Brudny świat

Raczej stronie od tego typu książek, tym bardziej że okładka i cytat na niej się znajdujący nie zachęca i brzmi, jak typowa książka dla płaczących nastolatek. I to najlepsze potwierdzenie, że nie należy oceniać książki po okładce. Bo powieść jest bardzo dobra. Znalazłem ją na jakiejś wyprzedaży za grosze, a akurat potrzebowałem pilnie zając czymś czas. Nie zachęcała, ale wyboru nie było. Szale nad innymi równie niezachęcającymi książkami z wyprzedaży przełożyło to, że po otwarciu zobaczyłem opisy z perspektywy kilku postaci w 1. osobie, zamiast klasycznych rozdziałów. Dawno nie czytałem książek w tym stylu, więc stwierdziłem, że będzie to ciekawe doświadczenie.
Co do samej treści, to po kilkudziesięciu stronach byłem już wciągnięty na maksa, a po samym zakończeniu było mi po prostu smutno. Końcówka autentycznie sprawiła, że myślami byłem jeszcze przy niej bardzo długo.
Swoją drogą nie znam twórczości tej autorki, więc jeśli ktoś bardziej zaznajomiony wie, czy ma książkę w podobnym stylu - będę wdzięczny.

Raczej stronie od tego typu książek, tym bardziej że okładka i cytat na niej się znajdujący nie zachęca i brzmi, jak typowa książka dla płaczących nastolatek. I to najlepsze potwierdzenie, że nie należy oceniać książki po okładce. Bo powieść jest bardzo dobra. Znalazłem ją na jakiejś wyprzedaży za grosze, a akurat potrzebowałem pilnie zając czymś czas. Nie zachęcała, ale...

Po przeczytaniu informacji, ze ksiazka jest dramatem raczej nikt nie spodziewa sie szczesliwego zakonczenia. Chyba wlasnie przez to koniec w ogole nie zaskakuje, a szkoda.
Glowna bohaterka-autorka tekstow piosenek znanego rockowego zespolu, samotnie wychowuje 6 letniego, niemowiacego chlopca. Traumy zwiazane z przezyciami z jego ojcem prawdopodobnie wplynely na zablokowanie psychiczne.
Glowny bohater- wokalista i gitarzysta rockowego zespolu, ktorego kazdy dzien wyglada tak samo-mimo ze kocha to, co robi to wieczory spedza na cpaniu i przygodnym seksie.
Po pewnym czasie współpracy ta dwojka zakochuje sie w sobie. Postanawiaja podzielic sie informacja ze swiatem i po tej sytuacji duchy przeszlosci zaczynaja sie upominac o wyrownanie rachunkow.
Ksiazke czyta sie bardzo szybko bo temat dosc znany- zly chlopak sie zakochuje, zmienia swoje zycie o 180 stopni i jak juz wszystko ma sie ulozyc- przeznaczenie sypie klody pod nogi...

Po przeczytaniu informacji, ze ksiazka jest dramatem raczej nikt nie spodziewa sie szczesliwego zakonczenia. Chyba wlasnie przez to koniec w ogole nie zaskakuje, a szkoda.
Glowna bohaterka-autorka tekstow piosenek znanego rockowego zespolu, samotnie wychowuje 6 letniego, niemowiacego chlopca. Traumy zwiazane z przezyciami z jego ojcem prawdopodobnie wplynely na zablokowanie...

Tu pozytywna. Na koniec rozwaliła mnie całkowicie. Na pewno pozostanie w głowie na długo tak jak skazani na ból. Aga zna się na pisaniu. Trzeba jej to przyznać.

Tu pozytywna. Na koniec rozwaliła mnie całkowicie. Na pewno pozostanie w głowie na długo tak jak skazani na ból. Aga zna się na pisaniu. Trzeba jej to przyznać.

Smutna historia. Kate i Tom.

Smutna historia. Kate i Tom.

Książkę czytałam parę lat i pamiętam,że mi się podobała zresztą jak wszystkie książki p. Agnieszki. Jeszcze nie trafiłam na taka, która bym odłożyła.... ale chyba jednak trafiłam na najsłabsza... chociaż też nie do końca.... ahh chodzi o to,że przez pierwsze około 190 stron jest nudno 🙈 sam cud, miód, malina.... widac ze autorka naprawde doszlifowala swoj talent przez te lata 😊 Potem zaczyna się rozkręcać no i ta końcówka.... muszę przyznać,że zapomniałam o niej i przypomniało mi się dopiero jak przeczytałam czyli dwa razy autorka mnie zaskoczyła!
No i tak przez pierwsza część książki potrzebujemy dużej dawki kofeiny żeby nie zasnąć i może jakaś miętkę na 🤢🌈 na nastepna część książki potrzebujemy wygodne miejsce,bo wciąga, a na zakończenie koniecznie Chusteczki!!

Książkę czytałam parę lat i pamiętam,że mi się podobała zresztą jak wszystkie książki p. Agnieszki. Jeszcze nie trafiłam na taka, która bym odłożyła.... ale chyba jednak trafiłam na najsłabsza... chociaż też nie do końca.... ahh chodzi o to,że przez pierwsze około 190 stron jest nudno 🙈 sam cud, miód, malina.... widac ze autorka naprawde doszlifowala swoj talent przez te...

Tytuł który mocno oddaje treść książki...
Książka, która na pewno zostaje w pamięci

Tytuł który mocno oddaje treść książki...
Książka, która na pewno zostaje w pamięci

Ten kto czytał choć jedną książkę Agnieszki Lingas - Łoniewskiej to schemat zna :) On tzw. bar boy ona taki współczesny Kopciuszek. Tylko tym razem chyba nie jest jak w bajce. Dlaczego? Przeczytaj...

Ten kto czytał choć jedną książkę Agnieszki Lingas - Łoniewskiej to schemat zna :) On tzw. bar boy ona taki współczesny Kopciuszek. Tylko tym razem chyba nie jest jak w bajce. Dlaczego? Przeczytaj...

Książka ma w sobie dużo emocji i wzruszających momentów. Kończy się w sposób jak dla mnie zaskakujący , bez chusteczek się nie obyło.

Bardzo polecam, bo naprawdę warto!

Książka ma w sobie dużo emocji i wzruszających momentów. Kończy się w sposób jak dla mnie zaskakujący , bez chusteczek się nie obyło.

Bardzo polecam, bo naprawdę warto!

Bardzo dobra, ale żałuję, że ją przeczytałam. Przygnębiła mnie, czytało się dobrze chociaż ciągle miałam wrażenie, że koniec mi się nie spodoba.
Okładka moim zdaniem beznadziejna.

Bardzo dobra, ale żałuję, że ją przeczytałam. Przygnębiła mnie, czytało się dobrze chociaż ciągle miałam wrażenie, że koniec mi się nie spodoba.
Okładka moim zdaniem beznadziejna.

Trochę zdołowała mnie ta historia.

Trochę zdołowała mnie ta historia.