Mamy tu alternatywną historię z cyklu „co by było gdyby, do tego historię o poszukiwaniu bliskości drugiego człowieka, o samotności i w pewnym sensie utraconych, czy zaprzepaszczonych szansach. O złu które przybiera najróżniejsze formy.

Dopiero z tej książki dowiedziałam się, że w Braunau urodził się Adolf Hitler, którego zresztą główny bohater spotka kilka razy, podczas swoich „książkowych wędrówek”. I oczywiście robi wszystko co w jego mocy, by zapobiec jednej z największych tragedii XX wieku. Książka ma jeszcze jednego równorzędnego bohatera młodego chłopaka (Toma) bezdomnego włóczęgę, który pomaga staruszkowi nie tylko w teraźniejszości jak się okaże.

Powieść podejmuje ważne tematy, porusza problem przeznaczenia czy boskiej opatrzności, odnosi się do współczesnych problemów ludzkości. Książka nie jest łatwa, choć z oryginalnym pomysłem na fabułę. A co by było gdyby nie doszło do wybuchu II wojny światowej, czy holocaust i jak wyglądałby świat bez tych bestialstw? Gregory Samak dość umiejętnie podsuwa nam jeden z wariantów – warto się z nim zapoznać.

Mamy tu alternatywną historię z cyklu „co by było gdyby, do tego historię o poszukiwaniu bliskości drugiego człowieka, o samotności i w pewnym sensie utraconych, czy zaprzepaszczonych szansach. O złu które przybiera najróżniejsze formy.

Dopiero z tej książki dowiedziałam się, że w Braunau urodził się Adolf Hitler, którego zresztą główny bohater spotka kilka razy, podczas...