wielu trudności, które życie przed nią stawia, stara się nie myśleć tylko o sobie i chce pomagać innym ludziom. Forma tej pomocy jest dosyć nieoczywista - dziewczyna pisze listy, podnoszące ludzi na duchu.
O...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1970
1882

Na półkach: ,

Wybór tej powieści utwierdził mnie w przekonaniu, że w życiu nie ma przypadków. Niegdyś byłam aktywną uczestniczką Marzycielskiej Poczty, akcji polegającej na pisaniu listów do dzieci i młodzieży z niepełnosprawnościami, przewlekłymi chorobami i chorobami onkologicznymi. Wśród podopiecznych był chłopiec, który zaczął swoją przygodę z MP pisząc do innych podopiecznych akcji. Dawał wsparcie, mimo iż pewnie sam niejednokrotnie sam go potrzebował. Później (jak to w życiu bywa),doświadczył wielu dowodów ludzkiej życzliwości.
Powieść "Milion cudownych listów" niesie ogromny ładunek optymizmu i nadziei. Pokazuje, iż wszystko, co nas w życiu spotyka można przekuć w coś dobrego.
Jednocześnie treść nie jest naiwna czy odrealniona.

Wybór tej powieści utwierdził mnie w przekonaniu, że w życiu nie ma przypadków. Niegdyś byłam aktywną uczestniczką Marzycielskiej Poczty, akcji polegającej na pisaniu listów do dzieci i młodzieży z niepełnosprawnościami, przewlekłymi chorobami i chorobami onkologicznymi. Wśród podopiecznych był chłopiec, który zaczął swoją przygodę z MP pisząc do innych podopiecznych akcji....

więcej Pokaż mimo to

avatar
1579
1104

Na półkach: ,

Mam mieszane uczucia... No bo teoretycznie książka ma podnosić na duchu, wspierać, być takim plastrem na rany codzienności. A praktycznie mnie znudziła, zmuliła jak za dużo słodyczy, zniechęciła do ludzi. Niestety, momentami wręcz zdołowała.

Mam mieszane uczucia... No bo teoretycznie książka ma podnosić na duchu, wspierać, być takim plastrem na rany codzienności. A praktycznie mnie znudziła, zmuliła jak za dużo słodyczy, zniechęciła do ludzi. Niestety, momentami wręcz zdołowała.

Pokaż mimo to

avatar
619
418

Na półkach: , , , ,

Czy zdarzyło wam się sięgnąć po książkę, której nie czytaliście opisu, ani nie widzieliście okładki? Daria z @zaminionkowana postanowiła stworzyć taką akcję z kilkoma książkami, które jej się spodobały, a które jej zdaniem miały za mały rozgłos. Niedawno jedna z tych książek trafiła do mnie. Nie mogę wam o niej napisać dosłownie nic. Nie mogę nawet zdradzić chociaż jednej bohaterki czy bohatera. Jedyne, co mogę wam opisać to moje odczucia po jej lekturze. A są… No dość słabe. Jestem zwyczajnie rozczarowana tą książką. Niby dotyczy przejmującej opowieści, ale jednocześnie tak mnie wynudziła, że cieszę się, że już mam ją za sobą. Przez większość lektury jedyne, co miałam ochotę zrobić to rzucić nią o ścianę albo przez okno, że już nie musieć jej czytać. Sama historia niby wydaje się mega optymistyczna, pobudza do myślenia, a z drugiej nuży, bo ma się wrażenie, jakby po pierwsze czytało się poradnik (a za tymi jakoś mocno nie przepadam),a po drugie jakby wiecznie była o tym samym. Osobiście miałam wrażenie, że autorka wałkuje wciąż ten sam temat, ale dobierając za każdym razem trochę inne słowa. Jestem na NIE, jeśli chcecie mogę podać wam na priv, co to za książka. Szczerze? Gdybym ją zobaczyła w księgarni, to mój wzrok prześlizgnął by się po jej okładce i poszłabym dalej. Moich odczuć nie zmieniło to, że czytając tą książkę nie znałam jej oprawy graficznej, opisu ani tytułu. To była jedna z nudniejszych książek, które miałam okazję czytać. Takich pozycji w swoim czytelniczym dorobku chciałabym mieć jak najmniej. Może wyjdę na osobę, która nie ma uczuć, ale ta książka była po prostu nudna. Rozumiem zamysł autorki i to, że tą pozycją chciała dać pociechę osobom, które znalazły się w złym położeniu i myślą, że nie dadzą czegoś przezwyciężyć, ale mi osobiście ona nie dała nadziei. Jedyne, co miałam ochotę zrobić podczas jej lektury to rzucenie o ścianę albo wręcz przez okno. Może czytałam ją w złym czasie, a może to po prostu pozycja nie dla mnie.
Podsumowując, książka ta okazała się w moim przypadku ogromnym niewypałem. Ale nie mówię “nie” następnym tytułom, biorącym udział w akcji “Booktour w ciemno”. Tę książkę oceniam na 3/10.

