Anulowałam Andrzejowi zeszłoroczne sylwestrowe wybaczenie. Powiedział wtedy, żebym się nie martwiła, że jestem najgrubsza ze wszystkich obec...
Najnowsze artykuły
Artykuły
Uwaga, akcja recenzencka! Weź udział i wygraj książkę „Lucky“LubimyCzytać1Artykuły
Parlament Europejski wprowadza rezolucję na rzecz rozwoju czytelnictwaLubimyCzytać6Artykuły
W tym strasznym czasie pokój nie może trwać długoDominika0Artykuły
2500 zakazanych książek. Szczegóły wojny kulturowej w USAKonrad Wrzesiński36
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Wanda Szymanowska

10
8,2/10
Z zawodu filolożka polska, nauczycielka, wielbicielka literatury w każdej postaci. Uwielbia też egzotyczne podróże, muzykę, dobrą kuchnię i … szkołę, w której spędza większość czasu, ucząc języka polskiego, niemieckiego, muzyki. Kobieta pełna poczucia humoru, uśmiechu dla innych, kochająca literaturę i ludzi.
Jej debiutancka powieść ,,Zielone kalosze” spotkała się z przychylnymi recenzjami i entuzjazmem czytelniczek.
Jej debiutancka powieść ,,Zielone kalosze” spotkała się z przychylnymi recenzjami i entuzjazmem czytelniczek.
8,2/10średnia ocena książek autora
210 przeczytało książki autora
325 chce przeczytać książki autora
9fanów autora
Zostań fanem autoraPopularne cytaty autora
Cytat dnia
Czasem widziałam w niej małą dziewczynkę zagubioną w cywilizacyjnej zawierusze.
1 osoba to lubiWiedział, że taka żywność nie służy zdrowiu, a opakowania są ogromnym zagrożeniem dla środowiska. Zdawał sobie sprawę, że najważniejsza jest...
Wiedział, że taka żywność nie służy zdrowiu, a opakowania są ogromnym zagrożeniem dla środowiska. Zdawał sobie sprawę, że najważniejsza jest równowaga pomiędzy nowoczesnością, a tradycją, i że na nim oraz na jego światłym przyjacielu, Radzimirze Wszechwiedzącym, spoczywa ciężar opracowania zasad, którymi powinni kierować się mieszkańcy obu krain.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Tęczowe trampki Wanda Szymanowska 
8,3

Mam ogromny zaszczyt napisać przedpremierową recenzję książki Pani Wandy Szymanowskiej "Tęczowe trampki". Miałam okazję zapoznać się z wcześniejszymi "obuwniczymi"książkami autorki, które mnie zachwyciły i wprowadziły w dobry nastrój. Tym razem również się nie zawiodłam.
Tym razem Antonina i pozostałe muszkieterki przywdziewają tęczowe trampki i wyjeżdżają na Kretę gdzie spędzają przyjemnie czas. Jednak najwięcej dzieje się na ich własnym podwórku w Ruczaju Dolnym. To tutejsze wydarzenia zdominują historię. Tosia, Stenia i Kasia staną przed nowymi wyzwaniami, jednak to w życiu Steni zajdą największe zmiany. Jak w związku z tym poradzi sobie jej mąż ? Jakie zamieszanie spowoduje pojawienie się dwóch przystojnych kawalerów i co oznacza pojawienie się w szczęśliwym i poukładanym życiu Tosi tajemniczego Zbyszka ? Czyje serce zabije mocniej a czyje uderzy po raz ostatni ? Żeby się tego dowiedzieć musisz koniecznie przeczytać tę historię.
Mimo, że książkę czyta się bardzo lekko i przyjemnie to porusza ona również ważne tematy takie jak tolerancja, odpowiedzialność czy współczucie. Autorka poprzez swoje bohaterki zachęca do podejmowania wyzwań w codziennym życiu. Udowadnia, że na naukę nigdy nie jest za późno a studiować można w każdym wieku.
Z czystym sumieniem polecam tę pozycję bo to książka pełna optymizmu, która świetnie się sprawdzi jako czytadło na lato.
Ojej, Murzynka! Wanda Szymanowska 
8,6

Jak dla mnie książka wspaniała. Kocham takie książki. Lekkie, przyjemne, doskonale się czytające. Czytelnik nie jest znudzony ani przez minutę.
Poznajemy tutaj losy czarnoskórej Polki Zuzanny Zakrzewskiej, która ma kenijskie korzenie. Jest ona doktorem języka polskiego oraz prowadzi własną szkołę nauki języka polskiego dla obcokrajowców. Wielu ludzi, którzy widzą ją po raz pierwszy, przez jej kolor skóry, uważa, że nie mówi ona po polsku, nie rozumie i że jest w Polsce tymczasowo. Często musi tłumaczyć się innym, że jest prawdziwą Polką. Niestety poza przychylnymi jej ludźmi, pojawiają się również rasiści. Zuzanna dwukrotnie zostaje zaatakowana, za to jak wygląda. Nie jest to dla niej łatwe, ponieważ ona jest i czuje się prawdziwą Polką. Jednak nie kolor skóry, a to jaką jest osobą, powoduje, że ma wierne grono przychylnych jej osób, które zawsze pomogą jej w potrzebie.
Wspaniała książka, którą czyta się naprawdę błyskawicznie. Czytelnik czyta z uśmiechem na ustach ;) jednakże pokazany w książce stosunek do czarnoskórych jest taki prawdziwy w dzisiejszym świecie. Wielu jest rasistów, którzy niestety oceniają ludzi po kolorze skóry, a nie po tym jakimi są ludźmi. W tej książce jednak na pierwszym miejscu liczy się charakter i dobroć, co skutkuje wieloma dobrymi uczynkami. Publikacja dzięki dużej czcionce oraz lekkim stylu, powoduje, że książkę czyta się rewelacyjnie. Jest to moja pierwsza przeczytana książka tej autorki. Dodatkowo wygrana w konkursie ;) jestem nią absolutnie zachwycona ;) lekka, przyjemna historia ;) takie książki mogłabym czytać zawsze ;) jeśli chcecie poznać kilka słów w języku suahili a przede wszystkim dobrze się bawić, to koniecznie sięgnijcie po tę książkę!! 😍😍 polecam Wam ją gorąco i przyznaję ⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐⭐/10 punktów! ;)