Jaglany detoks
- Kategoria:
- zdrowie, medycyna
- Wydawnictwo:
- Pascal
- Data wydania:
- 2015-09-09
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-09-09
- Liczba stron:
- 336
- Czas czytania
- 5 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788376425894
- Tagi:
- dieta zdrowie medycyna odżywianie gotowanie kulinaria profilaktyka detoks
Kasza jaglana – niekwestionowana królowa zdrowia. Znana od setek lat, zapomniana, teraz wraca na nasze talerze. To właśnie ona pomoże ci w walce o dobre samopoczucie.
To dzięki niej:
· Oczyścisz organizm i zwiększysz jego odporność
· Schudniesz, jedząc zdrowo
· Poradzisz sobie z alergią pokarmową
· Zwalczysz uporczywe infekcje
i zmęczenie
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Jagła rządzi!
Kiedy zamawiałam do recenzji książkę „Jaglany detoks” spodziewałam się po prostu kolejnej książki kulinarnej o jednej z moich ulubionych kasz. Nie sprawdziłam wcześniej kim jest autor, jaki światopogląd reprezentuje i o czym tak naprawdę ta książka jest. Nagle w moich rękach znalazł się tytuł, która traktuje (zupełnie poważnie) o Bogu i jego łasce, o skuteczności modlitwy przed posiłkiem w budowaniu więzi rodzinnych, o tym, że joga dla chrześcijanina to zło, i że powinno się jej wystrzegać – całe szczęście, że nie czuję się chrześcijanką. No cóż – tak bywa, że czasami ludzie, których światopogląd mi kompletnie nie odpowiada i powoduje u mnie w najlepszym wypadku serdeczny wybuch śmiechu, piszą sensowne książki. Jeśli wyciąć z „Jaglanego detoksu” Boga, Jezusa Chrystusa, Jana Pawła II, św. Hildegardę z Bingen, „naszego prezydenta” (autor nie precyzuje niestety, o którego prezydenta chodzi),to otrzymujemy bardzo ciekawe i potrzebne kompendium wiedzy na temat odżywiania i jego wpływu na całe nasze życiu. Nie ukrywajmy – jesteśmy tym, co jemy.
Mojego pierwszego spotkania z kaszą jaglaną nie wspominam za dobrze. Miałam wtedy kilka lat, poważnie zatrułam się miodem (jak się okazało jestem nań bardzo uczulona) i lekarz zalecił mi spożywanie gotowanego prosa. W tamtych czasach (mowa o latach 80.) kasza jaglana, nie była tak ogólnie dostępna jak jest teraz. Mojej mamie udało się gdzieś kupić małą paczkę z prosem i ugotowała je. Okropieństwo! To było tak mdłe, nijakie i śmierdzące, że do tej pory mam odruch wymiotny na samo wspomnienie. Ostatecznie proso wylądowało w karmnikach papużek falistych, a ja na wiele długich lat zapomniałam o istnieniu kaszy jaglanej. Jagła zagościła na nowo w moim jadłospisie, gdy zaczęłam biegać i jeździć na obozy biegowe w góry – tam większość uczestników była na diecie roślinnej i jagła stanowiła podstawę ich diety. I tak to się zaczęło, a moja miłość do jaglanki trwa już czwarty rok. Mogę ją jeść na słodko i słono, w formie koktajli, budyniów, placków, babek, czy jako dodatek do zapiekanek warzywnych. Kiedy ktoś mi mówi, że nie lubi jagły, zakładam, że po prostu ją źle gotuje, bo przecież niemożliwe, żeby ktoś nie lubił tak pysznej i uniwersalnej rzeczy! To jest rzecz, którą z autorem mamy wspólną – uwielbienie dla kaszy jaglanej.
Marek Zaremba jest dietoterapeutą, który napisał tę książkę w oparciu o swoją praktykę. Swój Jaglany Detoks z powodzeniem przetestował na tysiącach uczestników, w tym na lekarzach i farmaceutach. I ma nadzieję, że coraz więcej osób w obliczu choroby najpierw spojrzy na swój talerz i do lodówki, a dopiero potem do szafki z lekami.
W obliczu ostatnich doniesień WHO o kancerogenności przetworzonego mięsa można spodziewać się, że wiele osób, które trochę bardziej świadomie podchodzą do tego, co jedzą zacznie przechodzić na dietę roślinną – lub przynajmniej na dietę opartą na roślinach w znacznej większości. Nie wszystkie prezentowane przez Zarembę przepisy są wegańskie – część zawiera ryby czy drób - no cóż, nikt nie jest doskonały – ale jest ich tylko kilka.
Bardzo ciekawy jest podrozdział poświęcony ziołom i przyprawom – można z niego dowiedzieć się wielu ciekawych rzeczy na temat wpływu na ludzki organizm m.in. cząbru, estragonu, goździków, cynamonu, kurkumy, czarnuszki etc. Jest podrozdział poświęcony różnym sposobom gotowania potraw, temu jak łączyć pokarmy, aby usprawnić ich trawienie, które tłuszcze są zdrowe i co stosować zamiast cukru. Bardzo ciekawe są rozdziały traktujące o konkretnych narządach takich jak wątroba, czy jelita, o równowadze kwasowo-zasadowej – tak istotnej dla naszego organizmu, czy o wpływie diety na wygląd włosów, skóry i paznokci.
