Książka Wandy Szymanowskiej pt. " Oto rzeka szeroka jest" to książka dedykowana najmłodszym czytelnikom, ale puenta jaka z niej płynie powinna mieć wpływ na nas- dorosłych. Abyśmy potrafili wpajać młodemu pokoleniu właściwe wzorce zachowania.
Książka opowiada historię dwóch niezależnych od siebie wysp Plastikolandii Pstrokatej i Naturlandii wspaniałej. Pierwsza z nich obfitowała z bezmiar kolorów, można tam było znaleźć wszelkie możliwe wyroby z plastiku. Mieszkańcy produkowali niezliczone ilości śmieci, żyli niezgodnie z naturą, ich żywność była pełna niezdrowej chemii.
Naturlandia nie wiedziała co to plastik. Tu mieszkańcy wiedli spokojne życie, pili mleko od krowy, łowili ryby i jedli na wielorazowych talerzach ( w przeciwieństwie od mieszkańców drugiej wioski)
Czy obie wyspy mogą żyć w symbiozie? Jak się potoczą losy mieszkańców? Tego dowiecie się z książki.
Minusem książki były dla mnie trudne do wypowiedzenia lub powtarzające się imiona np. król Plastikolandii miał na imię Plastikorurkon, a na obu wyspach mieszkał Radzimir ( na jednej Wspaniały na drugiej Wszechwiedzący)
Myślę, że można by było zastąpić te imiona tak, aby bardziej się dzieciom kojarzyły z konkretnym przekazem.
Po za tym uważam, że książka niesie za sobą bardzo ważny i mądry przekaz. Przede wszystkim propaguje ekologię od najmłodszych lat :) Polecam!

Książka Wandy Szymanowskiej pt. " Oto rzeka szeroka jest" to książka dedykowana najmłodszym czytelnikom, ale puenta jaka z niej płynie powinna mieć wpływ na nas- dorosłych. Abyśmy potrafili wpajać młodemu pokoleniu właściwe wzorce zachowania.
Książka opowiada historię dwóch niezależnych od siebie wysp Plastikolandii Pstrokatej i Naturlandii wspaniałej. Pierwsza z nich...

NASZA KRAINA SŁOŃCEM OKRASZONA

Spod skrzydeł Wydawnictwa Literackiego Białe Pióro wyfrunęła kolejna już interesująca książka dla dzieci napisana przez Wandę Szymanowską. „Oto rzeka szeroka jest” to krótka opowieść o dwóch krainach, w których żyją skrajnie odmienne społeczności. Czy możliwe jest odnalezienie kompromisu w obronie planety?

Plastikolandia Pstrokata to ziemia pełna barw. Rządzi nią król Plastikorurkon Pierwszy. W Plastikolandii mieszkańcy jedzą przetworzone, pełne konserwantów, ale za to jakże smaczne jedzenie. Używają plastikowych sztućców i naczyń. Po każdym posiłku wszystko jest wyrzucane. Kolorowe hałdy śmieci zalegają na brzegu rzeki Akwalongi, która oddziela Plastikolandię od innej krainy – Naturolandii Wspaniałej. Zarządzana przez władcę Ziemiomira Pogodnego Naturolandia to świat pełen pracowitych i uśmiechniętych ludzi. Mieszkańcy uprawiają bawełnę i len, z których szyją ubrania, łowią ryby, sami produkują naturalną i zdrową żywność. Czasami spoglądają na drugi brzeg rzeki, gdzie z oddali widoczne są sterty odpadków wytwarzanych przez ludzi z Plastikolandii. Mieszkańcy obu państw niewiele o sobie wiedzą. Pewnej nocy nadworny mędzrzec Plastikolandii -Radzimir Wszechwiedzący odbywa samodzielną , potajemną podróż na drugi brzeg rzeki. Zaniepokojony coraz większym składowiskiem śmieci w swoim kraju chce zobaczyć jak z tym problemem radzą sobie sąsiedzi. Co wyniknie z tej wyprawy? Czy mędrzec znajdzie odpowiedzi na dręczące go pytania?

