Tylko w mojej głowie
- Kategoria:
- literatura młodzieżowa
- Seria:
- Biała plama
- Tytuł oryginału:
- Out of my mind
- Wydawnictwo:
- Wydawnictwo Linia
- Data wydania:
- 2016-05-17
- Data 1. wyd. pol.:
- 2016-05-17
- Liczba stron:
- 360
- Czas czytania
- 6 godz. 0 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788363000974
- Tłumacz:
- Robert Pucek
- Tagi:
- ciąża literatura amerykańska marzenie nastolatka niepełnosprawność poszukiwanie szczęścia rodzice samotność uczucie
- Inne
Melody Brooks ma jedenaście lat, fotograficznę pamięć i ponadprzeciętną inteligencję. Niestety większość ludzi nie wie o tym. Melody nie potrafi mówić, ani chodzić. Urodziła się z porażeniem mózgowym i porusza się na wózku. Dzięki pomocy najbliższych osób znajduje sposób na to, żeby porozumiewać się z otoczeniem. Dzięki temu może podjąć próbę rywalizowania ze swoimi „zwykłymi" kolegami i koleżankami.
Książka Sharon M. Draper „Tylko w mojej głowie" przez półtora roku utrzymywała się na liście bestsellerów New York Times. Nagrodzona licznymi nagrodami (jako książka dla młodzieży i dorosłych). Pisana z perspektywy dziewczynki uwięzionej w swoim własnym ciele, która chciałaby być zupełnie zwykłą dziewczynką, która przede wszystkim potrafi mówić.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Sama przeciw wszystkim
Co pomyślałbyś o dziecku jeżdżącym na wózku, śliniącym się, przewracającym wokół różne przedmioty, nie umiejącym mówić ani chodzić? Pewnie zakres przeróżnych emocji, od współczucia po ulgę, że to nie ciebie to spotkało. A co jeśli to samo dziecko jest ponadprzeciętnie inteligentne, obdarzone fotograficzną pamięcią i najbardziej na świecie chciałoby móc komunikować się ze światem? Taka właśnie jest Melody – zmuszana, by w wieku jedenastu lat wciąż uczyć się tych samych liter alfabetu, zamknięta w klasie integracyjnej, gdzie traktowana jest jak „dziwoląg”, od zawsze uwięziona we własnym ciele. I nawet jej kochający rodzice nie podejrzewają, że dziewczynka może rozumieć coś więcej z tego co się dzieje wokół niej.
My wszyscy, którzy w pełni kontrolujemy swoje ciała, jesteśmy wielkimi szczęściarzami. Melody rozumie wiele rzeczy, potrafi się porozumiewać i daje sobie rade w świecie, w którym z jej punktu widzenia wszystko obraca się przeciw niej. To właśnie ona jest naprawdę inteligentna.
To właśnie Melody jest główną bohaterką książki „Tylko w mojej głowie” autorstwa Sharon M. Draper, wydanej przez wydawnictwo Linia w serii Biała plama. Książki, która była potrzebna – o czym najlepiej świadczą liczne nagrody i półtora roku na liście bestsellerów New York Timesa. Melody jest też najbardziej poruszającą narratorką pod słońcem i doskonałym przykładem, kiedy powinno się używać narracji pierwszoosobowej. Towarzyszymy jej, gdy desperacko próbuje porozumieć się z bliskimi, gdy spotyka się z niezrozumieniem i krzywdzącymi ocenami, i wreszcie gdy dostaje szansę, by przedstawić światu, co naprawdę dzieje się w jej głowie. Jakże trafna jest okładka, ukazująca pięknego ptaka wydostającego się z klatki…
Nie ma tutaj wybuchów, morderstw, pędzącej akcji. Jest tylko mała, ciekawa świata dziewczynka i jej otoczenie, a mimo to „Tylko w mojej głowie” potrafi wciągnąć jak najlepszy kryminał. Historia opowiedziana przez Sharon M. Draper uwrażliwia. Daje do myślenia i zmienia nasz stosunek do wielu spraw, bo wobec protestu Melody nie można przejść obojętnie. To książka trudna, smutna, ale przystępna w odbiorze, bo Sharon M. Draper to jedna z tych autorek, które umieją pisać łatwo o rzeczach niełatwych. A biorąc pod uwagę, że „Tylko w mojej głowie” to jej debiut, naprawdę można być pod wrażeniem. Opowieść Melody idealnie nadaje się na lekturę szkolną – wzruszającą i pełną refleksji – i mam nadzieję, że kiedyś naprawdę trafi do kanonu lektur. Zasługuje na to.