Czy zdarzyło wam się sięgnąć po książkę, której nie czytaliście opisu, ani nie widzieliście okładki? Daria z @zaminionkowana postanowiła stworzyć taką akcję z kilkoma książkami, które jej się spodobały, a które jej zdaniem miały za mały rozgłos. Niedawno jedna z tych książek trafiła do mnie. Nie mogę wam o niej napisać dosłownie nic. Nie mogę nawet zdradzić chociaż jednej...

więcej Pokaż mimo to

avatar
260
245

Na półkach:

Przeczytałam tę książkę w ramach booktouru w ciemno, czyli dostałam książkę do przeczytania i nie wiedziałam, co czytam. Uwielbiam takie booktoury, bo emocje przy czytaniu są jeszcze większe, człowiek wyzbywa się wszystkich uprzedzeń do książki, o których przeczytał w opiniach i co za tym idzie, ewentualnego rozczarowania. Sam wyrabia sobie całkowite zdanie, przysłowiowo nie ocenia książki po okładce. To coś jak przedpremierowa recenzja.

Kiedy ostatnio napisaliście jakiś list? Kiedy ostatnio powiedzieliście komuś (niekoniecznie znanej wam osobie) coś miłego? Kiedy ostatnio usłyszeliście od kogoś coś miłego?


Mała Jodi zdaje sobie sprawę, że list napisany do zmarłej babci sprawił, że nie tylko ona poczuła się lepiej, ale również jej mama. To uczucie zapadło jej w pamięci i kiedy trochę podrosła, zaczęła zostawiać karteczki z miłymi i pocieszającymi słowami swoim bliskim, a potem również w różnych miejscach dla nieznajomych.
Jodi wiodła szczęśliwe życie, pokonując wiele trudności. Była o krok o wielkiego sukcesu i wtedy jeden malutki kleszcz wyrządził przeogromne zmiany. Kleszczowe zapalenie mózgu sprawiło, że jej życie zmieniło się o 180 stopni. Przez długi czas była skazana na ciągłe wizyty w szpitalu, dniami leżała przykuta do łóżka, popadając w coraz większą rozpacz spowodowaną swoją niemocą. Pewnego dnia założyła stronę internetową millionlovelyletters, zachęcając tych, którym mniej lub bardziej się nie układa w życiu, by skontaktowali się z nią, a ona napisze do nich pokrzepiające listy. Odzew był zaskakujący.

Szczerze, normalnie nigdy nie sięgnęłabym po tę książkę (jeśli chodzi o biografie, dopóki ktoś mnie nie zainteresuje, nie czytam ich),ale ogromnie się cieszę, że mogłam ją przeczytać.
Początkowo ciężko mi się ją czytało. Nie wiedząc w ogóle, o czym jest książka, zaczęłam myśleć, że mamy tutaj historię jakieś dziewczyny, której życie nie szczędziło i dodatkowo zafundowało zapalenie mózgu i prawdopodobnie będzie to historia pokazująca jak straszne może być KZM, jednak w głębi duszy wiedziałam, że nie o to tutaj chodzi i wszystko miało jakiś sens i tak też było.

Ta książka podnosi na duchu, sprawia, że robi się cieplej na sercu, przywraca wiarę w ludzi. Jestem pewna, że gdybym przechodziła jakiś ciężki okres w moim życiu, ta książka z pewnością byłaby tą małą rzeczą, która, choć na chwilę zrobiłaby mi dzień. „Milion cudownych listów” pokazuje, jak wręcz mikroskopijna rzecz może zmienić życie, ale również, że czasami wystarczy coś błahego, kiedy stojąc nad przepaścią, robi się krok w tył.

Przede wszystkim książka podkreśla, że dobro zawsze się potęguje i uszczęśliwiając drugą osobę, tak naprawdę uszczęśliwiamy siebie.


Pamiętaj, jesteś cudowny, nigdy o tym nie zapominaj.

