Miłość i kłamstwa
- Kategoria:
- literatura piękna
- Tytuł oryginału:
- The Marble Collector
- Wydawnictwo:
- Muza
- Data wydania:
- 2016-05-18
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-05-18
- Liczba stron:
- 416
- Czas czytania
- 6 godz. 56 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788328703421
- Tłumacz:
- Agnieszka Lipska-Nakoniecznik
Zapomniane dzieciństwo. Odkryte na nowo życie.
A jeśli masz tylko jeden jedyny dzień, żeby dowiedzieć się, kim naprawdę jesteś?
Kiedy Sabrina Boggs przypadkiem natrafia na tajemniczą kolekcję, która znajdowała się w posiadaniu jej ojca, odkrywa prawdę tam, gdzie nigdy nie podejrzewała istnienia kłamstwa. Człowiek, przy którym spędziła całe dzieciństwo, nagle staje się kimś zupełnie obcym.
Niespodziewany przełom w monotonnym, rutynowym rozkładzie dnia pozostawia jej tylko jeden dzień na poznanie sekretów mężczyzny, którego rzekomo tak dobrze znała. Dzień, który wydobywa na światło dzienne wspomnienia, historie i ludzi, o istnieniu których nie miała dotąd pojęcia. Dzień, który na zawsze zmieni ją i wszystkich wokół niej.
„Miłość i kłamstwa” to zachęcająca do rozmyślań powieść o tym, w jaki sposób pozornie najzwyklejsze decyzje, które podejmujemy, mogą wywierać nadzwyczaj ważki wpływ na całe nasze życie. I jak czasami wystarczy strumień światła, skierowany na kogoś innego, żebyś w pełni mógł poznać samego siebie
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Poszukiwanie tajemnicy taty
Bardzo lubię książki autorstwa Cecelii Ahern. Wiele z nich utkwiło mi w pamięci na zawsze. Jestem w stanie o każdej porze dnia lub nocy opowiedzieć o nich z zapartym tchem. Biorąc do ręki czytnik z najnowszą opowieścią autorki byłam niezwykle ciekawa, czym tym razem mnie zaskoczy, jakie emocje we mnie obudzi?
I co? Niestety - nie zachwyciła mnie, nie porwała, nie zaciekawiła. Dostałam lekko nudzącą fabułę jakby nie w stylu Ahern. Ja nie wierzę, że to ona napisała.
Fergus Boggs jest starszym mężczyzną, który po udarze cierpi na zanik pamięci. Obecnie znajduje się w ośrodku opiekuńczym, gdzie spędza czas w swoim świecie. Pochodzi z wielodzietnej rodziny. Jego dzieciństwo nie należało do łatwych, a jednak znalazł odskocznię od codzienności i dzięki księdzu ze szkoły, jego pasją stały się szklane kamyczki.
Pewnego dnia córka Fergusa – Sabrina otrzymuje informacje, iż w ośrodku jest paczka z rzeczami taty. Zaciekawiona kobieta zabiera przesyłkę do domu i od tego momentu jej życie się zmienia. Znajduje w środku niesamowitą kolekcję kamyczków. Wszystko dokładnie zapakowane i opisane. Wielkie zdziwienie Sabriny budzi jej ciekawość. Wyrusza w podróż, która ma na celu poznanie tajemnicy ojca.
Teraz opisując tę historię odnoszę wrażenie, że ona powinna zaciekawić. Powinna wzbudzić emocje. A jednak, nie, niestety nie. Tym razem autorce zabrakło pomysłu, weny? Sama nie wiem.
Skupmy się jednak na książce. Pomysł sam w sobie fajny. Poznawanie swojej rodziny od początku. Poznawanie własnego ojca, którego powinno się znać najbardziej na świecie. I dzięki temu poznawanie, odnajdywanie samej siebie od początku, jeszcze raz. I byłoby ok gdyby autorka zachowała swój styl, swoją klasę, swoją umiejętność budowania emocji. Niestety nie wyszło. Było nudno, było za wolno, bez pomysłu.
Ja nie chcę zniechęcać, bo może to ja tym razem zbyt wiele wymagałam. Sprawdźcie sami i udowodnijcie mi, że ja się mylę, że nie zrozumiałam książki. Miałam gorszy dzień?
Mam wielką nadzieję, że następnym razem Cecylia Ahern pokaże swoim czytelnikom, że "Miłość i kłamstwa" to chwilowy spadek formy. Będę czekała na kolejną jej książkę z wielką niecierpliwością i jeszcze większą ciekawością.
