Nie wywarła na mnie takiego wrażenia jak "Michał", gdzie autor skupia się przede wszystkim na trudnych latach wojny, dramatycznych relacjach polsko-ukraińskich, spowodowanych nacjonalizmem Ukraińców i ich dążeniem do powstania niepodległej Ukrainy, wolnej od innych narodowości.

Julia to w pierwszej części losy tytułowej bohaterki - żony Michała Jakubowskiego, po przesiedleniu na Ziemie Odzyskane, jej codzienne życie, troski, tęsknota i potrzeba miłości, bliskości drugiej osoby. Powrót Michała po dziesięciu latach nieobecności nie stał się początkiem ich szczęśliwego, nowego życia. Dręcząca go przeszłość spowodowała, że zamknął się on w sobie, nie potrafił normalnie żyć; Julia zaś nie potrafiła lub nie chciała do niego dotrzeć.

W drugiej części książki autor przenosi nas w lata 90-te XX w., przedstawiając zdarzenia, które uzmysławiają czytelnikowi, że nadal na świecie żyją i prowadzą skrywaną działalność nacjonaliści ukraińscy, którzy już w kolejnym pokoleniu biorą rewanż za niepowodzenia i niespełnione marzenia z okresu wojny. Przeważa tu wątek sensacyjno-kryminalny, którego początkiem staje się morderstwo Michała Jakubka w jednym z wrocławskich mieszkań. Kto je zlecił, jaki był motyw - to usiłuje rozwikłać podczas prowadzonego śledztwa dolnośląska Policja.

Nie wywarła na mnie takiego wrażenia jak "Michał", gdzie autor skupia się przede wszystkim na trudnych latach wojny, dramatycznych relacjach polsko-ukraińskich, spowodowanych nacjonalizmem Ukraińców i ich dążeniem do powstania niepodległej Ukrainy, wolnej od innych narodowości.

Julia to w pierwszej części losy tytułowej bohaterki - żony Michała Jakubowskiego, po...