Świetna książka. Skupia się raczej na relacjach międzyludzkich niż na opresyjnym systemie (który jednak wciąż jest jednym z kluczowych aspektów dla fabuły). Laik może wynieść sporo wiedzy o rewolucji kulturalnej i rządach Mao. Piękne, zwięzłe opisy, które świetnie obrazują zarówno radosne momenty, jak i te nieprzyjemne (zimno, bród, głód i skrajna bieda są wręcz namacalne). Idealna na jeden-dwa wieczory, bardzo angażująca i bardzo dobrze się przy niej bawiłam (mimo raczej ciężkiej tematyki, która tu w moim odczuciu nie jest przytłaczająca).
Będę polecać

Świetna książka. Skupia się raczej na relacjach międzyludzkich niż na opresyjnym systemie (który jednak wciąż jest jednym z kluczowych aspektów dla fabuły). Laik może wynieść sporo wiedzy o rewolucji kulturalnej i rządach Mao. Piękne, zwięzłe opisy, które świetnie obrazują zarówno radosne momenty, jak i te nieprzyjemne (zimno, bród, głód i skrajna bieda są wręcz namacalne)....

Gdyby ktoś zastanawiał się, o czym jest ta książka, to najkrócej można by powiedzieć, że o życiu. Mimo niewielkiej objętości kryje w sobie wiele wydarzeń. Przewija się tu wiele emocji, przekonań i wiary. Wiary nie w bóstwa, a w to, że postępowanie w taki a nie inny sposób to jedyna słuszna droga. Według mnie książka warta przeczytania.

Gdyby ktoś zastanawiał się, o czym jest ta książka, to najkrócej można by powiedzieć, że o życiu. Mimo niewielkiej objętości kryje w sobie wiele wydarzeń. Przewija się tu wiele emocji, przekonań i wiary. Wiary nie w bóstwa, a w to, że postępowanie w taki a nie inny sposób to jedyna słuszna droga. Według mnie książka warta przeczytania.

Trudna to książka, fragmentami bardzo nużąca, do tego smutna ale uważam,że warto przeczytać.
Pokazuje jak bardzo ideologia może wpływać na ludzi, jak fanatyzm może zniszczyć niewinnego człowieka.
Nie łatwo się to czytało, ale warto przeczytać żeby choć troszkę poznać realia rewolucji kulturalnej w Chinach.
Życie w tych czasach musiało być straszne.
Polecam, M!

Trudna to książka, fragmentami bardzo nużąca, do tego smutna ale uważam,że warto przeczytać.
Pokazuje jak bardzo ideologia może wpływać na ludzi, jak fanatyzm może zniszczyć niewinnego człowieka.
Nie łatwo się to czytało, ale warto przeczytać żeby choć troszkę poznać realia rewolucji kulturalnej w Chinach.
Życie w tych czasach musiało być straszne.
Polecam, M!

Genialne połączenie codziennych czynności i losowych cytatów z dzieł Mao pokazuje, jak ludzie musieli, nawet w myślach, powtarzać jego słowa, niczym mantrę. Świetnie skonstruowany trójkąt miłosny. Tyle dobrego w takiej cieniutkiej książeczce, którą można przeczytać w jeden dzień!

Genialne połączenie codziennych czynności i losowych cytatów z dzieł Mao pokazuje, jak ludzie musieli, nawet w myślach, powtarzać jego słowa, niczym mantrę. Świetnie skonstruowany trójkąt miłosny. Tyle dobrego w takiej cieniutkiej książeczce, którą można przeczytać w jeden dzień!

Osoby fascynujące się Chińską Republiką Ludową jak i jej historią powinny docenić

Osoby fascynujące się Chińską Republiką Ludową jak i jej historią powinny docenić

Książka, która w smutny sposób pokazuje reżim maoistyczny.
W zasadzie czytam z niedowierzaniem i politowaniem losy Dzikiego Imbiru, która maoizm traktowała niczym religię życia!