„Oto rzeka szeroka jest” to króciutka, ale bardzo ważna w swojej wymowie książka. Wanda Szymanowska kolejny raz udowadnia, że potrafi jak nikt inny docierać zarówno do dzieci jak i dorosłych, kreując w swoich niedługich, ale zawsze pięknych i celnych opowieściach świat tak nam bliski, bohaterów pełnokrwistych i zdarzenia, które są głeboko zakorzenione w naszej codzienności. Sięgając po książki autorki zawsze dostaję to co lubię : ładnie napisaną historię, głeboką puentę i masę intrygujących postaci, wśród których każdy czytelnik poczuje się swojsko. Bazując na tym, co znane, stosując realizm z dużą domieszką humoru, pisarka opowiada szczerze, ale i przewrotnie o nas i wszystkim tym, co dzieje się wokół nas. Jej książki mają specyficzny, pełen ciepła klimat i są po prostu idealne. Tym razem autorka porusza jakże ważny problem równowagi ekologicznej. Czy w tej kwestii możliwe jest wypracowanie kompromisu? Co może zrobić każdy z nas, aby świat, w którym żyjemy, choć trochę odetchnął?

Dziecko to najtrudniejszy czytelnik. Najbardziej wymagający. To czytelnik wnikliwy, który nie da się wodzić za nos. Najmłodsi oczekują książek, które dostarczą im nie tylko ciekawej fabuły, ale i pozwolą przenieść się w inny świat. „Oto rzeka szeroka jest” to świetna powieść dla najmłodszych. Mamy tu dwa interesujące światy, bohaterów o pięknych, staropolskich imionach. Jest tajemnica, są zagadkowe zdarzenia, a przede wszystkim głęboka mądrość płynąca z tej przypowieści. Jak produkuje się ubrania? Czy ma znaczenie to jaką jadamy żywność? Czy ryby życzyłyby sobie, aby w rzekach pływały plastikowe słomki? Książka okraszona jest prostymi, wymownymi ilustracjami wykonanymi przez Zofię Koryto, dzięki nim zyskuje dodatkowy urok. Lektura tej książeczki to wspaniała zabawa i dla najmłodszych i tych starszych czytelników. Myślę, że niejeden rodzic czytający tę książkę wspólnie z dzieckiem odnajdzie w niej dużo dla siebie. Na wiedzę nigdy nie jest się za starym. Warto przemyśleć to jak my sami, swoimi codziennymi wyborami wpływamy na to jak wygląda nasz świat. Może to dobra okazja, by się zatrzymać, rozejrzeć po naszym domu, zmienić coś, zadziałać? Każdy czas jest dobry, by zrobić coś dla środowiska. Przecież pomagając planecie pomagamy sami sobie.

Książka, która plastycznie obrazuje jak bardzo ważne są nasze działania. Pokazuje, że nie jesteśmy niemi i nigdy nie jest za późno na to, aby dokonać zmian. Pouczająca i bardzo sugestywna. Może być dobrą bajką na dobranoc, ponieważ jak każda dobra bajka posiada swój morał. Jest zdecydowanie za mało takich książek na rynku wydawniczym, gdzie rządzi pieniądz. Lektura „Oto rzeka szeroka jest” wniesie bardzo dużo w życie Wasze i Waszych dzieci. Wanda Szymanowska posiadająca kilkudziesięcioletnie doświadczenie pedagogiczne potrafi pisać dla młodego czytelnika tak, by zdobywając wiedzę doskonale się bawił. Wspaniała książka do której warto powracać. Powinna znaleźć się na półce w każdym domu.

