Z cienia

- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- Desde la sombra
- Wydawnictwo:
- Czarna Owca
- Data wydania:
- 2017-03-15
- Data 1. wyd. pol.:
- 2017-03-15
- Data 1. wydania:
- 2016-04-01
- Liczba stron:
- 208
- Czas czytania
- 3 godz. 28 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788380155206
- Tłumacz:
- Karolina Jaszecka
- Tagi:
- literatura hiszpańska odmiana losu poszukiwanie sensu życia powieść obyczajowa relacje międzyludzkie samotność szczęście utrata pracy
Ktoś, kto kontroluje ruchy świata, ukrywa się w miejscu, na które nikt nie zwraca uwagi.
Damián czuje się zagubiony po utracie pracy. Pewnego dnia dokonuje drobnej kradzieży na targu staroci i ukrywa się przed ścigającym go ochroniarzem w starej szafie. Nim zdąży ją opuścić, mebel zostanie sprzedany i przetransportowany do domu na przedmieściach Madrytu, w którym mieszka Lucía, Fede i ich córka.
Damián postanawia pozostać w szafie i z ukrycia obserwować rodzinę. Stopniowo poznaje rytm życia swoich „gospodarzy”, ich problemy i tajemnice. Staje się kimś w rodzaju niewidzialnego anioła stróża Lucíi, a odgadując jej obawy i marzenia, czuje się w końcu doceniony i odnajduje sens w życiu.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Polecane księgarnie
Pozostałe księgarnie
Informacja
Oficjalne recenzje
Z cienia w cień
W tym roku postanowiłam poznać nowych autorów z regionów, które choć nieegzotyczne, to jednak są mi obce. Jednym z twórców spełniającym oba wymagania jest hiszpański pisarz i dziennikarz - Juan Jose Millas. Powieść jego autorstwa pod tytułem „Z cienia” chociaż nie jest długa, to w zabawny sposób przedstawia temat niebanalny – pokazuje to, co znajduje się „w cieniu” ludzkiej codzienności, opierając się na przykładzie pewnej hiszpańskiej rodziny.
Damian jest gwiazdą show cieszącego się wysoką popularnością. Za każdym razem, gdy mężczyzna pojawi się w programie, słupki oglądalności biją rekordy. Niestety, wszystko to regularnie dzieje się jedynie w jego głowie. Tak naprawdę Damian ma problem, ponieważ stracił pracę i niekoniecznie ma pomysł na swoje dalsze życie. Jedyną „osobą", z którą bohater ma regularny kontakt, jest Sergio O'Kane - prezenter wyżej wspomnianego programu i to tak naprawdę winowajca komplikacji Damiana. Będąc na targu staroci mężczyzna dostrzega broszkę z inicjałami showmana. Chcąc zdobyć podarunek dla znajomego kradnie ją, a finalną konsekwencją tego występku jest znalezienie się w zabytkowej szafie i pojechanie w niej do domu pewnej rodziny, która ją nabyła.
„Z cienia” jest powieścią zaskakującą, chociaż tak naprawdę sedno książki mamy podane już na opisie od wydawnictwa. Nie ukrywajmy, że nie każdego dnia czyjeś życie zmienia się, bo zamknął się w szafie na targu staroci. Chociaż jest to element najbardziej zaskakujący, bo zdecydowana większość wydarzeń z niego wynikających jest spotykaną „normą” w dzisiejszym świecie, to właśnie podróż w szafie jest tym najbardziej akceptowanym przez czytelnika elementem fabuły.
Sam główny bohater wzbudza różne emocje. Od początku powieści widać, że Damian jest człowiekiem zagubionym – ma rzadki kontakt z rodziną, stracił pracę. Relacje z innymi zastępuje sobie wyimaginowaną postacią prezentera programu, w którym jest gwiazdą, co świadczy poniekąd o jego potrzebie bycia zauważonym oraz relacji z innymi. Z drugiej strony wzbudza sympatię czytelnika zaskakującymi decyzjami, które musi podjąć, chociaż często wydają się być niezrozumiałe (bo kto normalny dałby się wywieźć w szafie?).
Lektura „Z cienia” umożliwi oderwanie się od codzienności. Chociaż fabuła osadzona jest w rzeczywistości i tak naprawdę żadne działania w niej zawarte nie są niemożliwe do wykonania, przenosi czytelnika do świata niecodziennego, zabarwionego absurdem. Polecam czytelnikom rozglądającym się za niezobowiązującą książką do przeczytania „na raz”.
