Trudna miłość
- Kategoria:
- literatura piękna
- Wydawnictwo:
- Damidos
- Data wydania:
- 2013-06-21
- Data 1. wyd. pol.:
- 2013-06-21
- Liczba stron:
- 352
- Czas czytania
- 5 godz. 52 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788378550525
- Tagi:
- miłość meężczyzna tragedia
Bohaterką powieści jest trzydziestodziewięcioletnia Natalia, żona Wiktora, mama nastoletniej Julki.
Natalia nie czuje się spełniona w życiu - zajmuje się domem i myśli o sobie z pogardą „kura domowa”. Nie jest szczęśliwa w małżeństwie, ma wrażenie, że popadli z mężem w rutynę. Marzy o ideale mężczyzny i pewnego dnia wydaje się, że go spotyka. Nieznajomy wydaje się być właśnie ucieleśnieniem jej marzeń. Jednak okazuje się, że nic nie jest takie, jak myślała. Wtedy Natalia zmienia nastawienie do życia i odzyskuje pewność siebie. Znajduje pracę i wszystko zaczyna układać się po jej myśli. Niestety, spotyka ją rodzinna tragedia.
Czy będzie umiała poradzić sobie z bólem i stawić czoło faktom, które niespodziewanie wyszły na jaw? Czy będzie potrafiła przebaczyć?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Lekcja miłości i przebaczania
Kolejna, trzecia już, powieść Garbieli Gargaś, autorki utalentowanej i piszącej odważnie o delikatnych sprawach, trafiła w ręce czytelników. Większość z nich to kobiety, bo książki tej autorki to takie babskie czytadła napisane po mistrzowsku. Fanki Pani Garysi uspokoję, że najnowsza powieść jest w podobnym stylu i klimacie jak jej dwie poprzedniczki. Czyta się równie wspaniale i z napięciem.
„Trudna miłość” to opowieść o kobiecie dojrzałej, prawie czterdziestoletniej, w której życiu sporo się dzieje. W niedługim czasie przeżywa trzy emocjonalne trzesięnia, które w bardzo znaczący sposób zmieniają jej życie. Natalia od kilkunastu lat jest żoną Wiktora i mamą nastoletniej córki. Po ślubie rezygnuje z pracy urzędniczki w pocztowym okienku i poświęca się wychowaniu dziecka oraz prowadzeniu domu. Jej rodzina ma na czas ugotowany smaczny obiad, posprzątane mieszkanie, wyprane i wyprasowane ubrania. Natalia sprawdza się jako pani domu, ale życie w jednakowym rytmie i obracające się wokół tych samych obowiązków zaczyna ją nudzić. Małżeństwo staje się rutynowym związkiem. Na to wszystko nakłada się pewne spotkanie przy sklepowej półce z makaronami. To tam Natalia poznaje interesującego mężczyznę. Ta znajomość wywiera na jej życie spory wpływ. Żona Wiktora zaczyna częściej myśleć o poznanym mężczyźnie niż ślubym partnerze. Zakochuje się. I ten związek wpływa chyba też na jej decyzję, by powrócić do życia zawodowego i podjąć pewne wyzwanie. Gdy świat zdaje się uporządkowany, pewnego ranka jeden telefon zmienia cały życie Natalii, który rozsypuje się w proch. Nic już nigdy nie jest takie samo.
„Trudna miłość” to powieść o kobiecie, która przechodzi metamorfozę. Musi, bo tak układa się jej życie. Nikt nie pyta jej o zdanie czy chce tych zmian czy nie. Los sprawia, że Natalia zmuszona jest do wielu wyzwań. Rzeczywistość jej nie rozpieszcza. Dobrze układają się jedynie marzenia związane z pracą, sukces zawodowy przychodzi dość szybko. Ale za to w życiu uczuciowym następują dwie burze. O ile pierwsza z nich wybucha na życzenia Natalii, to druga jest dla niej ogromnym zaskoczeniem. Bohaterce trudno uwierzyć, że to, co się dzieje wokół niej, to nie jest jakiś dziwny film, ale rzeczywistość. Trudna rzeczywistość, z którą się trzeba pogodzić, z którą trzeba sobie poradzić, a taryfa ulgowa nie istnieje.
