To już ostatnia część powieści sensacyjnej "House of Cards". Pragnę zaznaczyć, że przeczytałem wszystkie 3 części książki. Gdy dowiedziałem się o ostatniej z nich, pośpiesznie udałem się do księgarni w celu zakupienia owej pozycji. Pisząc tę recenzję mogę opowiedzieć całą fabułę książki pomimo rozdzielenia książki na kilka części, nosi ona ten sam tytuł.

Już na pierwszych stronicach lektury poznajemy Francisa Urquharta-głównego bohatera. Początkowo nasz bohater ubiega się o urząd premiera, co nie jest takim prostym zadaniem. Mowa tu nie tylko o wygraniu wyborów lecz także o przeróżnych spięciach i piętrzących się wszelakich trudnościach. Jak się potem okazuje, Francis Urquhart wygrywa wyboru,, a tym samym uzyskuje zasłużone stanowisko szefa rządu.

W kolejnej części,poznajemy tytułowego króla. Dowiadujemy się, że rządy pod jego kierownictwem nie są takie proste, jak mogłoby się wydawać. Tytułowy Król ma trochę inne podejście. . Premier często nie zgadza się z nim lecz jak przystało na dobrego męża stanu, dąży do kompromisu. Często i o niego nie łatwo, ale tak to już jest w polityce.

Z kolei ostatnia już część "Ostatnie rozdanie" jest dobrze rozplanowana. Gdy czytelnik spotkał się po raz pierwszy z tą powieścią sensacyjną, na pierwszych stronicach dowiaduje się, kim jest główny bohater, co dotknęło go w przeszłości. Biorąc lekturę w dłoń, zwróciłem na to uwagę. Mogłoby się wydawać, że tego nakreślenia postaci Francisa Urquharta zabrakło w poprzednich częściach, ale był to chyba zamierzony zabieg, co jest godne pochwały. Premier ma dosyć poważne kłopoty z biskupem Cypryjczyków.

Kończąc wspomnę, że de gustibus non est disputandum, ale mi podobała się najbardziej część druga, a niezgoda Francisa z królem były powodem zaintrygowania, co się wydarzy później. Po przeczytaniu "House of cards" blisko do refleksji, iż w polityce egoizm a także chęć własnego interesu biorą górę nad wyrafinowaniem, a także i kulturą. Polityka po prostu jest brudna!

To już ostatnia część powieści sensacyjnej "House of Cards". Pragnę zaznaczyć, że przeczytałem wszystkie 3 części książki. Gdy dowiedziałem się o ostatniej z nich, pośpiesznie udałem się do księgarni w celu zakupienia owej pozycji. Pisząc tę recenzję mogę opowiedzieć całą fabułę książki pomimo rozdzielenia książki na kilka części, nosi ona ten sam tytuł.

Już na...