Katarzyna Irzyk
Popieram [ 2 ] Link do recenzji
Cytaty
Strach jest jednym z najbardziej wyniszczających uczuć; zmienia nas w prawdziwych drapieżców.
OPINIE i DYSKUSJE
Historia złodzieja spinki, który ukrył się w starej szafie i rodziny, która tę szafę wraz z lokatorem kupiła.
Juan José Millás sprawił mi niezwykłą przyjemność. Zabawna i błyskotliwa, na pograniczu z groteską powieść, która byłaby idealnym materiałem na film Almodóvara.
Z pewnością nie jest to książka dla każdego. To pozycja specyficzna, dziwna, momentami poza ramami dobrego smaku, a jednocześnie wyjątkowa i nieprzewidywalna.
Kupiona w dziale outlet za kilka złotych a ile niespodziewanej radości. Dwieście trzy napisane relatywnie dużą czcionką strony czytały się same, bez wysiłku.
Historia złodzieja spinki, który ukrył się w starej szafie i rodziny, która tę szafę wraz z lokatorem kupiła.
więcej Pokaż mimo toJuan José Millás sprawił mi niezwykłą przyjemność. Zabawna i błyskotliwa, na pograniczu z groteską powieść, która byłaby idealnym materiałem na film Almodóvara.
Z pewnością nie jest to książka dla każdego. To pozycja specyficzna, dziwna, momentami poza ramami...
Historia teoretycznie możliwa do odtworzenia ale i tak ociekająca absurdem. Pomimo tego byłam bardzo ciekawa jak się wszystko zakończy. Jednak zakończenie nie dostarczyło mi żadnych emocji.
Historia teoretycznie możliwa do odtworzenia ale i tak ociekająca absurdem. Pomimo tego byłam bardzo ciekawa jak się wszystko zakończy. Jednak zakończenie nie dostarczyło mi żadnych emocji.
Pokaż mimo toJuan José Millás w ciekawym stylu przedstawił historię, po której nie wiadomo czego się spodziewać i która wielokrotnie dziwi. Czyta się ją szybko, jest frapująca, w dużej mierze niepokojąca, ale zdecydowanie nie przypadnie do gustu każdemu. Sama mam wątpliwości na ile przekonała mnie sama historia, a na ile poczucie, że mierzę się z czymś niecodziennym, co ma pewne wady, czasami jest przerysowane i dziwne, ale na pewno wzbudza refleksje. Rozumiem to skupienie na głównym bohaterze, ale spodziewałam się nieco więcej po jego obserwacjach – jest ich sporo, ale niektóre wydawały mi się mało znaczące. Reakcja Lucii też nie jest tym, czego można by oczekiwać, ale z czasem chyba przyjęłam, że na całość trzeba patrzeć z pewnym dystansem i nie w pełni dosłownie.
Pełna opinia na K-czyta.pl: http://www.k-czyta.pl/2017/04/juan-jose-millas-z-cienia.html
Juan José Millás w ciekawym stylu przedstawił historię, po której nie wiadomo czego się spodziewać i która wielokrotnie dziwi. Czyta się ją szybko, jest frapująca, w dużej mierze niepokojąca, ale zdecydowanie nie przypadnie do gustu każdemu. Sama mam wątpliwości na ile przekonała mnie sama historia, a na ile poczucie, że mierzę się z czymś niecodziennym, co ma pewne wady,...
więcej Pokaż mimo toDamian czuje się zagubiony po utracie pracy. Pewnego dnia dokonuje drobnej kradzieży na targu ściagającym go ochroniarzem w starej szafie. Nim zdąży ją opuścić, mebel zostanie sprzedany i przetransportowany do domu na przedmieściach Madrytu, w którym mieszka Lucia, Fede i ich córka.
Damian postanawia pozostać w szafie i z ukrycia obserwować rodzinę. Stopniowo poznaje rytm życia swoich gospodarzy, ich problemy i tajemnice. staje się kimś w rodzaju niewidzialnego anioła stróża Lucii, a odgadując jej obawy i marzenia, czuje się w końcu doceniony i odnajduje sens w życiu.
Bohater książki zachowuje się jakby cierpiał na schorzenie o nazwie depersonalizacja, mowa nawet o tym zaburzeniu i jego podejrzeniu w stosunku do bohatera w książce.
Depersonalizacja – objaw psychopatologiczny związany ze zmienionym odczuwaniem siebie.