Zawsze zdumiewa mnie, że dorośli zakładają, że nie słyszę. Mówią o mnie tak, jak gdybym była niewidzialna, przypuszczając zapewne, że jestem nie dość rozwinięta, aby rozumieć, co mówią. W ten sposób sporo się dowiaduję.
Warto dać szansę Melody i przeczytać „Tylko w mojej głowie”. Trochę po to, żeby uświadomić sobie, że niepełnosprawność fizyczna nie zawsze równa się niepełnosprawności fizycznej. Trochę po to, żeby wyjść ze strefy własnego komfortu i zacząć dostrzegać takie osoby jak Melody. A trochę po to, żeby zobaczyć, jak wielkimi szczęściarzami jesteśmy, że bez problemu możemy chłonąć wiedzę i porozumiewać się ze światem. Gorąco polecam.
Weronika Wróblewska
Oceny
Książka na półkach
- 649
- 112
- 28
- 7
- 6
- 4
- 3
- 3
- 2
- 2
Opinia
Jak to jest być pięknym ptakiem uwięzionym w klatce uniemożliwiającej śpiew i poruszanie się? Bez tego śpiewu i lotu nie ma komunikacji. Bez komunikacji nie ma zrozumienia. Bez zrozumienia nie ma tolerancji, akceptacji. Bez akceptacji nie można być równoprawnym uczestnikiem życia społecznego, słuchania. Osoby z porażeniem mózgowym często są takimi rajskimi ptakami uwięzionymi w niesprawnym ciele.
Ułomność fizyczna często kojarzy się ludziom z niesprawnością umysłową. Jeszcze pół wieku temu nie mieliśmy narzędzi mogących podważyć takie postrzeganie osób niesprawnych ruchowo. Technologia pozwala nam zrozumieć więcej, otworzyć się na osoby, które bez niej byłyby postrzegane gorzej niż zwierzęta. Łatwiejsza komunikacja sprawia, że życie takich osób staje się prostsze, mogą funkcjonować bardziej normalnie, dzielić się z otoczeniem uczuciami, spostrzeżeniami, uczyć się, rozwijać swoje pasje, cieszyć chwilami.
„Tylko w mojej głowie” to pouczająca historia opowiedziana przez jedenastoletnią Melody. Jej niezwykłość nie polega na tym, że się ślini, nie może chodzić, poruszać się, a nawet samodzielnie jeść, że w tłumie przyciąga uwagę, a do tego miewa ataki, przez które nie może panować nad własnym ciałem, ale jej darze fotograficznej pamięci. Egzystencja dziewczynki zależy od bliskich, ich prób zrozumienia jej oraz wiary w jej możliwości. Specjaliści bywają okrutni i często przekonują rodziców, że najlepiej dla dziewczynki byłoby oddać ją do specjalistycznego zakładu. Przyglądamy się szamotaninie jej myśli, próbie przekazania swoich uczuć, przysłuchujemy się błaganiu dziewczynki, by widzieć w niej coś więcej niż ciało.
Czym jest to „więcej”? To niesamowita pamięć, niezwykłe umiejętności życia w świecie bez słów, szukania sposobów komunikowania się ze światem. Staranie się o to, aby żyć normalnie mimo ciała tworzącego liczne ograniczenia. Bohaterka opowiada nam o swojej heroicznej mamie, która mimo opinii lekarzy postanawia zapisać córkę do szkoły, w której jest klasa specjalna. Z boku może nam się wydawać, że to jedno z lepszych miejsc dla „takich” dzieci. Melody pokazuje nam swoją klasę złożoną z dziwnych (bo wyjątkowych na swój niepowtarzalny sposób) dzieci. Nauczanie w niej jest bardzo trudne, dlatego większość nauczycieli nawet nie podejmuje tego trudu. Szkoła staje się przechowalnią. Dopiero zmiany w ustawach dotyczących nauczania powodują, że dzieci mogą uczestniczyć w zajęciach ze zdrowymi uczniami, integrować się. Klasa dla dzieci niepełnosprawnych nadal istnieje, bo za wolą rządu musi iść i chęć otwarcia klas dla tych kłopotliwych uczniów, z którymi nauka już nie będzie taka jak wcześniej. Pierwszą nauczycielką wychodzącą naprzeciw tym rozporządzeniom jest pani od muzyki: ciepła kobieta, która nie pozwala, aby na jej lekcji ktokolwiek zachowywał się niewłaściwie wobec dzieci z klasy uważanej za gorszą.
