Szkoła bogów
- Kategoria:
- fantasy, science fiction
- Cykl:
- Trylogia bogów (tom 1)
- Tytuł oryginału:
- Nous, les dieux
- Wydawnictwo:
- Sonia Draga
- Data wydania:
- 2015-04-29
- Data 1. wyd. pol.:
- 2006-01-01
- Liczba stron:
- 368
- Czas czytania
- 6 godz. 8 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379990610
- Tłumacz:
- Lilla Teodorowska
- Tagi:
- Lilla Teodorowska Aeden Olimp Mikaël Pinson Szkoła bogów
Pierwsza część bestsellerowej trylogii, której akcja rozgrywa się w mieście Olimp, na wyspie Aeden. Tam właśnie znajduje się niezwykła szkoła, w której rolę nauczycieli pełni dwunastu bogów greckiej mitologii. Ich zadaniem jest nauczanie sztuki kierowania ludźmi w taki sposób, aby mieli w sobie wolę przeżycia, chcieli budować miasta, tworzyć religie, podnosić poziom swojej świadomości.
Po Tanatonautach i Imperium Aniołów Bernard Werber nadal kieruje nas ku odkrywaniu pozaziemskiej rzeczywistości i mitologii. W tej niezwykłej sadze przygoda miesza się z suspensem i humorem.
Książki Werbera sprzedają się w milionowych nakładach!
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Dzięki Człowiekowi życie odkryło Inteligencję
Mitologia to nie tylko zbiór historii jakiegoś ludu lub grupy etnicznej składający się na system ich wierzeń religijnych, ale także źródło, do którego sięga coraz więcej pisarzy. Wykorzystują oni elementy pojawiające się w mitach w celu wykreowania własnego uniwersum. I tak możemy odnaleźć bogów greckich, którzy żyją we współczesnym nam świecie, starożytne monstra atakujące postaci z powieści przygodowych czy przedmioty pełniące ważną rolę w ówczesnych książkach. Wystarczy sięgnąć po historie Ricka Riordana, by przekonać się, że mitologizacja to zabieg, który stosuje się po dziś dzień. Swoją cegiełkę w sięganiu po greckie mity postanowił dołożyć francuski pisarz science fiction – Bernard Werber.
Anioł, który na powrót staje się kimś śmiertelnym? Nie człowiekiem, ale bogiem-uczniem, który uczestniczy w naukach mających na celu uczynienia z niego pełnoprawnego boga. Oczywiście każda lekcja kończy się otrzymaniem stopnia za progres, jaki osiągnął, o ile takowy nastąpił. Jeżeli nie, dany bóg-uczeń zostaje usunięty ze świata, a dokładniej przemieniony w chimerę. Dodajmy jeszcze do tego tajemniczą górę i mordercę zabijającego adeptów. Miks masz gatunkowy? Owszem, ale dzięki niemu historia to ciąg nieprzewidzianych i dość abstrakcyjnych wydarzeń.
Michael Pinson, główny bohater i narrator utworu, wraz ze swoimi przyjaciółmi znanymi z innych dzieł Bernarda Werbera, zostaje bogiem-uczniem i podejmuję naukę w Szkole Bogów na Olimpii. Profesorami są w tym przypadku bogowie i postacie mitologii greckiej. I tak pojawia się Afrodyta, Atena, Hefajstos czy Hermes. Już sama nazwa miejsca akcji, Olimpia, przywodzi na myśl konkretne otoczenie. Autor dość mocno rozbudował w swojej powieści mitologiczne motywy. Każdy z greckich bogów otrzymuje swoje przysłowiowe pięć minut, pisarz tworzy dla nich poszczególne sceny, gdzie starożytne bóstwa mogą zaprezentować nie tylko samych siebie, ale i swoje poglądy.
