Niebiańskie pastwiska
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Seria:
- Horyzonty zdarzeń
- Wydawnictwo:
- Rebis
- Data wydania:
- 2015-08-25
- Data 1. wyd. pol.:
- 2015-08-25
- Liczba stron:
- 736
- Czas czytania
- 12 godz. 16 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378187448
- Tagi:
- space opera
- Inne
Książka nominowana w Plebiscycie Książka Roku 2015 lubimyczytać.pl w kategorii Sci-fi.
We wszechświecie dogasa największa wojna, jaką pamięta ludzkość. Zrujnowano całe systemy. Wraki dziesiątek orbitalnych miast spadają na ruiny spustoszonych planet. Związek Wspólnych Przestrzeni szykuje się do odbudowy po zdławieniu wojny domowej. Niedobitki pokonanych starają się przetrwać, zwycięzcy zaczynają już walczyć między sobą o łupy.
Na tle zgliszczy korespondent wojenny szuka dla siebie nowych, mocnych tematów. Prywatny detektyw przyjmuje enigmatyczne zlecenie. Generał przegranej strony daje się ponieść rozpaczliwej nadziei dla siebie i swoich żołnierzy. Garstka teoretycznie zwycięskich weteranów odkrywa, że nowi liderzy skazali ich na zagładę - Pniak, Pies i Rachuba zostają uwikłani w wielką politykę i wyruszają na poszukiwanie zaginionej floty. Wojna pokaże jeszcze pazury, wszyscy oni spotkają się w ogniu walki. Niektórzy zaś odkryją, że śmierć to dopiero początek problemów...
Doskonały tekst łączący mistrzowskie inspiracje: rozmach space opery Petera F. Hamiltona metafizykę Franka Herberta i twardy realizm wojny spod znaku Glena Cooka.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Wypasiona space opera
„Horyzonty zdarzeń” wydawane przez Rebis są doskonałym dowodem na to, że fantastyka (polska) niejedno ma imię. Seria prezentuje dzieła wyborne, błyskotliwe, starające się poszerzać granice gatunku, ale, co trzeba uczciwie przyznać, czasem do czytelników przyzwyczajanych do tej sprawdzonej marki, trafiają teksty wtórne, sztampowe, po prostu słabe. Na szczęście najnowsza powieść Pawła Majki pt. „Niebiańskie pastwiska” znajduje się w pierwszej z opisanych grup.
Miłośnicy science fiction, a w szczególności fanatycy space opery, będą wniebowzięci, widząc ponad 800 stron, na których rozpisano gęstą, wielowymiarową, skrzącą się pomysłami opowieść rozgrywającą się w kosmosie, gdzie właśnie dogasa potężny konflikt zbrojny. Od pierwszy stron czytelnik wrzucony jest w sam środek świata przedstawionego i musi dość szybko nabrać o nim wiedzy, gdyż autor nie traci czasu na długie, rodem z powieści realistycznej, ekspozycje. Lądujemy więc na polu bitwy, nad naszymi głowami błyszczą lasery, a ziemia drży od eksplozji. To jednak zaledwie początek dobrej zabawy…
Bohaterami (co charakterystyczne dla tej odmiany gatunku) są żołnierze, zmęczeni walką, ale wciąż pchani do przodu, by eksplorować kolejne tajemnice przestrzeni – odnaleźć zaginioną gdzieś we wszechświecie flotyllę. Oprócz przygód wiarusów, czytać będziemy o detektywie, który musi rozwiązać pewną niezwykłą zagadkę. Poznamy śmiertelnika, który przechodząc na drugą stronę życia, musi zmierzyć się z panującymi tam upiornymi zasadami. Ten zaledwie zarys pewnych wątków niech zaostrzy apetyty wielbicieli fantastyki.
Majka odważnie łączy to, co istotne dla space opery – rozmach, batalistykę, technologię, wielką politykę napędzaną bizantyjskimi intrygami – z ciekawymi elementami metafizycznymi. Konstruując unikalną budowlę świata i zaświatów, wprowadzając do gry intrygujące nowe formy energii i niezwykłą, powiedzmy, teologię, sprawia, że zmagania postaci na planie „zwykłej” rzeczywistości w pewien sposób odbijają się na płaszczyźnie duchowej. Akcja raz rwie do przodu, innym razem wyraźnie zwalnia, by czytelnik mógł chwycić oddech i rozejrzeć się po plastycznie odmalowanym świecie przedstawionym.
Powieść nie ma prawa rozczarować wielbicieli literatury fantastycznonaukowej. „Niebiańskie pastwiska” są wystarczająco dobrze napisaną książką, by jej labirynty pokonywać z prawdziwą przyjemnością, zaś fabuła, niepozbawiona elementów czysto rozrywkowych, dostarczy wielu emocji.
