Zielone kalosze
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Novae Res
- Data wydania:
- 2014-03-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2014-03-01
- Liczba stron:
- 192
- Czas czytania
- 3 godz. 12 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788379421312
Antonina, po trzydziestu latach nieudanego małżeństwa, postanawia uciec ze złotej klatki, w której dała się zamknąć. Przyjeżdża do wsi Ruczaj Dolny, w której wynajmuje niewielki, zaniedbany domek. Po raz pierwszy w życiu nie ma sprecyzowanych planów na przyszłość i nie wie, z czego będzie się utrzymywać. Wie jedno – jest wolna!
Czy przyzwyczajona do miejskich wygód bohaterka odnajdzie spokój i szczęście w niewielkiej chatce stojącej pośród pól i lasów? Czy zdoła przegonić duchy przeszłości i zacząć życie od nowa? A może odważy się pokochać kogoś raz jeszcze?
Podobno droga do szczęścia jest wyboista i trudna… Być może jednak jest po prostu przykryta warstwą błota, którą pokonają najzwyklejsze na świecie zielone kalosze?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oceny
Książka na półkach
- 91
- 81
- 29
- 4
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
- 2
Opinia
Parę tygodni temu pisałam o Niebieskich sandałach. Wspomniałam wtedy, że czułam się tak, jakbym czytała historię od środka. Miałam rację. Przygody głównej bohaterki, Antoniny, rozpoczęły się w Zielonych kaloszach. Chcecie przekonać się, co się działo w tej książce?
Antonina podjęła ważną decyzję. Postanowiła zostawić męża, z którym była już tylko na papierku. Ich małżeństwo skończyło się dawno temu, w sumie zanim zdążyło się na dobre rozpocząć. Kobieta wyjeżdża do wsi Ruczaj Dolny, gdzie wynajmuje niewielki domek. Nie ma żadnego planu na przyszłość. Najważniejsze jest dla niej to, że w końcu stała się wolna i może o sobie decydować. Poznaje Stenię, prostą kobietę, która podobnie jak kiedyś Antonina, pozwoliła zamknąć się w złotej klatce. Chcecie przekonać się, jak dalej potoczą się losy tych dwóch pań? Chwytajcie zatem za książki, bo ode mnie się tego nie dowiecie.
Los chciał, że na literacki debiut pani Wandy natrafiłam dopiero po przeczytaniu jej dwóch kolejnych książek. Cieszę się jednak, że moja przygoda z tą autorką zaczęła się akurat od Lardżelki. Ona podobała mi się najbardziej. Czy to znaczy, że Zielone kalosze są złe? W żadnym wypadku. Sporo tu humoru, bohaterowie mają swoje wady i zalety, lecz nie są w żaden sposób przerysowani. Połknęłam tę książkę w ciągu jednego wieczora. Jedyne zastrzeżenie jakie mam, dotyczy zakończenia. liczyłam na coś innego. Czegoś mi tu zabrakło. Wiem, że to była furtka do kolejnej części, mimo to czuję niedosyt. Na szczęście w Niebieskich sandałach pani Wanda "odkupiła" to drobne potknięcie.
Zielone kalosze to pełna optymizmu opowieść o tym, że nie warto porzucać swoich marzeń. Trzeba o nie walczyć. Antonina to kobieta po przejściach. Spędziła 30 lat u boku alkoholika, który miał do niej pretensje o to, że żyje, pomimo tego znalazła w sobie siłę, by zawalczyć o szczęście. Rzuciła się na głęboką wodę. Wyjechała do niewielkiej mieściny, nie miała przy sobie dużej gotówki. Jednak nie poddała się. Pokazała, że nie potrzebuje mężczyzny do tego, by być spełnioną kobietą. Zazdroszczę jej córce tego, że miała z nią tak znakomity kontakt. Marysia ma wspaniałą mamę.
Ta historia daje pozytywnego kopa. To bardzo przyjemny przerywnik między świątecznymi porządkami. Zielone kalosze nie są długie i można w każdej chwili je przerwać, by np. wyjąć pierniczki z piekarnika. Nie trzeba obawiać się tego, że zgubi się wątek. Polecam wszystkim kobietom, bez względu na to, ile mają lat i gdzie mieszkają.
www.czytelnia-mola-ksiazkowego.blogspot.com
Parę tygodni temu pisałam o Niebieskich sandałach. Wspomniałam wtedy, że czułam się tak, jakbym czytała historię od środka. Miałam rację. Przygody głównej bohaterki, Antoniny, rozpoczęły się w Zielonych kaloszach. Chcecie przekonać się, co się działo w tej książce?
więcej Pokaż mimo toAntonina podjęła ważną decyzję. Postanowiła zostawić męża, z którym była już tylko na papierku. Ich...