Przeczytałam tę książkę w ramach booktouru w ciemno, czyli dostałam książkę do przeczytania i nie wiedziałam, co czytam. Uwielbiam takie booktoury, bo emocje przy czytaniu są jeszcze większe, człowiek wyzbywa się wszystkich uprzedzeń do książki, o których przeczytał w opiniach i co za tym idzie, ewentualnego rozczarowania. Sam wyrabia sobie całkowite zdanie, przysłowiowo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
11
8

Na półkach:

Sama idea powstania książki wydawała mi się dość ciekawa i intrygująca, opis też był całkiem zachęcający; ale dość szybko przekonałam się, że miałam zbyt wygórowane oczekiwania wobec niej. Momentami wydawała mi się dość... niemożliwa? Nierzeczywista? Sama nie wiem jak to określić, ale nie sądzę, że w prawdziwym Jodi (główna bohaterka) udałoby się podnieść i "wrócić na odpowiednie tory" tak szybko i "bezboleśnie"

Sama idea powstania książki wydawała mi się dość ciekawa i intrygująca, opis też był całkiem zachęcający; ale dość szybko przekonałam się, że miałam zbyt wygórowane oczekiwania wobec niej. Momentami wydawała mi się dość... niemożliwa? Nierzeczywista? Sama nie wiem jak to określić, ale nie sądzę, że w prawdziwym Jodi (główna bohaterka) udałoby się podnieść i "wrócić na...

więcej Pokaż mimo to

avatar
474
256

Na półkach:

Idea bardzo ciekawa i dla samego projektu ogromne brawa. Niestety, styl do mnie nie trafił. Przesyt optymizmu i infantylne podejście do niektórych tematów - no jakoś to nie dla mnie.


Książkę przeczytałam w ramach akcji "Book tour w ciemno". Dałam jej szansę, po przeczytaniu utwierdzam się w przekonaniu, że sama bym po nią nie sięgnęła.

Idea bardzo ciekawa i dla samego projektu ogromne brawa. Niestety, styl do mnie nie trafił. Przesyt optymizmu i infantylne podejście do niektórych tematów - no jakoś to nie dla mnie.


Książkę przeczytałam w ramach akcji "Book tour w ciemno". Dałam jej szansę, po przeczytaniu utwierdzam się w przekonaniu, że sama bym po nią nie sięgnęła.

Pokaż mimo to

avatar
395
105

Na półkach: ,

Wspaniała, czuła, wzruszajaca

Wspaniała, czuła, wzruszajaca

Pokaż mimo to

avatar
465
286

Na półkach: , ,

"Prawdziwi przyjaciele to ci ludzie, którzy nigdy się nie poddają. Ci, którzy widzą, że stoisz nad przepaścią, więc trzymają cię za kostki, chociaż wyrywasz się i błagasz, żeby cię puścili. Takich przyjaciół warto mieć."
Jodi Ann Bickley
("Milion cudownych listów")

Książka, która tętni optymizmem. Książka, która uświadamia jak wielką moc mają słowa. Książka, która może być kołem ratunkowym dla wszystkich, którzy borykają się z wszelakimi problemami, cierpieniem, brakiem wiary w siebie, ale nie odpuszczają. Nie stosują wobec siebie taryfy ulgowej. Stają do walki o siebie, swoje lepsze jutro, swoje lepsze ja. Dostrzegają małe cuda w swoim codziennym życiu i to daje im nadzieję na to, że los pozwoli im sięgać po jeszcze więcej. Bardzo się cieszę, że ta książka przemówiła do mnie w księgarni ;) Tak to właśnie z nią było..

"Prawdziwi przyjaciele to ci ludzie, którzy nigdy się nie poddają. Ci, którzy widzą, że stoisz nad przepaścią, więc trzymają cię za kostki, chociaż wyrywasz się i błagasz, żeby cię puścili. Takich przyjaciół warto mieć."
Jodi Ann Bickley
("Milion cudownych listów")

Książka, która tętni optymizmem. Książka, która uświadamia jak wielką moc mają słowa. Książka, która może...

więcej Pokaż mimo to

avatar
144
144

Na półkach:

Piękna książka, piękna kobieta i cudowna historia. Po przeczytaniu jestem bardzo wzruszona jak dużo dobra można dla innych. Świetna książka!

Piękna książka, piękna kobieta i cudowna historia. Po przeczytaniu jestem bardzo wzruszona jak dużo dobra można dla innych. Świetna książka!

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    708
  • Przeczytane
    560
  • Posiadam
    224
  • Ulubione
    27
  • Teraz czytam
    23
  • 2018
    14
  • Chcę w prezencie
    13
  • 2017
    9
  • 2017
    8
  • 2020
    7

Cytaty

Więcej
Jodi Ann Bickley Milion cudownych listów Zobacz więcej
Jodi Ann Bickley Milion cudownych listów Zobacz więcej
Jodi Ann Bickley Milion cudownych listów Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także