Desde la sombra

Okładka książki Desde la sombra Juan José Millás
Okładka książki Desde la sombra
Juan José Millás Wydawnictwo: Seix Barral literatura piękna
206 str. 3 godz. 26 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Seix Barral
Data wydania:
2016-04-01
Data 1. wydania:
2016-04-01
Liczba stron:
206
Czas czytania
3 godz. 26 min.
Język:
hiszpański
ISBN:
9788432227387
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
1 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
264
231

Na półkach:

W czasach podstawowych, idąc do szkoły, wyobrażałem sobie, że to film. Oto idę, ulicą Kolejową, z tornistrem, na matmę spóźniony, a w telewizji oglądają mnie miliony. Przejęci patrzą, jak omijam kałużę. W błocie na Kolejowej. Byłem dumny. Skupiony na grze. Pokonałem banał.
Damian Lob wszedł do szafy. Wyobraża sobie, że jest w telewizji. Oglądają go miliony. Nie jest to jego szafa, ale to jego życie. W jego głowie. Osobiste widowisko. Tak jednak świat jest ułożony, że jedno życie zaczepia o inne. Jak koła wodne w czołówce Pszczółki Mai. Zachodzą na siebie. I życie Damiana staje się życiem przypadkowej Lucii. Spotykają się, gdzieś na granicy pychy i samotności.
Już nie gram w filmie. Nie uciekłem jednak od próżności. Teraz piszę na LC. Wyobrażam sobie, że czytają mnie miliony.

W czasach podstawowych, idąc do szkoły, wyobrażałem sobie, że to film. Oto idę, ulicą Kolejową, z tornistrem, na matmę spóźniony, a w telewizji oglądają mnie miliony. Przejęci patrzą, jak omijam kałużę. W błocie na Kolejowej. Byłem dumny. Skupiony na grze. Pokonałem banał.
Damian Lob wszedł do szafy. Wyobraża sobie, że jest w telewizji. Oglądają go miliony. Nie jest to jego...

więcej Pokaż mimo to

avatar
288
247

Na półkach:

Spora dawka absurdu. Ale takiego, który uwielbiam. Mnóstwo dwuznaczności, metafor, symboli. I odrobina dreszczowca, dla smaku. Nie spodziewałem się po tej książce wiele, a dostałem dobrze dozowaną jakość i inteligentną rozrywkę.

Damián traci pracę i przez splot przypadków trafia do... szafy. A w niej do domu rodziny, która skrywa mnóstwo tajemnic i niepokojących fascynacji. Świat duchów tak realny jak tylko się da.

Spora dawka absurdu. Ale takiego, który uwielbiam. Mnóstwo dwuznaczności, metafor, symboli. I odrobina dreszczowca, dla smaku. Nie spodziewałem się po tej książce wiele, a dostałem dobrze dozowaną jakość i inteligentną rozrywkę.

Damián traci pracę i przez splot przypadków trafia do... szafy. A w niej do domu rodziny, która skrywa mnóstwo tajemnic i niepokojących...

więcej Pokaż mimo to

avatar
97
63

Na półkach: ,

Historia złodzieja spinki, który ukrył się w starej szafie i rodziny, która tę szafę wraz z lokatorem kupiła.
Juan José Millás sprawił mi niezwykłą przyjemność. Zabawna i błyskotliwa, na pograniczu z groteską powieść, która byłaby idealnym materiałem na film Almodóvara.
Z pewnością nie jest to książka dla każdego. To pozycja specyficzna, dziwna, momentami poza ramami dobrego smaku, a jednocześnie wyjątkowa i nieprzewidywalna.
Kupiona w dziale outlet za kilka złotych a ile niespodziewanej radości. Dwieście trzy napisane relatywnie dużą czcionką strony czytały się same, bez wysiłku.

Historia złodzieja spinki, który ukrył się w starej szafie i rodziny, która tę szafę wraz z lokatorem kupiła.
Juan José Millás sprawił mi niezwykłą przyjemność. Zabawna i błyskotliwa, na pograniczu z groteską powieść, która byłaby idealnym materiałem na film Almodóvara.
Z pewnością nie jest to książka dla każdego. To pozycja specyficzna, dziwna, momentami poza ramami...

więcej Pokaż mimo to

avatar
343
183

Na półkach:

Historia teoretycznie możliwa do odtworzenia ale i tak ociekająca absurdem. Pomimo tego byłam bardzo ciekawa jak się wszystko zakończy. Jednak zakończenie nie dostarczyło mi żadnych emocji.

