Niedawno głośno zrobiło się o Wałbrzychu i okolicach, w tym Górach Sowich, za sprawą „złotego pociągu”, dlatego chętnie skusiłem się na książkę podejmującą podobny temat. Spodziewałem się, sensacji odnalezionej w zakurzonych archiwach z dokumentami z czasów II Wojny Światowej, lub wyznania SS-mana znajdującego się na łożu śmierci, a niestety otrzymałem dość nudną naukową rozprawę, prawdopodobnie stanowiącą fragment pracy doktorskiej autora. Dodatkowo eksploatacja sztolni należących do kompleksu „Riese”, ze względu na brak funduszy i doświadczenia odbywała się w sposób powierzchowny i amatorski. Również w sposób powierzchowny przedstawione są fakty dotyczące podziemnych tuneli znajdujących się w Górach Sowich. Dlatego, pomimo że temat jest bardzo ciekawy, książka nie zachwyca i nie wnosi nic nowego. Tytułowe tajemnice Gór Sowich wciąż nie zostały odkryte.

Niedawno głośno zrobiło się o Wałbrzychu i okolicach, w tym Górach Sowich, za sprawą „złotego pociągu”, dlatego chętnie skusiłem się na książkę podejmującą podobny temat. Spodziewałem się, sensacji odnalezionej w zakurzonych archiwach z dokumentami z czasów II Wojny Światowej, lub wyznania SS-mana znajdującego się na łożu śmierci, a niestety otrzymałem dość nudną naukową...

Pozycja całkiem przyzwoita. Plus za zamieszczenia "mapek" z zaznaczonymi wejściami do sztolni i tunelami.

Cudów nie można jednak oczekiwać, gdyż jest to praca dość wiekowa i w dodatku oparta na badaniach sprzed wielu lat.

Mimo tego ciekawa.

Pozycja całkiem przyzwoita. Plus za zamieszczenia "mapek" z zaznaczonymi wejściami do sztolni i tunelami.

Cudów nie można jednak oczekiwać, gdyż jest to praca dość wiekowa i w dodatku oparta na badaniach sprzed wielu lat.

Mimo tego ciekawa.