Perełka na dnie. Rozmowy
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- HRABAL/100
- Tytuł oryginału:
- Perlička na dně. Hovory
- Wydawnictwo:
- Czuły Barbarzyńca
- Data wydania:
- 2012-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2011-12-01
- Liczba stron:
- 216
- Czas czytania
- 3 godz. 36 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 9788362676095
- Tłumacz:
- Helena Gruszczyńska-Dębska, Jan Stachowski, Mirosław Śmigielski, Emilia Witwicka, Cecylia Dmochowska, Edward Madany, Józef Waczków
- Tagi:
- hrabal czuły barbarzyńca perełka Czechy Praga
Zbiór jedenastu znakomitych opowiadań Bohumila Hrabala, prawdziwych narracyjnych perełek, w których przypadkowe spotkania i przelotne rozmowy odsłaniają na chwilę głębię ludzkich namiętności i tęsknot. W książce odnaleźć można ważne postaci i wątki powracające w prozie Hrabala we wciąż nowych odsłonach.
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Oficjalne recenzje
Rozmowy pana Hrabala
Bohumil Hrabal nie określał siebie mianem pisarza. Mawiał, że jest zapisywaczem. Jego żywiołem był potoczny język, jakże odległy od literackich wzorców. Ale właśnie ten zwykły, prosty, a czasem po prostu wulgarny język był siłą jego prozy, wodospadem bawidulskiej logorei, która zalewa czytelników po dziś strumieniami zasłyszanych knajpianych rozmów. Właśnie z rozmów wyrasta tom wczesnych opowiadań Hrabala „Perełka na dnie”.
Taki sam tytuł nosił debiutancki tom opowiadań, jaki został wydany w Czechosłowacji w 1963 roku. Hrabal miał wtedy 39 lat. W tym wieku został jednym z twórców, którzy stworzyli grunt pod zjawisko Czechosłowackiej Nowej Fali, które szczególnie mocno zaistniało w sztuce filmowej. Właśnie te wczesne opowiadania zostały sfilmowane przez wchodzących na na scenę młodych reżyserów, którzy w 1965 rozpoczynali swoją artystyczną działalność. Wśród twórców filmu „Perełki na dnie” był m.in. późniejszy laureat Oscara za „Pociągi pod specjalnym nadzorem” - Jiří Menzel (przeniósł na ekran opowiadanie „Śmierć Pana Baltisbergera”),ale też tak wybitni reżyserzy Czechosłowackiej Nowej Fali jak Věra Chytilová czy Evald Schorm. Jest to jedyny film fabularny, w którym możemy podziwiać na ekranie samego Hrabala.
Wspominam o tych filmowych korelacjach z prozą Hrabala, bo to właśnie sztuka filmowa najsilniej zaistniała w kulturowej świadomości Europy Środkowej. Jednak bazę dla dzieł filmowych stanowiła literatura z takimi nazwiskami jak na przykład Kundera czy Škvorecký. Co równie ważne – właśnie kultura stała u źródła przemian, jakie dokonywały się w komunistycznej Czechosłowacji w połowie lat 60. i zaowocowały w 1968 Praską Wiosną brutalnie stłumioną przez wojska Układu Warszawskiego. Hrabal ze swoimi wczesnymi opowiadaniami był jednym z tych, którzy tworzyli grunt kulturowy pod dziejące się zmiany.
Te opowiadania to zejście z literackiego Parnasu ku zwyczajnej rzeczywistości. Bohaterami tych utworów są zwykli ludzie, których można spotkać na ulicy w każdym mieście, czasem są to także ludzie dotknięci, tacy, których zwykliśmy omijać szerokim łukiem. Hrabal często pochyla się nad takimi osobami i przysłuchuje się temu, co mają do powiedzenia. Takim bohaterem jest znany ze „Zbyt głośnej samotności” Hantia, którego w swym wczesnym opowiadaniu Hrabal sportretował jako barona Munchausena. Spotkamy tutaj także słynnego stryja Pepina. To oni są tymi archetypicznymi opowiadaczami, którzy radosnymi monologami rozjaśniają dość ponurą przestrzeń komunistycznej rzeczywistości.
„Jak się człowiek uchleje, to nawet w Kersku może być Kilimandżaro” - mówi Hrabal w jednym ze swych utworów. Owo upicie można jednak potraktować metaforycznie jako zachwyt światem, który przepuszczamy przez barwny filtr wyobraźni. Temu też służą bawidulskie „rozmowy ludzi”, a Hrabal był ich najlepszym zapisywaczem.