Najnowsza książka Bernarda Werbera to powieść synkretyczna, gdzie przeplatają się ze sobą różne gatunki literackie, fantasty miesza się z science fiction, kryminałem, dziełem przygodowym, czy odmienne poglądy filozoficzne i religijne. Darwinizm, eugenika, tezy Jeana-Jacquesa Rousseau czy system świętego Tomasza z Akwinu to tylko niektóre z poruszanych w utworze systemów. Dodajmy do tego reinkarnację oraz wiarę w powtarzalność ludzkich zachowań, a otrzymamy powieść zawierającą kompilację najróżniejszych systemów religijnych i poglądów filozoficznych. A wszystko to okraszone wycinkami z „Encyklopedii Wiedzy Relatywnej i Absolutnej” Edmonda Wellsa.
Dodajmy do tego jeszcze pojawiającą się w książce rolę symbolu, jak choćby ankh czy lustra, oraz samą Grę Y, czyli swego rodzaju show, w jakim uczestniczą bohaterowie historii. Każdy bóg-uczeń dostaje zadania do wykonania, dotyczą one stworzenia oraz rozwoju swojej własnej cywilizacji. Najsilniejszym poglądem, do jakiego odnosi się Werber jest kreacjonizm. Czytelnik krok po kroku śledzi rozwój danych cywilizacji, widzi, jak poszczególni bohaterowie kształtują i wpajają swoim ludom zachowania i wartości. Takie powstawanie świata w pigułce.
„Szkoła bogów” to również swego rodzaju tygiel, w którym mieszają się ze sobą wszystkie wymienione wyżej elementy. Warto jednak dodać jeszcze to, że każdy bohater książki to osoba wyznająca odmienne przekonania. Na kartach powieści pojawia się Mata Hari, Maria Curie, Claude Monet, Vincent van Gogh czy nawet Marilyn Monroe. Jak widać wybór bohaterów tworzy ciekawy wachlarz postaci – nietuzinkowych i bardzo oryginalnych.
„Szkoła bogów” to ciekawa książka, niestety momentami czytelnik czuje przeładowanie i przerost formy nad treścią. Autor bardzo precyzyjnie żongluje poszczególnymi elementami tej filozoficzno-religijno-mitologicznej układanki, jednak przez samą ilość poruszanych wątków odbiorca czuje się przytłoczony wiedzą, jaką próbuje przekazać pisarz. Warto również podkreślić, że lektura tej pozycji, właśnie przez nagromadzenie wyżej wymienionych elementów, nie przypomina spokojnego spaceru. Osobiście preferuję pozycje, które dają czytelnikowi do myślenia, zachęcają do zabawy w łączenie poszczególnych puzzli i odnajdywanie zakamuflowanych poglądów filozoficznych, jednak nie każdemu odpowiada taka forma rozrywki. Mimo że wszystko zostało harmonijnie połączone i usystematyzowane, niektórzy odbiorcy mogą nie odnaleźć się w wykreowanym przez autora świecie.
Monika „Katriona” Doerre
Oceny
Książka na półkach
- 514
- 253
- 97
- 18
- 9
- 8
- 7
- 6
- 4
- 3
Opinia
"Ludzie bardziej starają się zmniejszyć swoje nieszczęście, niż zbudować szczęście."
"Przegrani zawsze znajdują wytłumaczenie. Ci, którym się udało, zawsze znajdują sposób."
Michael Pinson zostaje bogiem-uczniem na wyspie Aeden w Olimpii. Wcześniej był aniołem, a jeszcze wcześniej zwyczajnym śmiertelnikiem. Nie wie dlaczego znalazł się tam, gdzie jest, jaki cel ma szkoła bogów, ani jakie niebezpieczeństwa znajdują się na wyspie. Kiedy tajemniczy bogobójca eliminuje kolejnych uczniów, a Gra Y polegająca na kontrolowaniu życia na innej planecie staje się coraz trudniejsza, przed Michaelem i jego przyjaciółmi stają kolejne wyzwania i zabójcze tajemnice do odkrycia.
Czy Michael dowie się kim jest bogobójca? Czy Michael może ufać swoim przyjaciołom? Co znajduje się na szczycie Olimpu?