„Trudna miłość” to książka nie tylko o miłości, ale i o przebaczaniu, które jest konieczne, by uzyskać spokój, by poskładać życiowe klocki od nowa. Będąc na rozdrożu Natalia mogła wybrać inną drogę na przyszłość, inne rozwiązanie, mogła spojrzeć tylko z perspektywy własnego „ja”, zranionej duszy, która nagle otrzymała potworny cios. Natalia wybrała moim zdaniem bardzo trafnie. Trudny wybór okazał się najlepszym rozwiązaniem nie tylko dla niej, ale także jej córki. Autorka na przykładzie swojej bohaterki pokazuje, że i takie ambitne decyzje są w życiu możliwe, ba one nawet się z czasem opłacają i procentują w przyszłości. Wybaczanie to bardzo trudna sztuka. Nie wszyscy są w stanie jej dokonać. Ale warto pracować nad sobą, by kiedyś postąpić szlachetnie i mądrze.
Najnowsza powieść Gabrieli Gargaś to książka warta polecenia i przeczytania. Po jej lekturze zrodzą się pewnie u niejednego czytelnika refleksje nad istotą miłości i potrzebą wybaczania. Książka pełna emocji, którą czyta się jednym tchem. Polecam.
Bernardeta Łagodzic-Mielnik
Oceny
Książka na półkach
- 707
- 580
- 119
- 28
- 21
- 14
- 11
- 8
- 8
- 8
OPINIE i DYSKUSJE
Właściwie nie wiem, co mam napisać. Przychodzi mi do głowy, że powieść ta była nierówna jeśli chodzi o ładunek emocjonalny oraz przeładowana filozofowaniem. A ja lubię konkrety. Czytając pierwszą część, myślałam sobie, w życiu tak nie ma. Małżeństwo się sypie, żona się włóczy z jakimś nieznajomym, zaprasza go domu, nie przejmując się, że mąż może ją nakryć. Potem okazuje się, że to był sen.
W drugiej części Natalia postanawia powalczyć o małżeństwo. Stara się też nawiązać dobre relacje z córką.
Niestety nie moja bajka, choć lubię powieści obyczajowe i to właśnie traktujące o miłości, problemach małżeńskich oraz wychowawczych z dziećmi. Nie wciągnęła mnie.
Właściwie nie wiem, co mam napisać. Przychodzi mi do głowy, że powieść ta była nierówna jeśli chodzi o ładunek emocjonalny oraz przeładowana filozofowaniem. A ja lubię konkrety. Czytając pierwszą część, myślałam sobie, w życiu tak nie ma. Małżeństwo się sypie, żona się włóczy z jakimś nieznajomym, zaprasza go domu, nie przejmując się, że mąż może ją nakryć. Potem okazuje...
więcej Pokaż mimo toNie można powiedzieć, że to kiepska książka...to trudna książka, w której każdy odnajdzie skrawek siebie...
Czy każdy z nas potrafi wybaczyć....
Nie można powiedzieć, że to kiepska książka...to trudna książka, w której każdy odnajdzie skrawek siebie...
Pokaż mimo toCzy każdy z nas potrafi wybaczyć....
Wszystko w życiu jest w jakimś celu - taki jest przekaz tej książki. Czasami nam się wydaje że krzyż, który niesiemy jest stanowczo za ciężki wtedy dobrze jest zobaczyć krzyż drugiego człowieka. Polecam
Wszystko w życiu jest w jakimś celu - taki jest przekaz tej książki. Czasami nam się wydaje że krzyż, który niesiemy jest stanowczo za ciężki wtedy dobrze jest zobaczyć krzyż drugiego człowieka. Polecam
Pokaż mimo toNie lubię polskich romansów. Książka mnie zaintrygowała opisem. Niestety od połowy stała się inną powieścią, nieco feministyczną, wydealizowaną. Końcówka bardzo mnie zaskoczyła, ale jednocześnie zniechęciła ponownie do polskiej literatury, gdzie często przekaz ma być tak niejednoznaczny, że traci sens.
Nie lubię polskich romansów. Książka mnie zaintrygowała opisem. Niestety od połowy stała się inną powieścią, nieco feministyczną, wydealizowaną. Końcówka bardzo mnie zaskoczyła, ale jednocześnie zniechęciła ponownie do polskiej literatury, gdzie często przekaz ma być tak niejednoznaczny, że traci sens.