Sławomir Domański
Oceny
Książka na półkach
- 230
- 190
- 85
- 10
- 8
- 4
- 3
- 3
- 3
- 3
Cytaty
Miał dwóch chorych psychicznie synów, których nie mógł nauczyć, i to przez całych piętnaście lat, rozpoznawać godziny na zegarze. Ustawiał im wskazówki budzika we wszystkich położeniach, walił ich tym budzikiem po łbach...Teraz się trochę polepszyło, jeden synek się powiesił, a ten drugi, gdy widzi, że na zegarku jest kwadrans na szóstą, mówi, że jest wpół do szóstej...
OPINIE i DYSKUSJE
Jest w tej książce opowiadanie o podróżnym, kierowcy i sarence. Krótkie. Pierwsza myśl po przeczytaniu "no i? to wszystko?". Zreflektowałem się jednak, nie, niemożliwe, wszak to Hrabal, musi być coś więcej. Przeczytałem ponownie, tym razem rozbudowałem w wyobraźni tło. Dodałem podróżnemu historię, a kierowcy kontekst. Wprawdzie Hrabal nie napisał nic o losach podróżnego, nie budował też kontekstu dla kierowcy, ale przecież mógł. Może zapomniał? Miał na myśli ale nie zapisał? Rozochocony dodałem wątek poboczny, dwie nowe osoby, oraz uknułem, co było dalej. Zrobiła się niesamowita historia. Nie mogłem się oderwać od wyobrażania sobie, co też Hrabal mógł jeszcze dodać. I zrozumiałem. To jednak wielki pisarz. Treści, których nie napisał, na głowę biją te, które udało mu się wydać.
Jest w tej książce opowiadanie o podróżnym, kierowcy i sarence. Krótkie. Pierwsza myśl po przeczytaniu "no i? to wszystko?". Zreflektowałem się jednak, nie, niemożliwe, wszak to Hrabal, musi być coś więcej. Przeczytałem ponownie, tym razem rozbudowałem w wyobraźni tło. Dodałem podróżnemu historię, a kierowcy kontekst. Wprawdzie Hrabal nie napisał nic o losach podróżnego,...
więcej Pokaż mimo toFantastyczna książka, która daje wiele przyjemności z po prostu czytania rozważań Hrbala. Czysta przyjemność
Fantastyczna książka, która daje wiele przyjemności z po prostu czytania rozważań Hrbala. Czysta przyjemność
Pokaż mimo toZaledwie jedno opowiadanie wzbudziło we mnie jakiś entuzjazm. Pozostałe były wręcz trochę męczące. Może to nie najlepsza pozycja z twórczości Hrabala, a może po prostu jakoś do mnie nie trafiło.
Zaledwie jedno opowiadanie wzbudziło we mnie jakiś entuzjazm. Pozostałe były wręcz trochę męczące. Może to nie najlepsza pozycja z twórczości Hrabala, a może po prostu jakoś do mnie nie trafiło.
Pokaż mimo toCo jeszcze można napisać o opowiadaniach Hrabala, czego już inni nie powiedzieli, czego wszyscy nie wiemy?
Że zbudowane z prostych słów i krótkich zdań trafiają w plątaninę naszych uczuć, w nich dopiero rzeźbiąc najwymyślniejsze parabole?
Że za temat mając błahostki, jak mało która proza każdą literą dotykają spraw ostatecznych, i to tak, że nie można pozostać nieporuszonym, jeśli się jest człowiekiem?
Że, wreszcie, i ja, jak my wszyscy, znam z własnego życia Perełki takie jak ta, które skrzą się nie tylko na dnie hrabalowych nowelek, rozświetlając szare na ogół nasze ziemskie bytowanie.
Co jeszcze można napisać o opowiadaniach Hrabala, czego już inni nie powiedzieli, czego wszyscy nie wiemy?
więcej Pokaż mimo toŻe zbudowane z prostych słów i krótkich zdań trafiają w plątaninę naszych uczuć, w nich dopiero rzeźbiąc najwymyślniejsze parabole?
Że za temat mając błahostki, jak mało która proza każdą literą dotykają spraw ostatecznych, i to tak, że nie można pozostać...