Autorkę poznałam czytając książkę "Skazani na ból", którą zaraz dodałam do listy ulubionych i po przeczytaniu której nie mogłam dojść do siebie. Później była pora na kolejną i następną, które jak i w tym wypadku zaczęły mnie irytować, gdyż odnoszę wrażenie, że ciągle czytam ten sam schemat - On zły zepsuty, Ona delikatna dobra i nagle poznają się i z dnia na dzień On, ten zły staje się dobrym, pełnym uczuć i pokory człowiekiem. Przyznaję, że te książki aż buzują od uczuć i emocji i tak tak zawsze jednak do nich wracam i oceniam wysoko, właśnie za to jak autorka potrafi stworzyć prawdziwą bombę miłosnych uczuć.

Tym razem mamy przykład muzyka, który co noc potrafi mieć w swoim łóżku inną kobietę, a najlepiej zaraz dwie i które rano wypędza z domu niczym zepsute zabawki. Kati, nowa dziewczyna w zespole pisząca teksty, wychowująca samotnie synka. Na poczatku wzajemnie się irytują, aż nagle zaczynają rozumieć jak wiele do siebie czują... w tle przeszłość Kati, która może doprowadzić do tragedii.
Wątki miłosne, rozterki,ból.. czyli to, co zawsze otrzymujemy w książkach Pani Agnieszki.

Lektura, którą czyta się szybko i przyjemnie i która ode mnie jak wspomniałam wcześniej dostaje tyle punktów dlatego iż jestem fanką ludzi zakochanych w sobie piękną szczerą miłością

Autorkę poznałam czytając książkę "Skazani na ból", którą zaraz dodałam do listy ulubionych i po przeczytaniu której nie mogłam dojść do siebie. Później była pora na kolejną i następną, które jak i w tym wypadku zaczęły mnie irytować, gdyż odnoszę wrażenie, że ciągle czytam ten sam schemat - On zły zepsuty, Ona delikatna dobra i nagle poznają się i z dnia na dzień On, ten...