Pokaż mimo toNie mogę uwierzyć, że Pani Gabriela Gargaś (jedna z moich ulubionych autorek) mogła napisać coś tak kiepskiego. Książka jest nudna, chaotyczna i przegadana. Bohaterowie nijacy i denerwujący. Fabuła została stworzona głównie przez zestawienie różnych przypadkowych sytuacji, które choć dają jakiś tam w miarę spójny obraz, to jednak potrafią być tak dołujące i tak mało realne, że aż się czytać człowiekowi odechciewa. W treści pełno jest też miłosnych przemyśleń i rozważań nad swoim albo cudzym życiem (zbyt długich i zbyt marudnych). Dialogi również nie umilają czytania, gdyż w zdecydowanej większości są irytująco sztuczne i filozoficzne. No i to by było na tyle. Nie ma w tej książce niczego, co by choć w minimalnym stopniu wzbudzało zainteresowanie. Dlatego też, po prawie dwóch tygodniach „walki” z nią, kapituluję. Zdołałam dobrnąć jedynie do połowy, i powiem Wam, że nie da się tego czytać. Do tego stopnia mnie wymęczyła i zniechęciła, że gdybym nie znała innych, po stokroć lepszych dzieł autorki to najprawdopodobniej na tym zakończyłabym poznawanie jej twórczości. Ale ponieważ wiem, że potrafi ona zaciekawić czytelnika, to z pewnością sięgnę po inne tytuły. A „Trudnej miłości” nie polecam, zwłaszcza osobom, które nie miały jeszcze okazji zaznajomić się z powieściami Pani Gabrysi.
Nie mogę uwierzyć, że Pani Gabriela Gargaś (jedna z moich ulubionych autorek) mogła napisać coś tak kiepskiego. Książka jest nudna, chaotyczna i przegadana. Bohaterowie nijacy i denerwujący. Fabuła została stworzona głównie przez zestawienie różnych przypadkowych sytuacji, które choć dają jakiś tam w miarę spójny obraz, to jednak potrafią być tak dołujące i tak mało realne,...
więcej Pokaż mimo toNie spodziewałam się tego po jednej z moich ulubionych autorek, ale rozczarowałam się tą powieścią. Historia nietuzinkowa, to fakt, ale ta cała filozoficzna otoczka, dialogi i przemyślenia bohaterek były tak nierealne, że jedyne, co mogę napisać o tej książce, to że jest nieco naciągana i nudnawa.
Nie spodziewałam się tego po jednej z moich ulubionych autorek, ale rozczarowałam się tą powieścią. Historia nietuzinkowa, to fakt, ale ta cała filozoficzna otoczka, dialogi i przemyślenia bohaterek były tak nierealne, że jedyne, co mogę napisać o tej książce, to że jest nieco naciągana i nudnawa.
Pokaż mimo toA mnie porwała ta historia.
Czytałam z zaciekawieniem.
Nienaciągana, przyziemna opowieść o miłości :)
Polecam.
A mnie porwała ta historia.
Pokaż mimo toCzytałam z zaciekawieniem.
Nienaciągana, przyziemna opowieść o miłości :)
Polecam.
Książka bardzo mnie zmęczyła. Historia, którą podjęła autorka, ukazana została z perspektywy głównej bohaterki, zwyczajnej kobiety w średnim wieku. Niestety z powodu licznych opisów refleksji i przemyśleń , książka momentami staje się nudnawa.
Książka bardzo mnie zmęczyła. Historia, którą podjęła autorka, ukazana została z perspektywy głównej bohaterki, zwyczajnej kobiety w średnim wieku. Niestety z powodu licznych opisów refleksji i przemyśleń , książka momentami staje się nudnawa.
Pokaż mimo toNa początku nie za bardzo mnie interesowała, czytało się bardzo ciężko. Gdzieś w połowie książki dopiero mnie wciągnęło.
Książka jest m.in o tym, że musimy doceniać to co mamy i się z tego cieszyć i że czasami spotyka nas ból z którym musimy sobie poradzić.
Na początku nie za bardzo mnie interesowała, czytało się bardzo ciężko. Gdzieś w połowie książki dopiero mnie wciągnęło.
Pokaż mimo toKsiążka jest m.in o tym, że musimy doceniać to co mamy i się z tego cieszyć i że czasami spotyka nas ból z którym musimy sobie poradzić.
Dosyć niebanalna książka, choć muszę przyznać, że jej początek - o Nieznajomym - trochę jednak mocno nagięty jest.
Chyba z jakieś 1/3 historii okazało się snem?!..
Potem było już może "normalniej", ale nie znaczy, że nudniej.
Wręcz przeciwnie, bardzo mnie ta książka wciągnęła, swoją normalnością właśnie.
Podziwiam Natalię, za to, co zrobiła. Ja bym tak nie mogła. Wiem, że nie miałabym sił pomóc tej kobiecie.
Dosyć niebanalna książka, choć muszę przyznać, że jej początek - o Nieznajomym - trochę jednak mocno nagięty jest.
więcej Pokaż mimo toChyba z jakieś 1/3 historii okazało się snem?!..
Potem było już może "normalniej", ale nie znaczy, że nudniej.
Wręcz przeciwnie, bardzo mnie ta książka wciągnęła, swoją normalnością właśnie.
Podziwiam Natalię, za to, co zrobiła. Ja bym tak nie mogła....