A same przepisy? Są fantastyczne i sprawiają, że nie marzę o niczym innym, jak o tym, by wypróbować je wszystkie (wyłączając te z mięsem). Dodatkowo każdy jest zilustrowany pięknym zdjęciem, które sprawiają, że robię się głodna od samego patrzenia.
Czy sama zdecyduję się na 7-dniowy program oczyszczający Artura Zaremby? Raczej nie, bo moja dieta już do złudzenia przypomina tę, którą on proponuje. I co prawda nie modlę się przed posiłkiem, na zioła nie mówię apteka Pana Boga i dzień zaczynam od powitania słońca, a nie od modlitwy, to jednak mam nadzieję, że ta dieta działa również na ćwiczących jogę ateistów.
Komu mogę polecić tę książkę? Wszystkim, którzy chcą zdobyć konkretną wiedzę na temat wpływu jedzenia na nasze zdrowie i samopoczucie, tym, którzy chcą zacząć gotować lekko i przyjemnie i chcą zmienić swoje nawyki żywieniowe na lepsze.
Anna Misztak
Oceny
Książka na półkach
- 395
- 283
- 145
- 26
- 18
- 8
- 8
- 8
- 7
- 5
OPINIE i DYSKUSJE
Dla przeciętnego polaka to rzeczywiście może być wartościowy detoks. Dla ludzi którzy naprawdę interesują się zdrowiem to jest średni detoks. Tuńczyk w przepisie? Jedna z bardziej skażonych ryb. Indyk w przepisie? Drób raczej będzie działał odwrotnie do oczyszczenia. Śniadania są najważniejsze? To stwierdzenie jest już nieaktualne i nikomu nie polecam jeść od razu po przebudzeniu. Polecam zapoznać się z postem przerywanym. Dużo w książce jest takich rzeczy wątpliwie zdrowych. Książkę mogę polecić tylko osobie która dopiero wchodzi w zdrowe życie bo jest tam trochę wartościowych informacji. Dla osoby bardziej zaawansowanej jest masa lepszej literatury.
Dla przeciętnego polaka to rzeczywiście może być wartościowy detoks. Dla ludzi którzy naprawdę interesują się zdrowiem to jest średni detoks. Tuńczyk w przepisie? Jedna z bardziej skażonych ryb. Indyk w przepisie? Drób raczej będzie działał odwrotnie do oczyszczenia. Śniadania są najważniejsze? To stwierdzenie jest już nieaktualne i nikomu nie polecam jeść od razu po...
więcej Pokaż mimo toKsiążka spełniła dla mnie jedną istotną rolę: wprowadziła do mojej kuchni kaszę jaglaną, na którą do tej pory nie miałam ciekawych pomysłów. Niestety „Jaglany detoks” jednocześnie pełen jest powtórzeń oraz indoktrynacji, co sprawia, że część teoretyczna jest trudna do przebrnięcia, a miejscami po prostu drażniąca czytelnika o odmiennych poglądach niż autor. Warto z niej zaczerpnąć kilka przepisów, ale całość raczej mnie rozczarowała.
Książka spełniła dla mnie jedną istotną rolę: wprowadziła do mojej kuchni kaszę jaglaną, na którą do tej pory nie miałam ciekawych pomysłów. Niestety „Jaglany detoks” jednocześnie pełen jest powtórzeń oraz indoktrynacji, co sprawia, że część teoretyczna jest trudna do przebrnięcia, a miejscami po prostu drażniąca czytelnika o odmiennych poglądach niż autor. Warto z niej...
więcej Pokaż mimo toPolecam zapoznać się tylko z przepisami i odłożyć książkę. No chyba, że ktoś potrzebuje wsparcia w umocnieniu swojej wiary. Nawet wtedy, lepiej będzie sięgnąć po dobrze napisany poradnik, bo ta książka jest po prostu bardzo słaba.
Polecam zapoznać się tylko z przepisami i odłożyć książkę. No chyba, że ktoś potrzebuje wsparcia w umocnieniu swojej wiary. Nawet wtedy, lepiej będzie sięgnąć po dobrze napisany poradnik, bo ta książka jest po prostu bardzo słaba.
Pokaż mimo toTo kolejna książka Marka Zaremby, którą przeczytałam. Bardzo cenna i przydatna wiedza dotycząca naszego zdrowia i leczenia odpowiednią dietą wielu schorzeń.
Autor podchodzi do tematu w sposób całościowy. Opisuje jak dojść do zdrowia oddziałowując na wielu płaszczyznach. Książkę polecam, chociaż mam wrażenie że za wiele w niej powtórzeń a za mało konkretów.
To kolejna książka Marka Zaremby, którą przeczytałam. Bardzo cenna i przydatna wiedza dotycząca naszego zdrowia i leczenia odpowiednią dietą wielu schorzeń.