Historia teoretycznie możliwa do odtworzenia ale i tak ociekająca absurdem. Pomimo tego byłam bardzo ciekawa jak się wszystko zakończy. Jednak zakończenie nie dostarczyło mi żadnych emocji.

Pokaż mimo to

avatar
784
687

Na półkach: ,

Juan José Millás w ciekawym stylu przedstawił historię, po której nie wiadomo czego się spodziewać i która wielokrotnie dziwi. Czyta się ją szybko, jest frapująca, w dużej mierze niepokojąca, ale zdecydowanie nie przypadnie do gustu każdemu. Sama mam wątpliwości na ile przekonała mnie sama historia, a na ile poczucie, że mierzę się z czymś niecodziennym, co ma pewne wady, czasami jest przerysowane i dziwne, ale na pewno wzbudza refleksje. Rozumiem to skupienie na głównym bohaterze, ale spodziewałam się nieco więcej po jego obserwacjach – jest ich sporo, ale niektóre wydawały mi się mało znaczące. Reakcja Lucii też nie jest tym, czego można by oczekiwać, ale z czasem chyba przyjęłam, że na całość trzeba patrzeć z pewnym dystansem i nie w pełni dosłownie.

Pełna opinia na K-czyta.pl: http://www.k-czyta.pl/2017/04/juan-jose-millas-z-cienia.html

Juan José Millás w ciekawym stylu przedstawił historię, po której nie wiadomo czego się spodziewać i która wielokrotnie dziwi. Czyta się ją szybko, jest frapująca, w dużej mierze niepokojąca, ale zdecydowanie nie przypadnie do gustu każdemu. Sama mam wątpliwości na ile przekonała mnie sama historia, a na ile poczucie, że mierzę się z czymś niecodziennym, co ma pewne wady,...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1208
1155

Na półkach: ,

Damian czuje się zagubiony po utracie pracy. Pewnego dnia dokonuje drobnej kradzieży na targu ściagającym go ochroniarzem w starej szafie. Nim zdąży ją opuścić, mebel zostanie sprzedany i przetransportowany do domu na przedmieściach Madrytu, w którym mieszka Lucia, Fede i ich córka.
Damian postanawia pozostać w szafie i z ukrycia obserwować rodzinę. Stopniowo poznaje rytm życia swoich gospodarzy, ich problemy i tajemnice. staje się kimś w rodzaju niewidzialnego anioła stróża Lucii, a odgadując jej obawy i marzenia, czuje się w końcu doceniony i odnajduje sens w życiu.

Bohater książki zachowuje się jakby cierpiał na schorzenie o nazwie depersonalizacja, mowa nawet o tym zaburzeniu i jego podejrzeniu w stosunku do bohatera w książce.

Depersonalizacja – objaw psychopatologiczny związany ze zmienionym odczuwaniem siebie.
Depersonalizację zalicza się do zaburzeń spostrzegania, dokładniej zaś do zaburzeń spostrzegania własnej osoby i otoczenia, będących na pograniczu zaburzeń spostrzegania i zaburzeń świadomości, wraz z derealizacją bądź też do zaburzeń scalania czynności psychicznych, a w ich obrębie do objawów zaburzeń poczucia siebie. W obrębie tych ostatnich depersonalizacja wraz z dezorientacją zaliczają się do ogólnych zaburzeń poczucia siebie, jednej z czterech grup zaburzeń poczucia siebie – oprócz zaburzeń jaźni, schematu ciała i poczucia zdrowia i choroby.
Objaw ten polega na zmienionym postrzeganiu doświadczania siebie samego lub własnych przeżyć. Dotknięta nim osoba obserwuje niejako z zewnątrz swe ciało bądź umysł, odczuwa coś w rodzaju rozdziału od siebie samego. Towarzyszy temu poczucie nierealności przypominające sen, bądź też obcości, czy też części tylko swego ciała, czy to własnych przeżyć, czy to siebie w ogóle. Jednostka interpretuje swe przeżycia jako zmienione, sztuczne, pozbawione naturalności, prawdziwości, spontaniczności. Jest to poczucie uogólnione, może mieć w sobie coś przerażającego, zatrważającego, niejasnego, niejednoznacznego (poczucie jak gdyby, czyli as if).