"Szkoła bogów" od razu przykuła moją uwagę. Uwielbiam klimat mitologii, więc z nadzieją, że przede mną naprawdę ciekawa powieść zasiadłam do lektury. Czy dobrze o niej myślałam? Niekoniecznie. Fakt, że męczyłam się z tą historią przez tydzień już mówi sam za siebie. Bernard Werber stworzył powieść o bardzo dużym potencjale, jednak według mnie skupił się na rzeczach mniej istotnych, zapominając o tym, co mogłoby sprawić, że ta powieść byłaby boska.
Podoba mi się fabuła, i tak naprawdę do połowy książki nie miałam jej nic do zarzucenia. Ciekawe wątki, tajemnice, morderstwa i zagadka od Afrodyty sprawiły, że byłam zaintrygowana losami bohaterów. Jednakże autor w pewnym momencie odłożył te wszystkie interesujące elementy i od ok. połowy "Szkoły bogów" poczułam się znudzona. Bo ileż można czytać o losach ludzi na Ziemi 18 przeznaczonej do ćwiczeń bogów-uczniów? Szczególnie jeśli nie poznajemy tak właściwie konkretnych postaci, a ich życiorysy są w stylu "Lud - <zwierzę> zobaczył wodę na pustyni i wtedy zrozumiał, że musi szukać miejsca z wodą pitną by przeżyć".
Dobór bohaterów przez autora mnie szczerze zaskoczył i jest zaletą tej powieści. W "Szkole bogów" oprócz Michaela poznajemy Marylin Monroe, van Gogha i wiele innych znanych postaci, w tym naszą ojczystą Marię Curie. Mimo to z żadną osobą, która pojawia się w tej historii się nie zżyłam, a gdy ktoś, kto pojawiał się dość często nagle zginął w ogóle nie zrobiło to na mnie wrażenia. Nauczycielami w Olimpii są oczywiście bogowie olimpijscy, jednak tu się zawiodłam. Bernard stworzył ich wszystkich na 'jedno kopyto' starsi, 2-metrowi i... pospolici. Zero wyjątkowości. Nie mam tu na myśli, że się nie różnili między sobą, bo to było bardzo widoczne, jednak brakowało im tej boskości, pewnego autorytetu.
Tak jak już wspominałam, czytałam tę książkę przez tydzień, bo po prostu nie potrafiłam się wciągnąć w lekturę. Owszem, interesowały mnie bardzo niektóre wątki, jednak w większej mierze autor skupiał się na rzeczach, które tak naprawdę nie były według mnie aż tak istotne. Autor pomiędzy rozdziały z życia Michaela w szkole bogów wplótł fragmenty z encyklopedii pisanej przez jednego z bohaterów, co było dość ciekawym zabiegiem. Mimo to od połowy lektury zaczęłam te momenty omijać, tak samo jak opisy życia ludów na Ziemi 18 (szczególnie, że te i tak były streszczane w czasie normalnych opisów lekcji z punktu widzenia Michaela), ponieważ zwyczajnie zaczęły mnie nudzić.
Nie jestem pewna czy sięgnę po kontynuację tej powieści, bo choć wiele wątków pozostało niewyjaśnionych to jestem zrażona do Trylogii bogów po jej pierwszej części. "Szkoła bogów" z pewnością nie jest dla każdego. Może się części z Was kojarzyć troszkę z Percy Jacksonem, jednak według mnie podobieństwo jest naprawdę znikome. Jeśli macie dużo czasu i chęci to sięgnijcie po dzieło Bernarda Werbera i sprawdźcie sami, czy Wam przypadnie do gustu.
"Ludzie bardziej starają się zmniejszyć swoje nieszczęście, niż zbudować szczęście."
więcej Pokaż mimo to"Przegrani zawsze znajdują wytłumaczenie. Ci, którym się udało, zawsze znajdują sposób."
Michael Pinson zostaje bogiem-uczniem na wyspie Aeden w Olimpii. Wcześniej był aniołem, a jeszcze wcześniej zwyczajnym śmiertelnikiem. Nie wie dlaczego znalazł się tam, gdzie jest, jaki cel ma szkoła...