Iwona Migowska
Oceny
Książka na półkach
- 735
- 572
- 186
- 26
- 10
- 8
- 8
- 7
- 7
- 6
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo ciężko czytało mi się tą książkę, akcja była strasznie nudna. Ta książka bardzo zniechęciła mnie do przeczytania innych książek autorki.
Bardzo ciężko czytało mi się tą książkę, akcja była strasznie nudna. Ta książka bardzo zniechęciła mnie do przeczytania innych książek autorki.
Pokaż mimo toZamysł może i jest dobry, ale wykonanie fatalne. Autorka chce przekazać, że nigdy nie jest warto udawać przed kimś kogoś innego, bo będzie się to ciągnęło do końca życia. Przedstawione jest również jak łatwo można uzależnić się od jednej rzeczy i tym samym powoli niszczyć sobie życie. Ważnym jest też niebezpośrednie ukazanie procesu żałoby. Ale poza tym, książka okrutnie nudna. Ledwo da się czytać. Początek fatalny, później jest trochę lepiej. Ale finalnie nie da się ocenić wyżej niż dopuszczalna.
Zamysł może i jest dobry, ale wykonanie fatalne. Autorka chce przekazać, że nigdy nie jest warto udawać przed kimś kogoś innego, bo będzie się to ciągnęło do końca życia. Przedstawione jest również jak łatwo można uzależnić się od jednej rzeczy i tym samym powoli niszczyć sobie życie. Ważnym jest też niebezpośrednie ukazanie procesu żałoby. Ale poza tym, książka okrutnie...
więcej Pokaż mimo to400 stron męczarni.
Jest to chyba najnudniejsza książka autorki.
Od pierwszych rozdziałów czułam niechęć do bohaterów. Temat marmurków jest tylko dla fanów, mnie potwornie wynudził.
Denerwowały mnie absurdalne wątki: pogrzeb, księża, przemoc, czy oddanie ojca do ośrodka po udarze. Nie mieściło mi się to w głowie.
Bohaterów nie da się lubić.
Zmarnowałam czas.
400 stron męczarni.
Pokaż mimo toJest to chyba najnudniejsza książka autorki.
Od pierwszych rozdziałów czułam niechęć do bohaterów. Temat marmurków jest tylko dla fanów, mnie potwornie wynudził.
Denerwowały mnie absurdalne wątki: pogrzeb, księża, przemoc, czy oddanie ojca do ośrodka po udarze. Nie mieściło mi się to w głowie.
Bohaterów nie da się lubić.
Zmarnowałam czas.
Wszystkie książki Cecelii Ahern, które dotąd przeczytałam podobały mi się bardzo lub tylko odrobinę mniej. Pisarka ma swój styl, książki mają swój nieco tajemniczy klimat, są po prostu inne od reszty.
Tutaj jednak coś nie zagrało.
Poczynając od okładki, która nijak ma się do treści.
A sama treść? Widać, że autorka miała jakiś pomysł, ale on gdzieś się rozmył.
Właściwie w tej powieści najbardziej podobały mi się fragmenty opisujące codzienność biednej, wielodzietnej irlandzkiej rodziny.
Matka siedmiu synów, która trzyma dom twardą ręką.
Niezłe są też współczesne fragmenty, które opisują rozterki Sabriny - współczesnej irlandzkiej matki trojga synów. Jej psychologiczny rys nawet mnie zaciekawił i usatysfakcjonował.
Pisarka zwraca uwagę na to, jak nierozwiązane problemy, zamknięcie się w sobie, brak zaufania nawet wobec najbliższych doprowadza do muru nie przeskoczenia, za którym toczy się drugie, alternatywne życie.
Maleńki plusik również za humor sytuacyjny w niektórych scenkach.
Niestety to za mało, by książkę ocenić lepiej. A fragmenty o marmurkach już po prostu mnie nudziły.
Może jestem przyzwyczajona do innego rodzaju powieści tej pisarki.
Jednak ta jej odsłona mnie nie przekonała.
Wszystkie książki Cecelii Ahern, które dotąd przeczytałam podobały mi się bardzo lub tylko odrobinę mniej. Pisarka ma swój styl, książki mają swój nieco tajemniczy klimat, są po prostu inne od reszty.
więcej Pokaż mimo toTutaj jednak coś nie zagrało.
Poczynając od okładki, która nijak ma się do treści.
A sama treść? Widać, że autorka miała jakiś pomysł, ale on gdzieś się rozmył.
Właściwie w...
Od czasu do czasu sięgam po pisarkę z Irlandii.
Mamy tu Sabinę ,która znajduję kolekcję ojca,Mamy tu zbieranie marmurków,chyba one są ładne.
Bardzo dużo jest o nich mowa.
Można się dużo dowiedzieć, o Irlandczykach.
Była też mowa o basenie, lubię ja na basen jeździć.
