Kalendarze

Okładka książki Kalendarze Małgorzata Gutowska-Adamczyk
Logo Lubimyczytac Patronat
Logo Lubimyczytac Patronat
Okładka książki Kalendarze
Małgorzata Gutowska-Adamczyk Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie literatura piękna
288 str. 4 godz. 48 min.
Kategoria:
literatura piękna
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Literackie
Data wydania:
2015-09-24
Data 1. wyd. pol.:
2015-09-24
Liczba stron:
288
Czas czytania
4 godz. 48 min.
Język:
polski
ISBN:
9788308060100
Średnia ocen

                6,1 6,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oficjalne recenzje i

Cudowny świat dziecięcych lat



5772 669 447

Oceny

Średnia ocen
6,1 / 10
385 ocen
Twoja ocena
0 / 10

Opinia

avatar
117
32

Na półkach: ,

Kalendarze” to opowieść o czasach, kiedy małe miasteczka, przemierzane w czasie spacerów czy drogi do przedszkola i obserwowane z wysokości i perspektywy 6-letniego dziecka, są jego całym światem, aż do czasu, kiedy cały świat można już bez problemu zwiedzać, a i tak najchętniej wraca się do tego małego, cichego, zapamiętanego z dzieciństwa.
(…) Jesteśmy w kuchni u babci, na wsi, gdzie dziewczynka spędza każde wakacje. Teraz jest co prawda październik, ale pobyt na wsi wymuszony jest pobytem mamy w szpitalu. Ciepła kuchnia, taka jak ta na okładce, taka, w której wciąż się coś gotuje, coś jest do roboty, to przecież centrum, serce domu, wszechświata. Miejsce spotkań przy stole i rozmów. To kuchnia robi się najbardziej pusta, gdy dzieci wyfruwają z gniazda. Przestaje się gotować, a zgromadzone tam sprzęty stają się tylko dekoracją.
Taka opustoszała kuchnia dotkliwie boli, wywołuje smutek i tęsknotę za minionymi czasami. A autorka „Kalendarzy” jest właśnie na tym etapie życia, kiedy ptaki wyfruwają spod opiekuńczych skrzydeł rodziców. Synowie się wyprowadzili, została sama z mężem. Ten syndrom opuszczonego gniazda sprawił, że postanowiła utrwalić ważny dla siebie etap życia, kawałek swojego dzieciństwa, żeby jej potomkowie znali swoje korzenie. Żeby ocalić od zapomnienia, a jednocześnie budować poczucie swojej tożsamości, więzi rodzinnych, okruchów pamięci, które się wyławia z natłoku myśli i zdarzeń, zwłaszcza gdy dopada samotność.
Gdyby poprosić Was o natychmiastowe przywołanie w pamięci jakiegoś szczęśliwego zdarzenia z dzieciństwa, to co by to było? Spacery z rodzicami, zabawa na śniegu ? Wspólne oglądanie „Zwierzyńca” albo jakiegokolwiek innego programu telewizyjnego ? Wspólne posiłki, w czasie których się rozmawiało, a nie gapiło w TV? Ile osób, tyle wspomnień. W „Kalendarzach” ocieramy się o te najważniejsze dla Małgorzaty Gutowskiej- Adamczyk. Pełne zapachów, smaków, ludzi, kalendarzy ze zrywanymi kartkami i poradami dla gospodyń. Czasami to wspomnienia niemal fizjologiczne, jak wtedy, gdy wraca pamięcią do świniobicia. Czasami nostalgiczne ale i nasycone jakimś smutkiem o niewykorzystaniu wszystkich okazji do rozmów, poznania, czerpania mądrości, jak wtedy, gdy wspomina babcię.
Dla kogo jest książka „Kalendarze”? Przede wszystkim chyba autorka napisała ją dla siebie, żeby na papierze utrwalić jakiś fragment wspomnień, jakiś bagaż doświadczeń, które każdego kształtują i wyposażają na całe życie. Szczęśliwe, bezpieczne, choć skromne dzieciństwo, w czasach, gdy liczył się człowiek, a nie mamona, czy wyścig szczurów. Cos się kończy, coś zaczyna – jej synowie właśnie się usamodzielniają, ale Ona tez kiedyś wchodziła w dorosłość z przekonaniem, że wie lepiej. Taka kolej rzeczy. W „Kalendarzach” przejrzeć się może każdy, kto przeżył dwie epoki – jest dzieckiem PRL-u, które dziś, gdy ma wszystko, lub przynajmniej wiele, to z nostalgią wspomina smak szynki na święta, drewniane klocki, dwa programy telewizyjne 
Jest nostalgiczna, ciepłą wyprawą w przeszłość tożsamą dla wielu osób. Może wywołać uśmiech, czułość, może sprowokować do wyciągnięcia starego albumu ze zdjęciami albo do rozmów przy rodzinnym stole. A to chyba najważniejsze. Pielęgnować i pamiętać o swoich korzeniach.
Więcej na https://poczytajprzeczytaj.wordpress.com/2015/09/20/kalendarze/

Kalendarze” to opowieść o czasach, kiedy małe miasteczka, przemierzane w czasie spacerów czy drogi do przedszkola i obserwowane z wysokości i perspektywy 6-letniego dziecka, są jego całym światem, aż do czasu, kiedy cały świat można już bez problemu zwiedzać, a i tak najchętniej wraca się do tego małego, cichego, zapamiętanego z dzieciństwa.
(…) Jesteśmy w kuchni u...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    529
  • Chcę przeczytać
    417
  • Posiadam
    106
  • Ulubione
    11
  • Literatura polska
    10
  • Chcę w prezencie
    10
  • Teraz czytam
    9
  • 2016
    9
  • 2018
    8
  • Z biblioteki
    8

Cytaty

Więcej
Małgorzata Gutowska-Adamczyk Kalendarze Zobacz więcej
Małgorzata Gutowska-Adamczyk Kalendarze Zobacz więcej
Małgorzata Gutowska-Adamczyk Kalendarze Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także