Depersonalizację zalicza się do zaburzeń spostrzegania, dokładniej zaś do zaburzeń spostrzegania własnej osoby i otoczenia, będących na pograniczu zaburzeń spostrzegania i zaburzeń świadomości, wraz z derealizacją bądź też do zaburzeń scalania czynności psychicznych, a w ich obrębie do objawów zaburzeń poczucia siebie. W obrębie tych ostatnich depersonalizacja wraz z dezorientacją zaliczają się do ogólnych zaburzeń poczucia siebie, jednej z czterech grup zaburzeń poczucia siebie – oprócz zaburzeń jaźni, schematu ciała i poczucia zdrowia i choroby.
Objaw ten polega na zmienionym postrzeganiu doświadczania siebie samego lub własnych przeżyć. Dotknięta nim osoba obserwuje niejako z zewnątrz swe ciało bądź umysł, odczuwa coś w rodzaju rozdziału od siebie samego. Towarzyszy temu poczucie nierealności przypominające sen, bądź też obcości, czy też części tylko swego ciała, czy to własnych przeżyć, czy to siebie w ogóle. Jednostka interpretuje swe przeżycia jako zmienione, sztuczne, pozbawione naturalności, prawdziwości, spontaniczności. Jest to poczucie uogólnione, może mieć w sobie coś przerażającego, zatrważającego, niejasnego, niejednoznacznego (poczucie jak gdyby, czyli as if).
Damian czuje się zagubiony po utracie pracy. Pewnego dnia dokonuje drobnej kradzieży na targu ściagającym go ochroniarzem w starej szafie. Nim zdąży ją opuścić, mebel zostanie sprzedany i przetransportowany do domu na przedmieściach Madrytu, w którym mieszka Lucia, Fede i ich córka.
więcej Pokaż mimo toDamian postanawia pozostać w szafie i z ukrycia obserwować rodzinę. Stopniowo poznaje rytm...
Dobrnęłam do końca. Ciężki, nudny klimat. Intymne życie bohatera ukazane chyba tylko by zniesmaczyć i zaszokować. Zakończenie irracjonalne , jak całość.
Dobrnęłam do końca. Ciężki, nudny klimat. Intymne życie bohatera ukazane chyba tylko by zniesmaczyć i zaszokować. Zakończenie irracjonalne , jak całość.
Pokaż mimo toDyskomfort. Tak mogłabym określić uczucie, jakie towarzyszyło mi podczas lektury danej książki. Podobnego wrażenia doznaje człowiek, który usłyszy zgrzyt kredy o szkolną tablicę. Miałam niekiedy zbliżone odczucia, kiedy oglądałam hiszpańskie horrory w stylu "Sierocińca". Gdybym miała strzelać, powiedziałabym, że "Z cienia" napisał Hiszpan. Nie pomyliłabym się. Almodóvar też potrafi niepokoić i robi to dobrze. W tym wypadku zachwytu niestety nie było.
Dlaczego dotrwałam do końca? Byłam ciekawa rozwiązań fabularnych, jakie zastosuje autor. Oczywiście, opowieść jest dość nietypowa, jeśli chociażby o sposób narracji chodzi. Niestety jej absurdalność i sztuczność mocno mnie drażniły. Historie bohaterów nie wzruszyły mnie specjalnie. Być może owa dziwność okazała się głównym winowajcą.
Wytrwałam, ale następnym razem przeznaczę czas na inną, ciekawszą lekturę.
https://www.facebook.com/PiknikNaSkrajuKsiazki/
Dyskomfort. Tak mogłabym określić uczucie, jakie towarzyszyło mi podczas lektury danej książki. Podobnego wrażenia doznaje człowiek, który usłyszy zgrzyt kredy o szkolną tablicę. Miałam niekiedy zbliżone odczucia, kiedy oglądałam hiszpańskie horrory w stylu "Sierocińca". Gdybym miała strzelać, powiedziałabym, że "Z cienia" napisał Hiszpan. Nie pomyliłabym się. Almodóvar też...
więcej Pokaż mimo toPomysł na podwójną narrację na pewno dodaje książce kolorytu.
Pomysł na podwójną narrację na pewno dodaje książce kolorytu.