Tomasz Fijałkowski
Oceny
Książka na półkach
- 543
- 327
- 133
- 15
- 15
- 9
- 8
- 7
- 5
- 4
Opinia
Kolejna książka autorstwa Pawła Majki znalazła się moich rękach. „Pokój światów’ , który niedawno miałem przyjemność recenzować, sprawił na mnie jak najlepsze wrażenie. Odpowiedź na to, czy „Niebiańskie pastwiska” potwierdzą opinie o szczególnym talencie autora padła już po kilkunastu stronach, które błyskawicznie pochłonąłem. A po przeczytaniu całości mogę powiedzieć: „O tak, to była fantastyczna przygoda!”
A całość prezentuje się iście imponująco – 730 stron czystej fantastyki. Tak, słownie siedemset trzydzieści! Ale przyczyna, dla której czytałem tę książkę nieco dłużej, niż zwykle była inna. Kiedy spotykam się z realistycznie powiązanym światem, intrygującymi bohaterami i piekielnie, choć w tym przypadku powinienem napisać bosko skomplikowaną i intrygującą fabułą, to ja mam zawsze opory przed szybkim skończeniem takiego dzieła. Bo chce jak najdłużej w tym świecie przebywać, odwlekać wyjście z niego jak tylko mogę, ponieważ choć wiem, że musi się skończyć , to jednak powrót do rzeczywistości wcale mnie nie cieszy.
Ale zacznijmy od początku. Rebelia we Wspólnych Przestrzeniach wygasa. Pozostał jeszcze ostatni punkt oporu, jednakże jego szanse na przetrwanie są nikłe. Wydawać by się mogło, iż wszystko dąży do końca, jakim jest opanowanie rebelii, ale… I tu zaczyna się cała intryga. Bo nagle okazuje się, iż wojska koalicji są wysoce skonfliktowane, a poszczególne obozy koalicyjne wysoce skłócone. I ktoś tę niechęć podsyca, bo bez trudu daje się zauważyć działania konspiracyjne. W pozornie zjednoczonych armiach narasta konflikt, a w dodatku okazuje się, iż nikt nie ma pełnej wiedzy nad tym, co tak naprawdę się dzieje.
Ludzkość poddana jest bogom, wierząc, iż to oni właśnie zapewnią im godne życie pozagrobowe. Ale kim są bogowie? Nie brak tych, którzy uważają, iż bogowie to pasożyty, co gorsza uważają, iż potrafią to udowodnić. Kim są kapłani i magowie? Obdarzonymi ponadnormalnymi zdolnościami ludźmi czy po prostu inżynierami, którzy odnaleźli naukę tam, gdzie inni szukali wiary?
Akcja toczy się na wielu płaszczyznach, ogniskując się jednak na jednej postaci. Pozornie nieistotnej, jednym z trybików tej rządzącej światem maszyny, a jednak nosicielem największej tajemnicy. Jak klasyczna space opera, powieść tryska wręcz gejzerami pomysłów, które nie pozwalają się nudzić czytelnikowi. Barwne postacie, połączenie techniki i inżynierii z bogami i rytuałami oraz idealne wręcz połaczenie religii z techniką, a także wspaniała, monumentalna bitwa w przestrzeni kosmicznej oraz dość hipnotyczne przeżycia księcia Oruzon w zaświatach czynią tę powieść naprawdę wyjątkową.
Kto tak naprawdę rozdaje karty w tej rozgrywce? Zdrada czai się na każdym kroku a to, co wydaje się oczywiste już kilka stron dalej okazuje się wyglądać nieco inaczej. I w zasadzie jednego, czego mi zabrakło, to klasycznego kopnięcia w tyłek pod koniec lektury.
Powiedzieć o prologu, że był wciągający, to powiedzieć mało. Ale też czytelnik oczekuje pod koniec powieści odpowiedzi na pytania, dlaczego wszystko potoczyło się, jak potoczyło i dlaczego podjęto wówczas takie, a nie inne decyzje. I niestety, całkowitej odpowiedzi się nie doczekałem, choć klamra spinająca początek i koniec była naprawdę wysokich lotów.
Cóż napisać więcej? Majka przyzwyczaił czytelnika do wysokiej formy swoich tekstów, a tutaj wzniósł się momentami na wyżyny swoich umiejętności. Piekielnie (bosko?) rozbudowaną intrygę, zawiłą fabułę i zagadki, które każdy czytający zadaje sobie już od pierwszych stron. No i niebanalne podejście do religii i rozwoju cywilizacji. Czy tak będzie wyglądał świat za klika tysięcy lat? Niewykluczone, choć część fabuły wydaje się być inspirowana pewnym literackim klasykiem. Tym niemniej jest książka, którą z czystym sumieniem można polecić każdemu fanowi s-f i w ogóle dobrej fantastyki.
http://literrarium.blog.pl/2015/09/28/pawel-majka-niebianskie-pastwiska/
Kolejna książka autorstwa Pawła Majki znalazła się moich rękach. „Pokój światów’ , który niedawno miałem przyjemność recenzować, sprawił na mnie jak najlepsze wrażenie. Odpowiedź na to, czy „Niebiańskie pastwiska” potwierdzą opinie o szczególnym talencie autora padła już po kilkunastu stronach, które błyskawicznie pochłonąłem. A po przeczytaniu całości mogę powiedzieć: „O...
więcej Pokaż mimo to