Fenomen kosmosu. Powieść

Okładka książki Fenomen kosmosu. Powieść Czesław Chruszczewski
Okładka książki Fenomen kosmosu. Powieść
Czesław Chruszczewski Wydawnictwo: Wydawnictwo Poznańskie fantasy, science fiction
255 str. 4 godz. 15 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Poznańskie
Data wydania:
1977-02-01
Data 1. wyd. pol.:
1977-02-01
Liczba stron:
255
Czas czytania
4 godz. 15 min.
Język:
polski
Średnia ocen

6,0 6,0 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
6,0 / 10
2 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
2312
2134

Na półkach: , ,

Bardzo dobra historia, choć niektórych fragmentów nie wypadałoby dziś już napisać - ciekawe, że w ZSRR cenzura bywała łagodniejsza niż dziś. ;)

Bardzo dobra historia, choć niektórych fragmentów nie wypadałoby dziś już napisać - ciekawe, że w ZSRR cenzura bywała łagodniejsza niż dziś. ;)

Pokaż mimo to

avatar
247
65

Na półkach:

Najbardziej seksistowski początek w historii polskiej fantastyki, ale co mi tam, w literaturze rozrywkowej dużo jestem w stanie znieść, _jeżeli jest rozrywkowa_. A Fenomen kosmosu rozrywkowy nie jest. Powieść z rodzaju tych, w których na następny dzień nie pamięta się, co się przeczytało wczoraj i nawet w sumie ma się to w d*

Najbardziej seksistowski początek w historii polskiej fantastyki, ale co mi tam, w literaturze rozrywkowej dużo jestem w stanie znieść, _jeżeli jest rozrywkowa_. A Fenomen kosmosu rozrywkowy nie jest. Powieść z rodzaju tych, w których na następny dzień nie pamięta się, co się przeczytało wczoraj i nawet w sumie ma się to w d*

Pokaż mimo to

avatar
1715
187

Na półkach:

Książka się bardzo mocno zestarzała, nie miałam przyjemności z lektury. Treść naiwna, zdecydowanie fiction, nie science, pełna pseudofilozoficznych wywodów i zachwytów nad ludzkością.
Kobiety to tylko żony, nie licząc jednej, która została parapsychologiem - co za niesamowity awans społeczny!
Może lektura spodoba się miłośnikom filozofii, ale nie polecam fanom science fiction. Lepiej jeszcze raz przeczytać Lema, na Chruszczewskiego szkoda czasu.

Książka się bardzo mocno zestarzała, nie miałam przyjemności z lektury. Treść naiwna, zdecydowanie fiction, nie science, pełna pseudofilozoficznych wywodów i zachwytów nad ludzkością.
Kobiety to tylko żony, nie licząc jednej, która została parapsychologiem - co za niesamowity awans społeczny!
Może lektura spodoba się miłośnikom filozofii, ale nie polecam fanom science...

więcej Pokaż mimo to

avatar
186
15

Na półkach:

Początek tej książki sprawił, że zupełnie nie chciało mi się jej czytać. Gdy przebrnęłam przez mozolne pierwsze rozdziały, dało się to czytać i było całkiem ciekawe. Takie podróże kosmicznego Guliwera po zakątkach Kosmosu.

Początek tej książki sprawił, że zupełnie nie chciało mi się jej czytać. Gdy przebrnęłam przez mozolne pierwsze rozdziały, dało się to czytać i było całkiem ciekawe. Takie podróże kosmicznego Guliwera po zakątkach Kosmosu.