Pokaż mimo toKto chce sobie natychmiastowo poprawić nastrój niech sięgnie po tę pozycję. Ubaw miałam po pachy może dlatego, że czasami posiadam takie trochę głupkowate poczucie humoru. Czytałam z uwagą strona po stronie po czym przerywam i stwierdzam ,że ja to zrobiłabym to tak... wracam do lektury i... bohater robi dokładnie to samo. :-)))
Kto chce sobie natychmiastowo poprawić nastrój niech sięgnie po tę pozycję. Ubaw miałam po pachy może dlatego, że czasami posiadam takie trochę głupkowate poczucie humoru. Czytałam z uwagą strona po stronie po czym przerywam i stwierdzam ,że ja to zrobiłabym to tak... wracam do lektury i... bohater robi dokładnie to samo. :-)))
Pokaż mimo toRewelacyjna książka, genialny pomysł i świetne wykonanie. Nie ukrywam, czegoś takiego się nie spodziewałem.
Książka liczy zaledwie 208 stron, ale udowadnia, że nie ilość, a jakość ma znaczenie.
Błahy, najzwyczajniejszy początek powoli przeradza się w wielkie bum. A po skończonej lekturze w głowie kłębi się wiele pytań.
Błahe z pozoru wydarzenie (choć odrobinę niezwykłe to fakt) zmienia życie bardzo wielu osób i ich spojrzenie na zwyczajne z pozoru sprawy.
Millas świetnie wykreował głównego bohatera, męźczyznę po 40-tce, bezrobotnego, rozbitego wewnętrznie, skomplikowanego. Mój stosunek do tego człowieka zmieniał się wraz z każdą kolejną przeczytana stroną.
Wydarzenia, które są udziałem bohatera są niezwykłe. Jednak to nie one, a sam człowiek, sam główny bohater są kwintesencją tej niebanalnej historii. Bardzo ciekawie ukazany jest charakter, sylwetka, przemiany psychologiczne (niekiedy bardzo skomplikowane), kwestie, które popchnęły bohatera do takich, a nie innych czynów. No i ich konsekwencje.
A wszystko zaczęło się od tego, iż bohater dokonując kradzieży na targu staroci przypadkiem schował się w wielkiej szafie, która została wraz z nim przetransportowana do domu kilkuosobowej rodziny. Damian postanawia pozostać w szafie i z ukrycia obserwować rodzinę.Trudno jednoznacznie określić o czym jest ta książka. Z pewnością o samotności, takiej przez duże S, ale także o przemianach psychicznych, reakcjach człowieka, który zostaje postawiony w ekstremalnych sytuacjach i tym, że właściwie sami o sobie nic nie wiemy.
Na zaledwie 208 stronach Millas zawarł ogromną ilość treści i różnorodnych bodźców, które wręcz zmuszają czytelnika do aktywnego uczestnictwa w fabule, ale i do przemyślenia wielu kwestii.
Książka wciąga i to bardzo, porusza, momentami wzbudza sympatię, a nawet pewne rozczulenie. Lektura na jedną, zarwana noc. Polecam.
Rewelacyjna książka, genialny pomysł i świetne wykonanie. Nie ukrywam, czegoś takiego się nie spodziewałem.
więcej Pokaż mimo toKsiążka liczy zaledwie 208 stron, ale udowadnia, że nie ilość, a jakość ma znaczenie.
Błahy, najzwyczajniejszy początek powoli przeradza się w wielkie bum. A po skończonej lekturze w głowie kłębi się wiele pytań.
Błahe z pozoru wydarzenie (choć odrobinę niezwykłe to...
Parę lat temu to było w realu - Joe Cummings, samotny gościu odkrył, że mu ktoś z lodówki wyżera podczas jego nieobecności, no szok przecież, zainstalował więc kamerę i okazało się, że w jego mieszkaniu potajemnie zalęgła się jakaś kobieta, mieszkała w rozbudowanym pawlaczu, wydarzenie to - obficie opisywane przez prasę - zainspirowało najpierw pisarza z Japonii, nie pamiętam nazwiska, który napisał na ten temat drętwe opowiadanie, zdobywając jakąś diablo ważną nagrodę literacką ze względu na temat, a ta książka, mam wrażenie, jest jakimś ciągiem dalszym tej inspiracji, z przyjemnością przeczytałem, chociaż koncepcja dualizmu bohatera mocno mnie wkurzała.
Parę lat temu to było w realu - Joe Cummings, samotny gościu odkrył, że mu ktoś z lodówki wyżera podczas jego nieobecności, no szok przecież, zainstalował więc kamerę i okazało się, że w jego mieszkaniu potajemnie zalęgła się jakaś kobieta, mieszkała w rozbudowanym pawlaczu, wydarzenie to - obficie opisywane przez prasę - zainspirowało najpierw pisarza z Japonii, nie...
więcej Pokaż mimo to