NASZA KRAINA SŁOŃCEM OKRASZONA

Spod skrzydeł Wydawnictwa Literackiego Białe Pióro wyfrunęła kolejna już interesująca książka dla dzieci napisana przez Wandę Szymanowską. „Oto rzeka szeroka jest” to krótka opowieść o dwóch krainach, w których żyją skrajnie odmienne społeczności. Czy możliwe jest odnalezienie kompromisu w obronie planety?

Plastikolandia Pstrokata to ziemia...

Zawsze z niecierpliwością czekam na każdą kolejną książkę Wandy Szymanowskiej, zarówno tą skierowaną dla dorosłego czytelnika, jak i dla tego najmniejszego. Tym razem przeczytałam piękną, zarazem edukacyjną książkę dla najmłodszych. Chociaż muszę powiedzieć, iż nawet niejeden dorosły powinien ją przeczytać i wyciągnąć odpowiednie wnioski. O czym ona w takim razie jest? Czy tytuł ma nam coś sugerować? O tym już kochani za chwilkę...

W książeczce przeczytacie o dwóch krainach. Jedną z nich jest Plastikolandia Pstrokata rządzona przez króla Plastikorurkona Pierwszego, a drugą jest Naturolandia Wspaniała rządzona przez Ziemomira Pogodnego. Obie te krainy dzieli rzeka Akwalonga i obie bardzo różnią się od siebie. Pierwsza z nich jest kolorowa, zarzucona plastikiem i licznymi śmieciami, które ciężko im już przetwarzać, natomiast druga kraina jest całkowitym przeciwieństwem. Tam wszystko ma swoje miejsce, jest ekologicznie i czysto. Mieszkańcy obu krajów często spoglądają na siebie przez dzielącą ich rzekę, ciekawi są siebie nawzajem. Pewnego dnia Radzimir Wszechwiedzący wymyka się z Plastikolandii, narażając się na gniew swego władcy i udaje się na drugą stronę rzeki w celu naukowego zbadania Naturolandii Wspaniałej. Co z tego wszystkiego wyniknie? Czy władca Naturolandii przyjmie go u siebie? Pozwoli mu zwiedzić krainę? Koniecznie przeczytajcie z dziećmi.

Książkę czyta się szybko i bardzo przyjemnie, nawet nie zauważycie, kiedy pojawi się ostatnia strona. Autorka w bardzo jasny i prosty sposób przedstawiła, jak warto dbać o naszą Ziemię. Na pewno po przeczytaniu będziecie mieć wiele tematów do dyskusji z waszymi pociechami. Temat ekologii jest teraz bardzo na czasie. Wielu ludzi nie potrafi jeszcze segregować śmieci, są też tacy, którym się nie chce tego robić, a tymczasem dzieci wynoszą przykład z domu. Przecież tak naprawdę to żadna filozofia wyrzucić papier do papieru, plastik do plastiku itd. To tylko nasza dobra wola i mała cegiełka do czystości wokół nas. Taką właśnie czystą, ekologiczną zobaczycie Krainę Naturolandii, gdzie odzież i żywność jest praktyczna i zdrowa. Natomiast z Plastikolandii również wyniesiecie nauki – to, co niezdrowe, przetworzone nie zawsze jest dobre dla nas. Jednak wszystko w świecie można zrównoważyć i znaleźć rozwiązanie. Do którego królestwa Wy należycie?

Dodatkowym atutem książki są zawarte w niej piękne ilustracje.

Oto rzeka szeroka jest zasługuje na Waszą szczególną uwagę. Zachęcam Was, abyście koniecznie przeczytali lub dali do przeczytania swym dzieciom. Utwór jest doskonałym pretekstem do podyskutowania o naszej Ziemi, o środowisku i segregacji śmieci. W końcu wszyscy chcemy żyć i oddychać czystym powietrzem. Niech nasze otoczenie będzie taką Szczęściolandią Słoneczną.

Przeczytajcie koniecznie sami! Polecam!