Pokaż mimo to

avatar
219
67

Na półkach: ,

Autor przedstawia nam zjednoczone społeczeństwo globalne, w którym nikt przed nikim nie musi paranoicznie pilnować wielkich tajemnic. Każda grupa społeczna i indywidualna jednostka ma prawo wyrazić swoje niejasności, opinie i usprawnienia. Nie ma potrzeby planowania intryg, oszustw, matactw. Okazuje się, że wszędobylski monitoring całej populacji może być pomocny w ogólnym rozwoju ludzkości, jeśli użyty jest z dobrymi intencjami, w centralnie planowanej gospodarce planetarnej, nastawionej na uważną i pomysłotwórczą eksplorację Kosmosu.
Refleksje zawarte w tym utworze wyraźnie wychodzą poza zwykły rozwój technologiczny cywilizacji ludzkiej i jej sumę doświadczeń metodą naukową. Przekaz nacechowany jest próbami transcendencji humanizmu i transhumanizmu, bez wchodzenia w kolizję z etyką uniwersalną.
Miejscami książka może wydać się nieco chaotyczna lub poetycka. Pisarz w tych fragmentach stara się przebić przez zasłonę banalnej sfery materialnej w kierunku subtelniejszej sfery nieograniczonej przestrzeni, a następnie do mniej oczywistych strumieni świadomości sensorycznych i uniwersalnych (niezwiązanych z określonymi formami życia). Wszystko to po to, aby lepiej zrozumieć rzeczywistość oraz istotę czynu ku wyższym wartościom, ponad nadmierną gadaninę i zgiełk bodźców fizycznych (które często potrafią skutecznie odciągnąć od głębszej analizy sytuacji).

Witajcie w Kosmosie, gdzie teoria jest tylko po to, aby służyć konstruktywnej praktyce postępu indywidualnego i kolektywnego istot rozumno-etycznych.

Autor przedstawia nam zjednoczone społeczeństwo globalne, w którym nikt przed nikim nie musi paranoicznie pilnować wielkich tajemnic. Każda grupa społeczna i indywidualna jednostka ma prawo wyrazić swoje niejasności, opinie i usprawnienia. Nie ma potrzeby planowania intryg, oszustw, matactw. Okazuje się, że wszędobylski monitoring całej populacji może być pomocny w ogólnym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
537
537

Na półkach:

Czytałem ją dawno temu, jeszcze w szkole podstawowej. Musze przyznać, że miała klimat, ale poza tym nie podobała mi się zbytnio. Wydała mi się naiwna i jakaś taka nierealna. Trudno mi było też znaleźć powód, dla którego wybrano jednego, jedynego, najdoskonalszego człowieka do tej wyprawy, podczas gdy później nie pełni on w zasadzie żadnej znaczącej funkcji, przynajmniej w porównaniu do dowódcy wyprawy, Pawła Do.
Prawa fizyki też zostały tam naciągnięte jak w "Matriksie". Przedstawiciele obcej cywilizacji lubią akrobacje, bo choć sporo ważą, to gdy fikają, ważą mniej - absurd, który zauważyłem nawet jako dziecko.
W sumie, nic się nie stanie, jeśli tego nie przeczytasz.

Czytałem ją dawno temu, jeszcze w szkole podstawowej. Musze przyznać, że miała klimat, ale poza tym nie podobała mi się zbytnio. Wydała mi się naiwna i jakaś taka nierealna. Trudno mi było też znaleźć powód, dla którego wybrano jednego, jedynego, najdoskonalszego człowieka do tej wyprawy, podczas gdy później nie pełni on w zasadzie żadnej znaczącej funkcji, przynajmniej w...

więcej Pokaż mimo to

avatar
230
105

Na półkach: ,

Jedna z tych książek, która zostanie inaczej przez nas odebrana za każdym razem, gdy po nią sięgniemy :)

Jedna z tych książek, która zostanie inaczej przez nas odebrana za każdym razem, gdy po nią sięgniemy :)

Pokaż mimo to

avatar
445
279

Na półkach:

oldskul jak cholera :)

oldskul jak cholera :)

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    75
  • Posiadam
    55
  • Chcę przeczytać
    53
  • Fantastyka
    5
  • 🚀 Fantastyka naukowa
    2
  • 📣 Ach! Moja kolekcja
    2
  • Fantastyka naukowa
    2
  • Ulubione
    2
  • SF, fantasy
    1
  • Polska
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Fenomen kosmosu. Powieść


Podobne książki

Przeczytaj także