Pokaż mimo toAutor podchodzi do tematu w sposób całościowy. Opisuje jak dojść do zdrowia oddziałowując na wielu płaszczyznach. Książkę polecam, chociaż mam wrażenie że za wiele w niej powtórzeń a za mało konkretów.
Jeżeli pominąć duchową filozofię p. Zaremby, to książka zawiera wielu cennych wskazówek dietetycznych. Szczerze mówiąc liczyłam na więcej ciekawych przepisów ale się przeliczyłam.
Jeżeli pominąć duchową filozofię p. Zaremby, to książka zawiera wielu cennych wskazówek dietetycznych. Szczerze mówiąc liczyłam na więcej ciekawych przepisów ale się przeliczyłam.
Pokaż mimo toNa czas postu i na nadchodzącą wiosnę postanowiłam powrócić do książki "Jaglany detoks" o oczyszczaniu organizmu (i nie tylko) autorstwa Marka Zaremby, ciekawie wydanej przez wydawnictwo Pascal. Dlaczego polecam tę książkę? Otóż to nie jest tylko poradnik z przepisami kulinarnymi. Dwie trzecie książki stanowi znakomicie przedstawiona teoria i wiedza będące przygotowaniem się do oczyszczania i zmiany naszej świadomości na temat odżywiania. Autor pisze o aktywności, świadomości i tak ważnej równowadze kwasowo-zasadowej, pisze o przyjemności jaką jest przygotowywanie potraw. Spokojnie mogę nazwać tę książkę duchowym przewodnikiem dla każdego, nie tylko dla tych którzy pragną oczyszczać swój organizm. To powinna być lektura uzupełniająca - może już dla nastolatków... im wcześniej zmienimy naszą świadomość kulinarną tym większe szanse ma następne pokolenie na zdrowe życie. Polecam z serca.
Na czas postu i na nadchodzącą wiosnę postanowiłam powrócić do książki "Jaglany detoks" o oczyszczaniu organizmu (i nie tylko) autorstwa Marka Zaremby, ciekawie wydanej przez wydawnictwo Pascal. Dlaczego polecam tę książkę? Otóż to nie jest tylko poradnik z przepisami kulinarnymi. Dwie trzecie książki stanowi znakomicie przedstawiona teoria i wiedza będące przygotowaniem...
więcej Pokaż mimo toKoszmarnie źle napisane nieudolne połączenie poradnika kulinarno-dietetycznego z namolną próbą nawracania. Jestem zniesmaczona tymi kościółkowymi wtrętami, na dodatek autor nie ostrzega o tym na okładce. Jedną gwiazdkę dodaję za pisanie o kaszy jaglanej, bo jest tego warta. Natomiast zdecydowanie nie warto czytać tego czegoś - przepisy banalne, pełno takich w Internecie, pseudomedyczne dywagacje jak wszędzie, zdjęcia zwyczajne jak to w wydawanych obecnie poradnikach kuchennych. Marna redakcja tekstu, mnóstwo powtórzeń (ciągle coś "wcina"😝) i wodolejstwa. Autor jawi się nadętym dewotem, niczym nawiedzony telewizyjny kaznodzieja z amerykańskiej komedii. Oddaję z ulgą do biblioteki.
Koszmarnie źle napisane nieudolne połączenie poradnika kulinarno-dietetycznego z namolną próbą nawracania. Jestem zniesmaczona tymi kościółkowymi wtrętami, na dodatek autor nie ostrzega o tym na okładce. Jedną gwiazdkę dodaję za pisanie o kaszy jaglanej, bo jest tego warta. Natomiast zdecydowanie nie warto czytać tego czegoś - przepisy banalne, pełno takich w Internecie,...
więcej Pokaż mimo toZróżnicowana książka wraz z przepisami.Tekst przystępny dla każdego, a na pewno motywuje, żeby tak dobre zboże jak kaszę jaglaną jak najczęściej wprowadzać do swoich posiłków.
Zróżnicowana książka wraz z przepisami.Tekst przystępny dla każdego, a na pewno motywuje, żeby tak dobre zboże jak kaszę jaglaną jak najczęściej wprowadzać do swoich posiłków.
Pokaż mimo toUwielbiam wracać do tej książki. Fantastyczne przepisy oraz fajne spojrzenie na świat. Polecam osobom, które nie tylko szukają sposobu na oczyszczenie organizmu, ale również na uporządkowanie swojej duszy.
Uwielbiam wracać do tej książki. Fantastyczne przepisy oraz fajne spojrzenie na świat. Polecam osobom, które nie tylko szukają sposobu na oczyszczenie organizmu, ale również na uporządkowanie swojej duszy.
Pokaż mimo toKsiążka "Jaglany detoks" jest fachowym przewodnikiem do zdrowego odżywiania się. Świetne przepisy i dodatkowo możliwość zrobienia ankiety u autora, czy dany przypadek może się poddać tej niezwykłej diecie.
Książka "Jaglany detoks" jest fachowym przewodnikiem do zdrowego odżywiania się. Świetne przepisy i dodatkowo możliwość zrobienia ankiety u autora, czy dany przypadek może się poddać tej niezwykłej diecie.
Pokaż mimo to