Zawsze z niecierpliwością czekam na każdą kolejną książkę Wandy Szymanowskiej, zarówno tą skierowaną dla dorosłego czytelnika, jak i dla tego najmniejszego. Tym razem przeczytałam piękną, zarazem edukacyjną książkę dla najmłodszych. Chociaż muszę powiedzieć, iż nawet niejeden dorosły powinien ją przeczytać i wyciągnąć odpowiednie wnioski. O czym ona w takim razie jest? Czy...

"Oto rzeka szeroka jest" Wanda Szymanowska Książkopisanie, Wydawnictwo Literackie Białe Pióro😊

To książka dla dzieci?
Uważam, że nie!

Każdy powinien ją przeczytać, przenieść się w bajkowe krainy Plastikolandii Pstrokatej i Naturolandii Wspaniałej. Spokojnie, nawet bajki polecam aby oglądali również dorośli, raz że można potem porozmawiać o treści, dwa inne rzeczy dostrzegają mali czytelnicy, inne wyłapują dorośli...

A wracając do książki, w świetny sposób pokazuje życie mieszkańców dwóch krain, które rozgradza rzeka Akwalonga... czytając warto pomyśleć, do której krainy bardziej pasuję ze swoimi naukami i sposobem życia... czy lubię kolorowe pstrokate ubrania, plastikowe naczynia i pojemniki i żywność przetworzoną, czy raczej jestem zwolennikiem naturalnych tkanin, gotuje że świeżych produktów, mam własny ogródek, używam naczyń wielokrotnego użytku i dbam o porządek wokół?

Dziwne, że choć obydwie krainy dzieli tylko rzeka, mieszkańcy nie mogą jej przepłynąć, żeby zobaczyć jak żyją inni... A podróże kształcą...

Co się zatem wydarzy, gdy pewnien śmiałek odważy się sprawdzić styl życia sąsiadów?
Czy spotka go kara, czy nagroda?

Może w naszym kraju powinny powstać:
Ministerstwo Unikania Wyrobów Plastikowych,
Ministerstwo Segregowania Śmieci,
Ministerstwo Zabawek
I Ministerstwo Gospodarki Wodą i Energią?😉

Powiastka, bo nie powieść kupuję i na pewno przeczytam swoim wychowankom... bo to bardzo mądra i pełna dobrych pomysłów powiastka proekologiczna. Warto ją czytać od najmłodszych lat i rozmawiać o jej treści... jest napisana bardzo prostym językiem, chociaż zdarzają się trudniejsze pojęcia, np. recykling, utylizacja... bajki to jednak doskonały sposób na wzbogacanie języka czynnego i biernego dziecka, więc warto spytać, czy wyraz jest dziecku znany, jeśli nie... wyjaśnić.

Myślę, że czytelnicy opowiastki "Oto rzeka szeroka" po przeczytaniu, wysłuchaniu treści i zastosowaniu w życiu przekazanych treści mogą sprawić, że nasz kraj i otoczenie wokoło zmieni się w krainę o nazwie Szczęściolandia Słoneczna. I wszystkim będzie się żyło lepiej i z radością będziemy spacerować po lesie czy opalać się nad brzegiem pięknych czystych rzek i jezior.

Polecam i chętnie poznam Wasze zdanie😊

"Oto rzeka szeroka jest" Wanda Szymanowska Książkopisanie, Wydawnictwo Literackie Białe Pióro😊

To książka dla dzieci?
Uważam, że nie!

Każdy powinien ją przeczytać, przenieść się w bajkowe krainy Plastikolandii Pstrokatej i Naturolandii Wspaniałej. Spokojnie, nawet bajki polecam aby oglądali również dorośli, raz że można potem porozmawiać o treści, dwa inne rzeczy...

Wanda Szymanowska w swojej najnowszej książeczce dla najmłodszych uczy ich, ale również i nas dorosłych, abyśmy dbali o swoje środowisko w którym żyjemy. Zawsze łatwo wyrzucić śmieci gdzie popadnie, ale czy zastanawialiśmy się jak bardzo zanieczyszcza to nasze rejony? Czy naprawdę chcemy żyć w brudzie? Wątpię.