Książka, która w smutny sposób pokazuje reżim maoistyczny.
W zasadzie czytam z niedowierzaniem i politowaniem losy Dzikiego Imbiru, która maoizm traktowała niczym religię życia!

Miłość przy deklamacji cytatów z Mao. Każdy jest potencjalnie podejrzany, a najgłupszy donos skutkuje osadzeniem w więzieniu (jeśli nie straceniem),fanatyczna, ogłupiona młodzież bije i prześladuje upatrzone ofiary.
Każdy boi się wyłamać z odgórnie narzuconych tańców i śpiewów ku czci... Świat groteskowy, niemożliwy... A może jednak nie ?

Miłość przy deklamacji cytatów z Mao. Każdy jest potencjalnie podejrzany, a najgłupszy donos skutkuje osadzeniem w więzieniu (jeśli nie straceniem),fanatyczna, ogłupiona młodzież bije i prześladuje upatrzone ofiary.
Każdy boi się wyłamać z odgórnie narzuconych tańców i śpiewów ku czci... Świat groteskowy, niemożliwy... A może jednak nie ?

Chińska rewolucja a w jej zawieruchy wplątana historia trójkąta. Dwie kobiety i mężczyzna. Kto kogo kocha a kto nienawidzi? Co jest dla nich ważniejsze? Uczucia czy przekonania polityczne? Do czego doprowadzą?
Dla mnie szokującym były nie tylko relacje między tymi ludźmi ale również tamten świat. O takich sprawach nie dowiemy się z wiadomości w mas-mediach. Tym cenniejsza lektura i tym ciekawsza, że napisana przez osobę bliższą tamtej kulturze.
Wspaniała opowieść wzbogacająca wewnętrznie ale również kulturowo i historycznie.
Polecam!

Chińska rewolucja a w jej zawieruchy wplątana historia trójkąta. Dwie kobiety i mężczyzna. Kto kogo kocha a kto nienawidzi? Co jest dla nich ważniejsze? Uczucia czy przekonania polityczne? Do czego doprowadzą?
Dla mnie szokującym były nie tylko relacje między tymi ludźmi ale również tamten świat. O takich sprawach nie dowiemy się z wiadomości w mas-mediach. Tym cenniejsza...

Dziwna książka.
Dobrze pokazuje szaleństwo rewolucji kulturalnej i wielkie zło, jakie wówczas zostało wyrządzone bogatej historii i kulturze Chin oraz wszystkim obywatelom kraju (z wyłączeniem komunistycznej wierchuszki).
Współczuję dzieciom indoktrynowanym i wychowywanym w kulcie Mao oraz ich rodzicom, pamiętającym jeszcze cesarskie Chiny.
Natomiast styl i opis uczuć bohaterów był specyficzny - nie przypadł mi do gustu. Czyżby zbyt chiński?

Dziwna książka.
Dobrze pokazuje szaleństwo rewolucji kulturalnej i wielkie zło, jakie wówczas zostało wyrządzone bogatej historii i kulturze Chin oraz wszystkim obywatelom kraju (z wyłączeniem komunistycznej wierchuszki).
Współczuję dzieciom indoktrynowanym i wychowywanym w kulcie Mao oraz ich rodzicom, pamiętającym jeszcze cesarskie Chiny.
Natomiast styl i opis uczuć...

To niewiarygodnie smutna książka, ale czasem warto przeczytać i taką. Jednocześnie dowód na to, że w ciężkich czasach jest jeszcze miejsce na przyjaźń, a szczególnie na miłość. Anchee Min jak zwykle nie zawiodła moich oczekiwań. Jestem prawdziwą fanką autorki i z chęcią sięgnę po jej kolejne powieści... ;)

To niewiarygodnie smutna książka, ale czasem warto przeczytać i taką. Jednocześnie dowód na to, że w ciężkich czasach jest jeszcze miejsce na przyjaźń, a szczególnie na miłość. Anchee Min jak zwykle nie zawiodła moich oczekiwań. Jestem prawdziwą fanką autorki i z chęcią sięgnę po jej kolejne powieści... ;)