Damian czuje się zagubiony po utracie pracy. Pewnego dnia dokonuje drobnej kradzieży na targu ściagającym go ochroniarzem w starej szafie. Nim zdąży ją opuścić, mebel zostanie sprzedany i przetransportowany do domu na przedmieściach Madrytu, w którym mieszka Lucia, Fede i ich córka.
Damian postanawia pozostać w szafie i z ukrycia obserwować rodzinę. Stopniowo poznaje rytm...

więcej Pokaż mimo to

avatar
128
13

Na półkach:

Dobrnęłam do końca. Ciężki, nudny klimat. Intymne życie bohatera ukazane chyba tylko by zniesmaczyć i zaszokować. Zakończenie irracjonalne , jak całość.

Dobrnęłam do końca. Ciężki, nudny klimat. Intymne życie bohatera ukazane chyba tylko by zniesmaczyć i zaszokować. Zakończenie irracjonalne , jak całość.

Pokaż mimo to

avatar
1019
361

Na półkach: , , , ,

Dyskomfort. Tak mogłabym określić uczucie, jakie towarzyszyło mi podczas lektury danej książki. Podobnego wrażenia doznaje człowiek, który usłyszy zgrzyt kredy o szkolną tablicę. Miałam niekiedy zbliżone odczucia, kiedy oglądałam hiszpańskie horrory w stylu "Sierocińca". Gdybym miała strzelać, powiedziałabym, że "Z cienia" napisał Hiszpan. Nie pomyliłabym się. Almodóvar też potrafi niepokoić i robi to dobrze. W tym wypadku zachwytu niestety nie było.

Dlaczego dotrwałam do końca? Byłam ciekawa rozwiązań fabularnych, jakie zastosuje autor. Oczywiście, opowieść jest dość nietypowa, jeśli chociażby o sposób narracji chodzi. Niestety jej absurdalność i sztuczność mocno mnie drażniły. Historie bohaterów nie wzruszyły mnie specjalnie. Być może owa dziwność okazała się głównym winowajcą.

Wytrwałam, ale następnym razem przeznaczę czas na inną, ciekawszą lekturę.

https://www.facebook.com/PiknikNaSkrajuKsiazki/

Dyskomfort. Tak mogłabym określić uczucie, jakie towarzyszyło mi podczas lektury danej książki. Podobnego wrażenia doznaje człowiek, który usłyszy zgrzyt kredy o szkolną tablicę. Miałam niekiedy zbliżone odczucia, kiedy oglądałam hiszpańskie horrory w stylu "Sierocińca". Gdybym miała strzelać, powiedziałabym, że "Z cienia" napisał Hiszpan. Nie pomyliłabym się. Almodóvar też...

więcej Pokaż mimo to

avatar
295
101

Na półkach:

Pomysł na podwójną narrację na pewno dodaje książce kolorytu.

Pomysł na podwójną narrację na pewno dodaje książce kolorytu.

Pokaż mimo to

avatar
141
36

Na półkach:

Kto chce sobie natychmiastowo poprawić nastrój niech sięgnie po tę pozycję. Ubaw miałam po pachy może dlatego, że czasami posiadam takie trochę głupkowate poczucie humoru. Czytałam z uwagą strona po stronie po czym przerywam i stwierdzam ,że ja to zrobiłabym to tak... wracam do lektury i... bohater robi dokładnie to samo. :-)))

Kto chce sobie natychmiastowo poprawić nastrój niech sięgnie po tę pozycję. Ubaw miałam po pachy może dlatego, że czasami posiadam takie trochę głupkowate poczucie humoru. Czytałam z uwagą strona po stronie po czym przerywam i stwierdzam ,że ja to zrobiłabym to tak... wracam do lektury i... bohater robi dokładnie to samo. :-)))

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    96
  • Przeczytane
    87
  • Posiadam
    29
  • Literatura piękna
    4
  • 2021
    4
  • 2018
    3
  • Literatura hiszpańska
    2
  • 2019
    2
  • Domowa biblioteczka
    2
  • Ulubione
    2

Cytaty

Więcej
Juan José Millás Z cienia Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także