Od czasu do czasu sięgam po pisarkę z Irlandii.
Pokaż mimo toMamy tu Sabinę ,która znajduję kolekcję ojca,Mamy tu zbieranie marmurków,chyba one są ładne.
Bardzo dużo jest o nich mowa.
Można się dużo dowiedzieć, o Irlandczykach.
Była też mowa o basenie, lubię ja na basen jeździć.
Od lat jestem wierną fanką Ahern i do tej pory czas spędzony przy książkach jej autorstwa spędzony był przyjemnie i mijał szybko. Niestety tym razem mocno się rozczarowałam... Juz od samego początku nie mogłam wciągnąć się w historie i wiele razy miałam ochotę odłożyć książkę niedokończona, choć bardzo tego nie lubię. Przeczytałam i nie polecam, lepiej sięgnąć po inną pozycję tej autorki.
Od lat jestem wierną fanką Ahern i do tej pory czas spędzony przy książkach jej autorstwa spędzony był przyjemnie i mijał szybko. Niestety tym razem mocno się rozczarowałam... Juz od samego początku nie mogłam wciągnąć się w historie i wiele razy miałam ochotę odłożyć książkę niedokończona, choć bardzo tego nie lubię. Przeczytałam i nie polecam, lepiej sięgnąć po inną...
więcej Pokaż mimo toZainteresowania, pasja potrafi przekroczyć granicę i poza fascynacją i własnym rozwojem potrafi także przedrzeć się do pozostałych stref życia, a przy tym, zamiast przynosić pozytywne rezultaty, tylko rujnuje to, co ważne, to sprowadza to do zniszczenia przede wszystkim siebie.
Tak właśnie stało się w przypadku ojca Sabrine, który zupełnie oszalał na punkcie kulek marmurkowych. Pasja, rozgrywki, budowanie kolekcji przynosiły trumf, satysfakcję, stanowiły napęd życiowy, ale również powoli niszczyły to, co tak naprawdę cenne, w tym wartość rodziny. Pasja ta jednakowo uskrzydlała bohatera, stanowiła jego tożsamość oraz fundament osobowości. Pasja kolekcjonerska oraz granie, uczestnictwo w konkursach trzymały bohatera przy życiu, pasja ta związana była z trudnym doświadczeniem i to należy uszanować, zrozumieć, ale sprowadziła także na drugi koniec drogi i doprowadziła do opłakanych skutków.
Pytanie, czy jeszcze pojawi się szansa na odbudowanie tego, co legło w gruzach, a raczej odkrycie kart na nowo i umożliwienie poznania siebie prawdziwego, takim, jakim się jest, także z naręczem wad, własnych trudnych przeżyć..
Dla Sabrine poznanie pasji ojca okaże się totalnym zaskoczeniem, nową przygodą również dla niej samej w kontekście dotarcia do własnego wnętrza i odpowiedzi na pytanie, skąd w niej samej powstał mur, do którego nie potrafi nikogo dopuścić, także własnego ja..
Pozostaje ciekawa refleksja tego, jak zwykły przypadek, odkrycie naprowadza na nową ścieżkę myślenia i działania, na dążenie do prawdy, bo okazuje się, że najbliższe nam osoby nie do końca tworzą swój portret taki, jaki oni oczekują, jak chcą być odbierani. Bliscy noszą w swoich sercach największe, najbardziej zaskakujące tajemnice.
Zainteresowania, pasja potrafi przekroczyć granicę i poza fascynacją i własnym rozwojem potrafi także przedrzeć się do pozostałych stref życia, a przy tym, zamiast przynosić pozytywne rezultaty, tylko rujnuje to, co ważne, to sprowadza to do zniszczenia przede wszystkim siebie.
więcej Pokaż mimo toTak właśnie stało się w przypadku ojca Sabrine, który zupełnie oszalał na punkcie kulek...
Wynudziłam się przy niej okropnie, chociaż przyznaję, że nie doczytałam do końca. Jest tyle ciekawych książek, więc po co się męczyć:)
Wynudziłam się przy niej okropnie, chociaż przyznaję, że nie doczytałam do końca. Jest tyle ciekawych książek, więc po co się męczyć:)
Pokaż mimo toJedno wielkie rozczarowanie. Dotarłam do końca przez cały czas licząc na jakiś przełom, który jednak nie nastąpił. Nuda, nuda, nuda.
Jedno wielkie rozczarowanie. Dotarłam do końca przez cały czas licząc na jakiś przełom, który jednak nie nastąpił. Nuda, nuda, nuda.
Pokaż mimo toFajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam
Fajna książka. Krótkie rozdziały. Szybko się czyta. Polecam
Pokaż mimo to