W książeczce mamy dwie krainy Plastikolandię Pstrokatą oraz Naturolandię Wspaniałą. Te krainy odgradza rzeka. Różnią się wszystkim. Plastikolandia to jedno wielkie śmietnisko, natomiast w Naturolandi wszystko jest jak należy. Każda z tych krain ma swojego władcę, któremu musi się podporządkować reszta społeczności. Jednak pewnego dnia podwładny Radzimir Wszechwiedzący wymyka się na drugą stronę rzeki w celach badawczych i naukowych.

„Wiedział, że taka żywność nie służy zdrowiu, a opakowania są ogromnym zagrożeniem dla środowiska. Zdawał sobie sprawę, że najważniejsza jest równowaga pomiędzy nowoczesnością, a tradycją, i że na nim oraz na jego światłym przyjacielu, Radzimirze Wszechwiedzącym, spoczywa ciężar opracowania zasad, którymi powinni kierować się mieszkańcy obu krain.”

Autorka w swojej niewielkich rozmiarów książeczce chciała pokazać najmłodszym czytelnikom, że warto dbać o ekologię Ziemi, że zawsze warto segregować śmieci. Zanieczyszczanie środowiska w niczym nam nie pomoże, a tylko zaszkodzi nie tylko nam samym, ale i otaczającemu nas powietrzu. Przedstawia nam dwie różne krainy i skutki ich działania. Krainę w której królują śmieci oraz krainę, w której króluje ekologia. W tej pierwszej mieszkańcy odżywiają się niezdrowo, sięgając po „plastikowe” jedzenie obarczone ogromem chemii, natomiast w tej drugiej ludzie odżywiają się zdrowo stawiając na ekologię.

Nie ma co ukrywać, że w dzisiejszym świecie nie wszyscy ludzie dbają o segregację śmieci. Wychodzą z założenia, że po co segregować, skoro może zająć się tym ktoś inny. Ale pomyślcie sami, ile czasu i pracy zaoszczędziliby innym, gdyby sami to zrobili. Czy naprawdę tak trudno jest plastiki składować z plastikami, papier z papierem, szkło ze szkłem? Czy to wymaga wiele pracy? A najbardziej denerwuje mnie to, jak ludzie wyrzucają śmieci gdzie popadnie. Ile razy jadąc do mnie na wieś i przejeżdżając przez las w oczy rzucają się różnego rodzaju śmieci. Naprawdę nie rozumiem jak można tak zanieczyszczać ziemię, bo robiąc to, tak naprawdę zatruwamy siebie samych.

Niniejsza pozycja Wandy Szymanowskiej jest potrzebna. Potrzebna, żeby od małego uświadamiać i uczuć dbałości o Ziemię i jej czystość. To powinna być obowiązkowa pozycja dla wszystkich małych czytelników.

"Oto rzeka szeroka jest" to niezwykle cenna pozycja, pokazująca nam wszystkim, że świat w którym żyjemy zanieczyszczamy my sami nie dbając o jego ekologię. Dlatego apeluję byśmy to robili każdego dnia, byśmy zwracali uwagę tym, którzy tego nie robią. Przecież chcemy żyć w czystym otoczeniu, prawda? Gorąco polecam tę pozycję.

Wanda Szymanowska w swojej najnowszej książeczce dla najmłodszych uczy ich, ale również i nas dorosłych, abyśmy dbali o swoje środowisko w którym żyjemy. Zawsze łatwo wyrzucić śmieci gdzie popadnie, ale czy zastanawialiśmy się jak bardzo zanieczyszcza to nasze rejony? Czy naprawdę chcemy żyć w brudzie? Wątpię.

W książeczce mamy dwie krainy Plastikolandię Pstrokatą oraz...