Melody bardzo przeżywa te zmiany. Chce tak jak wszystkie dzieci uczyć się. Odrabianie lekcji jest dla niej dowodem na to, że może choć troszkę być taka jak inni. Dążenie do pokonywania granic własnych ograniczeń nadaje jej sens. Z każdym dniem coraz bardziej wierzy w siebie. W jej dążeniu do wyzwolenia z ograniczeń własnego ciała pomagają bliscy, sąsiadka oraz asystentka (Catherine). Nowe środowisko ciągle ja inspiruje. Podglądanie zdrowych dzieci sprawia, że Melody szuka sposobu, aby się do nich upodobnić. Pomaga jej w tym wózek elektryczny, dzięki któremu może poruszać się sama, komputer pozwalający na komunikację. Medi-Talker daje jej niezwykłą szansę na wystąpienie w bardzo ważnym konkursie dla uczniów: telewizyjny teleturniej dla najzdolniejszych dzieci. To sprawia, że nauczyciele zauważają jak wielki potencjał w niej drzemie, jak bardzo wiele wie i jak niesamowicie mądrym dzieckiem jest mimo swoich ograniczeń. Jaj inteligencja wprawia ich w zakłopotanie, ponieważ łatwiej byłoby przyjąć do wiadomości, że takie dzieci jak Melody są jedynie wrakami człowieka, że nie mają nic do powiedzenia, nie mają marzeń ani uczuć. Jest jednak inaczej. Zwycięstwo szkoły w konkursie staje się życiowym celem jedenastolatki.
„Tylko w mojej głowie” to piękna opowieść o marzeniach dzieci niepełnosprawnych, ich niesamowitej cierpliwości i otwartości wobec normalnych ludzi, a ich życie to ciągłe wyciąganie wniosków z kolejnych rozczarowań związanych z brakiem akceptacji. Mimo niszczenia jej marzeń przez rówieśników Melody nie żywi do nich złości, nienawiści. Stara się tylko zrozumieć motywy ich postępowania.
Książka Sharon M. Draper to niezwykła opowieść, którą powinien poznać każdy z nas. Proste, ale jednocześnie piękne słownictwo, niezwykła umiejętność opowiadania, dystansu, humoru sprawiają, że „Tylko w mojej głowie” czyta się z wielkim zainteresowaniem. Uważam, że powinna być to lektura obowiązkowa już w szkole podstawowej, czyli uczniów w wieku bohaterki. Niezwykła opowieść pozwoli nie tylko lepiej zrozumieć niepełnosprawnych, ale i inaczej spojrzeć na własne słabości oraz poszukać dróg ich pokonania. Myślę, że obowiązkowo powinni po nią sięgnąć wszyscy rodzice dzieci niepełnosprawnych, ich opiekunowie, nauczyciele. Lektura będzie doskonałym materiałem na lekcje etyki na wszystkich poziomach kształcenia. Wielkim plusem książki jest język, który pozwala nam pędzić przez tekst i to bez względu na to czy czytamy wzrokowo czy na głos. Moja czteroletnia córka słuchała tej niezwykłej opowieści z wielkim zainteresowaniem. Myślę, że dobrym pomysłem jest wspólne czytanie tej książki z niepełnosprawnymi dziećmi, które czasami nam lub otoczeniu trudno zrozumieć. Bohaterka pięknie pokazuje świat, w którym – mimo braku umiejętności mówienia – próbuje komunikować się, mówić o swoich potrzebach.
Jak to jest być pięknym ptakiem uwięzionym w klatce uniemożliwiającej śpiew i poruszanie się? Bez tego śpiewu i lotu nie ma komunikacji. Bez komunikacji nie ma zrozumienia. Bez zrozumienia nie ma tolerancji, akceptacji. Bez akceptacji nie można być równoprawnym uczestnikiem życia społecznego, słuchania. Osoby z porażeniem mózgowym często są takimi rajskimi ptakami...
więcej Pokaż mimo to